Hyde Park

[Mr.Chiquita]

@emirates:

Sugerujesz, że sumienie i prawo przestanie ludzi obowiązywać? Z pistoletu też trudno się do kogoś mierzy. Jest świadomość, że można innego człowieka zabić. To większość ludzi powstrzymuje przed pociągnięciem za spust. A szaleńcy i przestępcy i tak zrobią ludziom co będą chcieli. Dlatego pisałem o zostawieniu obowiązkowych testów psychologicznych. Ludzi należy edukować, a nie im zabraniać. W szkołach wprowadźmy do np. Etyki obowiązkowe lekcje wyjaśniające czym jest broń. Jakie są zagrożenia i jak ich unikać. A starszych na kursach BHP bezpiecznej obsługi, zachowania się gdy ktoś nam nią grozi, itp.

 

Argumentem przeciw wprowadzenia większego dostępu do broni, nie jest fakt, że jest ona niebezpieczna. Mamy mnóstwo incydentów i wypadków na drodze. A mimo to, nikt nie wini za to producentów i miłośników aut. Albo alkohol. Dlaczego, jako miłośnik trunków, ktoś ma odpowiadać za tych, którzy zapili się na śmierć? A może mamy wycować z rynku to wszystko, co zagraża życiu? Albo co mogą wykorzystać przeciw nam inni? Jestem przeciw takiej zachowawczej postawie. A ty broń palną demonizujesz. Typowe dla nas. Jak czegoś nie znamy, to się tego obawiamy.

 

Powszechniejszy dostęp do broni jest potrzebny dla zwiększenia naszego bezpieczeństwa. Większość ludzi w przypadku wojny, teraz nie potrafi strzelać.

[bogdan425]

Kto to jest nijaki Jacek Żakowski? Żakowski, który obraża ludzi.

[Mr.Chiquita]

Kogo i gdzie obraził? Jakiś link?

[bogdan425]

Sam jest jak "odór"

[A&G]

W ramach mojego małego święta (1500 post) mały żarcik.

 

A propos najbliższych wyborów - pamiętajcie żeby w sobotę i nie daj Boże w niedzielę nie słuchać publicznie starych piosenek Piersi, albo duetu Borysewicz&Kukiz, tudzież nie jedzcie w fast food'ach i na ulicach ogórków. Wiecie - cisza wyborcza.

[emirates]

Sugerujesz, że sumienie i prawo przestanie ludzi obowiązywać? Z pistoletu też trudno się do kogoś mierzy.

 

Gratuluję poczucia humoru jak według Ciebie ciężko się mierzy z pistoletu do osoby stojącej półtora metra od strzelającego. Przed "nożownikiem" przynajmniej mamy szanse uciec/obronić się, a teraz zasłaniaj się przed strzałem, nawet koszulka kuloodporna nic nie da bo Ci strzeli w głowę.

 

Dlatego pisałem o zostawieniu obowiązkowych testów psychologicznych. Ludzi należy edukować, a nie im zabraniać.

 

Nikomu niczego nie zabraniam, jak ktoś chce może się postarać o broń w ramach obecnych przepisów.

Wręcz przeciwnie, ja nikomu nie zabraniam, a Ty chcesz wszystkich uszczęśliwić niekontrolowanym dostępem do broni.

 

Argumentem przeciw wprowadzenia większego dostępu do broni, nie jest fakt, że jest ona niebezpieczna. Mamy mnóstwo incydentów i wypadków na drodze. A mimo to, nikt nie wini za to producentów i miłośników aut. Albo alkohol. Dlaczego, jako miłośnik trunków, ktoś ma odpowiadać za tych, którzy zapili się na śmierć? A może mamy wycować z rynku to wszystko, co zagraża życiu? Albo co mogą wykorzystać przeciw nam inni? Jestem przeciw takiej zachowawczej postawie. A ty broń palną demonizujesz. Typowe dla nas. Jak czegoś nie znamy, to się tego obawiamy.

 

Może dlatego, że samochód z założenia służy jeżdżeniu a nie zabijaniu, alkohol służy spożywaniu, a broń z założenia służy do strzelania, w tym strzelania do innych ludzi.

