Skocz do zawartości

Lektor, dubbing, czy napisy?


Gość Anonymous
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 25.04.2023 o 22:24, Frontowiec napisał(a):

Do tego nigdy nie dojdzie.

Nigdy nie mów "nigdy". Za PRL'u dubbing był codziennością, a ... historia lubi się powtarzać, tak, jak i moda, która wraca po latach.

Edytowane przez A&G
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje że np. Niemcy stosowali dubbing od zawsze. Choć może się mylę.

Podglądam często seriale i filmy na satelicie na niemieckich kanałach i niestety brzmi mi to bardzo nienaturalnie.

W Polsce mieliśmy także importowane seriale z dubbingiem włoskim, pamiętam takie na pewno za czasów Polonii 1 w emisji naziemnej, choć nie wiem czy później także czegoś nie było.

Tłumaczone lektorem na j. polski ale w tle ze słyszalnym włoskim, który nie pokrywał się ustami aktorów, to dopiero był dla mnie dramat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwójna ścieżka na Polonii 1 to odrębny temat. Natomiast ja bardzo dobrze pamiętam wersje dubbingowane na TVP i pamiętam ten moment, kiedy pojawił się lektor, który dla mnie był właśnie nienaturalny (wszyscy mówią tym samym głosem, kobieta mówi, a słychać faceta).

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci rozumiejąc że niektórym dubbing bardziej się podoba, ja prawie w ogóle na lektora nie zwracam uwagi.

Tak już do tego przywykłem, że jest on dla mnie tłem, a skupiam się na dialogach aktorów, które pozwalają mi poczuć ich emocje.

To trochę tak jak z prowadzeniem pojazdu, naciskasz [beep] gazu, hamulca, sprzęgła nie zastanawiając się nad tym, robisz to intuicyjnie, wrażenia z jazdy odbierasz wzrokowo.

Może nie do końca to porównanie do Was przemówi, ale mniej więcej tak bym określił obecność lektora w tłumaczeniu filmów, czy seriali.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, A&G napisał(a):

Nigdy nie mów "nigdy". Za PRL'u dubbing był codziennością, a ... historia lubi się powtarzać, tak, jak i moda, która wraca po latach.

 

Swoją drogą w Rosji coraz bardziej odchodzi się od lektora na rzecz dubbingu, choć teraz jest spory problem z dubbingowaniem tam filmów po tym, jak hollywoodzkie wytwórnie filmowe wycofały się z tego kraju po tym, jak Putin napadł na Ukrainę.

 

Zaś jeśli chodzi o włoski dubbing z polskim lektorem w Polonii 1, to swego czasu była historia o tym, jak jeden z Polaków pomógł Włochowi po tym, jak usłyszał tam "aiuto", czyli "pomocy" w języku włoskim.

Edytowane przez Frontowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Rosji tak na serio wycofał się Netflix i Disney (i ich produkcje są piracone w kinach - tu o tym jak pokazywano nowego "Avatara": https://abcnews.go.com/International/russian-cinemas-show-disney-movies-despite-boycott-ukraine/story?id=98759370).

 

Natomiast niestety w najlepsze w kinach oficjalnie hula chociażby "John Wick 4" od Lionsgate, "The Portable Door" od MGM, a w serwisach VOD i kanałach TV od Amedia treści Warnera, Showtime itd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, AtoMan napisał(a):

  

 

Żadne badania tego nie potwierdzają :D

A jakieś potwierdzają, że wolą dubbing?😅 Nigdy nie spotkałem się z jakimiś masowymi petycjami czy ogólnie z narzekaniami, że filmy są z lektorem, a nie zdubbingowane, raczej jak już, to jest odwrotna sytuacja, jak czasem jakiś film aktorski pojawia się gdzieś tylko z dubbingiem.
I ogólnie pomijając wersje z napisami, skupiając się tylko na porównaniu dubbing czy lektor to w Polsce panuje można powiedzieć raczej spokój, bo zdecydowana większość filmów ma lektora i widać ludziom to bardziej pasuje. Tu tylko taki drobny artykuł. https://www.rp.pl/telewizja/art3471211-polacy-nie-chca-dubbingu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, pasjonat napisał(a):

Nie zgadzam się z tym artykułem bo dubbing jest dużo lepszy, a lektor nie zawsze wszystko powie lub jest zagłuszane przez dwugłos co mi się bardzo nie podoba. Kto to wymyślił, żeby były 2 głosy w filmie, masakra. 

