Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Austria tymczasem planuje "luzowanie" obostrzeń:

https://www.o2.pl/artykul/koronawirus-austria-oglasza-sukces-otworza-czesc-sklepow-6496960684390017a

 

Otwarcie planowane jest na wtorek 14 kwietnia. Tego dnia otwarte mają zostać sklepy z artykułami, które nie są niezbędne do życia. Poluzowanie restrykcji obejmie sklepy o powierzchni mniejszej niż 400 metrów kwadratowych, a także markety budowlane.Wszystkie pozostałe sklepy mają zostać otwarte 1 maja. Restauracje i hotele Austria zamierza otworzyć najwcześniej w czerwcu. Szkoły pozostaną zamknięte przynajmniej do połowy maja

.

Niemcy z kolei od 19 kwietnia:

https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/200409556-Niemcy-planuja-lagodzenie-kwarantanny-po-19-kwietnia.html

 

Plan przewiduje otwarcie sklepów w Niemczech i otwarcie szkół w wybranych regionach kraju. Nadal jednak będą stosowane środki służące zwiększeniu dystansu społecznego.Niemcy złagodzą też przywrócone na granicach kontrole.Noszenie masek ma być w Niemczech obowiązkowe w pociągach, autobusach, fabrykach i budynkach użyteczności publicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale idą tropem o którym wczoraj pisałem, czyli tzw wariant Koreański. Na dzień dobry maseczki i wyłapywanie chorych. 

 

 

Niemcy mają już plan łagodzenia zasad izolacji - od 19 kwietnia. Plan ma obejmować obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych, ograniczenie zgromadzeń i błyskawiczne odnajdowanie łańcucha zakażeń - podaje Reuters.

 

https://www.reuters.com/article/us-health-coronavirus-germany-idUSKBN21O17F?taid=5e8b1e8553c773000108e8f5&utm_campaign=trueAnthem:+Trending+Content&utm_medium=trueAnthem&utm_source=twitter

Edytowane przez śmiechu warte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, umek napisał:

Linie Emirates wznawiają loty do kilku miast Europejskich..nawet A380 już lata:)

 

Czesi też coś przebąkują o złagodzeniach. Najwyraźniej mądrzy politycy doszli do wniosku, że wirus sam z siebie nie przejdzie i nie ma na co czekać. Trzeba z nim żyć, a zakażonych momentalnie wyłapywać oraz leczyć, bo w ten sposób nabiorą odporności. Poza tym, gra idzie o naprawdę gigantyczną kasę. Gospodarka, która odpali jako pierwsza, będzie miała przewagę nad innymi krajami z nadal trwającą gospodarczą kwarantanną, przejmując przynajmniej część kontraktów firm z tych krajów. Morawiecki pitoli nawet o czerwcu. 

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25849349,morawiecki-szczyt-zachorowan-jeszcze-przed-nami-najprawdopodobniej.html

Edytowane przez śmiechu warte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o coś innego...kraje które się zamknęły wcale lepiej na tym nie wyszły...we Włoszech ludzie mają już w czterech literach te obostrzenia ...a UK policja już z siebie pośmiechowisko robi...

Boris Jonson na intensywnej terapii..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dania również zapowiada zniesienie obostrzeń.

 

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25851147,dania-premierka-mette-frederiksen-zapowiedziala-zniesienie.html#s=BoxMMt2

Cytat

po Wielkanocy zostaną otwarte szkoły dla najmłodszych uczniów oraz placówki dziennej opieki medycznej. Frederiksen zaznaczyła jednocześnie, że większe zgromadzenia będą zakazane do jesieni, dlatego wszystkie letnie festiwale muszą zostać odwołane

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Pawop napisał:

U nas nie nastąpi to szybko. Po świętach będzie wzrost, bo ludzie przecież nie odpuszczą świąt, a kolejny bedzie w maju, jeśli doprowadzą do wyborów.

