Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Trzy programy TVP S.A powinny być u wszystkich operatorów na pierwszych pozycjach.

Oto lista według ustawy o obowiązku emisji programów u wszystkich operatorów.

Program Pierwszy Telewizji Polskiej (TVP 1,Jedynka).

Program Drugi Telewizji Polskiej (TVP 2, Dwójka).

Program Trzeci Telewizji Polskiej (TVP 3, Trójka)

Polsat 

TVN 

TV4(Czwórka)

TV Puls.

Od pozycji 8 platformy mają wolną rękę.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To TV 4 to jakaś pomyłka.

 

Jeżeli już chcą coś narzucać z "sensem", to ja widziałbym to tak:

TVP 1

TVP 2

TVP 3

TV 4

TVN

TV 6

TVN 7

Polsat

Puls

Puls 2

 

Ale jakby nie układał, to bez sensu narzucać "z urzędu" co, gdzie ma być. Zawsze ktoś będzie niezadowolony. Więc jest to po prostu zarzewie konfliktów.

 

Krótko pisząc - głupota. Jestem przeciw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mateusz2006 napisał:

Trzy programy TVP S.A powinny być u wszystkich operatorów na pierwszych pozycjach.

Oto lista według ustawy o obowiązku emisji programów u wszystkich operatorów.

Program Pierwszy Telewizji Polskiej (TVP 1,Jedynka).

Program Drugi Telewizji Polskiej (TVP 2, Dwójka).

Program Trzeci Telewizji Polskiej (TVP 3, Trójka)

Polsat 

TVN 

TV4(Czwórka)

TV Puls.

Od pozycji 8 platformy mają wolną rękę.

Zapomniałeś napisać, że obecnie takiego obowiązku według żadnej ustawy nie ma i raczej nie będzie, bo tak jak było to wspomniane, byłyby konflikty, czemu np. Puls jest na 7, a nie TVN Siedem. Poza tym - jaki sens by to miało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurski w wywiadzie obiecuje, że każdy na "trójce" będzie miał swoja wersję regionalną. Mówił to w odniesieniu do platform satelitarnych. Jeżeli wszystkie wersje regionalne będą emitowane z satelty, to ciekawe jak wstawić je wszystkie na poz. 3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast dywagować o pozycji TVP3 na pilocie należałoby podać termin uruchomienia TVP3 w wercji HD w telewizji naziemnej. Dlaczego TVP ociąga się z przejściem na HEVC i katuje swoich widzów rozmydlonym TVP3 SD  ?

Ja głównie dlatego nie oglądam tego kanału bo jego jakość jest nieakceptowalna i co z tego że mam ten kanał na pozycji 3 ? :-).

Jak coś chcę obejrzeć to włączam TVP3 HD Warszawa bo ona jest w HD ale to nie mój region...więc wiadomości regionalnych nie oglądam.

 

Panie Kurski - włącz Pan TVP 3 Bydgoszcz w HD zamiast opowiadać farmazony.

 

Mój układ kanałów na pilocie w DVB T HEVC i MPEG 4:

1. TVP1 HD

2. TVP2 HD

3. TVP 3 Bydgoszcz SD (mydło)

4. Polsat HD

5. TVN HD 

6. Focus HD

7. TVN 7 HD

...

10 TVP Info HD

11 TVP Dokument HD

...

21. TVP 3 Warszawa HD 

...

39. TVN 24 HD

40. TVN 24 Bis HD

41. Wydarzenia 24 HD

42. Republika SD (mydło)

...

55. Polsat News HD

...

121. TVP 3 Gdańsk SD (mydło)

122 TVP 3 Olsztyn  SD (mydło)

 

 

Edytowane przez Robert03
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj, skacząc po kanałach, zatrzymałem się przez chwilę na TVP 3 Kraków. Wtedy leciał serial "Kasta". Bardzo zaciekawiło mnie logo. Jak wyglądało? Dwa razy logo - nasunięte na siebie - jedno logo TVP 3, a drugie - TVP 3 Kraków z dopiskiem "Na żywo". Wyglądało to kiepsko. 

