Sorek21 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Real już może się bać bo to nie jest mecz finałowy. Zapowiada się epicki pojedynek Liverpool - Man City dla bezstronnego widza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Jestem trochę zawiedziony losowaniem, Barcelona i Bayern miały szczęście i trafiły na najsłabszych rywali w stawce.Starcia Juve z Realem, to żadna nowość, kolejny odcinek tej rywalizacji w ostatnich latach.Wewnętrzny pojedynek Anglików, a liczyłem na ich starcia z rywalami z kontynentu. Co ciekawe Liverpool jako jedyny ograł City w Premier League w tym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fillion Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Mecze Barcy i Sevilli odbeda sie chyba w inne dni bo graja u siebie 1 spotkanie i pewnie dzieki temu dwa hity nie zostana rozegrane w ten sam dzien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozio11 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Takie sobie te pary, dwie kompletnie nieciekawe, Real z Juve to pewnie będą szachy no i jeden fajny meczyk dla oka, chociaż liczyłem że Liverpool pogra z Barcą/Bayernem/Realem, chciałbym zobaczyć ich w starciu z kimś takim. To mogłoby być ciekawe widowisko. Tylko żeby Real-Juve i City-LFC nie było w tym samym momencie bo już całkiem padaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shark Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Koledzy, tutaj nie ma słabych klubów, wszystko jest możliwe i zdarzyć się zawsze mogą jakieś niespodzianki. Każdy z tych 8 klubów gdyby wsiąść pod uwagę zmiotłoby całą naszą ekstraklasę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilos951 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 3 & 11 April: Sevilla-Bayern, Juve-Madrid 4 & 10 April: Barcelona-Roma, Liverpool-City Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globus903 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Kto coś mówił że Real ma najłatwiejszych rywali? Bo w ostatnich latach mi się tak nie wydaje. Koledzy, tutaj nie ma słabych klubów, wszystko jest możliwe i zdarzyć się zawsze mogą jakieś niespodzianki. Każdy z tych 8 klubów gdyby wsiąść pod uwagę zmiotłoby całą naszą ekstraklasę. A co to za porównanie do naszej marnej ekstraklasy? XD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 @Globus903 dobre się widocznie skończyło. Chociaż w tej fazie słabych już nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilos951 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Lipsk vs Marsylia Arsenal vs CSKA Atletico vs SportingLazio vs Salzburg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globus903 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 @Globus903 dobre się widocznie skończyło. Chociaż w tej fazie słabych już nie ma.Rywale w ostatnich latach, Atletico, Napoli, Bayern, Atletico, Juve, PSG, Juve gdzie te szczęście? Bo nie lubię zakłamania rzeczywistości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 @Globus, o Apoelu przypadkiem zapomniałeś w ćwierćfinale LM, jak każdy miłośnik Realu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shark Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Kto coś mówił że Real ma najłatwiejszych rywali? Bo w ostatnich latach mi się tak nie wydaje. A co to za porównanie do naszej marnej ekstraklasy? XD Względem ekstraklasy to była przenośnia, a 8 w/w wyżej klubów to potężne kluby, gdzie ciężko znaleźć miarę do oceny, że napewno awansuje ten czy ten klub. Jeżeli jest inaczej zagraj w buchmacherkę i wygrywaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globus903 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 @Globus, o Apoelu przypadkiem zapomniałeś w ćwierćfinale LM, jak każdy miłośnik Realu. A Barcelona o Bayerze Leverkusen? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 A mnie się pary podobają, oprócz tej wewnątrz-angielskiej, bo nie lubię starć zespołów z tej samej ligi. Fajnie, że nie ma pary Roma- Sevilla, bo któryś z tych zespołów zagrałby w półfinale, a tak nie mają większych(żeby nie powiedzieć żadnych) szans. Niemal pewny awans Bayernu, Barcy i będę się upierał Realu Madryt, który już wychodzi z kryzysu i jest dużo dojrzalszym klubem od Totków. Najtrudniej wytypować zwycięzcę pary MC- Liverpool. Gdyby został Coutinho, to byłoby po 50%, a tak może 60 do 40 dla drużyny Guardioli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 (edytowane) Czasami się dziwię, że prawa do LM są takie drogie. Faza grupowa z każdym rokiem dostarcza coraz mniej emocji, a faza pucharowa to najczęściej powtórki powtórek