Zastanawiam się, czy w ogóle jest możliwość "przejęcia" praw po viaplay na ścieżce innej niż rozpisanie przetargów (nawet gdy przyśpieszonych). Viaplay przepłaciło za prawa więc pewnie jeśli już będzie jakiś podmiot myślał o nabyciu praw to bezpośrednio od dostawcy, a nie po stawkach viaplay. Viaplay pozrywa umowy (może mają jakieś możliwości w kontrakcie np. z Bundesligą, na zerwanie umowy po jakimś sezonie z jakąś mniejszą karą umowną), zostanie z długami, które będą musieli spłacić, a właściciele praw wybiorą nowych broadcasterów.
Szkoda tylko, że w premier league grudzień to bardzo pracowity i ciekawy okres a tu się może okazać, że nie będziemy mieli możliwości oglądania.