 

Podaj jakiś sensowny argument, który byłby za wprowadzeniem broni i który wykraczałby poza aktualne przepisy. Bo na wszystko to co piszesz odpowiedź jest prosta, jak ktoś chce sobie powiększyć "członka" nie samochodem czy smartfonem tylko gnatem (tak jak pisał ktoś wyżej), to idzie do odpowiednich "check pointów" i wyrabia sobie pozwolenie na broń. Ja nie widzę w tym żadnego problemu.

 

Przede wszystkim radziłbym wszystkim - a zwłaszcza wierzącym, żeby w niedzielę odpuścili sobie wizytę w kościele. Nic się nie stanie jak pójdziecie np. w poniedziałek. Skoro Bóg jest wszędzie, to spokojnie możecie w niedzielę pomodlić się w domu i nie słuchać fałszywych proroków - bo to akurat jest grzechem, a nie głosowanie na kogokolwiek.

 

Nie zaglądaj ludziom do łóżka ani gdzie w niedzielę chodzą i co robią. Szkoda, że ta "nasza" tolerancja jest bardzo wybiórcza i obowiązuje tylko tu gdzie komu pasuje. Ja Ci nie daję rad, żebyś w niedzielę nie jechał do teściowej, babki czy do supermarketu.

[widz666]

No właśnie różnica emirates polega na tym, że ja mam swoje poglądy, mogę je bronić, ale nikogo publicznie nie namawiam jak, i na kogo ma głosować. Każdy powinien jak chce. A kiedy pójdziesz do kościoła to niejako perswazją zostałeś zmuszony, zaszantażowany tym, że nieodpowiednie głosowanie jest grzechem. A to nieprawda, nie jest grzechem żadne głosowanie, a grzechem jest mówienie i to w kościele na kogo głosować. To jest tak oczywiste w innych krajach, że aż mi wstyd, że w Polsce takie oczywistości trzeba na forum pisać, tłumaczyć i się samemu z tego tłumaczyć, bo większość uważa że to ja się mylę, a kościół ma tu rację. Niewiarygodne, niepojęte.

[Crossi]

Ten kałasznikow to tylko dlatego, że Crossi tak zaproponował. Najpewniej i najprędzej, to sobie Glocki albo Berrety kupią.

W mojej wypowiedzi była ironia - to był żart z tym kałasznikowem. To że być może będzie łatwiejszy dostęp do broni to nie oznacza że każdy z tego prawa skorzysta i kupi sobie broń.

Gdzie są strzelaniny i wiele ofiar w szkołach? Praktycznie tylko w USA i to rokrocznie. W Europie takie wydarzenia prawie nie występują. Breivik był podobnym wyjątkiem.

Zależy w jakim stanie - na przykład tam gdzie jest bardziej restrykcyjne prawo do dostępu do broni tam jest więcej przestępstw z udziałem broni a tam gdzie broń jest łatwiej dostępna i vice versa.

Ludzie proszę nie bądźcie psami ogrodnika .

[emirates]

@widz666

To po co sam chodzisz do kościoła?

 

Każdy ma swój rozum, jedni są bardziej podatni na sugestie inni mniej. Do tego co to znaczy nie chodźcie do kościoła? Do którego konkretnie? Który ksiądz namawia do głosowania. Po co te dziwne uogólnienia? Nigdy nie ma tak, że wszyscy mówią jednym głosem (tym bardziej w tak dużej "instytucji" jaką jest Kościół katolicki), chyba że w systemach totalitarnych. No ale wiadomo, najlepiej uogólnić i wszystkich wrzucić do jednego wora, wtedy ma się konkrety z głowy.

 

PS. A tak offtopem to do kościoła nie chodzi się dla kazania.

[bartolinos]

Dziwnych macie księży. Jak tylko sięgam pamięcią to jeszcze ani jeden ksiądz w mojej parafii nie namawiał do głosownia na konkretnego kandydata. Zachęcają co prawda, ale żeby pójść na wybory i spełnić obywatelski obowiązek. A podobno żyję w zaściankowej wsi w Polsce B.

 

EDIT: Zaraz, zaraz. A może to nie w Waszych parafiach takie cuda się dzieją, tylko w mediach usłyszeliście, że ksiądz namawiał do głosowania. To która wersja prawdziwa? Media, czy własne doświadczenie?

[widz666]

Na Podkarpaciu takie rzeczy są codziennością. Nikt nie mówi, że wszędzie, ale co chwilę słychać o tym, ludzie mówią otwarcie, pod nazwiskiem, nagrywają komórkami co powiedział ksiądz, więc to nie pomówienie, fantazja, tylko prawda. Ostatnio nagrany ksiądz opowiadał żeby ludzie brali własne długopisy, bo te komisyjne wkłady mogą być specjalnie takie, żeby krzyżyk po pewnym czasie znikał i można było potem zaznaczyć kogoś innego.

