Skocz do zawartości

Prawa filmowe premium


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A któz go @bogdanie w domostwie będzie oglądać?

Ktoś , gdzieś celnie napisał, ze ten film poniósł sroga porażkę bo tak naprawdę nie wiadomo dla kogo on jest.

Piratom z Karaibów nie dorasta, dorośli się nudzą naiwnością , dzieci odpadają bo dawka przemocy.... a 15 latkowie juz dawno takich przygodówek nie ogladają. My zmęczyliśmy ten film na raty. I zapamietałem tylko króliki... krwiożercze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś jednak skusił się na skomentowanie jakiś filmów to dołączę się.

Ależ nie ma sprawy. Jaki film z nowości kinowych lub blu ray ci skomentować? Bo filmy oglądam właśnie tak.

 

Miłego seansu Gry o Tron:)

Dziękuję bardzo, liczę że nie zawiodę się tak samo jak przy poprzednich sezonach oraz przy ostatniej nowości czyli True Detective.

 

Ale żeby nie było pochwalę też Canal+ za kupno praw do emisji Brooklyn Nine-Nine. Co prawda emisja w stosunku do premier w USA mogłaby być szybsza w kanale premium, ale sam serial całkiem niezły, można się wyluzować. No i końcówka sezonu ciekawa, ale na to abonenci Canal+ jeszcze poczekają. Oczywiście serial ten nie jest czymś takim jak Gra o Tron, Detektyw czy Homeland, albo Breaking Bad, to nie ten kaliber i bardziej pasuje on do zwykłej stacji kablowej a nie stacji premium, ale czasem miło obejrzeć coś bardziej do rozluźnienia sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AGoldSat nie wiem jakie widziałeś. Może z polskich Kamienie na szaniec czy Jack Strong? Wczoraj widziałem Muppety. Poza prawem (6/10) i Capitana Amerykę. Zimowego Żołnierza (7/10) - w tym wypadku polecam mocno. Poprzednią część oceniłem nisko lecz ta jako kino rozrywkowe oprócz fajerwerków ma ciekawy scenariusz, dobrą grę i dialogi. Określiłbym je jako ze stonowanym patosem:)

 

Muppety naciągane 6. Sądzę że bardziej nadają się do telewizji niż na duży ekran.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jeździec znikąd" – to film, na którym się nie myśli tylko ogląda i ogląda. Z wielką bajkową przesadnością. Ale warto było obejrzeć. Chociażby dla oderwania się od szarej codzienności. Film jednego wieczoru. Film, którego nie będzie się ani pamiętać, ani o nim dyskutować.

Cóż! Takie czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bogdan425:

Nie zgadzam się z tobą, że to kwestia czasów. Kino to generalnie głównie rozrywka, a nie "nośnik" poważnych treści. "Jeździec znikąd" mógłby powstać np. w latach 80' jako niewymagający western. Nie miałby jednak takiego realizmu i współczesnego rozmachu, jednak pozostał by filmem dla niewymagających. W ogóle dziwię ci się, krytykujesz współczesne kino, oceniając je przez pryzmat blockbusterów - które z założenia są dla niewymagających mas? Równie dobrze mógłbym krytykować filmy z lat 80' i 90', przez pryzmat samych lekkich produkcji pokroju Indiany Jonesa. Inna sprawa, że dzisiejsze gusta widowni się pozmieniały, i nie oczekują już tego co kiedyś. Dzisiaj liczy się przede wszystkim efekt i rozmach, bo coraz trudniej widza czymś nowym zaskoczyć. Wysoko-budżetówki z fabułą w rodzaju "Atlasu Chmur" dzisiaj już się nie sprzedają. :P Moim zdaniem, teraz są dwa główne nurty: realizm i baśń. Filmy filozofujące i skłaniające do głębszych przemyśleń - nie jest teraz ich czas. Choć i one prawdopodobnie wrócą, bo ludziom w końcu znudzą się te konwencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jeszcze oficjalnej listy premier filmowych (?) na C+ w kwietniu lecz to co można znaleźć z forum i programu brzmi interesująco. Polecam UKŁAD ZAMKNIĘTY, MIĘDZY WIERSZAMI, WŁADZA, IMAGINE, PANACEUM, CZAS ZAPŁATY. Zainteresowałem się tytułami WEEKEND Z KRÓLEM, REGUŁA MILCZENIA, W CIENIU. TWARDZIELE średnio mi się podobali. A to jeszcze nie cały miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze było kino rozrywkowe i tzw. "ambitne"(chociaż nie cierpię tego sformułowania). Można w kinie komercyjnym przemycać treści ważne i podawać je w formie lekkiej, łatwej i przyjemnej. Takie filmy jak Ojciec chrzestny czy Lot nad kukułczym gniazdem to kino komercyjne czy trudne? Władca pierścieni, 300 czy nawet Avengers, Avatar lub Mroczny rycerz to świetne przykłady filmów rozrywkowych, których nie można określić jako głupawych i bezsensownych.

