Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zrozumieją. Zresztą już dostałeś znaczek "że co, proszę?". Powiedzenie, że mądry Polak po szkodzie nie wzięło się znikąd. A tymczasem lawina ruszyła.

 

Bezrobocie w Norwegii z 2,3% na 10,7% 

 

 

 

W Finlandii takie kolejki do pośredniaka, że zaczyna brakować urzędników. 

 

https://next.gazeta.pl/next/7,173953,25845210,finlandia-bezrobocie-rosnie-tak-szybko-ze-na-zasilek-trzeba.html 

 

Kolejny tydzień, kolejny rekord, w sumie 10 mln osób bez pracy w USA.

 

https://www.money.pl/gospodarka/lawina-bezrobocia-w-usa-kolejny-tydzien-kolejny-rekord-w-sumie-10-mln-osob-bez-pracy-6495575398209153a.html 

 

Ale co tam, tv maniacy wiedzą swoje. W maju, w Polsce wirus odpuści i wszyscy będą w skowronkach :D

Edytowane przez śmiechu warte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, informatyk2017 said:

Niestety my tego niedoczekamy.Jak gospodarka szybko nie ruszy to  predzej bedzie po nas niz wiosna 2022

 

To co proponujesz w takim razie? Może wszyscy palnijmy sobie w łeb skoro twoim zdaniem i tak nie doczekamy wiosny 2022 i będzie po nas? Nie wiem jak Ty, ale ja np. planuję jednak doczekać roku 2022.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki oto przykład z własnego podwórka. Przyjechała policja, aby sprawdzić czy osoba, która wróciła z zagranicy przestrzega kwarantanny. Policjant spisał protokół, pojechał i... za 10 minut osoba ta już sobie wyszła z bloku i poszła do sklepu na zakupy. Wróciła po około 30 min.

Tak jak pisałem - te kilkaset osób, o których trąbią, to są osoby, które złapano. Nie oznacza to, że reszta sumiennie przestrzega kwarantanny. Tak nie jest. Jedni wychodzą sobie z rana i wieczorem, inni tuż po kontroli.

Przykre to, ale takie właśnie mamy społeczeństwo.

Edytowane przez Tim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tim napisał:

Taki oto przykład z własnego podwórka. Przyjechała policja, aby sprawdzić czy osoba, która wróciła z zagranicy przestrzega kwarantanny. Policjant spisał protokół, pojechał i... za 10 minut osoba ta już sobie wyszła z bloku i poszła do sklepu na zakupy. Wróciła po około 30 min.

Tak jak pisałem - te kilkaset osób, o których trąbią, to są osoby, które złapano. Nie oznacza to, że reszta sumiennie przestrzega kwarantanny. Tak nie jest. Jedni wychodzą sobie z rana i wieczorem, inni tuż po kontroli.

Przykre to, ale takie właśnie mamy społeczeństwo.

 

No co poradzisz, jak niektórzy są niereformowalni i choćby im łopatą do głowy kładł to i tak nie zrozumieją. Nawet wysokie mandaty ich jak widać nie odstraszają.

Trzeba by było monitoring 24h wprowadzić dla takich osób, a na to nie ma pieniędzy ani sprzętu.

Edytowane przez Tomo21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylęgarnią zarazy to jest przede wszystkim komunikacja publiczna, sklepy i szpitale. Ostatnio podali , że  oddychaniem w pomieszczeniu w którym przebywał zakażony również można się zakazić. Dlatego sugerują, że konieczne są  jednak w użyciu maseczki.

Edytowane przez breaking
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.04.2020 o 16:42, glaca napisał:

Na pewno nie prędko, bo zaraźliwość tego wirusa jest na niespotykaną skalę. Sam z siebie nie zniknie, nie przestanie zarażać, nie oddzieli się wszystkich chorych od zdrowych bo nie ma takiej możliwości. Wystarczy jeden, tzw pacjent zero i znowu zaczyna się jazda. Szczepionka bądź lek? W ultra optymistycznych scenariuszach minimum kilka - kilkanaście miesięcy. Jakie wyjście? Społeczeństwa muszą przechorować ale nie stadnie, ponieważ upadnie służba zdrowia i trup będzie słał się gęsto. Przechorować na raty, stopniowo, nabierając w ten sposób odporności. Problem polega na tym, że owe stopniowe przechorowanie, to także szmat czasu i wiąże się z siedzeniem domach, a w takim przypadku światu grozi recesja i głód. Być może lato trochę poprawi sytuację ze względu na suchość powietrza. Korona lubią wilgoć, bo przenosi się drogą kropelkową. Mniej zarażeń, jednak na pewno ludzie dalej będą chorować.

