Mistrzostwa Świata w piłce nożnej Rosja 2018 - turniej finałowy

[kamilos951]

Francja awansuje do 1/8. Peru żegna się z turniejem.

[eLBeG]

Znamienne dla polskiego społeczeństwa, "kochającego" piłkę raz na 4 lata jest mieszanie z błotem naszych zawodników. Mecz im nie wyszedł, praktycznie każdemu, do tego Adam nie trafił z wyborami, ale jak Milik strzelał bramkę na 1:0 z Niemcami, czy Irlandią na Euro, to brandzlowali się co poniektórzy przed tv. A dzisiaj teksty zwolnić Nawałkę, żelowanie gwiazdeczki są żałosne.

Do tego materiał Faktu i "afera basenowa", to jakaś kpina. Co oni mają się biczem trzaskać po plecach i z Soczi na kolanach iść do Częstochowy? Przecież muszą się zregenerować, bo zaraz następny mecz. Żałosne. Sam ich skrytykowałem za występ z Senegalem, ale na Boga... To co należało się za mecz, to dostali... A teraz muszą dalej walczyć.

[Project_ALF]

Gdzie niby Iran grał taką piłkę ? W tym, że nie był przy piłce czy w tym, że bardzo niecelnie podawali ? To nawet Arabia Saudyjski z Rosją lepiej wyglądała ale różnica polega, że gra jest oceniana przez pryzmat wyniku co jest błędne.  

 

 

Tak na marginesie Iran to jedna z najwolniejszych ekip  na mundialu.

Zobacz w jakich klubach grają Irańczycy i przeciwko komu wczoraj rywalizowali. 

 

Piszesz, że nie oddali strzału na bramkę, ale Hiszpanie na ich bramkę oddali tylko trzy strzały. Co też było zasługą Iranu. Zobacz też jaką bramkę zdobyła Hiszpania... swoją drogą to kolejny gol kuriozum, jakich wiele na tym turnieju. 

 

Co więcej Iran był bliski objęcia prowadzenia. Iran był bliski wyrównania. Iran nie tylko się bronił, ale też mądrze potrafił wyprowadzić piłkę oraz stworzyć sobie sytuację. Nawet z rzutu z autu potrafił stworzyć zagrożenie. No, a jak walczył... jak się organizował w defensywie to czapki z głów. Irańczycy walczyli jak lwy. 

 

Pamiętajmy mówimy o Irańczykach, gdzie co drugi z nich gra w Azji, większość w Iranie, gdzie futbol przez lata był cenzurowany, zakazywany. W porównaniu do piłkarzy, którzy w większości grają w Realu czy Barcelonie to inny świat. 

 

My się podniecamy, że mamy piłkarzy z Bayernu, Juventusu, Borussii, Napoli... a Irańczycy mają gości co najwyżej z Olympiakosu i Rubina, a wrażenie jakie pozostawił Iran o niebo lepsze niż to co zagrali Polacy. 

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez Project_ALF

[Gość breaking]

I nie mylmy pojęć.  Nikt tutaj nie miesza z błotem, tylko krytykuje Naszą Narodową  drużynę i to zasłużenie. Można przegrać mecz ale z honorem pozostawiając pozytywny wizerunek, walcząc na maxa i atakując do końca , jak dzisiaj drużyna Peru.

[marrak]

Niektórzy po prostu zapominają że my jesteśmy na mundialu pierwszy raz od 12 lat to już jest wielki sukces bo awans po części dzięki dobremu losowaniu. Nie ma co się dziwić wielkiemu rozczarowaniu skoro te 18 mln oglądające teraz mecz Polski nie ma pojęcia na jakim poziomie jesteśmy.

[ezequiel93]

Przesadzacie z tym Iranem, przecież to najbardziej toporna drużyna na mundialu. Nauczyli się tylko bronić i nic więcej. Wystarczy spojrzeć na ich wyniki z eliminacji, ciągle 1:0, 0:0... Na poprzednim mundialu też mało nie zremisowali z Argentyną i jakoś nikt się nie zachwycał. Serio chcecie się emocjonować drużynami, które nic nie robią, tylko murują bramkę? Ja wiem, że nie ma Włochów i trzeba sobie znaleźć jakiś substytut, ale bez przesady.