Z ostatnich filmów kinowych doskonałym przykładem jest Grawitacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arkon:

"Jeździec znikąd" to film głupawy i bezsensowny? Krytykujesz założenia. Przypominam, że jest na podstawie słuchowiska radiowego dla dzieci. Z tego co słyszałem na próbkach z Youtube, nie było ono dla wymagających i nic poważniejszego nie przemycano. :P To taki poziom współczesnego serialu Power Rangers. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arkon:

To w takim razie do czego odnosiły się słowa "głupawych i bezsensownych"? Ogólnie do kina dzisiejszego? Nazwij, które współczesne filmy uważasz za takie. Bo widzisz, mój post był odpowiedzią na niesłuszną krytykę filmu "Jeźdźca znikąd" przez @bogdan425. Który, najwyraźniej lubi tylko specyficzne i konkretne kino z przesłaniem, a wszelkie inne krytykuje za założenia. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba chcecie rozpisać się o przemianach w kinematografii amerykańskiej, podajecie kultowe tytuły lat 70. ("Ojciec chrzestny", "Lot nad kukułczym gniazdem").

Należy pamiętać, że przełom lat 60. i lat 70. w USA to czas wojny wietnamskiej, buntu młodzieży, czasy dzieci kwiatów, wolna miłość, narkotyki i ogólna krytyka wobec władzy starych kombatantów z II wojny światowej. Młodzież była kontestująca i poszukująca nowych filozofii i religii.

W kinie amerykańskim królowały wtedy filmy psychologiczne, dramaty i ambitne kryminały z Clintem Eastwoodem ("Brudny Harry"). Niektórzy uciekali w artystyczne wizje postapokalipsy jak np. George Lucas ze swoim "THX-1138". Dopiero później ten Lucas ze Spielbergiem zaczęli kręcić filmy przygodowe dla mas z bajkowymi historiami (trylogia "Star Wars" czy "Indiany Jones"). Jeżeli na kanałach premium byłyby obecne największe amerykańskie hity sprzed 45-50 lat, to nie wiem czy chętnie byłyby oglądane ("Easy Rider", "M.A.S.H.", "Midnight Cowboy", "The Graduate", "The French Connection").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arkon:

To w takim razie do czego odnosiły się słowa "głupawych i bezsensownych"? Ogólnie do kina dzisiejszego? Nazwij, które współczesne filmy uważasz za takie.

Wiele jest takich filmów np. Kac Wawa, Bitwa pod Wiedniem, Czas zemsty, 1000 lat po Ziemi, Pamięć absolutna czy Dziedzictwo Bourna lub Świat w płomieniach itd, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@draco_san zbyt nieuważnie czytasz moje posty i przy okazji niepotrzebnie atakujesz. Napisałem, że film "Jeździec znikąd" - warto obejrzeć. Zanim go obejrzałem a wcześniej go poleciłem, to znalazłem się w ogniu krytyki:

A któz go @bogdanie w domostwie będzie oglądać?

Ktoś , gdzieś celnie napisał, ze ten film poniósł sroga porażkę bo tak naprawdę nie wiadomo dla kogo on jest.

Piratom z Karaibów nie dorasta, dorośli się nudzą naiwnością , dzieci odpadają bo dawka przemocy.... a 15 latkowie juz dawno takich przygodówek nie ogladają. My zmęczyliśmy ten film na raty. I zapamietałem tylko króliki... krwiożercze.

Cóż! Takie czasy.

A swoja drogą, to jestem ciekaw jakby to było, gdyby zamiast lektora był narrator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemuż nie?! Jeśli fajnie by opowiadał. Całość dopełniałyby, co by tu nie mówić, fajne ujęcia obrazowo-komputerowe z tego filmu.

Przecież dzieci lubią, jak im się szczególnie opowiada - czyta baśnie i bajki. Nieprawdaż.?

I wydaje mi się, że akurat ten film byłby odpowiedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arkon:

"Jeździec znikąd" to film głupawy i bezsensowny? Krytykujesz założenia. Przypominam, że jest na podstawie słuchowiska radiowego dla dzieci. Z tego co słyszałem na próbkach z Youtube, nie było ono dla wymagających i nic poważniejszego nie przemycano. :P To taki poziom współczesnego serialu Power Rangers. :roll:

Teraz już po obejrzeniu ten film nie zasługuje nawet na miano głupawego... To ja już wolę Power Rangers :). Ten film jest doskonałym podsumowaniem beznadziejnej oferty filmowej marca(i nie tylko) HBO. Niestety nie znalazłem ŻADNEGO godnego uwagi filmu na tym kanale "premium" w marcu. Deklasacja ze strony Canal+(Polowanie, Dzień kobiet, Wiecznie żywy, Nędznicy, Poradnik pozytywnego myślenia). Obawiam się, że podobnie będzie w kwietniu. Ten kanał nieuchronnie zmierza w kierunku serialowego i nie będącego kanałem premium Foxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...