Skocz do zawartości

Trójka (PR3)


Mr. Orbita
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za korektę ;)

Godzinę temu, jaszek napisał:

Głos powinien zabrać Piotr Metz. I to szybko.

Skromna wypowiedź: 

Jak rozumiem, dziś pożegnali się z Trójką: Hirek Wrona i Marcin Kydryński? Byłem nieobecny w ciągu dnia i próbuję nadgonić bieg wydarzeń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Mr. Orbita napisał:

Skromna wypowiedź

W stylu Metza. Wiedziałem, że nie złapie "maczety" i nie zacznie siepać na ślepo na lewo i prawo jak niektórzy by oczekiwali. Wprost powiedział, że wg jego wiedzy nic nie zostało złamane. A że wykazuje się powściągliwością i jest ostrożny w słowach... Mnie to co powiedział wystarczy. 

 

Swoją drogą to Metz jest jeszcze spoiwem redakcji muzycznej, która wciąż trzyma poziom. Jak odejdzie to już naprawdę nic nie zostanie. Równie dobrze będzie można zrobić kolejną akcję-alokację i wsadzić na częstotliwości Trójki inna stację. 

 

I dopóki na protestach słuchaczy broniących Trójki nie będzie wygwizdywania jakichkolwiek podłączających się pod akcje polityków zapowiadających zrobienie porządku i/lub lansujących się tam, nic się nie zmieni. Ludzie będą nadal wykorzystywani jak stado baranów, do bronienia interesów, nie stacji :(

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jaszek napisał:

Swoją drogą to Metz jest jeszcze spoiwem redakcji muzycznej, która wciąż trzyma poziom. Jak odejdzie to już naprawdę nic nie zostanie. Równie dobrze będzie można zrobić kolejną akcję-alokację i wsadzić na częstotliwości Trójki inna stację. 

 

I dopóki na protestach słuchaczy broniących Trójki nie będzie wygwizdywania jakichkolwiek podłączających się pod akcje polityków zapowiadających zrobienie porządku i/lub lansujących się tam, nic się nie zmieni. Ludzie będą nadal wykorzystywani jak stado baranów, do bronienia interesów, nie stacji :(

Nie kracz bo jeszcze to zrobią i zamiast Trójki będziemy mieli ulubioną stacje zarządu Polskiego Radia czyli 24-kę czy co gorsza Dwójkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka: strona Polskiego Radia podaje informację o tekście byłego muzyka zespołu "Antyquariat": https://polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2512518,Niedzwiecki-bral-pieniadze-za-miejsca-na-liscie-przebojow-Tak-twierdzi-byly-muzyk-Antyquariatu

Nie ma chyba zbytnio różnic w porównaniu do tego, co podało TVP Info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że tak nagle ukazuje się ten temat o p. Niedźwieckim, akurat teraz w obliczu zamieszania z ostatnim notowaniem LP3. Czyżby zbieg okoliczności?. Nie wydaje mi się. Raczej próba odwrócenia uwagi od tego co zaszło w miniony piątek w Trójce i próba wybielenia się poprzez ukazanie, że przecież p. Marek Niedźwiecki też święty nie jest (choć nie wiadomo ile w tym prawdy). Klasyczne odwrócenie kota ogonem, ot co.  

Edytowane przez Bloo411
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisuję "Tomaldo Banjo" w Google - praktycznie nie istnieje, są tylko dwie strony wyników, niemal wszystko dotyczy cytatu użytego w TVP. Facet 25 lat na rynku muzycznym i nikt nic o nim nie napisał? Dość dziwne.

Sprawdzam konto na FB - posty są publikowane od kwietnia br., wcześniej tylko założone konto i ustawione zdjęcie, zero aktywności.

Szukam zespołu Antyquariat - nie ma po nim śladu, obecnie pod taką nazwą istnieje inny band. Na Youtube obecne są nagrania zespołu znanego teraz pod tą nazwą i jakaś stara rzecz z koncertu, ale czy to ten zespół?