 

Co do pomysłu prezesa, to jest to mało realne, osobiście nie popieram - w końcu mamy sporo prywatnych operatorów, a nie państwowych, i oni mogą układać listę kanałów taką, jaką chcą. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu problemem jest to, że pomysł padł ze strony osoby o wiadomej opinii. Jednakże jest to rozwiązanie, które powinno zostać wprowadzone w czasie, gdy rodził się rynek telewizji cyfrowej w Polsce. Z tym, że u nas naziemna telewizja cyfrowa(*) została wprowadzona najpóźniej jak się dało, gdy telewizja satelitarna była już w zasadzie w fazie dojrzałej, zaś kablowa częściowo dokonała migracji do DVB-C. I dopiero wtedy powstały regulacje must carry, must offer.

 

Oczywiście można powiedzieć, że jeżeli coś jest prywatne, to właściciel może sobie robić co mu się podoba. Jednakże pamiętajmy, że mamy do czynienia z rynkiem regulowanym i podmioty działające na takim rynku nie mają takich samych praw jak np. właściciel sklepu z pamiątkami. Wynika to choćby z logiki budowania pozycji na takim rynku. To KRRiT arbitralnie przyznała koncesje naziemne podmiotom prywatnym w drodze konkursu. A tym samym wyeliminowała wszystkie inne potencjalne podmioty, które takiej koncesji nie uzyskały.

 

Pan Juliusz Braun myli się bardzo głęboko, jeśli uważa, że (wówczas) Cyfrowy Polsat powinien mieć prawo wypychać TV Puls na numer 157, jeśli kanał ten nie dołączy do ich biura reklamy. Ma dobitny przykład, że rynek "sam się nie uregulował" i właśnie dlatego w Wielkiej Brytanii czy we Francji są tego rodzaju regulacje. Przez to, że nie zrobiono tego wcześniej będzie mocna reakcja rynku (łączona mocno z wątkami politycznymi - "że Kurski zmusza do oglądania propagandy"). Jednakże docelowy wariant, iż w pierwsze setce powinny się znaleźć wszystkie kanały naziemne, a pierwsze 7 kanałów to kanały must carry, must offer (według kolejności uzyskiwania koncesji) wydaje się najbardziej odpowiedni.

 

Tematem na inną rozmowę jest to czy TVP powinna mieć aż tak duży udział kanałów w naziemnej telewizji. Gdyby wliczyć testowy MUX-5 do MUX-1/2/3/8 TVP ma dokładnie połowę (!!!) pojemności (2,5 multipleksa), w dodatku z niemal pełną kontrolą ich zawartości (!!!). We Francji dany podmiot może mieć maksymalnie 7 kanałów w TNT, oferta jest różnorodna, nie ma takiej ilości kanałów powtórkowych. I to pokazuje, że rządzący ustawiają rynek pod siebie, bo "sprawiedliwość" rozumieją wybiórczo. Dlatego aby zmiany w must carry, must offer były rzeczywiście uczciwe, musiałyby nastąpić także zmiany w tym zakresie.

 

 

(*) dlatego wolę skrót NTC od DVB-T, szczególnie po wprowadzeniu DVB-T2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę związku pomiędzy regulacją koncesyjną, a narzucaniem co i jak ma być nadawane. 

Zapominasz że ten prywatny biznes nastawiony jest na maksymalny zysk, stąd na pierwszych pozycjach umieszcza kanały własne, oraz te które obsłuje np. biuro reklamy. 

To tak jakbyś kioskarzowi mówił jakie gazety ma umieszczać na pierwszym planie. 

Nie czujesz absurdu? 

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pomysł Prezesa Kurskiego zarówno z TVP3 na satelicie jak i regulacją numerów na listach kanałów jest niezły. Problem w tym że szef Telewizji Polskiej jest kolokwialnie mówiąc jak krowa która dużo muczy a mało mleka daje. Mam tu na myśli to że rzuca on ciekawe koncepcje które finalnie albo nie są realizowane albo są tak jak w przypadku nowych logotypów urwane w połowie. Zresztą ten problem dotyczy też całej TVP w kwestii zmiany TVP Regionalnej na TVP3 gdy po zmianie Prezesa z Daszczyńskiego i Kurskiego proces rebrandingu stacji nie został dokończony. 