 

Kompletne szaleństwo, to się właśnie nadaje do prokuratory za fałszywe oskarżenia - "Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu"? Mówi im to coś? Nie, to w tym przypadku nie obowiązuje, bo kiedy nas ktoś oskarża to tak, jak my to można spokojnie mówić. A co na to ludzie? Ludzie oczywiście to kupują jak świeże bułeczki. Trudno mieć pretensje, mogą mieć różny poziom inteligencji. Ale już od księdza, który jest po odpowiednich szkołach wymagam więcej. Tylko że to przecież nie z głupoty, to świadome granie na emocjach. Tak jak mówię, nie każdy ksiądz, ale wielu tak postępuje, na pewno nie pojedyncze przypadki, a raczej kilkudziesięcioprocentowe w skali całego kościoła. Po prostu jest na to społeczne i prawne przyzwolenie, na oskarżania bez dowodów, na mówienie jak głosować, mimo że prawnie nie wolno nikogo do tego zmuszać i nalegać. A jest to niedopuszczalne w demokratycznym kraju, szkodliwe.

 

Tym, którzy nie widzą w Polsce demokracji to właśnie radzę tam poszukać tych anomalii i potwierdzenia, że nie ma demokracji, ale właśnie dlatego, że się na to godzą, a wręcz popierają takie postępowanie. Więc potem nie mają prawa narzekać i się skarżyć, bo na kogo? Na siebie.

[emirates]

Problemy robisz. Raz, że powtarzasz po innych, dwa, że na podstawie nieokreślonej liczby materiałów wnioskujesz (bo tak Ci wygodnie), że "na Podkarpaciu takie rzeczy są codziennością", a trzy, skoro faktycznie tak się różne rzeczy, które gdzieś ponoć mówią księża nadają do prokuratury, to trzeba się do tej prokuratury wybrać i niech sąd zdecyduje. Bo tak to jest zwykłe gadanie, żeby nie powiedzieć pomówienia (jeszcze sam byś psioczył na demokrację w Polsce, jakby się okazało, że te skorumpowane i bojące się Kościoła sądy nie znalazły winy w słowach księży).

 

Oczywiście, można odnieść się do tego, że polecanie zabrania na wybory własnego długopisu nie jest przestępstwem, ani działaniem szkodliwym społecznie, tylko chyba nie ma sensu dyskutować, skoro jesteś jednoznacznie nastawiony przeciw, mimo tego, że w zasadzie własnego doświadczenia masz niewiele i w zasadzie (sam tak piszesz) opierasz się na cudzych materiałach.

 

Inna sprawa, że ilość takich materiałów nie mówi o skali, bo z reguły większość materiałów negatywnych przedostaje się do opinii publicznej, a jak księża "nudzą" bezpolitycznie to nikogo to nie interesuje. Dokładnie tak samo jak ze wszystkimi innymi sferami życia, z kibiców robi się kiboli, bo paru [beep]i łazi w szalikach na ustawki i porzucać petardami.

 

Tak samo nie ma sensu komentowanie całkowicie wydumanych danych o procentach w skali całego Kościoła.

[sensim]

Na Podkarpaciu takie rzeczy są codziennością. Nikt nie mówi, że wszędzie, ale co chwilę słychać o tym, ludzie mówią otwarcie, pod nazwiskiem, nagrywają komórkami co powiedział ksiądz, więc to nie pomówienie, fantazja, tylko prawda. Ostatnio nagrany ksiądz opowiadał żeby ludzie brali własne długopisy, bo te komisyjne wkłady mogą być specjalnie takie, żeby krzyżyk po pewnym czasie znikał i można było potem zaznaczyć kogoś innego.

 

Kompletne szaleństwo, to się właśnie nadaje do prokuratory za fałszywe oskarżenia -.

 

 

Nie zdziwiłbym się gdyby akurat to była prawda ,jest podobno wiele udokumentowanych oszustw ta metodą .

[fan tv]

Powszechniejszy dostęp do broni jest potrzebny dla zwiększenia naszego bezpieczeństwa. Większość ludzi w przypadku wojny, teraz nie potrafi strzelać.