Jedyne co znalazłem, to jakaś stara strona w web archive: https://web.archive.org/web/20020423052448/http://strony.wp.pl/wp/antyquariatgt/grupa/grupabeztext.html

Co do ogólnego przekazu, że duże wytwórnie sterują muzyką graną i promowaną - nie mam wątpliwości, tak jest. Wie to każdy siedzący bliżej branży muzycznej. Ale nie jest prawdą, że nie można się wbić spoza tego świata, choćby zespół Domowe Melodie pokazał, że jak najbardziej można. Myślę, że takich artystów "znikąd" było więcej, np na składankach Minimaxu, w audycjach Tomasza Żądy, Piotra Stelmacha. Tylko że faktycznie bez pleców w wytwórni trzeba się bardziej postarać. Machina promocyjna ułatwia przebicie się, co do tego nie ma wątpliwości. Czasami dołączenie do niej w odpowiednim momencie pomaga, są artyści startujący niezależnie, którzy dostrzeżeni, podpisują pakt z diabłem (z wytwórnią), ale zyskują odbicie promocyjne.

Ale reszta tamtego wpisu muzyka? Zespół, który miał być lokalnie popularny, wygrywać listy w lokalnych stacjach - po tych nagraniach nie ma śladu? Po wywiadach? Wydanych płytach?

Przypuszczalnie wypowiada się Tomasz Pawlak, ale o ile zespół Antyquariat istniał, to reszta historii wydaje mi się mocno podkoloryzowana, bo zwyczajnie nie ma śladu po tych pierwszych miejscach, wywiadach.

EDIT: Autor usunął z FB stary wpis, wstawił nowy z jednym nagraniem zespołu. Czy to nadawało się do Trójki to już pozostaje do oceny...

 

Za wyjątkowo żałosne uznaję, że to publikuje Polskie Radio, tekst oparty o wypowiedzi kogoś, kogo nawet nie zweryfikowano (chyba ja zadałem sobie więcej trudu z ustaleniem tego), z oskarżeniami bez konkretnych, namacalnych dowodów. Polskie Radio, chwilę temu jeszcze szczycące się tym, że Pan Marek jest z nimi, teraz obrzuca go publicznie błotem. Nie potrafię tego zrozumieć. W zasadzie działają wręcz na własną szkodę, bo jeśli taki mechanizm miałby miejsce, to są w niego zamieszani, także obecne władze PR, dyrektorzy muzyczni. Zamieszczenie takiego tekstu z tak poważnymi i jednocześnie niezweryfikowanymi zarzutami wobec swojego wieloletniego, lojalnego pracownika, to po prostu dno.

 

Co do samej Trójki - w tej chwili powinna trwać audycja Bartosza Gila, oczywiście jej nie ma. Wygląda, że emitowany jest bez zapowiedzi koncert zespołu Raz Dwa Trzy.

 

Tymczasem teledysk Kazika jeszcze w piątek nie miał 1,5 mln wyświetleń. Teraz po weekendzie ma 5 mln i jest 35 w kanale na czasie :) A jeśli odrzucić #hot16challenge, to jest to trzeci najpopularniejszy teledysk w Polsce w tej chwili :) Jestem pewny, że gdyby nie to zamieszanie, to nie jest to aż taki materiał na przebój. Kazik może powinien w tej sytuacji wysłać jakieś podziękowania do zarządu PR? Gang Olsena w akcji, na żywo, w kolorze w 2020 roku :)

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę odszedł także Wojciech Mazolewski

Jego audycja była zawieszona od czasu pandemii.