 

A ja uważam że po świętach , góra na początku maja i My będziemy powoli zdejmować poszczególne obostrzenia z gospodarki. Inaczej to wszystko runie jak domek z kart. Zachodnie kraje już dochodzą do takiego wniosku, że lockdown w dłuższej perspektywie ma znacznie gorsze skutki niż pandemia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat wychodzenie na zewnątrz bez konkretnego celu powinno być jeszcze przez jakiś czas pod obostrzeniami. Po świętach powinniśmy ruszyć z otwieraniem zakładów pracy, rynek usług powinien również wystartować choć też nie całkowicie. Skoro w komunikacji pozwalamy na zajmowanie co drugiego miejsca to podobnie powinniśmy zrobić chociażby w restauracjach. Lockdown byłby dobrą metodą, gdyby tylko ludzie się do niego stosowali. Jako, że się nie stosują i uprawiają wręcz "plażing and smażing" to trzeba zmienić podejście, bo w przeciwnym wypadku padniemy na twarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.04.2020 o 09:31, lukimann napisał:

A dziś w sejmie będzie o wyborach korespondencyjnych...

 Bawaria, Szwajcaria przy szalejącej zarazie zdecydowały się już na takie rozwiązanie.

Niestety stał się to temat główny. Nikt nie wie, co będzie w maju. Póki co jako kraj wypadamy na tle Europy naprawdę bardzo dobrze. I niech mi tu nikt nie pisze teraz o tym, że oszukują i zakłamują dane. Proszę przedstawić mi na to dowody (np. kiedy i w którym szpitalu zmarła osoba na COVID-19, której nie ujęto w statystykach Ministerstwa Zdrowia oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego). O tym, że robią za mało testów też już było i wielu poważnych ludzi już to obaliło (robimy ich w przeliczeniu na milion mieszkańców więcej, niż np. Japonia). 

 

Prawda jest taka, że radykalne obostrzenia działają. Kadencja pierwszej osoby w państwie kończy się natomiast w sierpniu. Konstytucja RP jasno określa kiedy MUSZĄ odbyć się wybory (są to: 3, 10 lub 17 maja). Nie ma w polskim prawie narzędzia do odwołania wyborów. Można je przełożyć wprowadzając stan nadzwyczajny lub stan klęski żywiołowej. Chciałbym jednak przypomnieć, że w 2008 roku wprowadzono Ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (link >>). Ustawa ta została wprowadzona właśnie po to, żeby w przypadku epidemii nie wprowadzać stanu wyjątkowego ani stanu klęski żywiołowej. I za jej wprowadzenie odpowiedzialni są ludzie, którzy dzisiaj krzyczą o konieczności przełożenia wyborów i domagają się wprowadzenia stanu nadzwyczajnego wbrew swojej własnej ustawie.

 

Właśnie z powodu powyższej ustawy nie ma dzisiaj prawnych przesłanek do wprowadzania stanu nadzwyczajnego. A skoro tak - wybory MUSZĄ się odbyć w wyznaczonym terminie chyba, że zmienimy Konstytucję RP. 

 

Proponuję zatem w kwestii wyborów pomyśleć na trzeźwo. Zresztą wszyscy jesteśmy zgodni, że gdyby dzisiaj sondaże były odwrotne, to role by się poodwracały - Ci, co dzisiaj chcą wyborów by ich nie chcieli, a Ci, co ich dzisiaj nie chcą, to by ich chcieli krzycząc, że ich przełożenie to dyktatura i zamach na demokrację.

 

Poza tym to nieprawda, że wszystkie kraje odwołują wybory. Wybory za tydzień odbędą się w Korei Południowej (parlamentarne). Były też w Bawarii (Niemcy). Ba, były nawet uzupełniające w Polsce. 

 

Proponuję zacząć od przeczytania ustawy, którą podlinkowałem, to zrozumiecie, że zgodnie z dzisiaj obowiązującym prawem wybory TRZEBA zrobić w konstytucyjnym terminie. 

 

Źle, że idą na ślepo w wybory korespondencyjne. Na to nie jesteśmy gotowi. Wybory powinny odbyć się w formie tradycyjnej, z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności (dezynfekcja rąk, jednorazowe długopisy, więcej lokali wyborczych, ograniczona ilość ludzi wewnątrz lokalu, zabezpieczona komisja wyborcza (maseczki, rękawice, itp), częsta dezynfekcja w lokalu, jak klamki, stoliki, itp.). Tyle by wystarczyło. Byłoby znacznie bezpieczniej niż w sklepie spożywczym. A korespondencyjne zostawić dla chętnych, którzy obawiają się iść do lokalu. 