Jakiej wojny?? Od kilku miesiecy niektórzy straszą, że nie długo będzie, a na szczęście jakoś nie ma i nic sie w tej sprawie nie zmieniło.

[Mr.Chiquita]

Ale teraz ludzie są upośledzeni bez broni. Jakiś konflikt zbrojny, jakaś duża naturalna katastrofa i leżymy. Broń nie służy do zabijania, jak to ktoś ujął, tylko do obrony i strzelania (niekoniecznie do ludzi). Używam broni od lat i jakoś nikogo nie zabiłem. Dlatego nie przyjmuję argumentu przeciwników powszechnego dostępu do broni palnej, że nagle wszyscy zaczną do siebie strzelać. Nie ma ku temu żadnych dowodów. To jest taka sama bezsensowna obawa, że jak zbudujemy elektrownie atomową, to ona wybuchnie.

 

Broń da Polakom większe poczucie bezpieczeństwa, niż jakieś tam NATO.

[widz666]

Sprawa znana, ale pewnie nie wszyscy widzieli:

 

[fan tv]

A wracając do broni na szczęście większość Polaków nie chce liberalizacji przepisów dt. posiadania broni i dobrze.

[Mr.Chiquita]

Jakieś badania to potwierdzające?

[emirates]

Oglądałem dziś corridę, w zasadzie pierwszy raz dłużej i do końca. I muszę powiedzieć, że jestem nieco zaskoczony brutalnością tego zwyczaju. U nas idzie się do więzienia za zastrzelenie kota z wiatrówki, a tu mamy w celach rozrywkowych takie męczenie zwierzęcia.

 

[fan tv]

Jakieś badania to potwierdzające?

Badanie sprzed kilku lat, ale do tej pory za dużo się nie zmnieniło, może ubyło troche przeciwników legalizacji przez sytuację na Ukrainie, ale na pewno nie tak dużo. 83% przeciw dostępowi do broni, 12% za.http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,title, ... aid=114d69

[bogdan425]

Ktoś wie?

 

Czy któraś stacja telewizyjna pokaże koncert "Kukiz i przyjaciele", który odbędzie dziś o godz. 19:00 w hali widowiskowo-sportowej w Lubinie, ul. Odrodzenia 28 B.

- Kodeks wyborczy jasno precyzuje, czego nie może robić kandydat podczas ciszy wyborczej. Na pewno zakazana jest agitacja wyborcza. Koncert nie jest agitacją. Jeżeli ktoś jednak miałby wątpliwości w tej sprawie, to rozst[beep] je sąd, który ostatecznie decyduje, czy dane zachowanie było, czy nie, agitacją wyborczą - tłumaczy Małgorzata Brach z wrocławskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

[mastano]

Ciekawe czy tam też urządzi swój sztab wyborczy

[bogdan425]

Właśnie tak będzie:

10 maja w niedzielę, o godzinie 19.00 w Lubinie wieczór wyborczy kandydata na prezydenta rozpoczyna się koncertem "Kukiz i przyjaciele".

[Kirk]

Ktoś wie?

 

Czy któraś stacja telewizyjna pokaże koncert "Kukiz i przyjaciele", który odbędzie dziś o godz. 19:00 w hali widowiskowo-sportowej w Lubinie, ul. Odrodzenia 28 B.

- Kodeks wyborczy jasno precyzuje, czego nie może robić kandydat podczas ciszy wyborczej. Na pewno zakazana jest agitacja wyborcza. Koncert nie jest agitacją. Jeżeli ktoś jednak miałby wątpliwości w tej sprawie, to rozst[beep] je sąd, który ostatecznie decyduje, czy dane zachowanie było, czy nie, agitacją wyborczą - tłumaczy Małgorzata Brach z wrocławskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

 

Nie ma relacji w telewizji, ale na YT jest na żywo przekaz z tego koncertu:

[studiolitek]

Oglądałem dziś corridę, w zasadzie pierwszy raz dłużej i do końca. I muszę powiedzieć, że jestem nieco zaskoczony brutalnością tego zwyczaju. U nas idzie się do więzienia za zastrzelenie kota z wiatrówki, a tu mamy w celach rozrywkowych takie męczenie zwierzęcia.

http://i57.tinypic.com/feihk7.jpg

 

Dla nich takie zabicie byka, to tradycja jak u nas w Wigilię zabić karpia.