Skocz do zawartości

Piłka nożna: Ekstraklasa


bogdan425
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy stanął temat głosowania ewentualnego możliwego powiększenia ekstraklasy? Oczywiście w roku wyborów nowego prezesa. Boniek niby chce zerwać z przeszłością, ale populistycznie w wielu sprawach zachowuje się tak samo. Tylko nie tak prostacko jak naturszczyk Lato, a w białych rękawiczkach. Ale powody i efekty są te same. Nadal wszyscy patrzą na PZPN przez pryzmat reprezentacji, jak wygrywa to PZPN jest dobry, prezes świetny. Nie tędy droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny genialny #SuperPiątek za nami. Świetna murawa #NaStadionie, wyglądem przypomina jakiś wybieg dla dzików, które zryły ziemię. Ja nie wiem jak to możliwe. Praktycznie nie było zimy w tym roku, piłkarze nie grają dłuuugi czas w zimę, a murawy na większości stadionów jakby tam codziennie ktoś rozgrywał zawody w motocrossie. #Największy+meczu to jednak świadomość, że na dziś koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porażki Piasta i Cracovii w polskiej lidze. Fajny komentarz Stanowskiego: "Zapaść. Piast: ostatnie 7 meczów, 1 zwycięstwo. Cracovia: ostatnie 6 meczów, 1 zwycięstwo". Jeśli Legia jutro wygra, zostanie liderem. Nie spodziewałem się, że może to nastąpić tak szybko.

Edytowane przez Arkon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu właśnie wyszła przypadkowość miejsc Piasta i Cracovii. Ogólnie cała ta liga jest przypadkowa. Gdyby nie to że Legia jesienią grała w kratkę, to nie byłoby po co dzielić punktów, nic by to nie zmieniło. Iluzoryczne dzielenie punktów, tworzenie pseudo atmosfery że liga jest ciekawa. Wstyd jak Legia tego sezonu nie wygra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cracovia autentycznie zaskakuje niemiło, bo zaczęła w lutym bardzo dobrze. Z kolei Piast gra nie o połową, a o 3/4 gorzej. Nikt się nie spodziewał, że w 3 kolejki straci już pierwsze miejsce. Natomiast nie cieszyłbym się z potęgi Legii. Bo jeśli nam się zrobi z Legii w Ekstraklasie taki Bayern to nic ciekawego oglądać drużynę, która 5 razy z rzędu wygrywa ligę, a w Europie i tak niewiele znaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój, każdy kto głębiej zagląda  w piłkę doskonale to wiedział, że te liderowania Piasta wiosną szybko się skończy. Piast miał w ofensywie 1 schemat gry który wychodził na początku sezonu a już pod koniec jesieni już nie. Inni się tego nauczyli tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legia już liderem. Dzisiaj pierwszy raz w tym roku widziałem mecz Legii w całości. Niezły mecz zagrał Duda, który przypomniał to co pokazywał kiedyś, jeszcze z czasów gry w duecie z Radoviciem. Widać postępy w grze całej drużyny, szczególnie w defensywie. 

Jak tak dalej pójdzie, to Legia jeszcze przed podziałem punktów ucieknie z bezpieczną przewagą i w dodatkowych kolejkach będzie mogła nawet połowę meczów przegrać. Cztery drużyny wydają się pewne miejsca w grupie mistrzowskiej - Legia, Piast, Cracovia i Pogoń. Resztę drużyn, w tym Lecha - czeka jeszcze walka do końca o górną ósemkę. 

Dzisiaj dwa poważne błędy sędziowskie - gol dla Jagiellonii po karnym z kapelusza i pierwsza bramka dla Legii wydaje się po spalonym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kwestię mistrzostwa wielkich emocji pewnie nie będzie, ale jestem ciekawy kto zajmie miejsca premiowane pucharami. Mimo wszystko liczę na Lecha i Lechię, bo są to zespoły z największym potencjałem, ale taka Cracovia, a szczególnie Piast - mogą doczłapać się do podium na finiszu.

W dole tabeli kilka uznanych drużyn jest w niezłym bagnie. Myślę o Wiśle, Śląsku, czy Zabrzu. Dołujący jest fakt, że taki Rafał Wolski nie poradził sobie nawet w lidze belgijskiej, a wrócił i był najlepszym graczem Wisły z Podbeskidziem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon 2015/2016 można uznać za zakończony.