Dzisiaj kolejne 1:0 Francuzów. miałem takie wrażenie, że po 60 minucie Trójkolorowi już nawet nie chcieli szukać okazji do podwyższenia wyniku, tylko grali ekonomicznie.... Po drużynie z takim potencjałem się więcej wymaga. Na poprzednich mundialach mieliśmy chyba więcej jednostronnych pojedynków, na tym mundialu słabsze drużyny są lepiej zorganizowane, a i faworyci za dużo kalkulują - wygrajmy jedną bramką, bo po co się męczyć?

Na ocenę Polaków przyjdzie jeszcze czas - ja liczę na cud w starciu z Kolumbią. Zresztą spójrzcie na buków. Kolumbia jest faworytem starcia z Polską, ale nie jakimś zdecydowanym. Podobnie Senegal jest faworytem starcia z Japonią. to bardzo wyrównana grupa.

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez ezequiel93

[Project_ALF]

Przesadzacie z tym Iranem, przecież to najbardziej toporna drużyna na mundialu. Nauczyli się tylko bronić i nic więcej. Wystarczy spojrzeć na ich wyniki z eliminacji, ciągle 1:0, 0:0... Na poprzednim mundialu też mało nie zremisowali z Argentyną i jakoś nikt się nie zachwycał. Serio chcecie się emocjonować drużynami, które nic nie robią, tylko murują bramkę? 

Przecież Iran miał wczoraj ze 3-4 setki. 

 

Strzał w boczną siatkę tuż przed bramką dla Hiszpanii, sytuacja z VAR - tam spalony był naprawdę minimalny, potem akcja gdy Irańczyk założył siatkę Pique i dośrodkował na głowę swojego kolegi. 

 

Szczerze mówiąc Hiszpania tylko klepała, ale aż tak bardzo klarownych sytuacji nie stwarzała sobie zbyt wiele. Mnie taka gra nudzi. Zresztą Hiszpanię pod koniec to już zaczęli ewidentnie szanować piłkę i bronić wyniku, bo Iran był groźny niemal do ostatnich minut. Wynik cały czas był otwarty. 

 

Ja wiem, że nie ma Włochów i trzeba sobie znaleźć jakiś substytut, ale bez przesady.

A co mają do tego Włochy?

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez Project_ALF

[mad85]

Zobacz w jakich klubach grają Irańczycy i przeciwko komu wczoraj rywalizowali. 

 

Piszesz, że nie oddali strzału na bramkę, ale Hiszpanie na ich bramkę oddali tylko trzy strzały. Co też było zasługą Iranu. Zobacz też jaką bramkę zdobyła Hiszpania... swoją drogą to kolejny gol kuriozum, jakich wiele na tym turnieju. 

 

 

Ale to nie zasługa Irańczyków a Hiszpanów którzy w tym meczu byli słabi, podobnie mecz wyglądał Iran - Maroko. Gdyby Hiszpanie byli lepiej dysponowani to by ich zjedli na śniadanie. Specjalnie wyżej przywołałem mecz Polska - Niemcy z 2002 roku, to był taki sam mecz.  Iran był bardzo wolny, Hiszpanie nie umieli tego wykorzystać.  Porównaj sobie ten mecz do meczu Rosja - Arabia, Arabia zagrała o niebo lepiej od Iranu a dostała 5 ze słabszą drużyną,  piłka to taka dziwna czasem gra.

 

My zagraliśmy słabo to nie ulega wątpliwości, wyżej zresztą pisałem że Nawałka przekombinował taktycznie w tym meczu ale gdyby nie błędy indywidualne które nie powinny się zdarzać piłkarzom grającym w Premier League czy Serie A to mimo słabej gry byśmy tego meczu byśmy nie przegrali. 

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez mad85

[ezequiel93]

Napisałem tutaj, że Caballero nadaje się tylko o tarcia chrzanu, to odezwały się głosy sprzeciwu. 

[XMAREKK30]

Ale jaja i Argentyna pod ścianą

[SatExpert]

Czy naprawdę oprócz Romero nie ma w tym kraju normalnego bramkarza?

 

2:0...

[XMAREKK30]

I po meczu 2:0

[Gość kingofsouth]

Brawo Chorwacja.

