Skocz do zawartości

Premier League oraz EFL (Championship, League One oraz League Two)


ronaldo7
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tottenham cały sezon grał, być może najlepszą piłkę w Anglii a wczoraj żałosnym zachowaniem zamazali kompletnie to osiągnięcie w moich oczach, zero honoru, przegrywać też trzeba umieć. Końcówka najlepsza, ten popis bezradności i to puste spojrzenie u większości z nich, takie chwilę są najpiękniejsze. A ten Rose czy Vorm, który rzuca się z łapami na 70-letniego faceta to już kompletna porażka, całe szczęście nie kibicuje takiemu klubowi bo strasznie byłoby mi wstyd. 

Pięknie, że to akurat Chelsea odbiera definitywnie marzenia tych miernot na jakiekolwiek osiągnięcie, nie zasługują na nic, niech czekają kolejne 55 lat na jakikolwiek sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o mecz z Arsenalem, po jego błędzie został odgwizdany faul w ostatniej akcji meczu, po czym Arsenal strzelił na 2-1. Ogólnie Wasyl rozegrał w tym sezonie tylko dwa mecze, z Arsenalem i jak dobrze pamiętam z Evertonem więc w tym sezonie jego wkład był był raczej znikomy, jeśli mowa o wkładzie w same mecze bo na treningach i w budowaniu atmosfery był pewnie świetny, widać to było także na domówce u Vardy'ego, Wasyl tam czuł się jak ryba w wodzie :)

No ale to mimo wszystko piękne zwieńczenie kariery, zdobyć mistrzostwo Anglii i to z takim klubem jak Leicester, piękna historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasilewski to nie jest pierwszy Polak, który zdobył tytuł BPL ?

Kuszczak ma 4 mistrzostwa Anglii. Grał trochę więcej niż Wasilewski odpowiednie 4,5,6,9 meczy w lidze w tamtych sezonach. W zasadzie to nawet 5 ale przy 5 to nawet nie łapał się na ławkę i w połowie sezonu poszedł na wypożyczenie.

 

W ogolę to chyba jeden z najbardziej utytułowanych polskich piłkarzy w klubach zachodnich z 13 trofeami choć jego wkład w nie był zawsze dość mały.

Edytowane przez mad85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie przed powstaniem Premier League w tych starych czasach znaleźliby się pewnie jacyś gracze z polskim pochodzeniem ale jak bierzemy pod uwagę Premier League to tak.  Ta liga nigdy nie była domeną polaków, poza tymi rodzynkami nasi nigdy tam zbytnio się nie zapisali no poza Robertem Warzychą autorem 1 gola obcokrajowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sunderland wskazał nam dziś wszystkich spadkowiczów i na kolejkę przed końcem rozgrywek 2015/2016 wiemy już, że z ligi spada Aston Villa, Norwich i Newcastle United. Gdyby nie bida z nyndzą jaką grała AV i sroki to by mi nawet brakowało tych drużyn w następnym sezonie, a tak może im na dobre wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto zostanie mistrzem Anglii w sezonie 2016/17. Notowania bukmacherow:

City - 2,5

MU, Arsenal i Chelsea po 7,0

Tottenham 7,5

Liverpool 8,0

Leicester 31.0

 

Jak widac magia nazwiska Guardioli robi swoje, acz uwazam ze City nie jest az takim faworytem do mistrzostwa.

Ja uważam, że zdecydowanym faworytem jest właśnie City. Potencjał tej drużyny jest ogromny, trzeba to tylko dobrze poukładać. Dziwne, że ktoś jeszcze wierzy w mistrzostwo Arsenalu i MU. To chyba z przyzwyczajenia :). Ja liczę na wysoką pozycję Liverpoolu i Tottenhamu. Chelsea też powinna być mocna, chociaż pewną niewiadomą jest dla mnie Conte. Jestem przekonany, że następny sezon w BPL będzie zdecydowanie ciekawszy niż obecny, a na pewno dobrych meczów będzie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i proszę! Arsenal uratował sezon! W ostatniej kolejce pokonał 4-0 Aston Villę, a koguty, jak zwykle haniebnie, dostały od Newcastle 5-1 i to od 2-1 - od 67 minuty - sroki grały w 10, co jeszcze bardziej osładza haniebną porażkę spurs :mrgreen:
W efekcie Arsenal przeskoczył tą drużynkę w tabeli (jak zwykle) i jest wicemistrzem.