 

Co do Kukiza, to tak - utwór był na LP3 - 6 tygodni, najwyżej na miejscu 20: http://alp3.pl/alpt.phtml?m=11&u=8330

Ale faktem jest też, że blokowano jego granie, choć nie w tak żenujący sposób. Tłumaczono to jego startem w wyborach i obawą, że prezentowanie jego nagrań będzie odbierane jako promocja kandydata. Informacje na ten temat można znaleźć, to prawda. Była to skandaliczna sprawa, bo jednak kandydat, czy nie, ale Paweł Kukiz jest muzykiem od lat, a to, co nagrał nie miało charakteru promocyjnego. Przestrzegam jednak przed podążaniem ścieżkami symetrystów, że jak raz tak było, to można. Rzeczy nienormalne są nienormalne zawsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Mr. Orbita napisał:

Tłumaczono to jego startem w wyborach

Warto to podkreślić, bo wiele osób to myli - chodziło o start w wyborach samorządowych, na funkcję radnego. Nie chodziło o kampanię prezydencką. 

 

Późną nocą również znalazłem wpis sugerujący Markowi Niedźwieckiemu wręcz korupcję, umieszczony na portalu PR24. To może być pewien punkt zwrotny, bo nie wyobrażam sobie teraz, żeby problem nie rozlał się na inne anteny. Państwo Lichocka i Czabański, mające wybitne zasługi dla mediów publicznych, postanowili pójść w tej sprawie w zaparte. Zastanawiam się jak bardzo można nie czuć realiów, specyfiki tego miejsca. To, co teraz robią, to zmywanie podłogi atramentem.

 

Ale jak wspomniałem - dopóki słuchacze (i pracownicy) się nie zjednoczą i nie powiedzą dość, nic się nie zmieni. W 2010 roku cały protest, mający z początku pozytywną energię, rozpadł się. Dlaczego? Ponieważ okazało się szybko, że większość protestujących słuchaczy oraz część pracowników zadowoli się tylko tym, że uda się zastąpić jednych drugimi. A gdy to się już stało, z nielicznych domagających się dalszych zmian, ignorowano, nawet wyśmiewano. Rozmawiałem wtedy z niektórymi ówczesnymi pracownikami Trójki i ostrzegałem, że historia może szybko zatoczyć koło. Jak widać oczywiście miałem rację. Nie słuchano nas. Albo też bano się wystawić nos, bo mógł szybko zostać utarty już przez nową ekipę (mam tu na myśli będących z pozornej niezależności pracowników). Dano im złudne poczucie normalności i tym się zadowolili.

 

Postulaty na początku były jasne i spójne - odpolitycznienie i konkurs na stanowisko dyrektora. Odpolitycznienia nie było, tak jak i konkursu. Jethon wręcz ukradkiem mianowano z p.o. dyrektora na dyrektora, cichaczem, żeby nie było afery (bo takich słuchaczy jak ja było wtedy więcej). 

 

I dzisiaj ponad wszelką wątpliwość wiem, że będzie teraz tak samo. Wystarczy, że dyrektor Jethon zostanie przywrócona na stanowisko dyrektora (bez jakiejkolwiek transparentności, ukradkiem jak ostatnio) i będzie gitara, czyli rodzina w komplecie. Nie wierzycie? To poczekajcie.

 

Dlatego też ja nie mam optymistycznych widoków na przyszłość. Ot po prostu wpadnie tam kolejna miotła, kolejny siepacz, który zacznie "wymiatać". Ot tyle. 

 

A wystarczyłoby, aby zespół Trójki (póki jeszcze coś z niego zostało) wraz ze słuchaczami powiedział politykom dość. Wszystkim. Żeby pokazać im środkowy palec i wygwizdać przy każdej próbie lansowania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, jaszek napisał:

Ja już MAM DOŚĆ przeciągania liny z jednej strony barykady na drugą, trwającą w mediach publicznych od 1989 roku i trwająca do dziś. A są już zapowiedzi robienia porządków w ramach kolejnego "odpolityczniania". Jesteśmy w temacie Trójki. Widzę, że wpadli tu Użytkownicy, którzy piszą na poziomie Eski i nigdy Trójki nie słuchali, a wykorzystują każdą okazję żeby wylewać tu swoje polityczne żale.

