Skocz do zawartości

Handel w niedziele


Gość Wodnik Szuwarek
 Udostępnij

Handel w niedziele  

115 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jesteś za zniesieniem zakazu handlu w niedziele?



Rekomendowane odpowiedzi

Automatyzacja zakupów..jestem za.

Kasuję szybko zakupy, płacę kartą, pracownik od czasu do czasu potwierdzi  możliwość zakupu artykułów z %  i do widzenia.

Na razie do kas, są ogromne kolejki, a do samoobsługowych zazwyczaj nie ma nikogo lub kilka osób.

Starsi ludzie najczęściej wolą swoje odstać. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz handlu w niedziele to nic innego jak populizm. W dodatku obrzydliwy bo tyczy się tylko jednej branży. 
Gdyby było inaczej to zostałoby to rozwiązane w cywilizowany sposób, tak jak koledzy wyżej już napisali, wystarczy dać wyższą stawkę za prace w niedziele i kto chce dostaje więcej, komu przeszkadza to znajduje sobie prace gdzie nie musi pracować w niedziele. 
Fakty są takie, że po prostu średnia wieku pracowników w handlu jest wyższa niż chociażby kelnerów czy pracowników kin, władzy opłaca się więc dać coś tym, w dodatku zaplusowali swojemu ulubionemu związkowi zawodowemu. No same plusy.  
A reszta? A kogo to interesuje

Dodatkowo płatne niedziele plus dzień wolny za to w tygodniu to idealny kompromis, no ale w tym kraju rządzi tani populizm więc to oczywiste że pożar gasimy szklanką wody. 

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myślisz, że teraz wielu innym pracownikom jest dobrze? Myślisz, że cała gałąź handlowa jest zadowolona z tak durnego zakazu?

Skończmy wreszcie z populizmami i ustawami pisanymi na kolanie! Zacznijmy od zmian w kodeksie pracy, zróbmy tak, aby pracownik dobrowolnie szedł do pracy, z wyższą stawką niż w normalny dzień. Problemem u nas nie są zamknięte sklepy, a to w jaki sposób wszystko jest przeprowadzane. Faworyzacja jednej gałęzi gospodarczej, zamiast stworzyć taką ustawę, która regulowałaby całą niedzielną pracę. Ale to jest Polska, tutaj się nie da stworzyć czegoś z rozumiem i godnością, tutaj wszystko robi się politycznie, aby przypodobać się pewnym grupom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak jest od wielu lat, wątpię czy zmieni się na lepsze.

Dzięki obecnej " władzy" mam wolne niedziele ;) co jest mi na rękę i " 500+".

Bez tego drugiego mógłbym się obyć, ale dla wielu ludzi to wsparcie finansowe.

Edytowane przez lakiman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lakiman napisał:
W czym jest lepszy pracownik urzędu państwowego, banku itd,  że w  niedzielę/ weekend nie obsługuje petentów ?
Żeby już nie mieszać religii, to też wspólna  tradycja, kultura przyjęły niedzielę jako dzień świąteczny ( czyt. wolny od pracy).

Już pisałem że w większym mieście w weekend jest Punkt Obsługi Mieszkańca, urzędnicy z Głogowa tam przyjmują

Edytowane przez Sentence
Proszę wyłączyć w aplikacji Tapatalk automatyczne dopisywanie do postu informacji o posiadanym urządzeniu mobilnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, bgmnt napisał:

@KiriKiri Ponownie pytam, skoro padaja takie argumenty - w czym jest lepszy pracownik Biedronki od pracownika stacji benzynowej, kina, strażaka, lekarza itd?

I dlaczego akurat niedziela ma być wolna dla tych osób, a nie np. środa?

 

Strażak, policjant, lekarz (też szpital), itp niosą pierwsza pomoc 24h itd... to nie handel. 

 

Stacje benzynowe są zacofane technologicznie nie to co we Włoszech , Niemiec, Francji, tam można spotkać zamknięte stacje dlatego że maja dostoswane dystrybutory na płatność kartą , gotówką, itp a u nas nadal montuje się bez takiej obsługi (apki to nie to samo np: Orlen) pod pretekstem musi być czysty zysk, czyli ze sklepu stacji ma ubywać towar i zysk ma być kasa ,kasa. Następna [beep]ość. 

 

Jeśli chodzi o kina, po to wymyślono kina by człowiek w wolnym czasie odwiedził jakąś rozrywkę, nie nudził się, kina to nie sklep spożywczy nie prowadzi handlu na bazie zakupów itp, to nie market nie galeria itp, sprzedaje rozrywkę że tak ujmę. 