Swoją drogą jestem ciekaw czy na satelicie można regionalizować kanały bo do tej pory nie słyszałem o takiej opcji :D

Według mnie najpierw Kurski powinien dokończyć już poczynione działania jak zamiana logotypów, nowe studio dla "Panoramy" czy uruchomienie TVP Muzyka i TVP Nauka a dopiero potem brać się za nowe pomysły. 

Edytowane przez Poland
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2022 o 23:47, dvbtowiec napisał:

Nie widzę związku pomiędzy regulacją koncesyjną, a narzucaniem co i jak ma być nadawane. 

Zapominasz że ten prywatny biznes nastawiony jest na maksymalny zysk, stąd na pierwszych pozycjach umieszcza kanały własne, oraz te które obsłuje np. biuro reklamy. 

To tak jakbyś kioskarzowi mówił jakie gazety ma umieszczać na pierwszym planie. 

Nie czujesz absurdu? 

 

No właśnie tutaj jest pies pogrzebany. Niestety w Polsce bardzo często w ten sposób jest to rozumiane. Nie mamy do czynienia w tym przypadku z konkurencją doskonałą, gdzie rządzi krzywa popytu i podaży z nieograniczoną liczbą konkurentów, brakiem barier wejścia, brakiem ingerencji państwa w rynek itp. To jest oligopol, w dodatku zainspirowany przez państwo i przez nie regulowane. Nie ma tutaj wolnego rynku. Charakter takiego rynku wymusza na regulatorze wyznaczanie granic gry rynkowej oraz częste rozstrzyganie interesu konsumenta.

 

Warto przypomnieć sobie słowa p. Miszczaka, który przy oczekiwaniu na odnowienie koncesji TVN7 wyraził żal w stronę wszystkich ekip rządzących iż ci nie stworzyli rynku medialnego w Polsce. I to jest prawda. Bo taki był interes partyjny w danym momencie. Za przyjazne władzy media, a to się wstrzyma wprowadzenie NTC albo jak teraz wstrzyma aukcję 5G. No, a później wielu będzie krzyczeć, że za sukcesem stała genialna gra rynkowa, że niby wygrał lepszy, ten co zaoferował lepsze usługi.

 

Myślę, że z powyższego da się wywnioskować na czym polega niewłaściwe myślenie p. Brauna. Zresztą politycy (szczególnie opcji z której się wywodzi) bardzo lubią takie osoby, bo one mimo niemal pełnej swobody działań (gdy są na danym stanowisku) i ogólnej wiedzy branżowej funkcjonują według określonych reguł, które są zgodne z linią partyjną.

 

Ogólnie koncesja z definicji reguluje co i jak ma być nadawane, niezależnie od wątku który poruszamy. Już pomijam, że przykład rozmieszczenia gazet na witrynie kiosku nie jest właściwy, gdyż musiałby dotyczyć nie listy kanałów, lecz bardziej mozaiki z jednoczesnymi obrazami wszystkich kanałów. Patrząc na witrynę kiosku widzę szeroki przekrój zawartości. Klasyczna lista kanałów z przełączaniem jeden po drugim nie daje takiej możliwości.

 

16 godzin temu, Poland napisał:

Swoją drogą jestem ciekaw czy na satelicie można regionalizować kanały bo do tej pory nie słyszałem o takiej opcji :D

 

Tak jak jest to w UK. Odbiornik satelitarny pobiera właściwą dla twojego regionu listę kanałów. Przykładowo w dekoderach Freesat na ekranie konfiguracyjnym trzeba wpisać swój postcode. Dodatkowo na końcu listy są wszystkie regiony jeden po drugim. W ich przypadku regionalizacja jest koniecznością, gdyż zawartość różni się nie tylko w zależności od regionu, ale także danego kraju (Anglia, Walia, Szkocja, Irlandia Północna). No i regionalizacja nie dotyczy tylko BBC, ale także nadawców prywatnych.