[XMAREKK30]

Jak byśmy mieli takich zawodników jak Chorwaci to byśmy wyszli z grupy gładko

 

 

 

3 : 0 bajka:)

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez XMAREKK30

[Gość kingofsouth]

To jest piękne. Chorwaci rozgromili Argentynę.

Brawo.

[śmiechu warte]

Argentyna ma nazwiska, ale nie ma drużyny. Trener też sobie kompletnie nie radzi.

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez śmiechu warte

[mad85]

To żadne zaskoczenie w sumie, nawet po 10 minutach było widać, że to Chorwaci to bardziej chcą wygrać, że nie gra tam 11 solistów jak w Argentynie. 

[ezequiel93]

Chorwaci mają bardzo mocny skład, ale pewnie do półfinałów nie awansują. Znowu trafią na jakąś Portugalię po drodze, która nic nie gra i opadną, bo liczy się to co w sieci.

[SatExpert]

To teraz trzeba liczyć na remis Islandii z Nigerią i że Argentyna jakimś cudem pokona Nigerię...

A jeszcze Chorwacja musi pokonać Islandię.

[the cable guy]

Jak byśmy mieli takich zawodników jak Chorwaci to byśmy wyszli z grupy gładko

 

 

 

3 : 0 bajka:)

Jakby nam się trafiali tacy jak w Brazylii czy Hiszpanii to też byśmy wyszli z grupy z 9 pkt. Zupełnie nie rozumiem takich komentarzy. Co to ma niby wnieść? Reprezentanci Chorwacji to patrząc na środek pola gwiazdy Realu Madryt czy Barcelony. U nas Grzesiu pokopał się po czole w spadkowiczu PL, a Zieliński pograł ogony w Napoli. Na prawym skrzydle biega facet, który nawet 10 meczów w Bundeslidze nie zagrał przez kontuzje. Można tak dalej wyliczać i marzyć, że się zmieni, chociaż przyszłość nie rysuje się w kolorowych barwach.

@SatExpert nie żartuj nawet. Argentyna już odpadła. Chorwacja sobie zagra na remisik, a Islandia wcześniej ogra Nigerię. 

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez the cable guy

[ezequiel93]

W Chorwacji wszyscy grają w topowych klubach, u nas co drugi grzeje ławę, albo leczył kontuzję. Taka różnica.

[XMAREKK30]

Chodziło mi o samo zaangażowanie samych zawodników a u nas tego nie widać ale mam nadzieję że w Niedzielę zdążą się nasi przełamać i wyjdziemy z grypy

[Project_ALF]

Ale to nie zasługa Irańczyków a Hiszpanów którzy w tym meczu byli słabi, podobnie mecz wyglądał Iran - Maroko. Gdyby Hiszpanie byli lepiej dysponowani to by ich zjedli na śniadanie. Specjalnie wyżej przywołałem mecz Polska - Niemcy z 2002 roku, to był taki sam mecz.  Iran był bardzo wolny, Hiszpanie nie umieli tego wykorzystać.  Porównaj sobie ten mecz do meczu Rosja - Arabia, Arabia zagrała o niebo lepiej od Iranu a dostała 5 ze słabszą drużyną,  piłka to taka dziwna czasem gra.

 

My zagraliśmy słabo to nie ulega wątpliwości, wyżej zresztą pisałem że Nawałka przekombinował taktycznie w tym meczu ale gdyby nie błędy indywidualne które nie powinny się zdarzać piłkarzom grającym w Premier League czy Serie A to mimo słabej gry byśmy tego meczu byśmy nie przegrali. 

Przypominam, że Iran 4 lata temu grał bardzo podobnie z późniejszym wicemistrzem świata. Wynik też był taki sam. Reszta to już tylko gdybologia.

Argentyna ma nazwiska, ale nie ma drużyny. Trener też sobie kompletnie nie radzi.

Co ma? 

 

Zerkam na wyjściowy skład Argentyny, a tam Messi, Aguero, przereklamowany Otamendi i grający w Chinach Mascherano. Pozostała siódemka to żadne nazwiska. Żaden nie jest wyróżniającą się postacią w czołowych ligach europejskich, żaden nie błyszczy w europejskich pucharach. Kibice niektórych znają ze słyszenia, innych z widzenia i tyle. 