 

Dlatego dziwie się i będę się dziwił że Polacy maja ograniczone myślenie, bo dlaczego to ma być zamknięte a czemu tamtego nie zamkną, na wszystko jest odpowiedz w tym wyjaśnienie. 

 

Handel mamy tylko w marketach, spożywka, stacje benzynowe sklep, i pewnie coś tam by się znalazło. 

 

Myślenie lekarz (szpital)czemu nie ma wolnego to byśmy wykitowali lub ustalili ze śmiercią poczekaj do poniedziałku o 8 będzie lekarz, bo jest weekend, mordują w weekend nikt nie przyjedzie bo policjant ma weekend, pali się ? pogadaj z ogniem czy nie poczeka do poniedziałku bo strażak ma weekend. Ehhh. Anarchia była by. ;-) 

Edytowane przez Sentence
Nie polaczki, tylko Polacy, jeśli już.
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KiriKiri  W tym bełkocie nie ma odpowiedzi na moje pytanie. Jak rozumiem, "sprzedawanie rozrywki" czyli możliwości obejrzenia filmu na dużym ekranie jest wg Ciebie bardziej moralne w niedziele od sprzedawania płyty bluray w Empiku, nie mówiąc już o sprzedawaniu bułek?

Pomijam już to, że zarobek kin opiera się właśnie na sprzedawaniu "spożywki" - popcornu za 30 zł, coli za 15 itd.

Edytowane przez Sentence
Usunięto fragment postu nawiązujący do treści innego, usuniętego postu.
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, KiriKiri napisał:

Strażak, policjant, lekarz (też szpital), itp niosą pierwsza pomoc 24h itd... to nie handel. 

Pracownik cywilny policji, palacz w szpitalu, pani co rozwozi jedzenie chorym, sprzataczka, konserwator, mechanik samochodowy w pogotowiu i.t.d oni nie są służbą a muszą pracować w niedzielę. Jak rozumiem oni nie mają potrzeby odpocząć sobie w niedzielę. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bgmnt

Po to są kina by człowiek nie nudził się, a jak ci to przeszkadza to już nie nasz problem, o cenach nie rozmawiamy. Kino to nie market. 

 

@paweł68 Jedna instytucja tyle potrzeba rąk do obsługi 24h. na zmianę. To nie Handel.

 

Mechanik to ni  Handel a niesienie pomocy 24h.

 

Dlatego takimi wpisami pokazujecie że nie da się z wami rozmawiać, zawsze jakiś argument znajdziecie, co nie ma sensu dyskutować, napisałem wyżej właśnie o tym, dlaczego on ma być zamknięty a nie ten tamten też. Bełkot? nie pokazanie co właśnie robicie wyciągacie bezsensowne preteksty i tyle. 

 

 

 

 

Edytowane przez Sentence
Usunięto fragment postu nawiązujący do treści innego, usuniętego postu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, KiriKiri napisał:

Po to są kina by człowiek nie nudził się, a jak ci to przeszkadza to już nie nasz problem, o cenach nie rozmawiamy. Kino to nie market.

Dla niektórych po to są markety żeby człowiek się nie nudził. Nie wszyscy chodzą do kin :)
Kino to też market, tam sprzedaje się bilety popcorn i napoje. Tak samo określona liczba pracowników stoi na kasie jak w markecie. Oni muszą pracować, żebyś Ty się nie nudził, choć równie dobrze mógłbyś iść do kina w tygodniu, a w niedzielę na spacer z rodziną, jak to było argumentowane przy nakazie zamykania marketów.

  • Popieram 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli rozrywka spoko, bo człowiek się nie nudzi, więc wówczas pracownik niech sobie pracuje ile chce, ale równocześnie sklepy są złe, bo tam człowiek nie dostaje rozrywki... Co to jest w ogóle za logika? Jeżeli rzeczywiście zależy komukolwiek na prawach pracownika to droga do poprawy ich losu jest banalnie prosta - zmiana w Kodeksie Pracy. Nie żadne populistyczne zamykanie sklepów, nie żadne bzdety o "pomocy dla małych sklepów", tylko realne działanie. Problem w tym, że to realne działanie się nie sprzeda politycznie, więc dostajemy takie badziewie jak zakaz handlu.