jak w przypadku potyczki Juventusu i Realu + mecze z góry rozstrzygnięte: Sevilla - Bayern, Barcelona - Roma. A na deser brytyjska telenowela odcinek 338248: Manchester City - Liverpool. Losowanie beznadziejne, rozczarowujące. Zapowiada się naprawdę nudna i przewidywalna faza ćwierćfinałów oraz odgrzewane kotlety w półfinałach. W ćwierćfinałach najciekawiej zapowiada się odgrzewany kotlet włosko-hiszpański, czyli meczycho Juve - Real. Może Królewscy mają patent na wygrywanie finałów LM (również z Juventusem), ale Juventus ma patent na wygrywanie dwumeczów z Realem. Juve ostatni raz przegrał dwumecz z Realem w latach 80. ubiegłego wieku (i to w rzutach karnych), wszystkie kolejne (a jak wiemy było ich sporo) padało łupem turyńczyków. Edytowane 16 Marca 2018 przez Project_ALF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Wyczytałem, że jest duża szansa na półfinały z udziałem (najpewniej) zwycięzców czterech topowych lig w Europie. Tak się stanie jeśli swoje mecze wygrają: Manchester City, FC Barcelona, Bayern i Juventus. Najgorzej chyba trafił Guardiola, bo City są niby faworytem buków, wszyscy zachwycają się ich grą. Pal licho jakby odpadli z Realem/Barceloną, ale przegrać z rywalem z własnego podwórka? Byłaby trochę lipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztywniak Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Poprawcie mnie jeśli się mylę.W obecnej edycji Ligi Europy, Mikhitarian jest jedynym zawodnikiem, który może zdobyć to trofeum rok po roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globus903 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Przecież Sevilla już wygrywala te rozgrywki 3 razy z rzędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztywniak Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 (edytowane) Przecież napisałem "w obecnej edycji" i "rok po roku".To jakie lata mogą wchodzić w grę??? Edytowane 16 Marca 2018 przez sztywniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Nikt takich statystyk chyba nie prowadzi, wystarczy sprawdzić kto w ostatnim roku opuścił Manchester United. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tyrla Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 https://twitter.com/DevilPage_Live/status/974700211405770752 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztywniak Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 A kto jest trenerem tej drużyny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 16 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2018 Po 1/8 najlepiej wygląda Bayern i Real Barca z taką grą może odpasć jak trafi na Man.City i taki 2mecz bym chciał Man City z taką grą jak teraz dostał baty od Liverpoolu. Idąc tym tokiem to ten kto dominuje jest lepszy tak? Juventus nic nie grał z Totenthamem do 65 minuty potem 2 bęcki i nic nie zostało z ekipy Pocchetino. Derby Madrytu na Bernabeu kto dominuje? kto oddaje więcej strzałów? A 3 z ostatnich 4 ligowych meczy wygrało Atletico. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość umek Opublikowano 17 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2018 Nikt takich statystyk chyba nie prowadzi, wystarczy sprawdzić kto w ostatnim roku opuścił Manchester United. klub ten opuszczają same chwasty,które nic nie wygrywają.Niestety droga do zwycięstw daleka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 17 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2018 Real już może się bać bo to nie jest mecz finałowy. Zapowiada się epicki pojedynek Liverpool - Man City dla bezstronnego widza. Dlatego Juve przegrywa finały bo w nich nie mogą rozgrywać "swoich meczy" czyli po strzeleniu gola tylko przesuwają się całą drużyną Cwaniaczek Bore " zobaczymy któregoś dnia" już Polsat miał a teraz ma Eleven. A w finale z Juve to CR stał albo w 11 i czekał na patelnie i zrobił swoje. Juve bez Bonucciego Alvesa bo odeszli oraz bez Pjanica za żółtko. W ataku poza Dybala i Higuainem kto? Jeżeli pierwszy mecz zagrają tak jak z Totenhamem to w półfinale zamelduje się drużyna z Madrytu. Niby historia za Juve bo od 1996 zawsze w dwumeczu tych drużych regualrnie Juve awansowało . Jednak patrząc się na ostatnie potyczki czyli 2014/2015 to raz że nie było Casemiro dwa James zaliczał poprzeczki. Juve w pierwszym meczu miało nie wiele do powiedzenia. W rewanżu karny dla CRa a potem Morata i po zawodach. @Globus, o Apoelu przypadkiem zapomniałeś w ćwierćfinale LM, jak każdy miłośnik Realu. Ostatnie 5 lat czyli od sezonu 11/12 https://imgur.com/a/VOSMZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.