To teraz trzeba liczyć na remis Islandii z Nigerią i że Argentyna jakimś cudem pokona Nigerię...

A jeszcze Chorwacja musi pokonać Islandię.

Tylko po co? Argentyna to parodia drużyny i choć uwielbiam ją za spuściznę jaką po sobie zostawiła to ta obecna reprezentacja działa mi nerwy. W ogóle nie sprawia mi radości ani satysfakcji jej oglądanie. W tej kadrze przydałby się nowy trener i nieodwracalna deklaracja Messiego o zakończeniu kariery w reprezentacji. Dziś ta legendarna reprezentacja wygląda jak niegdyś drużyna narodowa Libii, gdzie był syn Kadafiego i reszta przy[beep]asów. Tak wygląda dziś kadra Argentyna Messiego, a on jest jak tamten Kadafi. Na miejscu federacji rozgoniłbym to całe towarzystwo Messich, Higuainów, Aguerów, Mascheranów, Di Mariów na cztery wiatry, bo z tych starych dziadów nic już nie będzie. Po czym wrzuciłbym na oficjalną stronę internetową AFA oraz media społecznościowe enigmatyczny hashtag: #NowyPorządek

 

Reprezentację budowałbym wokół młodszej generacji piłkarzy jak Dybala, Icardi, Lo Celso, Correa itd. 

 

Na początek poszukałbym nowego trenera kadry, bo ten Sampaoli to karykatura selekcjonera. 

[mad85]

To było takie same czekanie na egzekucje jak teraz. Nie ma w tym dobrej piłki, bo zawsze ktoś popełni błąd i ten gol pada. Zawsze mnie śmieszyło jak w Polsce podniecali się tym meczem z Niemcami za Janasa który był taki sam jak Iranu. Lepiej jest podjąć ryzyko i przegrać wyżej niż grać po to aby przegrać jak najniżej jak teraz Iran czy wtedy Polska.  Czy to ten mundial czy poprzedni Iran ma jeden problem nie mają nic w ofensywie, gdyby nie babol Marokańczyka to już by się pakowali.  Kiedyś mieli fajnych piłkarzy Mahdavikia, Bagherii, Azzizi, Daei, Karimi dziś nie mają i to bardzo przeciętny zespól nawet w Azji co nawet pokazują wyniki ich pucharu.

 

 

 

btw. Do ciekawej sytuacji może dojść w grupie B, jeśli Hiszpania i Portugalia wygrają taką samą liczbą goli to o 1 meczu będzie decydować klasyfikacja fair play (w tym momencie Hiszpania 1, Portugalia 2 żółtych) a jeśli będzie po równo to losowanie. 

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez mad85

[Project_ALF]

@mad85 - to nie był taki sam mecz jak Iranu, bo Iran stwarzał realne zagrożenie, a Polska broniła Częstochowy. Widzisz różnicę? 

 

Ja nie wiem czego oczekiwałeś od Iranu? Mieli zagrać z Hiszpanią radosną otwartą piłkę jak chłopcy Smudy przed mundialem 2010 i potem ścigać się po autografy / koszulki od Iniesty? Iran podszedł do tego meczu z konkretnym planem i ten plan prawie udało im się zrealizować. Pewnie na 10 takich meczów 2-3 razy by im się udało, ale nie tym razem i minimalnie po przypadkowym nastrzeleniu Costa zdobył zwycięską bramkę. 

 

To było zderzenie dwóch światów, ale ten irański bardziej przypadł mi do gustu. 

 

Odwołujecie się też do meczu z Senegalem. Z całym szacunkiem, ale wolałbym przegrać tak jak Iran z Hiszpanią niż tak jak Polska z Senegalem. Umówmy się Iran mimo tej defensywnej gry stworzył sobie więcej sytuacji klarowanych do strzelenia bramki niż Polska w meczu z Senegalem. Przecież po pierwszej połowie to w TVP za bardzo nie wiedzieli jak zmontować skrót tego co działo się na murawie. Pokazali tylko jakieś pokraczne strzały Lewandowskiego z których nie wynikało żadne zagrożenie.