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, KiriKiri napisał:

Jeśli chodzi o kina, po to wymyślono kina by człowiek w wolnym czasie odwiedził jakąś rozrywkę, nie nudził się, kina to nie sklep spożywczy nie prowadzi handlu na bazie zakupów itp, to nie market nie galeria itp, sprzedaje rozrywkę że tak ujmę. 

Ok. Czyli jak rozumiem pracownik kina musi przyjść w niedzielę do pracy, by inni, którzy mają tego dnia wolne mogli "odwiedzić jakąś rozrywkę"? Myślałem, że idąc Twoim tokiem myślenia to raczej kino powinno być rozrywką w dzień powszedni lub sobotę, a na niedzielę jakiś spacer z rodziną, planszówka albo film na DVD kupiony koniecznie najpóźniej w sobotę. 

Ale to "rozrywka", więc jest to "usprawiedliwione". 

 

Czy w takim razie - jeżeli moją ulubioną rozrywką są zakupy w niedzielę, kiedy mam na to najwięcej czasu, a przecież sklep tym samym "sprzedaje (mi) jakąś rozrywkę" jak to ująłeś, to wtedy praca tego pracownika sklepu jest już usprawiedliwiona? 

 

🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o tym pisałem, z Polakami nie ma sensu dyskutować bo zawsze coś nie tak, poza tym kina zazwyczaj są obsługiwane poprzez młodzież którzy chcą w tym kinie obsługiwać czy też studenci, uczeń pełnoletni. Taka osoba nie ma rodziny, zobowiązań w rodzinie itp. Zaraz napiszecie że w marketach też są studenci, itp jeśli są to jest poniżej 0,5-1%? nie odczuwalne lub wątpię by takie osoby pojawi się w markecie targać warzywniak. Zacznijcie pracować co niedzielę jako osoba dorosła (mając rodzinę) lub pozwólcie na to swojej żonie to czas wam pokaże że warto mieć taką niedziel wolną, co niedzielę. Czas szybko płynie a nie warto za kasą ją spędzać w weekendy.  Jak każdy tu cwany to warto zastąpić co niedzielę osobę w markecie no zgłaszajcie się. :-)

 

3...2..1... narzekajcie. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili jesteś jedyną osobą, która uprawia tutaj przepiękny cherrypicking. Kolejny raz zapytam, czym różni się pracownik restauracji, kina, stacji benzynowej, od pracownika sklepu spożywczego? Z jakiej racji mamy kogoś wywyższać? Idąc Twoją logiką najlepiej zamknijmy wszystko... oczywiście poza rozrywką, bo w rozrywce pracować trzeba, bo sobie tego wielki pan życzy, aby się zrelaksować ;)

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, wszystkie sieci handlowe zamkną swoje sklepy 1 listopada. Co gorsza, Biedronka zrobi to także w niedzielę 31 października. Mówię oczywiście o sklepach ze statusem "placówek pocztowych".

Według mojej wiedzy, ustawa o zakazie handlu nie różnicuje statusu niedziel niehandlowych i dni świątecznych, co oznacza ze po raz pierwszy od 2007 roku byłaby prawnie dozwolona możliwość otwarcia takich sklepów i zrobienia w nich zakupów w dzień ustawowo wolny od pracy. Szkoda, naprawdę szkoda, może okazja będzie 11 listopada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne nawet osoby związane z handlem widzą że nie przez zakazy droga do osiągnięcia celu

https://wydarzenia.interia.pl/autor/irmina-brachacz/news-zakaz-handlu-w-niedziele-to-fikcja-pracownicy-marketow-wyjda,nId,5608347
 

Cytat

- Jeśli markety nie zdołają wykazać obrotu wpisanego w nowelizację, to od lutego będą musiały się w niedzielę zamknąć, albo... znaleźć kolejne rozwiązanie jak obejść te przepisy. A praktyka pokazuje, że raczej pójdą w to drugie - alarmuje Małgorzata Marczulewska, prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.

 

Cytat

Marczulewska zapewnia, że jest jeden sposób, żeby problem raz na zawsze rozwiązać. Zmiana przepisów na takie, które dają możliwość pracy w niedzielę, ale na zasadzie dobrowolności i za wyższą stawkę godzinową niż w tygodniu.

- Są grupy zawodowe, które chętnie pracowałyby w niedzielę. Na przykład studenci studiów dziennych, którzy od poniedziałku do piątku są zajęci szkołą, a czas na ewentualne dorobienie mają tylko w weekendy. Tyle, że za odpowiednią stawkę, bo jak student ma do wyboru pracę w pubie a pracę w sklepie, to wiadomo że wybierze pub, bo tam zarobi więcej choćby z napiwków. Gdyby płaca w sklepie była proporcjonalna do tego jak się płaci w pubach to myślę, że nie byłoby problemu żeby znaleźć osoby chętne do pracy - tłumaczy Małgorzata Marczulewska.