 

Innymi słowy oprogramowanie dekodera/telewizora musi być przygotowane na wybór regionu, jeżeli jest to operatorska lista kanałów. I tu dochodzimy znów do kwestii regulacji. Gdyby je wprowadzono wraz z początkiem rozwoju rynku cyfrowego, to prawie każdy odbiornik byłby dziś do tego przygotowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, WebMat napisał:

 

Niestety w Polsce bardzo często w ten sposób jest to rozumiane. Nie mamy do czynienia w tym przypadku z konkurencją doskonałą, gdzie rządzi krzywa popytu i podaży z nieograniczoną liczbą konkurentów, brakiem barier wejścia, brakiem ingerencji państwa w rynek itp. To jest oligopol, w dodatku zainspirowany przez państwo i przez nie regulowane. Nie ma tutaj wolnego rynku. Charakter takiego rynku wymusza na regulatorze wyznaczanie granic gry rynkowej oraz częste rozstrzyganie interesu konsumenta.

Właśnie z tym się nie zgadzam. Rola państwa i regulacji ogranicza się do wydania koncesji na działalność. Decydowanie jak dany operator ma układać listy kanałów jest już poza kompetencją regulatorów.

Natomiast same podmioty w ramach negocjacji to ustalają między sobą. I to jest bardzo zdrowe.

Jest wiele towarów konsumpcyjnych koncesjonowanych i nikomu nie przychodzi do głowy, aby określone z nich były na pierwszym planie w sprzedaży w sklepach. Podałem gazety jako w miarę daleki przykład nie wskazujący konkretnie o które towary chodzi, ale myślę że się domyślasz.

Co do samej telewizji każdy z podmiotów musi posiadać polską i lub wydaną w innym kraju z UE koncesję na nadawanie. Każdy zatem jest na tej samej pozycji startowej.

Uprzywilejowywanie konkretnych odgórnie regulacjami które mają być na pierwszym miejscu, byłoby niezdrową konkurencją.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dvbtowiec Rozumiem twój punkt widzenia, ale musiałbym przeznaczyć zbyt dużo czasu i wysiłku, aby wejść na bardzo szczegółowy poziom dyskusji na ten temat. Byłaby to chyba zresztą zbyt szeroka dyskusja  na temat rynku telewizyjnego i roli państwa w kontekście tego, że wątek dotyczy TVP3.

 

Dziwi mnie jednak, że nie kwestionujesz zasad must carry, must offer, bo w logice przedstawionego rozumowania one również powinny wykraczać poza kompetencje regulatorów. Podobnie jak oznaczenia wiekowe, regulowanie zakresu programowego (tyle % na programy rozrywkowe, tyle % na produkcje europejskie, ogólny charakter koncesji: kanał popularno-naukowy itp.), możliwość koncentracji rynku itd. W ogóle sama idea w której państwo posiada swoje media, w tym ok. 25-30% udziałów w rynku, nadaje swoje programy informacyjne itp. Mówi się o misjach publicznych, walki z komercją. Arbitralnie decyduje o tym kto ma dostać koncesję naziemną, a kto nie, co ma potem pośrednie przełożenie na cały rynek telewizyjny, także ten kablowy, satelitarny, internetowy, płatny itp. No, bo jak dla mnie narzucenie 7 kanałów must curry, must offer na początek listy kanałów wpisuje się w logikę wszystkich tych działań. Jeśli je popieramy, to popieramy także i tę zasadę.

 

Przedstawiasz po raz kolejny przykład sklepów, kiedy dwukrotnie napisałem, że to nie ten charakter rynku. Tu bym mógł powtórzyć jeszcze raz mój tekst, który wyżej zacytowałeś o konkurencji doskonałej i oligopolu. Jeżeli ktoś mieszka w domku jednorodzinnym, to ma do wyboru 2-3 operatorów satelitarnych. Trudno mówić o zdrowej konkurencji w sytuacji, gdy największy provider wyrzuca swojego konkurenta z 3% procentami rynku na koniec listy. I to dlatego, że sam jako dostawca działa na tym samym rynku. Operator wykorzystuje więc dominującą pozycję na rynku i bardzo duże bariery wejścia, aby dominować na rynku reklamy. A państwo przymyka na to oko, bo dealuje z właścicielem tego providera w zamian np. za dobre relacje w programach informacyjnych.