 

Kwestia pucharów wyklarowała się mniej, bo mecz United został najpierw opóźniony, a później odwołany z powodu wykrycia pakunku nieznanego pochodzenia na trybunach (prawdopodobnie bombę o_O), czego następstwem była ewakuacja stadionu. Choć po remisie Obywateli maks co może wyciągnąć United z ostatniego meczu to 5 miejsce w lidze i gra w LE bez kwalifikacji.

 

15eg2a9.jpg


Jeszcze dodam, że piękną postawą wykazali się gracze Newcastle i za ten ostatni akcent będę ich wyczekiwał z powrotem w Premier League, w końcu trudno winić zawodników za taki sabotaż ze strony właścicieli, którzy w takiej trudnej sytuacji srok w tabeli, zatrudniają wbrew wszelkiej logice Beniteza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że jako kibic Arsenalu cieszysz się z zajęcia drugiego miejsca i wyprzedzenia Tottenhamu. Ale obiektywnie patrząc to drużyna Pochettino grała lepszą i ładniejszą piłkę przez cały sezon. Dlatego zwyczajnie mi ich szkoda, ale za głupotę Alliego i Dembele przyszło im zapłacić wysoką cenę. Jednak przy mądrych wzmocnieniach przyszłość przed nimi. Poza tym przez zajęcie drugiego miejsca w Arsenalu nadal nic się nie zmieni, a powinien w  końcu zmienić się trener. Cieszy mnie, że MC będzie grał w LM, bo po przyjściu Pepa, będzie to bardzo mocna ekipa, również w LM. Mam również nadzieję, że Liverpool wygra LE i zakwalifikuje się do tych elitarnych rozgrywek. Niestety obawiam się, że ani Leicester, ani Arsenal, ani Tottenham nic nie ugrają w LM, a należy gonić La Ligę. Napiszę to po raz kolejny- przyszłe rozgrywki Premier League mogą być niezwykle interesujące, na pewno dużo ciekawsze niż obecne, ze zdecydowanie większą liczbą interesujących i stojących na wysokim poziomie spotkań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po za tym, ten śmiech, to chyba jedynie przez łzy, bo jeśli w tym sezonie Arsenal nie potrafił nic sensownego ugrać, to przez kilkanaście następnych, najprawdopodobniej znowu nic nie ugrają. Znowu w cieniu znanych rywali, a klub i Wenger obiektem kpin. Tak słabych Chelsea, United i City, długo nie będzie.

Edytowane przez grande
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manchester United ma szanse na eliminacje Ligi Mistrzów. Musi tylko w ostatnim meczu pokonać Bournemouth 19 bramkami. Do awansu może wystarczać zwycięstwo 18 bramkami w przypadku, gdy Manchester United strzeliłby 26 lub więcej bramek. Ciekawa sytuacja byłaby, gdyby Manchester United wygrał 25-7, gdyż wtedy liczba punktów i stosunek bramek byłby taki sam jak Manchesteru City! Choć wydaję się to nierealne, to ja pamiętam jak w jednej z lig południowo-amerykańskich zespół potrzebował do awansu strzelenia 7 goli w ostatnie 7 minut i mu się udało! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wczorajsza sytuacja idealnie wpisuje się w zamieszany sezon Premier League. Wszystko zaskakujące, niespodziewane, nowe. Zupełnie jakby nie w standardach Premier League. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że za rok zarówno Chelsea, oba Manchestery, Arsenal jak i Liverpool będą chciały wrócić do gry. Największymi przegranymi będą Ci, którzy nie zagrają w LM czyli MU i CFC. Do tego wliczyłbym Norwich, które gdyby wygrało u siebie z Sunderlandem byłoby pewnie dziś radosne z utrzymania.

Największymi wygranymi to wiadomo że Leicester.

Największy fart? Nie wiem czy sytuacja w jakiej sezon zakończył Manchester City z swoją równą słabą formą. Czyli 1/2 finału LM i 4 miejsce w lidze + CoC. Czy też Sunderland który niestety znów uciekł spod topora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...