Kolego, dla Ciebie jest lepszy, kto inny woli lektora. Długo jeszcze będziesz tutaj produkował masę podobnych wpisów? Już wiemy, że Ty wolisz dubbing. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do napisów,to chyba najgorszy wybór.Nie zawsze zdążę przeczytać,a co dopiero zobaczyć scenę.Lektor w filmach dokumentalnych i przyrodniczy(Czubówna-uwielbiam jej głos) jak najbardziej się sprawdza.W filmach i serialach niekoniecznie.Pozostaje dubbing.Szkoda,że głos nie zawsze pasuje do danych osób.Szrek stanowił super wyjątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, pasjonat napisał(a):

Kto to wymyślił, żeby były 2 głosy w filmie, masakra. 

 

Rosjanie.

 

Z kolei jeśli chodzi o napisy, to z problem z nimi mają też osoby niesłyszące, gdyż są dla nich za szybkie, ogółem to narzekają też na język migowy w telewizji, gdyż tłumacz z "Barw szczęścia" i "M jak Miłość" miga w niezrozumiałym dla nich Systemie Językowo-Migowym, który jest subkodem języka polskiego, zaś oni migają w Polskim Języku Migowym, który przypomina to, co mówił Kali w "W pustyni i w puszczy".

 

24 minuty temu, zefir napisał(a):

Szkoda,że głos nie zawsze pasuje do danych osób.Szrek stanowił super wyjątek.

 

Kilka lat temu Disney Channel wraz z SDI Media Polska (obecnie Iyuno Group) eksperymentowali z aktorami dubbingowymi, którzy użyczali głosu danemu aktorowi w filmach i serialach (w niemieckim dubbingu dany aktor dubbingowy ma danego aktora, któremu użycza swojego głosu).

 

Z kolei jeśli chodzi o "Shreka", to tu dubbing został dobrze wykonany, choć bardziej jest to zasługa śp Joanny Wizmur i Bartosza Wierzbięty. Swoją drogą ja jestem ciekaw kto użyczy głosu Osłowi w zapowiadanej, piątej części "Shreka"? Choć tak szczerze mówiąc dobrze by było, aby pałeczkę po ojcu przejął Maciej Stuhr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się że Maciej Stuhr ma zupełnie inną barwę głosu i nie kleiłoby się to. 

Zdecydowanie powinien ojciec użyczyć głosu. We wszystkich częściach robił to świetnie. 

No ale mając na uwadze wiek i ostatnie wydarzenia należy się spodziwać że  będziemy musieli przywyknąć do nowego głosu osła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fan tv napisał(a):

A jakieś potwierdzają, że wolą dubbing?😅 Nigdy nie spotkałem się z jakimiś masowymi petycjami czy ogólnie z narzekaniami, że filmy są z lektorem, a nie zdubbingowane, raczej jak już, to jest odwrotna sytuacja, jak czasem jakiś film aktorski pojawia się gdzieś tylko z dubbingiem.

 

Nigdy nie było masowych narzekań na dubbing, zawsze to była ta sama, mała ale głośna grupka krzykaczy :D

 

A artykułu RP sprzed siedmiu lat w ogóle nie warto komentować, koleś palnął bzdurę, nijak jej nie uargumentował, koniec wywodu :D

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, AtoMan napisał(a):

 

Nigdy nie było masowych narzekań na dubbing, zawsze to była ta sama, mała ale głośna grupka krzykaczy :D

 

A artykułu RP sprzed siedmiu lat w ogóle nie warto komentować, koleś palnął bzdurę, nijak jej nie uargumentował, koniec wywodu :D

