TVN24

[mingo]

Pomyliliście stacje. PRL należy szukać codziennie o 19:30 na innym kanale. A wasze narzekania na kłamliwe stacje zachodnie są czymże innym, niż rozumowaniem jak za PRL. Zgniły zachód atakuje jedynie słuszną władzę. Ot, cała wasze rozumowanie.

A nie można uważać, że zarówno jedni jak i drudzy to zgraja nieobiektywnych dziennikarzy robiących przysługi swoim obozom?

[widz666]

Całej rozmowy Morozowskiego nie oglądałem, widziałem tylko jej koniec. Możliwe że miał rację. Ale ja bym też oczekiwał, że podobnie postąpi z politykami - bo im tym bardziej mniej można, niż nawet tej feministce. A oni nam przeważnie też opowiadają bajki, uchylają się od odpowiedzi. Z nimi trzeba właśnie ostro postępować, bo inaczej się nie wymusi normalnej rozmowy. A mam wrażenie, że Morozowski do żadnego polityka by się tak nie odezwał. Niestety.

[dilf]

Nie ogladałem tego w całosci ale zauważyliście ze ona wyrwała Morozowskiego z letargu? On zawsze zadaje pytanie a potem po prostu słucha głupot jak leci, nie wiem w sumie czemu teraz jej przerwał. Róznicy między tą babą a Kempą, Lichocką czy Jojo specjalnie nie ma.

[widz666]

Właśnie, Morozowskiemu zawsze jest na rękę, że dwóch rozmówców się kłóci, sami robią program, a on się tylko przygląda. Robota łatwa, przyjemna. Dlaczego tu się nagle tak wyrwał? Miał pewnie większą śmiałość do jakiejś nieznanej baby, niż nakrzyczeć na rozhisteryzowaną Kempę.

[Kirk]

Wyrwał się zapewne dlatego, że ta kobieta mu zepsuła program. Tam nie było kłótni dwóch rozmówców, tylko monolog jednego gościa. Więc prowadzącemu było trudniej. Szczerze? Nie dziwię mu się. Bo przy kłótni 2 gości wystarczy żeby pilnować, by się nie pobili.

[Gość wislok]

Morozowski to przyzwoity człowiek i dobry dziennikarz. Kiedyś jeszcze razem z Tomaszem Sekielskim zrobili znakomity dokument "Władcy Marionetek".

[Kirk]

Z tym się zgodzę, ja nigdy do Morozowskiego nie miałem zastrzeżeń, a z Sekielskim stanowili zgrany duet, najpierw w programie "Prześwietlenie", potem w kultowym już "Teraz my!".

Tylko taka uwaga jedna (żebyś nie wziął tego za czepialstwo szczegółów, po prostu to sprawdziłem bo coś mi się nie zgadzało ): Morozowski nie był współautorem "Władców Marionetek". Razem z Sekielskim stworzył ten dokument Grzegorz Madej.

Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez Kirk

[Gość wislok]

Wyemitowali to kiedyś zamiast "Teraz My" - było to już dobre kilka lat temu . Podałem nieprawdziwą informację, bardzo dobrze,że sprostowałeś. Co nie zmienia mojej opinii o Morozowskim. 
 

[widz666]

Tylko że Włądcy Marionetek to była dziennikarska robota. Potraktował równo wszystkich, dlatego program przeszedł bez echa, nie był wykorzystywany przez jedną partią przeciwko drugiej. Wyobraźcie sobie taki program dziś w TVP. Zaraz by się powycinało niektórych i zostawiło odpowiednich. Kurski o ile pamiętam tez tam wystąpił.

[Electrixxx]

Wyobraź sobie dzis taki program w TVN

[TVManiac]

Przeciez Morozowski zaprosił gości, żeby wypromować pogląd określony, tylko niestety rozmówca mający ten pogląd wypromować zaczął opowiadać w tak absurdalny i zabawny sposób, że zrobił coś przeciwnego i dlatego zakonczyl się program.

[Gość wislok]

Wyobraź sobie dzis taki program w TVN

No i to pokazuje ogromną polaryzację mediów. Dawniej nawet w TVN-ie można było pokazać taki dokument lub "Trzech Kumpli", teraz media się okopały na określonych pozycjach i miejsca na coś co by przełamywało pewne schematy nie ma to.To jest dramat. 

[andrzejgratis]

Diana Rudnik dziś debiutuje w TVN24 ''Fakty Po południu'' mam nadzieję, że w przyszłości zobaczymy ją również w głównym wydaniu o 19.00.

[bat]

Prokuratura warszawska po "nosie" hejterom z tefałenu. Chodzi o przesunięcia kadrowe. Typowy hejt z zastosowaniem nadużycia i "opowieści z krypty"  skompromitowanego prokuratora.  A ta "rosnaca" widownia łyka to bez cienia refleksji...

Moze byłoby to nawet zabawne, ale to stały element brudnej "gry" ludzi, którzy uważają, ze tylko to co było  jest zgodne i do przyjecia.

[Kirk]

Diana Rudnik dziś debiutuje w TVN24 ''Fakty Po południu'' mam nadzieję, że w przyszłości zobaczymy ją również w głównym wydaniu o 19.00.

A nie jutro czasem?

[Marko 345]

"Fakty po południu" także w weekend. Program poprowadzi Diana Rudnik (http://www.tvn24.pl)

 

http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/diana-rudnik-dolacza-do-zespolu-faktow-po-poludniu,632760.html

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez Marko 345

[dilf]

Heheh a dzisiaj chyba wazniejszy i bardzo niespodziewany debiut. Migalski napisał na tt ze bedzie wspolprowadzil Dwie Prawdy.
Ten Migalski:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Migalski

[TVManiac]

super - będzie ciekawie. Pewnie zamiast Wróbla, który się już trochę zgrał.

[MIGUEL]

Wracając do "Tak jest" - co TVN24 puścił po przerwaniu programu?

 

I btw czytałem wywiad z Morozowskim na ten temat, gdzie przedstawia swoje stanowisko w sprawie aborcji i wyraźnie mówi, że Zawadzka zaszkodziła całej idei. Więc to też jest jeden z powodów, dla którego nie chciał ciągnąć tego cyrku dalej.

[matik]

Przerwana została pierwsza z trzech części Tak Jest. Po prostu wydłużyli drugą i trzecią część programu, aby dotrwać do 19:00.

[Kirk]

W zasadzie to była druga część programu. Pierwsza, 5-minutowa część to przegląd informacji

[widz666]

Morozowski bardzo często źle dzieli czas. Niektóre rozmowy zaczynają się o 18:55, kiedy rozmówcy mogą wypowiedzieć tylko po kilka zdań, bo czas programu się kończy. Najbardziej wiarygodnym gościem Morozowskiego okazał się Waldemar Kuczyński, którego niektórzy uważali za wariata, oszalałego z nienawiści, a to właśnie jego przewidywania się sprawdziły.

[Kirk]

To chyba nie tyle jest to wina Morozowskiego, co różne temperamenty rozmówców. Niektórzy mogą rozmawiać więcej, inni nie lubią zbytnio takich programów. Problem może też tkwić w tym, że po początkowych 5 minutach programu jest dość długa przerwa reklamowa, moim zdaniem powinna być nieco skrócona. Można także przedłużyć program do 19:25, usuwając serwis nadawany o 19.

[matik]

Już kiedyś (trwało to ok. 5 miesięcy) program był przedłużony i trwał do 19:15 po czym były reklamy i Fakty po Faktach.

[Kirk]

Uważam że mogliby do tego wrócić, wtedy by starczyło czasu na ostatnią rozmowę.