 

W stosunkowo zdrowych pod tym względem państwach zachodnich nie potrafię wskazać drugiego takiego przykładu. Oczywiście operatorzy wysuwają na przód swoje kanały (czy za dodatkową opłatą osób trzecich), ale te dostępne w ramach oferty pay-TV. Francuski CANAL+ swoje darmowe kanały, które działają na rynku reklamy ulokował dokładnie na miejscach 88, 93, 161, pomiędzy konkurencją o podobnym profilu i poziomie oglądalności. U innych francuskich operatorów pierwsze 27 kanałów to kanały naziemne jeden po drugim. Udział telewizji Sky w rynku reklamowym jest niewielki, pojedyncze stacje w UK o małej oglądalności.

 

No i w kontekście listy kanałów nazywa się to must see lub must find. W poszczególnych krajach różnie zostało to zapisane. Przykładowo w Niemczech są to zapisy o uczciwym, równym, otwartym i niedyskryminacyjnym charakterze EPG. W Wielkiej Brytanii narzucona jest wysoka ekspozycja kanałów BBC, ITV, Channel 4, Channel 5, S4C i lokalnych serwisów. W Austrii, Szwajcarii czy na Węgrzech kanały must curry mają pierwszeństwo na liście. W Finlandii pierwszeństwo dotyczy mediów państwowych. Są państwa, gdzie zapisano także kwestię przyzwyczajeń widzów (zabezpieczenie przed radykalnymi zmianami). Są też kraje, gdzie mimo braku oficjalnych regulacji operatorzy stosują uczciwą listę kanałów (np. nie było dotąd problemów, więc nie wdrożono przepisów).

 

A propos stacji lokalnych: nie mam pewności, ale zdaje się, że w Stanach Zjednoczonych, czyli jak się uważa ostoi liberalizmu, operatorzy satelitarni zmuszeni są do oferowania lokalnych wersji kanałów.

Edytowane przez WebMat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, WebMat napisał:

Dziwi mnie jednak, że nie kwestionujesz zasad must carry, must offer, bo w logice przedstawionego rozumowania one również powinny wykraczać poza kompetencje regulatorów.

To jeszcze jestem w stanie zrozumiem, gdyż są to główne i podstawowe kanały z oferty naziemnej, dostępnej bezpłatnie dla każdego i każdy kto zakłada sobie jakąkolwiek ofertę płatną, chciałby mieć dostęp także do tych podstawowych w ramach jednego pakietu. To jest z korzyścią dla każdej strony.

 

Czym innym jest jednak zmuszanie prywatnych operatorów do układania listy kanałów, w tym np. do umieszczania TVP3 na pozycji nr 3. Od tego powinny listy ulubionych, aby każdy ułożył sobie jak chce i do tego regulator powinien co najwyżej dążyć.

 

12 minut temu, WebMat napisał:

Podobnie jak oznaczenia wiekowe, regulowanie zakresu programowego (tyle % na programy rozrywkowe, tyle % na produkcje europejskie, ogólny charakter koncesji: kanał popularno-naukowy itp.), możliwość koncentracji rynku itd.

Nie, dla mnie to nie jest podobne. To dotyczy każdego bez wyjątku, zatem nie ma faworyzowanie konkretnego podmiotu.

 

Co do przykładowych gazet, jest to bardzo dobry przykład, gdyż mając wąską półkę prezentacyjną, masz ograniczone możliwości ułożenia wszystkiego na pierwszym planie.

Każdy sprzedawca na pierwszy plan wystawia pozycje które wg niego są bardziej atrakcyjne i lepiej się sprzedają, lub zawarł jakąś specjalną umowę z właścicielem gazety z której czerpie zyski z ekspozycji.

Tak postępują platformy, układając listy i najbliżej dają te kanały które przynoszą im największe zyski. Nie widzę w tym sprzeczności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...