Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wytłumaczę więc. Nowelizacja ustawy miałaby sens wówczas, gdyby wybory jeszcze nie zostały ogłoszone. Prawo nie działa wstecz. Wybory zostały już zgodnie z Konstytucją ogłoszone, na podstawie Konstytucji i prawa ustawodawczego w dniu ich ogłoszenia. Teraz jest już po ptakach. Zresztą zmiana ustawy w myśl prawa nic nie da. To demokratyczny bezpiecznik. Odwołanie wyborów nie może być możliwe ustawą sejmową, bo partia mająca złe sondaże mogłaby to wykorzystywać. Mam nadzieję, ze teraz jest to jaśniejsze. Pozdrawiam. 

 

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ta zasada jakoś np. okazała się nie działać, gdy trzeba było ograniczyć kadencje samorządowców do dwóch. Ale tak to już jest, jak prawo jest płynne, zależnie od potrzeb...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze możesz się z tym nie zgadzać, mnie też niektóre przepisy wkurzaja. Ale tak niestety jest.

 

40 minut temu, bugmenot napisał:

Tylko ta zasada jakoś np. okazała się nie działać, gdy trzeba było ograniczyć kadencje samorządowców

Przecież właśnie nie zadziałało wstecz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wiedza na ten temat zatrzymała się w momencie, kiedy rządzący upierali się, że można wprowadzić prawo dzialające wstecz dla tych co już mają dwie kadencje przed okresem jego obowiązywania.
Jeśli jednak ich podejście się zmieniło to sorry za wprowadzenie w błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że zastanawia mnie postawa opozycji jeśli chodzi o kwestię wyborów korespondencyjnych w dobie pandemii koronawirusa. Rzekłbym, że sami sobie strzelają w kolano. Przy okazji ostatnich "normalnych" wyborów zawsze było narzekanie na frekwencję. Przeliczano ilu wyborców nie zagłosowało, że głosy oddają głównie staruszkowie przed lub po wizycie w kościele, bo młodzi i w średnim wieku wybierają niedzielny wypad za miasto oraz grilla. Będzie maj i pewnie byłoby podobnie, czyli grill itp sprawy. Jednak ten maj , to zupełnie inna para kaloszy. Nie sądzę, by znieśli nakaz przesiadywania w domu, a wybory korespondencyjnie nie zmuszają do bytności w lokalach wyborczych. Zatem aż się prosi, by wspomnieni młodzi i w średnim wieku wreszcie zagłosowali. Bardziej sprzyjających warunków już nigdy nie będzie. Na miejscu Kidawy i reszty głęboko bym się zastanowił, czy walka o przesunięcie daty wyborów na pewno wyjdzie im na zdrowie? Moim zdaniem robią błąd.

Edytowane przez śmiechu warte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie jakie luzowanie po świetach? Bądźcie poważni. Austria luzuje, bo tam już jest duży spadek dziennych zachorowań. U nas wszystko idzie do góry. Zamkneli szkoły i galerie w momencie jak było kilkadziesiąt zakażonych, a dzienny przyrost to kilka przypadków. Po świętach będzie ponad 6 tys zakażonych i dzienny przyrost kilkaset i co otworzą szkoły i sklepy? Wolne żarty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziemy w stronę Włoch. Co szósty zakażony, to pracownik szpitala. Niedługo może nie być gdzie leczyć, bo zamykają szpital za szpitalem. Cóż,  na początku marca dla rządzących krajem ważniejsza była walka o 2 mld zł dla TVP, zamiast przygotowywać szpitale na epidemiologiczny armagedon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kursy giełdowe Rainbow Tours i Enter Air dzisiaj ponad 10% w górę.

LOT z kolei ma na swojej stronie rozkładowe rejsy do większości lokalizacji od 11 kwietnia, tak więc z tym odblokowywaniem to może być wcześniej niż myślimy ;).

 

loot.jpg

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Pawop napisał:

Ludzie jakie luzowanie po świetach? Bądźcie poważni. Austria luzuje, bo tam już jest duży spadek dziennych zachorowań. U nas wszystko idzie do góry. Zamkneli szkoły i galerie w momencie jak było kilkadziesiąt zakażonych, a dzienny przyrost to kilka przypadków. Po świętach będzie ponad 6 tys zakażonych i dzienny przyrost kilkaset i co otworzą szkoły i sklepy? Wolne żarty.

 

Czyli wg Ciebie powinniśmy być zamknięci do niby  szczytu zachorowań który ma przypaść na maj/czerwiec? (choć pod koniec marca minister Szumowski wskazywał że szczyt może przypaść na okolice 15-20 kwietnia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że nikt nie wie kiedy będzie szczyt. To jest wróżenie z fusów, a o szczycie to już słyszę chyba piąty raz. Teraz rządzący stoją przed dylematem. Albo luzujemy i ryzykujemy zdrowiem, albo nie luzujemy i ryzykujemy co najmniej kilkunastoprocentowym bezrobociem w najbliższej przyszłości. Pakiet pomocowy to żart, nie pomoże w żaden poważny sposób. Zresztą bodajże ZUS wczoraj chwalił się, że rozpatrzono... 15 (sic!) wniosków ;)

Co do wyborów to sprawa jest banalnie prosta. Nie wprowadzą żadnego ze stanów wyjątkowych, bo nie ma pieniędzy, aby wypłacać odszkodowania. Trzeba być skończonym idiotą, aby w okresie mocnego wzrostu przejeść taką ilość gotówki i nic nie zachować na zbliżający się kryzys (mówi się o nim od ładnych dwóch lat).