Bez przesady, Legia ma raptem dwa(a właściwie jeden) punkty przewagi na Piastem! Tu wszystko się jeszcze może zdarzyć- jest  nieszczęsne dzielenie punktów, promujące słabszych. Co mają powiedzieć w lidze francuskiej, czy nawet w Bundeslidze i La Lidze? Tam liderzy mają naprawdę ogromną przewagę(szczególnie PSG).

Co do meczu z Ruchem, cieszy że nawet bez prawdziwych skrzydłowych(kartki Kucharczyka i Guilherme) Legia grała świetną piłkę. Duda dobrze przygotowany, to znakomity piłkarz! Tak jak pisałem wcześniej najlepszym transferem do Legii jest trener Czerczesow :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liga jest rozstrzygnięta już.

Podział punktów na 2, Legia na czele i mistrza ma po 7 kolejkach.

 

Pozostałe drużyny nie ugrają nic od 30 kolejki, dla nich będzie już męczarnia fizyczna i pompa. Tylko Legia w Polsce ma 2 ławki rezerwowe, które w 35 kolejce ławka rezerwowa wypoczęta rozjedzie Piasta, gdzie w 36 kolejce wyjdzie pełna 11 legii wypoczęta i zdrowa na mecz z Lechem i mają mistrza.

 

Legia ma silną drużynę jak na polskie realia i mocną ławkę, również na polskie realia. Legia jest najlepiej przygotowanym zespołem fizycznym w Polsce. Druga jest Jagiellonia a dalej Lech i pustka. Piast kto oglądał mecze ten wie, że większość wygranych to fart, lub słaba dyspozycja innych drużyn akurat w tym dniu. Nie wiem dlaczego, ale Piast nie gra ani ładnie ani widowiskowo. To słaba dypozycja akurat w tym dniu innej drużyny powoduje, że Piast jakoś te punkty zdobywa. Ale Piast od 30 kolejki siądzie i nie da rady utrzymać nawet 3 miejsca.

Cracovia prześcignie Piasta, Jagiellonia i możliwe że Lech.

 

Co do Cracovi to ta drużyna ma w sobie potencjał i kolektyw. Nawet gdy przegrywają 0:4 to mają to coś. Lechia to drużyna na następny sezon. Musi ktoś ich tam poukładać i liczę na Smudę w Lechii.

Edytowane przez paladyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze chciałem podkreślić, że wczoraj były dwa naprawdę fajne i zacięte oraz emocjonujące mecze, a to w końcu tylko piątek :). Po drugie i najważniejsze- nie dzielmy skóry na niedźwiedziu- liga nie jest jeszcze rozstrzygnięta, co pokazał ostatni mecz Legii w Niecieczy. Po trzecie mam nadzieję, że nikt w Gdańsku nie wpadnie na pomysł zatrudnienia Smudy. Niech on już lepiej ratuje tonącą Wisłę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten kto ogląda Ekstraklase to mógł to przewidzieć, że Legia może zremisować i będzie się meczyć w Niecieczy :) + warunki pogodowe - przy obstawianiu często biorę je również pod uwagę i analizuje kto potrafi grac w takim deszczu, śniegu, mrozie, itd. + boisko na którym grają.

Ja obstawiłem na wygraną lub remis Niecieczy ;)

Legia jest za silna jak na polskie zespoły, wiele wątków można przewidzieć w Ekstraklasie i to mówię całkiem serio.

Jak chcesz dowód to mam ;)

Obstawiłem Jagiellonie i to sporo jak grała z Lechem. Kurs był 5,50 wtedy co obstawiałem (nie wiem czy później się zmienił) i mi weszło.

 

Polska liga jest przewidywalna dla tego, kto ją ogląda ciągle :) Ja staram się oglądać na żywo, ale dużo łapię powtórek i dla mnie to skarbnica wiedzy.

I mówię od razu, że Cracovia jeszcze wyprzedzi Piasta :) Lech się zbliży do TOP3 razem z Jagiellonią, a Lechia zacznie coś grać.

 

Właśnie Smuda przydałby się w Gdańsku. Tam powinien być Gość, który to poukłada, bo potencjał mają naprawdę spory. W Wiśle tez mogłby być Smuda, mógłby ich wyciągnąć z tego dołku.

 

W ogóle gdy oglądam mecze Lechii w Gdańsku aż żal na sercu. Taki piękny stadion a tyle wolnego miejsca. We Wrocławiu to samo. Gdyby zrobili bilety za 1 zł również pewnie byłyby pustki.