 

Przeraża mnie, jak ludzie wierzą we wszystko, co przeczytają w internecie. Wiele osób w ogóle nie weryfikuje informacji samodzielnie, nie myśli, ślepo powtarza i powiela bzdury. A wystarczy poświęcić czasami kilka chwil, żeby dowiedzieć się kto ma rację.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, jaszek napisał:

O tym, że robią za mało testów też już było i wielu poważnych ludzi już to obaliło (robimy ich w przeliczeniu na milion mieszkańców więcej, niż np. Japonia).

 

A jeśli już chodzi o UE jesteśmy gorsi tylko od Rumunii (stan na 5 kwietnia).

 

Z kolei w wyborach w Bawarii było uprawnionych do głosowania 2, a nie 30 mln. ludzi.

Więc jeśli chcesz zachować pozory obiektywizmu to nie dopasowywuj faktów pod tezę ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałeś chociaż do końca mój wpis? Liczba testow wynika wprost z miejsca, w którym znajduję się w danym kraju epidemia. Wykonywanych jest tyle, ile jest przesłanek medycznych i epidemicznych. Nie bede jednak tego znowu tlumaczył, bo to bez sensu. Dodam tylko, że teraz mogliby robić i 20 tys. testow dziennie i jedyne co by się zmieniło znaczaco, to % pozytywnych (byłby znacząco niższy).

 

Porównywanie nas do zachodu do to manipulacja. Tam obostrzenia wprowadzono w zupełnie innym momencie epidemii. Więcej zachorowań i podejrzeń = więcej testow. Kazdy inteligrntny i myślący człowiek to zrozumie. Ale ten, co widzi to co chce, bedzie szedł w zaparte. 

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego porównujesz nas do Japonii, kraju gdzie właściwie nawet nie zrobiono obostrzeń, podobnie jak w Szwecji...

Każdy inteligentny człowiek spojrzy na inne kraje i zrozumie, że sensowna jest droga np. czeska czyli duża ilość testów, obowiązek noszenia maseczek plus stopniowe odblokowywanie kraju, a nie wlepianie mandatów za mycie samochodu. Ale skoro widzisz w tym logikę i czujesz się bezpiecznie, to pewnie jest więcej takich ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napisalem fakty, podparłem się obecnie obowiązującymi przepisami prawa. Ty bijesz pianę. Wnioski wyciągną Czytelnicy tego wątku. 

 

Jeśli uważasz że mylę sie w sprawie wyborów, to wykaż to konkretnie. Ja uważam, że w myśl obowiązującego dzisiaj prawa wybory MUSZĄ odbyć sie w konstytucyjnym terminie. Inne wyjscie to zmiana konstytucji. Kropka. 

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaszek Przepisy prawa jak wiemy można w jedną noc znowelizować, więc co to jest w ogóle za śmieszny argument.

Natomiast Twoją zasadniczą pomyłką jest wiara w to, że niedofinansowana poczta ze świeżym prezesem z nadania będzie jakiekolwiek wybory w stanie sprawnie obsłużyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tym prawem, ktore trzeba znowelizować, jest Konstytucja RP. Innej drogi prawnej naprawde nie ma.

2 minuty temu, bugmenot napisał:

że niedofinansowana poczta ze świeżym prezesem z nadania będzie jakiekolwiek wybory w stanie sprawnie obsłużyć

A teraz szorujesz juz po dnie jednak, bo napisałem przecież, że 

 

53 minuty temu, jaszek napisał:

Źle, że idą na ślepo w wybory korespondencyjne. Na to nie jesteśmy gotowi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty natomiast ani nie czytasz, ani nie piszesz ze zrozumieniem.

Napisałeś wyraźnie "Ustawa ta została wprowadzona właśnie po to, żeby w przypadku epidemii nie wprowadzać stanu wyjątkowego ani stanu klęski żywiołowej" więc do tego się odnoszę.

O zostawianiu wyborów korespondencyjnych "dla chętnych" też napisałeś.

Fakty są takie, że poczta ma od kilku lat totalne niedobory kadrowe i zupełnie nie wyrabia. A jak już grzebiemy w przeszłości to pewna partia przed taką formą wyborów wiele lat temu bardzo ostrzegała ;).

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...