 

Właśnie! Kto ma się zarazić ten się zarazi, kto ma umrzeć ten umrze. Problem polega na tym, że jak zarażą się  wszyscy naraz, to niezależnie od kraju, zgon zaliczą również szpitale.

Nie wierzę, że można wziąć koronawirusa na przeczekanie. Nie przy tej zaraźliwości. Jedyna recepta, to walka z wirusem na wzór Koreański. Walka bardzo kosztowna,: wszyscy w certyfikowanych maseczkach, test na teście włączanie z dojazdem do każdego kto zadzwoni i zgłosi złe samopoczucie. Po prostu wyłapywanie absolutnie każdego chorego, momentalne odizolowywanie i wdrażanie leczenia. Polska już przed epidemią była prawie bankrutem więc nie ma szans na coś takiego. 

Edytowane przez śmiechu warte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem wcześniej, nawet gdy pandemia zostanie zastopowana to życie będzie już wyglądać zupełnie inaczej. Ten wirus już z nami pozostanie trwale, tak jak wirusy grypy. Rzekomo szczyt zachorowań w Polsce nastąpi w dwóch pierwszych tygodniach maja. To co się aktualnie dzieje w USA to dramat. Uważam, że podobnie będzie w Afryce, Brazylii i Turcji i UK. Być może Polska idzie ścieżką Niemiec, a akcja "zostań w domu" skutecznie jedynie spowalnia pandemię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłamstwo czy nie to te i inne obrazki ze świata pokazują, że matka natura bez człowieka wreszcie odetchnęła pełną piersią. Odżyła roślinność, zwierzęta coraz częściej wpadają do nas, do miast, nawet smogu na ulicach jakby mniej ;) Na początku tej pandemii pewna Pani z telewizji powiedziała, że koronawirus to zemsta przyrody na ludziach. Wtedy wybuchnąłem na to śmiechem, ale teraz jak się tak bardziej zastanowić...

 

Zmiany klimatyczne, masowe wyręby, wycinki drzew Amazonii, podnoszący się poziom oceanów, gigantyczne zatruwanie powietrza, fabryki śmierci miliardów zwierząt choćby tych uważanych za gospodarskie  ---> kto interesuje się tym tematem ten na pewno zna skalę i okrucieństwo człowieka względem zwierząt. 

 

A propos naszych poczciwych animalsów to przypomnijmy jak się ten wirus rozwinął? Z początku mówiono o gadach, a konkretnie wężach. Teraz wiemy już niemal na pewno, że wszystko zaczęło się od nietoperzy, przeszło to na łuskowce i się zaczęło... i to akurat w Chinach, gdzie ludzie w wielu miejscach kraju jedzą co popadnie od gadów po szczury. Nie mówiąc już o tym jak bestialsko zabijane są w tym kraju psy (kto nie widział ten ma szczęście, bo widok masowego zrywania z psów skóry, sierści pozostanie we mnie już do końca życia). Teraz uderza to wszystko w USA ---> looknijcie sobie na film dokumentalny: Death on a Factory Farm (2009). Znany i lubiany "Family Guy" streścił go w 12 sekundach:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Project_ALF napisał:

nawet smogu na ulicach jakby mniej

Akurat smog pozostał, pomimo że ruch uliczny zamarł. Jak się okazuje spaliny samochodowe mają niewielki wpływ na zanieczyszczenie powietrza.

https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/koronawirus-zanieczyszczenie-powietrza-smog-8474.html

 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęście w nieszczęściu, że naukowcy będą mieli teraz niezłe pole do popisu by badać te i inne zjawiska pod nieobecność tylu ludzi i samochodów co zwykle. IMO to też było do przewidzenia, że to nie samochody są głównym źródłem smogu. Ja sugerowałem się własnym otoczeniem, bo u mnie od wielu dni naprawdę ładne, świeże powietrze. Okno cały czas mam w dzień i pod wieczór otwarte. 

 

PS. Ta dziennikarka Eurosportu co wczoraj zmarła to niestety też na koronawirusa ? Miała choroby współistniejące.

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Project_ALF napisał:

 

PS. Ta dziennikarka Eurosportu co wczoraj zmarła to niestety też na koronawirusa ? Miała choroby współistniejące.

Jeśli masz na myśli Adriannę Chojniarz-Zarębę to jej śmierć z pandemią nie miała nic wspólnego, przegrała niestety walkę z rakiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...