 

@tracer10 Tak, ja tak serio. Skończył się czas na półśrodki. Albo zaczniemy kombinować i ratować co się da, albo ziści się hasło wyborcze pewnej partii politycznej - "Polska w ruinie"

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi:

Covid-19-curves-graphic-social-v3.gif

 

Im bardziej będziemy zapobiegać, tym później będzie szczyt (który będzie mniej tragiczny w skutkach). Realnie może więc to być i maj. 

A tak na marginesie coraz tragiczniejsze dane o zgonach. Od rannego raportu +18 osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że im dłużej będziemy tkwić w tak szerokich obostrzeniach w jakich tkwimy w tej chwili to koronawirus przestanie być jakimkolwiek problemem. Za długo graliśmy na przeczekanie poprzez stosowanie półśrodków. Teraz trzeba przyjąć kompletnie inną strategię jeżeli chcemy mieć jakąkolwiek przyszłość po opanowaniu obecnej epidemii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lukimann napisał:

@Darek z Ozimka

Premier zapowiedział szczyt zachorowań na maj-czerwiec , więc raczej nie prędko to będzie możliwe.

https://www.money.pl/gielda/morawiecki-szczyt-zachorowan-na-koronawirusa-moze-przypasc-na-maj-czerwiec-6496929318221953a.html

Już se wyobrażam jak Morawiecki w Sierpniu będzie gadał że spadek zachorowań na K.O.R.O.N.A.W.I.R.U.S.A będzie datowany na Wrzesień - Październik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierz mi, że u nas wcale nie jest lepiej. Młodzi jak młodzi, wiadomo, kiełbie we łbie,  ale mnie do szału doprowadzają szwendający się staruszkowie. Mają swoje godziny w sklepach ale wtedy jest pusto. Najlepiej ruszyć do sklepów w momencie gdy ludzie wychodzą z pracy. Im większa kolejka tym dla nich lepiej, bo można z kiś poplotkować. Ci sami starcy zatykali przed epidemią służbę zdrowia. Nieważne czy coś im dolegało, trzeba się zapisać do wszystkich specjalistów, bo za darmo, bo jest co robić, bo znowu będzie można z kimś pogadać, tym razem w poczekalni. Nawet jak nie przyjdą, to nie odwołują telefonicznie wizyt, więc nikt inny nie skorzysta. Czesi też to przerabiali, dlatego wprowadzili symboliczne opłaty za bezzasadne wizyty u lekarza. Kolejki momentalnie się skróciły. U nas nikt tego nie zrobi, bo ważniasze polityczne koryto, a starcy, to elektorat najliczniej chodzący na wybory. Nikt im się nie chce narazić. 

 

z25852249Q,Anna-Mucha.jpg

Edytowane przez śmiechu warte
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj telewizja Polsat News połączyła się z Polakiem mieszkającym od 20 lat w USA (byłym piłkarzem Widzewa Łódź), który przeszedł COVID-19 (aczkolwiek z rozmowy wynikało, że nie do końca, ale zaraz to wyjaśnię).

 

Gość (zdalnie oczywiście) opowiedział na antenie o swojej trudnej walce z COVID-19, ale i o zwyczajach panujących obecnie w USA (to było najciekawsze). Niestety nie pamiętam, z jakiego był stanu. Ale do rzeczy.

 

Gdy dostał objawów początkowo próbował to przeczekać nie wierząc, że do COVID-19. Gdy pojawiła się wysoka gorączka i ogromne duszności, zgłosił się do szpitala. Tam test, pozytywny. Został przyjęty na oddział. Po podaniu leków na objawy i doprowadzeniu do względnego stanu (ustanie gorączkowania i duszności) został wypisany do domu(!) z zaleceniem bezwarunkowej izolacji domowej. Dzieciom z domu nikt nie robił testów. Pacjentowi w dniu wypisania też nie (miał się udać do domu z zachowaniem ostrożności). Raz dziennie szpital dzwoni do niego i pyta o stan zdrowia oraz o to, czy dzieci mają jakiekolwiek objawy. Nie ma objawów - nie ma testów. Wszyscy mają siedzieć w domu i nie wychodzić. Zazdrościł obostrzeń w Polsce, gdyż w jego stanie nie są tak daleko idące i sytuacja jest trudna.

 

Dlatego mdli mnie już bełkot testy, testy, testy. Można bez masowych testów, tylko obywatele muszą się stosować do zasad. Masz infekcję górnych dróg oddechowych, gorączkę, czy nawet katar - siedzisz na tyłku w domu aż nie przejdzie. Pojawiają się groźne objawy (wysoka gorączka, duszności...) - dzwonisz do sanepidu lub zgłaszasz się na oddział zakaźny wyznaczonego szpitala. wówczas zrobią test. 

 

To naprawdę nie jest trudne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testów masowych w USA to nie było tylko z powodu ich braku na rynku, ale już kilka tygodni są dla każdego.

Nie wiem czy we wszystkich stanach ale na pewno w większości wprowadzono drive-tru: podjeżdżasz samochodem i robią ci test, kolejki są ogromne i zobacz na liczbę testów ponad 2 mln. Szpitale to co innego tam robią tak jak u nas tylko grupie największego ryzyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marrak napisał:

podjeżdżasz samochodem i robią ci test

To nie są przypadkiem te szybkie na przeciwciała? Bo jak tak - to są o kant d... potłuc. Ale mogę się mylić.

 

Masowe testy i tak trzeba by powtarzać dla każdego co kilka dni. Marnotrawstwo pieniędzy i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam przygłupów którzy piszą że testy są zbędne...tak właśnie Chiny i Korea wychodzą z tego...testy testy testy...mnóstwo ludzi którzy nie mieli obiawów było nosicielami koronowirusa..mnóstwo..skończ jeden z drugim pisać takie rzeczy bo się w głowie nie mieści jak takie [beep]oły można pisać..

 

 

Edytowane przez umek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...