Edytowane przez paladyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówiłem. Legia już na 90 procent mistrzem - co mi się wcale nie uśmiecha. Przegrała w Niecieczy, ale kompletnie to nie miało znaczenia, bo Piast nawet tego nie wykorzystał. Teraz Legia wygra z 3 mecze z rzędu, a kolejne drużyny znów potracą punkty. Przewaga będzie cały czas wzrastać, a porażka Legii w Niecieczy jeszcze jej pomoże w poważniejszym podchodzeniu do każdego meczu. Cracovia gra dobrze, ale jednak co kilka meczów wpadka, więc nie jest w stanie gonić Legii, a raczej grają żeby nie tracić do niej dystansu. Reszta w ogóle nie jest w stanie rywalizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Legia nie jest jeszcze drużyną w 100% ułożoną. Głupie błędy w obronie - w Niecieczy koszmarna gra Pazdana a wczoraj z łatwością dali się w pierwszej połowie ograć najsłabszej na ten moment drużynie w lidze. Z atakiem też bywa różnie co pokazał mecz w Niecieczy. Mają jeszcze nad czym pracować, bo jeśli tego nie poprawią to znów o Lidze Mistrzów możemy zapomnieć.

 

Co do Piasta - obawiam się, że rozpoczął się dla nich kurs w dół tabeli. Na którym miejscu się zakończy trudno przewidzieć, ale po takiej jesieni zasługują na to by zakończyć rozgrywki w grupie mistrzowskiej.

 

Pozytywnym zaskoczeniem jest to co Jacek Zieliński zrobił z Cracovią - z drużyny gubiącej głupio punkty, która przyzwyczaiła już wszystkich do tego że co roku gra o utrzymanie i mimo niezłych piłkarzy nie potrafi nigdy wyjść z dołka, zrobił ekipę która jest groźna w walce z każdym przeciwnikiem i która jest liczącą się siłą w Ekstraklasie. Oby to się utrzymało na dłużej. Oby nie było jak za kadencji Stefana Majewskiego, kiedy to po jednym świetnym sezonie (o ile dobrze pamiętam 4 miejsce na koniec) nastąpił znowu wielki kryzys.

A drugie pozytywne zaskoczenie to Pogoń Szczecin - chyba nikt nie spodziewał się, że będą tak wysoko w tabeli.

 

Lechia i Śląsk to dwa wielkie rozczarowania. Można by pomyśleć, że w Gdańsku mają jakiegoś niesamowitego pecha lub, że nad tym klubem ciąży jakieś fatum.

Od kilku lat próbują zbudować drużynę, która będzie się bić o mistrzostwo i od lat kompletnie nic z tego nie wychodzi. Sprowadzają gwiazdy, zmieniają trenerów, a efektów ciągle zero.

Czasem pojawia się jakiś przebłysk nadziei, jakaś krótka passa dobrej gry jak za trenera Kafarskiego, ale koniec końców i tak Lechia ląduje w tabeli gdzieś nisko.

We Wrocławiu z kolei już chyba zdążyli zapomnieć o mocarstwowych planach i o tym jak 3 razy z rzędu Śląsk lądował na podium w tym raz na najwyższym jego stopniu.

A szkoda, bo im więcej w Polsce silnych klubów tym liga atrakcyjniejsza.

 

Jagiellonia i Lech to kluby, które na papierze wyglądają solidnie, ale zbyt często zdarzają im się wpadki i nierówności formy.

Jak choćby ta porażka Lecha z Podbeskidziem. Zresztą Lech miał tragiczną jesień, ale później była zwyżka i dzięki temu zdołali wspiąć się w tabeli już dość wysoko.

Nie wydaje mi się jednak żeby udało im się w tym roku załapać do pucharów.

 

Ciekawi mnie co się stanie z Wisłą Kraków. Odkąd na poważnie interesuję się polską ligą (czyli mniej więcej od roku 2001) ta drużyna jeszcze nigdy nie była aż tak słaba.

Kiedyś w przypadku gdy zajmowali miejsce poza pierwszą 3jką już mówiło się o niespodziance i wielkim rozczarowaniu kibiców. Ale tamte czasy dawno już minęły i w tym roku niespodzianką będzie jeśli uda im się po rundzie zasadniczej załapać do górnej ósemki. Na razie nie wygląda na to, żeby to miało szansę się udać.