Decyzja o której rozmawiają użytkownicy tego forum, czy chcesz czy nie chcesz jest decyzją polityczną. To polityka brutalnie wkroczyła do kultury po praz pierwszy od 30 lat. Mnie się to też nie podoba, ale takie są obiektywne fakty.

 

Jedynym sposobem aby coś z tym zrobić to sprywatyzować. Póki w naszym kraju nie będzie kultury politycznej,  aby uszanować dobro publiczne jako dobro narodowe a nie partyjne, lepiej nie będzie. A jak widać po zachowaniu każdej strony nie zanosi się na zgodę w tej sprawie.

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pracownicy mediów publicznych wcale nie uśmiechają się w stronę prywatyzacji, która jest pomysłem jednak nierealnym i kuriozalnym. Nie chcą tego, ponieważ przyszliby fachowcy liczący pieniądze, a wtedy realia pracy mocno się zmienią. Zaraz okaże się, że dokładnie to samo i lepiej może zrobić dużo mniej osób. I wcale nie mówię tu o "twarzach" Polskiego Radia (jakkolwiek głupio to brzmi w odniesieniu do radia), a o reszcie, armii ludzi, których nie słychać, a którzy są.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, jaszek napisał:

Ale jak wspomniałem - dopóki słuchacze (i pracownicy) się nie zjednoczą i nie powiedzą dość, nic się nie zmieni.

To byłoby piękne, ale nie nastąpi. Już dawno rozbito jedność i redakcji i słuchaczy. Każdy ma coś przeciw każdemu - że nie zaprotestował wcześniej, że zabrał pasmo, że się nie podpisał, że brał udział w jakiejś akcji, itp. itd. Tak samo słuchacze, bo różnią się poglądami, bo mają jakieś żale, że ktoś kogoś nie poparł itp. itd. Do tego dochodzi, że sytuacje poszczególnych osób są różne, różne możliwości. Trójka jest specyficzną anteną niekomercyjną, większość redaktorów i audycji nie ma szans w świecie komercyjnym, nawet jeśli są popularne (np. Siesta Marcina Kydryńskiego).

 

21 minut temu, jaszek napisał:

Postulaty na początku były jasne i spójne - odpolitycznienie i konkurs na stanowisko dyrektora. Odpolitycznienia nie było, tak jak i konkursu.

Na to samo zwracał uwagę w jednym ze swoich wpisów blogowych Jerzy Sosnowski. Nie dokończono pewnych spraw i się zemściły. Chociaż też umówmy się - nawet z konkursem kiedyś, przecież wszystko można zmienić w każdej chwili jedną ustawą. Wierzysz, że jakiś tam ustalony w 2010 porządek przetrwałby do teraz, gdy media publiczne są zawsze apetycznym kąskiem dla władzy? Ja tu nie mam żadnych złudzeń. To jest zawsze przegrana sprawa, trwałe odpolitycznienie jest kompletnie nierealne i niewykonalne. Ale powiedzmy, że tą świadomość można (niestety, bo raczej nie ma wyboru) byłoby z bólem zaakceptować, gdyby władze PR działały jeszcze jakoś składnie, efektywnie. A to nie ma miejsca od przeszło 20 lat.

 

Przychodzą po prostu kolejne miotły, stopniowo wymiatające wszystkich i wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mr. Orbita napisał:

Wierzysz, że jakiś tam ustalony w 2010 porządek przetrwałby do teraz, gdy media publiczne są zawsze apetycznym kąskiem dla władzy?

Jeśli da się zrobić, żeby Rzecznik Praw Obywatelskich, czy Prezes NIK byli w praktyce nieodwoływalni, to uważam, że da się też tak zrobić i z mediami publicznymi. Tak, uważam to za jak najbardziej wykonalne. Potrzeba tylko porozumienia ponad podziałami i - co jeszcze ważniejsze - determinacji pracowników. Wbrew pozorom tego drugiego też nie było. 