Możesz zaklinać rzeczywistość, ale widać jak wygląda sytuacja. Ja twierdzę, że lektor ostatnio trochę stracił na znaczeniu (ale nie w TV), jednak nie na korzyść dubbingu, tylko napisów, przede wszystkim wśród młodych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś jestem młody i chce dubbing, a nie napisy bo napisy przeszkadzają bo ja chce oglądać obraz, a nie ciągle czytać tekst gdzie muszę się patrzyć w dół ekranu. Dubbing to najlepsze to mogło w tych czasach mnie spotkać, lektor ma dwugłos i to też przeszkadza, ale jak nie ma wyboru to oglądam z lektorem. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisy z kolei nie przeszkadzają z delektowaniu się naturalną ścieżką dźwiękową. 

Dubbing także tą naturalną ścieżkę zniekształca. Najlepiej by było aby każdy miał wybór. 

Dubbingu masowego u nas się nie spodziewam, jest za drogi i dlatego jestem spokojny o moje gusta w lektorze lub z napisami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.04.2023 o 17:41, fan tv napisał(a):

ja już widziałem dużo filmów i jakieś wyjątki się zdarzają, ale ogólnie to wcale nie zagłusza tła, właśnie to jest fajne połączenie oryginalnych dialogów i oddania emocji z rozumieniem sensu tych dialogów.

Zagłusza i to bardzo. Jak chcesz doświadczyć oryginału to oglądaj z napisami.

Istnieją wyłącznie dwa poprawne sposoby oglądania. Albo dubbing albo napisy. Kto ogląda z lektorem jest niespełna rozumu.

 

23 godziny temu, bgmnt napisał(a):

Z Rosji tak na serio wycofał się Netflix i Disney

Masz nieaktualne dane bo znacznie więcej firm się wycofało, a rosyjskie dubbingi dla owych firm są nadal robione tylko nie w Rosji, a np. w Izraelu, Gruzji, Kazachstanie, Łotwie, Estonii dla osób mieszkających poza Rosją (a są ich miliony).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane mam z wczoraj i każdy może je mieć - serwisy internetowe ruskich kin, justwatch na Rosję itd są dostępne dla każdego ;).

Edit: Swoją drogą, teraz na HBO leci aktorski nowy "Batman" z dubbingiem, a na Warner TV "Lego: Batman" i jest lektor, dokładnie na odwrót niż bym oczekiwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Glimka napisał(a):

Kto ogląda z lektorem jest niespełna rozumu.

Może zostaw takie komentarze dla siebie? Ja sam wolę napisy ale jak ktoś woli lektora to co mi do tego? Jego sprawa. 

To tak jakby napisać że buty tylko sznurowane, każde inne są dla ludzi niespełna rozumu. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Glimka napisał(a):

Zagłusza i to bardzo. Jak chcesz doświadczyć oryginału to oglądaj z napisami.

 

Każdy może sobie puścić dowolny film lub serial i słychać, że to kłamstwo. Można wtedy robić nawet spis częsci dialogów 🤣 Dubbing jest przeznaczony głównie dla dzieci, dlatego jest prawie tylko w Polsce w filmach animowanych i familijnych, a nie thrillerach czy dramatach.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Gdyby dubbing był powszechny od lat właśnie też w filmach jak thillery, dramaty itp nie wzbudzałby żadnych kontrowersji.

Po prostu w Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do lektora.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami tłumaczenia dają niesamowity efekt.Przykładem może być kultowa już ,,bonanza" ze śląskim lektorem( w TVS).Dawno się tak nie uśmiałem i to przy tak poważnym serialu.🤣.Osobiście mam mieszane uczucie co do tłumaczenia tego filmu w językach regionalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy jest moim zdaniem "Winnetou" po śląsku, jeśli chodzi o TVS.

 

3 godziny temu, lakiman napisał(a):

Ja myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Gdyby dubbing był powszechny od lat właśnie też w filmach jak thillery, dramaty itp nie wzbudzałby żadnych kontrowersji.

 

Dlatego w Czechach czy Niemczech nikt nie narzeka na dubbing, zaś jak słyszą lektora w polskiej telewizji to są w szoku, że Gudowski czy Szydłowski czytają wszystkie postacie jednym głosem.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...