Ale do spadku też raczej na 90% nie dojdzie. Wisła w I lidze to byłby widok co najmniej dziwny, chociaż w przeszłości tak bywało i w tym klubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Legia nie jest jeszcze drużyną w 100% ułożoną. Głupie błędy w obronie - w Niecieczy koszmarna gra Pazdana a wczoraj z łatwością dali się w pierwszej połowie ograć najsłabszej na ten moment drużynie w lidze. Z atakiem też bywa różnie co pokazał mecz w Niecieczy. Mają jeszcze nad czym pracować, bo jeśli tego nie poprawią to znów o Lidze Mistrzów możemy zapomnieć.

 

Legia nie jest poukładana i poukładana latem nie będzie, Ciekawe czy sprzedadzą latem Nikolicia. Jednak jeśli chodzi o LM, to temat na dłuższą dyskusję. Jest niezły współczynnik, który może dać Legii rozstawienie nawet we wszystkich rundach eliminacji. W czym taki Maribor lepszy od naszych drużyn? Porażka w Niecieczy bardzo cenna, bo może niektórym piłkarzom da do zrozumienia, że jak nie będą się przykładać do każdego meczu i treningu, to niczego nie wygrają. Piast znowu stracłił punkty, Legia będzie odskakiwała w tabeli nawet tracąc głupio punkty co 2-3 kolejki.

 

Pazdana widziałem u boku Glika na Euro, myślę, że jest to lepsza opcja od Szukały, ale po takim meczu jak w Niecieczy można zwątpić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie mecze jak w Niecieczy zdarzają się najlepszym(ubiegłej nocy pogrom GSW przez słabiutkich w tym sezonie Lakers). Brak koncentracji, indywidualne błędy Pazdana. Legia cały czas szuka swojego optymalnego ustawienia. Niestety kontuzja Hamalainena troszkę ogranicza rotacje w ataku. Mimo wszystko byłoby ogromną sensacją, gdyby nie zdobyła w tym roku mistrzostwa. Co do LM, to potrzebne jest jeszcze 2-3 transfery super zawodników i pozostanie na eliminacje Jędrzejczyka(mało prawdopodobne). Nie ma co jednak wybiegać aż tak daleko w przyszłość, teraz najważniejsze jest wygranie ligi. Ciekawe czy kryzys Piasta będzie nadal trwał, nierówno grają też Cracovia i Lechia, Pogoń to jednak nie ten rozmiar kapelusza, a Lech bez Pawłowskiego i z taką stratą punktów groźny nie jest. Największe zaskoczenie in minus to Wisła Kraków, mimo posiadania w miarę dobrych zawodników ich gra nie powala, wręcz przeciwnie. Największym błędem było zwolnienie Moskala. Na razie pozytywnie zaskakuje Podbeskidzie, które ma realne szanse na pierwszą ósemkę, o ile oczywiście utrzyma ten poziom co obecnie. Wzmocnienia obrony Piackiem i Baranowskim okazały się strzałem w dziesiątkę. Dla mnie graczem, który jest tykającą bombą zegarową można nazwać Kato- czasem gra super, ale głupie błędy(dwie żółte kartki w Gdańsku, kiks przy golu Korony) powodują, że zdecydowanie wolę Slobodę czy nawet Deję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Legia zgodnie z przewidywaniami wygrała w Poznaniu 2:0 i pewnie kroczy po mistrzostwo. 

Nie miałem okazji obejrzenia meczu hitowego w całości, widziałem za to mecz Korona - Piast. Ekipa z Gliwic na tle Korony wyglądała jak zespół, który walczy o utrzymanie, a nie o mistrzostwo. Myślę, że w zależności od tego jak będą prezentowały się pod koniec sezonu Cracovia, Pogoń i Lech - Piast doczłapie do końca sezonu na miejscu 2-4.

Edytowane przez ezequiel93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W meczu Lech- Legia totalna dominacja zespołu ze stolicy. Oni mogą przegrać mistrzostwo tylko ze sobą. Nikolić udowodnił, że strzela nie tylko słabiakom, chociaż obecny Lech to nie jest specjalnie mocny zespół. Pokonanie na wyjeździe Cracovii, a teraz Kolejorza pokazuje siłę Legii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wynik nie zaskakuje. Legia po prostu sięgnie po mistrza i takie są fakty. Tylko jakieś trzęsienie ziemi im w tym przeszkodzi, chociaż jak się weźmie pod uwagę co zrobili przed rokiem kiedy stracili mistrzostwo to już nic pewnego w tej naszej lidze nie może być.

 

Ja i tak szykuje się na dzisiejszy mecz Pogoni z Cracovią. Niestety osłabioną i faworyta upatruje w portowcach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...