 

Już pojawiają się zapowiedzi uczestniczenia polityków w protestach przeciwko... upolitycznieniu Trójki (i mediów jako całości). I odbędzie się to przy aplauzie większości protestujących. Prawda, że śmieszne?

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę wymieniał urzędów które również miały zapisaną konstytucyjną gwarancję kadencyjności, a mimo to zmian dokonano. Wracamy do punktu wyjścia kultury politycznej i poszanowania zasad na które społeczeństwo się umawia. Jeśli w którymś momencie jedna strona zaczyna naginać zasady, każda kolejna strona będzie naginać w drugą stronę. Nie widać aby miało tu nastąpić jakieś porozumienie ponad podziałami. Zatem moje zdanie jest takie:

sprywatyzować, ale oczywiście podzielając pogląd że w pełni prywatne to już zupełnie medium, można zapisy ustawowe skonstruować tak, by media o charakterze "publicznym" dostawały obligatoryjne dotacje.

Tak jak otrzymują je prywatne ośrodki kultury, czy teatry. Da się.

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to prawda i już pisaliśmy o tym. Nawet ja sam osobiście pisałem 8 maja w wątku z nowościami tu na forum, że jestem zaskoczony, że to nagranie pojawiło się w zestawie do głosowania. Było w zestawie do głosowania od samego początku w piątek 8 maja, po zakończeniu poprzedniego 1997 notowania.

Wydawca Kazika S.P. Records zachęcał do głosowania, a jak miałby zachęcać do głosowania czegoś, czego nie ma? Jest też więcej dowodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zuzik1111 napisał:

Tomasz Kowalczewski podał, że podczas głosowania został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy

W oświadczeniu numer 2 już nie ma mowy o piosence spoza listy, tylko o sfałszowaniu wyniku głosowania. Swoją drogą bardzo podoba mi się styl tego oświadczenia. "Ręczne przesunięcie", "sfałszowany", "ręczna manipulacja", "poblokowanie głosów", "torowanie drogi", ...  Normalne i poważne duże medium nie napisałoby tak nawet, gdyby przyłapano pracowników na najstraszniejszych rzeczach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.tvp.info/48093400/byly-muzyk-twierdzi-ze-niedzwiecki-bral-pieniadze-za-miejsca-na-liscie-przebojow

 

Tyle zostało z korupcji. Zadziwiające jak łatwo jest sterować umysłami ludzkimi.  Ile osób zdążyło to "łyknąć"? I tak jest ze wszystkim.

 

Ale na stronie PR24 artykuł wciąż wisi (stan na 10:00). 

 

https://polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2512518,Niedzwiecki-bral-pieniadze-za-miejsca-na-liscie-przebojow-Tak-twierdzi-byly-muzyk-Antyquariatu

 

Na samym końcu pojawiła się tylko krótka aktualizacja.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemniej zgodzicie się z 2 sprawami:

Propozycje Listy nigdy nie zależały od widzów. Głosować można było tylko spośród wybranych pozycji przez prowadzącego...

."w polityce nie ma przypadków,ani pożytecznych zbiegów okoliczności... niejaki Mann niedawno odchodził jako męczennik systemu. Ciekawe, ze w ramach wsparcia nie rzucano wtedy wypowiedzeniami.

Niektórzy poczekali na swoją "cierniową drogę".

Zachęcam obserwować, używać rozumu i własnych obserwacji , a nie od razu opowiadać się za jakaś stroną konfliktu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zuzik1111 napisał:

Głosować można było tylko spośród wybranych pozycji przez prowadzacego...

Nie jest to prawdą. Jak już pisałem ja, jak i @Mr. Orbita, o tym decyduje redakcja muzyczna. Jeśli nic się nie zmieniło robi to tzw. Akademia Muzyczna Trójki. Swego czasu, o ile dobrze pamiętam, decydowała o tym trójka ludzi - Baron, Niedźwiecki i Metz. W skrajnych przypadkach nawet głosowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...