Podobnego zdania są pracownicze związki zawodowe, które od lat powtarzają, że wynagrodzenie za pracę w niedziele powinno wynosić dwukrotność wynagrodzenia za normalne dni pracy i dotyczyć tylko tych, którzy chcą pracować siedem dni w tygodniu. 

- To byłby złoty środek. Ale dopóki go nie znajdziemy, będziemy świadkami wiecznej przepychanki i wyścigu, kto pierwszy znajdzie kolejną furtkę do obejścia przepisów - dodaje Marczulewska.

 

@KiriKiri skoro twierdzisz że

W dniu 26.10.2021 o 17:46, KiriKiri napisał:

 poza tym kina zazwyczaj są obsługiwane poprzez młodzież którzy chcą w tym kinie obsługiwać czy też studenci, uczeń pełnoletni. Taka osoba nie ma rodziny, zobowiązań w rodzinie itp.

to po co zamykać, skoro można młodzież w niedzielę zatrudnić która nie ma rodzin? Czy to nie byłoby logiczne? :)

A młodych można zachęcić do pracy zapisanymi kodeksowo dużo wyższymi stawkami za pracę w dzień świąteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Chyba mamy nowy sposób na ominięcie zakazu handlu w niedzielę. Sklep-biblioteka! ;) 

https://www.facebook.com/intermarche.lipno/posts/280376480865531

Cytat

Zapraszamy do #InterPoCzytelni w KAŻDĄ niedzielę od 9:00 do 19:00 Jesteśmy klubem czytelnika, w którym możesz przeczytać, wypożyczyć i kupić książkę Wspierajmy kulturę!

 

Wykorzystują one taki oto wyjątek od zakazu:

 

Cytat

Art.  6.  [Placówki nieobjęte zakazem handlu w niedzielę i święta]

Zakaz, o którym mowa w art. 5, nie obowiązuje:

[...]

10) w placówkach handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku

 

W ten sposób handlowało dziś kilka sklepów InterMarche w różnych częściach kraju. Pisało o tym kilka portali informacyjnych, oto jeden z takich artykułów: https://innpoland.pl/175641,zakaz-handlu-w-niedziele-intermarche-zostal-czytelnia

 

Jeden ze sklepów wykorzystał też fakt że obok sklepu znajduje się przystanek autobusowy. Na sklepie rozwiesili duży szyld "DWORZEC AUTOBUSOWY" (podobno lepiej widoczny niż sam szyld sklepu :D), a w holu umieścili... poczekalnię.

Tego sposobu jednak nie polecam. W ciągu dnia związkowcy z "Solidarności" nasłali na sklep policję, ponieważ - jak się okazało - na dworcach nie wolno sprzedawać alkoholu, a taki był tam w asortymencie.

 

Powiem szczerze że od początku istnienia zakazu, otwarte są Biedronki na dworcach kolejowych. Nieraz jechałem specjalnie na dworzec po to żeby zrobić zakupy i dlatego wiem, że tam rzeczywiście nie sprzedają alkoholu.

 

Za to cieszy mnie pomysł z biblioteką, portale informacyjne zresztą zwróciły uwagę że ten wyjątek jest bardzo pojemny prawnie i można go interpretować na przeróżne sposoby. Mam nadzieję że już wkrótce w co drugim sklepie znajdzie się mini-biblioteka, "kino" czy wypożyczalnia leżaków. Oczywiście otwarta w każdą niedzielę. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że w nadwiślańskim kraju nikt z głodu jeszcze nie umarł z powodu zamkniętych hipermarketów od kiedy obowiązuje nowelizacja ustawy.

Edytowane przez lakiman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę zabawa w kotka i myszkę trwa w najlepsze. 

Jak teraz będzie wyglądała łatka? Że czytelnią nie może być placówka która nie wykaże że 2000 osób dziennie przeczytało fragment książki? 

To by powodowało zamknięcie wszystkich czytelni. :D

 

Zamiast zrobić prostą zasadę, zmianę w kodeksię pracy, polegającą na tym że w niedzielę pracują chętni ze stawką 200% zwykłej tygodniowej zmiany, to będziemy łatać :)

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...