Arkon Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Drużyn Kloppa nigdy nie można lekceważyć. Sprzedali mu Coutinho, kontuzje mają Matip czy Can, a ten rewelacyjny trener robi swoje. In Klopp we trust. MC słaby jak Legia w Gdyni, bez ani jednego celnego strzału. Niesamowite. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wislok Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 (edytowane) Kloop to wybitna postać. Nie sądzę by Bayern pozwolił sobie wydrzeć awans. Kloop to nie Emery i City odpadnie. Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez wislok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejgratis Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Kloop zawsze będzie mi się kojarzyć z Borussią i finałem LM z Bayernem. Piękne czasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aboutreka Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Po pierwszych meczach ćwierćfinałowych faworytem bukmacherów do wygrania LM jest.... Real. Notowania: Real 3,25 Barcelona 3,4 Bayern 4,0 Liverpool 7,5 City 15,0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Ci sami bukmacherzy faworyzowali PSG i City.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Podniecacie się tym Kloppem a tymczasem jest pewna fajna statystyka ostanie 5 lat licząc fazy 1/4 i 1/2 (od zdobycia LM z Barceloną) bilans Guardioli na wyjazdach to 3 remisy i 5 porażki i raz nie doszedł do tej fazy też przegrywając na wyjeździe a grał m.i 2 mecze w Portugalii. Cóż nie ma w tym przypadku, że jego drużyny rok w rok zawodzą w tej fazie sezony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wislok Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Tylko Guardiola trenował najlepsze kluby na świecie, kompletne. Zresztą wynik mówi sam, tutaj nic nie trzeba dodawać Same pieniądze nie grają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Jest tutaj jakiś fanatyk Ligi Angielskiej którzy może mi wyjaśnić jak to rozumieć że City klepie wszystkich w Angli a z Liverpoolem ni ****a ? Ni w lidze ni w LM. Baty na wyjeździe. Jeżeli chodzi o rewanż to ja jestem tego zdania co komentator Rosół ze słonia czyli bardzo możliwe odrobienie strat lub dogrywka. Na TVP już na końcu po skrótach podali ciekawą statystyke goli obrońców. Roberto Carlos 16 goli Pique 12 i Ramos 11. No to ciekawe bo byłem przekonany że Hierro ma najwięcej. Tak się prezentuje klasyfikacja Champions League all-time top-scoring defenders*Roberto Carlos 16Iván Helguera 15Dani Alves 12Gerard Piqué 12Christian Panucci 11Sergio Ramos 11 3 z nich wciąż aktywni tyle że Alves ma chyba 2 letni kontrakt z PSG więcej kto wie. Ramos strzelił 2 gole? z Bayernem na ich stadionie wtedy gdy rozbili Bawarczyków 4:0? + po 2 gole tyle że 1 z nich ze spalonego w 2 finałach LM . 1 był w 90 minucie na 1:1 co dało dogrywkę. Podniecacie się tym Kloppem a tymczasem jest pewna fajna statystyka ostanie 5 lat licząc fazy 1/4 i 1/2 (od zdobycia LM z Barceloną) bilans Guardioli na wyjazdach to 3 remisy i 5 porażki i raz nie doszedł do tej fazy też przegrywając na wyjeździe a grał m.i 2 mecze w Portugalii. Cóż nie ma w tym przypadku, że jego drużyny rok w rok zawodzą w tej fazie sezony. Klopp niczego nie wygrał w Europie . Znany jest z tego że wszystko najważniejsze przegrał. Jako trener BVB finał z Bayernem oraz finał Ligi Europejskiej przeciwko Sevilli. Każdy mówił że gdy przyszedł do Angli że sobie nie poradzi tym czasem w 2 sezonie pobił wszystkie rekordy jeśli chodzi o ilość wygranych i bodajże najszybciej zdobyte mistrzostwo z największą przewagą. Drużyn Kloppa nigdy nie można lekceważyć. Sprzedali mu Coutinho, kontuzje mają Matip czy Can, a ten rewelacyjny trener robi swoje. In Klopp we trust. MC słaby jak Legia w Gdyni, bez ani jednego celnego strzału. Niesamowite. Zauważ że odejście Sturridga też swoje zrobiło. O nim prawie nie słychać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bober1 Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Przecieralem wczoraj oczy ze zdumienia nie po tym jak gral Liverpool ale po tym jak zagralo City. Wielu ich nie lubi bo ma duzo pieniedzy i kupuje kogo chce( jakby Barca. Real czy inne kluby tak nie robily) ale to nie byl wczoraj prawdziwy zespol Guardioli. Mnostwo niecelnych podan, jakies glupie straty przy wlasnej bramce. Bardzo dziwnie sie to ogladalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wislok Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Jest tutaj jakiś fanatyk Ligi Angielskiej którzy może mi wyjaśnić jak to rozumieć że City klepie wszystkich w Angli a z Liverpoolem ni ****a ? Ni w lidze ni w LM. Baty na wyjeździe. Jeżeli chodzi o rewanż to ja jestem tego zdania co komentator Rosół ze słonia czyli bardzo możliwe odrobienie strat lub dogrywka. Nie wiem czy fanatyk,ale widać,że City choć wygrywa w lidze to jednak przychodzi im to z większym trudem i nie są już to tak efektowne wygrane,a i straty punktowe się pojawiają(oczywiście bez konsekwencji ze względu na dużą przewagę i to,że rywale tracą punkty) , kontuzje, trudy sezonu się odezwały, Puchar Ligi i liga wygrane,ale LM i Puchar Anglii już jednak nie. Myślę,że Szejkowie mogą być zawiedzeni. Co do Liverpoolu to jednak warto dodać,że oba mecze były już w 2018 r. i to na Anfield,a kibice The Reds dodają skrzydeł ekipie. Kloop potrafił nawiązać rywalizację z Bayernem w lidze niemieckiej i to z powodzeniem. Także doprowadzenie BVB do finału LM to duże osiągnięcie. Pamiętajmy,że Kloop przychodził do Liverpoolu, który miał problem by załapać się do europejskich pucharów i w krótkim czasie sprawił,że Liverpool stał się czołową ekipą w Anglii i półfinalistą LM. Nawet odejście czołowego zawodnika zespołu w ostatnim okienku nie okazało się wielkim problemem. Muszą popracować nad regularnością, bo chimeryczność i straty punktu z teoretycznie słabszymi ekipami to jest ich problem. Jak to wyeliminują i nie wysprzedają składu to myślę,że kolejny sezon to może być ich triumf w Premier League. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozio11 Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Co prawda miałem w głowie taki scenariusz, jednak nie spodziewałem się, że City będzie aż tak bezradne w starciu z Liverpoolem. Gdyby strzelili chociaż jednego gola wczoraj, to byłbym w stanie postawić na ich awans, ale porażka do zera raczej przekreśla ich szansę. Nie chce mi się wierzyć, że ofensywa The Reds nie strzeli chociaż jednego gola. No cóż, kolejny etap LM przechodzi jakoś tak bez emocji, może chociaż w półfinałach będą zacięte pojedynki, bo do tej pory większość rozst[beep]ła się w pierwszych meczach. Jedynie Tottenham z Juve dali zafudnowali nam fajne widowisko. No i ten Liverpool, ich starcie z Realem, Barceloną czy Bayernem, no może być konkretne meczycho. W sumie liczę na nich, taki powiew świeżości, no i Klopp - gościa nie da się chyba nie lubić. Ktoś tu wspominał, że chciałby pojedynek dwóch kosmitów w finale, o ile nie lubie obu ekip tak ten mecz w finale też chciałbym zobaczyć. Messi vs Ronaldo i niech rozst[beep]ją to między sobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
śmiechu warte Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 (edytowane) Przecieralem wczoraj oczy ze zdumienia nie po tym jak gral Liverpool ale po tym jak zagralo City. Wielu ich nie lubi bo ma duzo pieniedzy i kupuje kogo chce( jakby Barca. Real czy inne kluby tak nie robily) ale to nie byl wczoraj prawdziwy zespol Guardioli. Mnostwo niecelnych podan, jakies glupie straty przy wlasnej bramce. Bardzo dziwnie sie to ogladalo. Są tacy przeciwnicy, którzy wybitnie ci nie leżą. Możesz wygrywać ze wszystkimi, ale z nimi masz zawsze pod górkę. Wtedy, każdy następny pojedynek, to nie tylko walka z owym przeciwnikiem, ale przede wszystkim z własną głową, bo nie potrafisz wyzwolić się od myśli, że znowu możesz dostać bęcki. Strach zaczyna paraliżować twoje poczynania, a wtedy mimo starań nic ci nie wychodzi. Liverpool jest w tym sezonie właśnie takim demonem City. Przykładowo w boksie, wielki Pacman miał zawsze pod górkę z Juanem Manuelem Márquezem. Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez śmiechu warte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globus903 Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Nie wiem czy fanatyk,ale widać,że City choć wygrywa w lidze to jednak przychodzi im to z większym trudem i nie są już to tak efektowne wygrane,a i straty punktowe się pojawiają(oczywiście bez konsekwencji ze względu na dużą przewagę i to,że rywale tracą punkty) , kontuzje, trudy sezonu się odezwały, Puchar Ligi i liga wygrane,ale LM i Puchar Anglii już jednak nie. Myślę,że Szejkowie mogą być zawiedzeni. Co do Liverpoolu to jednak warto dodać,że oba mecze były już w 2018 r. i to na Anfield,a kibice The Reds dodają skrzydeł ekipie. Kloop potrafił nawiązać rywalizację z Bayernem w lidze niemieckiej i to z powodzeniem. Także doprowadzenie BVB do finału LM to duże osiągnięcie. Pamiętajmy,że Kloop przychodził do Liverpoolu, który miał problem by załapać się do europejskich pucharów i w krótkim czasie sprawił,że Liverpool stał się czołową ekipą w Anglii i półfinalistą LM. Nawet odejście czołowego zawodnika zespołu w ostatnim okienku nie okazało się wielkim problemem. Muszą popracować nad regularnością, bo chimeryczność i straty punktu z teoretycznie słabszymi ekipami to jest ich problem. Jak to wyeliminują i nie wysprzedają składu to myślę,że kolejny sezon to może być ich triumf w Premier League. Jakie straty pkt? Obecnie jeśli wygraja wszystko w lidze poprawia rekord pkt w jednym sezonie w zdecydowany sposób, angielskie kluby mają najtrudniej bo grają boxing day i Puchar ligi wtedy kiedy inne wielkie ligi odpoczywają, porównaj sobie ilość meczy City do Realu czy Barcelony. Nie pozdrawiam. Są tacy przeciwnicy, którzy wybitnie ci nie leżą. Możesz wygrywać ze wszystkimi, ale z nimi masz zawsze pod górkę. Wtedy, każdy następny pojedynek, to nie tylko walka z owym przeciwnikiem, ale przede wszystkim z własną głową, bo nie potrafisz wyzwolić się od myśli, że znowu możesz dostać bęcki. Strach zaczyna paraliżować twoje poczynania, a wtedy mimo starań nic ci nie wychodzi. Liverpool jest w tym sezonie właśnie takim demonem City. Przykładowo w boksie, wielki Pacman miał zawsze pod górkę z Juanem Manuelem Márquezem. dobre porównanie, ależ to były świetne pojedynki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bober1 Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 W lidze graja taka sama liczbe spotkan bo i tu i tu jest po 20 druzyn w lidze a Puchar Ligi Angielskiej ? Przeciez z sezonu na sezon druzyny odpuszczaja ten puchar grajac drugim garniturem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 (edytowane) Tyle że w żadnej lidze nie masz takich goliatów jak 2 ekipy z Madrytu Barcelony silnej Valencii oraz obecnej Sevilli nie można pomijać beniaminków takich jak Girona a nie wiemy czy nie skończą w LE . Co masz w Angli teraz? City , Liverpool, Chelsea która orała z Barca a z innymi ekipami to nawet nie stosowali pressingu. Man U które zostało wyjaśnione przez Seville która przegrała z Bayernem przez samobóje . Ktoś tu wspominał, że chciałby pojedynek dwóch kosmitów w finale, o ile nie lubie obu ekip tak ten mecz w finale też chciałbym zobaczyć. Messi vs Ronaldo i niech rozst[beep]ją to między sobą. Bywają też na prawdę przeciętne klasyki podczas których ziewww i kończy się np 1:1 a gole strzelają obrońcy. Przecieralem wczoraj oczy ze zdumienia nie po tym jak gral Liverpool ale po tym jak zagralo City. Wielu ich nie lubi bo ma duzo pieniedzy i kupuje kogo chce( jakby Barca. Real czy inne kluby tak nie robily) ale to nie byl wczoraj prawdziwy zespol Guardioli. Mnostwo niecelnych podan, jakies glupie straty przy wlasnej bramce. Bardzo dziwnie sie to ogladalo. Widziałeś mecz Hiszpania Argentyna? Co robił Otamendi? On jest podstwowym obrońcą w City? Wespół z Kompanym to jest dramat a nie obrona. Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez asiafan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Teges UEFA wybrała Salaha jako zawodnik tygodnia https://www.si.com/soccer/2018/04/06/red-hot-liverpool-star-wins-uefa-player-week-man-city-display Czyli że wg UEFA przewrotka którą CR trenował w zaciszu i wyszła mu w meczu nie była tak spektakularna jak gra Salaha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Nic dziwnego, Salah znowu zagrał niesamowity mecz, a poza tym Liverpool sprawił niespodziankę. Real Madryt wygrał zgodnie z planem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinFC Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 (edytowane) Raczej 52 minuty, z czego gola strzelił na początku. Liverpool u siebie, Real wyjazd, do tego Ronaldo cały mecz 2 gole + asysta, owacja na stadionie przeciwnika. I do tego gol magiczny. Rewanże zapowiadają się słabo. Jedyna nadzieja na emocje w Manchesterze City. Edytowane 7 Kwietnia 2018 przez MartinFC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Weź pod uwagę, że Ronaldo czy Messi przyzwyczaili już do takich występów w LM, Salah to jednak nowość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Patrząc na przeszłość Guardioli raczej jest to nie możliwe ale z 2 strony Liverpool dostał 5 bramek od City. Choć tak naprawdę to Liverpool powinien zostać wyrzucony z LM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinFC Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Z taką bramką jak Ronaldo? Chętnie sobie pooglądam takie gole w ich wykonaniu w LM. Rozumiem że w Premier League jest fascynacja Salahem, ale patrzmy wyłącznie na Ligę Mistrzów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 @mad85 Legii nie wyrzucili, a Liverpool wywalą. Odleciałeś całkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wislok Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Jakie straty pkt? Obecnie jeśli wygraja wszystko w lidze poprawia rekord pkt w jednym sezonie w zdecydowany sposób, angielskie kluby mają najtrudniej bo grają boxing day i Puchar ligi wtedy kiedy inne wielkie ligi odpoczywają, porównaj sobie ilość meczy City do Realu czy Barcelony. Nie pozdrawiam. dobre porównanie, ależ to były świetne pojedynki Proszę : https://www.flashscore.pl/druzyna/manchester-city/Wtn9Stg0/wyniki/ Można to porównać z początkiem sezonu gdzie byli nie do zatrzymania,a tu dwie porażki z Liverpoolem, remis z Crystal Palace, porażka z Wigan w FA CUP. Zresztą można chyba mówić o pewnym stałym zjawisku ostatnio w przypadku Guardioli. Znakomita gra i w cuglach zapewnione mistrzostwo , jednak pewien dołek na wiosnę i jednak zawód jeśli chodzi o rozgrywki europejskie. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i myślę,że apetyt szejków także urósł i nie będą zadowoleni z faktu odpadnięcia w 1/4 LM i to z rywalem z Anglii, którego na jesień pokonaliśmy 5:0. Nawet to zestawienie 5:0 ,a teraz 0:3 coś obrazuje. Bezgraniczni apologeci Guardioli niech zauważą,że w Bayernie raczej za nim nie tęskną. Co nie zmienia faktu,że oczywiście jeśli chodzi o Premier League to najlepszy ich sezon w historii i statystyki są bajeczne. Jednak pewna obniżka dyspozycji zauważam co jest naturalne. Pozdrawiam, bo nie widzę powodu by nie pozdrowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 @Mad Rozumiem, że z tym wyrzuceniem Liverpoolu to taki żarcik? @Martin Uważam, że należy doceniać świeży powiew w postaci choćby Salaha. Zresztą taka nagroda to dla CR7 żaden prestiż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wislok Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Robienie z igły widły. Wyczyn Ronaldo jest najszerzej komentowany ,a taka nagroda to robota menadżerów , którzy muszą podbijać cenę za Salaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.