Koronawirus

[Gość bgmnt]

@Project_ALF oczywiście, że praca zdalna dla wielu osób, które dotychczas poświęcało na pracę i dojazd do biura 12h dziennie, ma zalety. Tyle, że ci pracodawcy, u których praca zdalna się sprawdziła na tyle, że rezygnują z biur itp. także zauważyli, że w związku z tym mogą zrezygnować z pracownika w Warszawie, gdzie średnia pensja to 6 tysięcy, na rzecz takiego z Bydgoszczy, gdzie średnia to 4 tys. Bo skoro i tak jest zdalny, to co po przepłacać? To wszystko to są naczynia połączone.

[Beks]

Jeżeli miałem styczność w pracy z kumplem w środę, a tego samego dnia wieczorem jego żona źle się poczuła i ma już potwierdzonego Covida to zostanę skierowany na kwarantannę?  Dodam, iż ta osoba była właśnie ostatni raz w pracy w środę. W czwartek już nie przyszedł, wyjaśnił co i jak. Zachował się odpowiedzialnie.

[Gość umek]

4 godziny temu, Rasheed napisał:

 

Dlaczego uważasz, że lockdown w innych krajach nie miał sensu? Przecież wszędzie bali się wysokiej śmiertelności i hospitalizacji, do tego wszystkie kraje były nieprzygotowane pod względem sprzętu ochronnego.

 

Barti: wiem od rodziny, że w Niemczech oferowano rodzinie zmarłej osoby kasę w szpitalu za zgodę na wpisanie covidu jako przyczyny śmierci.

 

Oczywiście, że nie miał sensu, skoro do niego znów wracamy.

[Maximus2]

Wielu profesorów już straszy na stronach, jak WP, czy Onet, że grozi nam drugi lockdown. Przyjmijmy, że zamykamy się na najbliższe 2-3 miesiące, do końca roku. Czy wg Was w lutym, marcu nie wrócimy znowu do ponad tysiąca zakażonych dziennie? Czy w kolejny lockdown nas "uratuje"?

[Rasheed]

Beks: Jeśli sanepid się w ogóle Tobą zainteresuje to tylko wtedy, gdy to kolega będzie dodatni i poda Cię w wywiadzie z sanepidem. Dla Sanepidu liczy się bodajże 8 dni od stwierdzonego wyniku dodatniego.

 

Kolejne lockdowny nie mają sensu, chociażby dlatego, że to nic nie da. Musielibyśmy co roku robić lockdowny. A druga sprawa to nie można w nieskończoność drukować pieniędzy na taką skalę. Już ten obecny dodruk da nam w przyszłości w kość, a co dopiero mówić o kolejnych.

 

Umek: oceniasz tak z dzisiejszego punktu widzenia, ale wtedy na pewno trząsłeś się ze strachu, gdy nie wiadomo było, jaka będzie śmiertelność. Żaden kraj, żaden szpital nie był przygotowany do czegoś takiego, więc z tamtego punktu widzenia było to rozwiązanie bezpieczne. Dziś wiemy więcej, więc kolejne zamykanie całej gospodarki nie ma sensu.

Edytowane 27 Września 2020 przez Barti
Brak znaków interpunkcyjnych w poście, przez co jego czytelność jest utrudniona. Pisząc posty należy poprawnie stosować znaki interpunkcyjne. Poprawiono post.

[Gość umek]

Widzisz... Nie o śmiertelności mówię, a o tym, iż jako społeczność nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków, a jedyne, co zrobiliśmy to kompletnie zdemolowaliśmy światowe gospodarki...

Edytowane 27 Września 2020 przez umek
Brak znaków interpunkcyjnych w poście, przez co jego czytelność jest utrudniona. Pisząc posty należy poprawnie stosować znaki interpunkcyjne. Poprawiono post.

[tyrla]

W ciągu doby wykonano ponad 18,8 tys. testów.

[Gość jaszek]

Nie jest potrzebny żadny drugi lockdown. Wystarczą trzy proste zasady - dystans, maseczka, dezynfekcja. Gdyby każdy tego przestrzegał, kipisz byłby mniejszy. Zmierzamy w przepaść, bo ludzie mają to w [...]. Jakby co, zwalą na słowa premiera z kampanii wyborczej, że wirus jest w odwrocie. Albo na MZ. Tylko, że to tylko wymówka ludzi, którzy wiedzą wszystko i znają się lepiej.

Zaraz będzie płacz i lament, tylko że będzie za późno.

Edytowane 27 Września 2020 przez jaszek
Na forum nie wyrażamy się w sposób niekulturalny.

[dvbtowiec]

Byłeś już na koronaimprezie?

Wczoraj słuchałem lekarzy, którzy się wypowiadali, że miejsc w szpitalach zaczyna już brakować. Więc to nie jest panikowanie. Zmierzamy w niebezpieczną stronę.

[Gość jaszek]

Np. w Ostródzie. Z samego tylko powiatu hospitalizowanych jest teraz 10 osób (kilka dni temu były 1-2). Szpital zakaźny ma 23 łóżka. A to jedyny zakaźny w tej części regionu i obsługuje wiele powiatów. Inne to Elbląg i Grudziądz. Olsztyn nie ma swojego zakaźnego (tylko dla dzieci jest).

Edytowane 27 Września 2020 przez jaszek

[dvbtowiec]

@Falcon Zacznij słuchać i czytać czegoś więcej, niż tylko tego co słuchasz i czytasz, to się dowiesz. Pierwszy przykład z brzegu w necie

https://kurierlubelski.pl/robi-sie-tloczno-na-lubelskich-oddzialach-zakaznych-przybywa-chorych-z-powaznymi-objawami/ar/c1-15200218

[Maximus2]

Jako że mieszkam na Lubelszczyźnie to wkleję link jak tu u mnie wygląda 

 

Cytat

 

Lubelskie: Kończą się miejsca na oddziałach zakaźnych w szpitalach

https://www.dziennikwschodni.pl/koronawirus/lubelskie-koncza-sie-miejsca-na-oddzialach-zakaznych-w-szpitalach,n,1000275043.html

 

 

edit

@dvbtowiec uprzedziłeś mnie. Przegięli w druga stronę. Mając na wiosnę przygotowanych blisko 500 łózek dla Covidowców zostawili ich teraz raptem 210.

Edytowane 27 Września 2020 przez Maximus2

[Solderowy123]

12 minut temu, Falcon napisał:

Napisz dokładnie w ilu, na ile szpitali zaczyna brakować miejsc i potem siej panikę.

Nie rozumiem,  w jaki sposób informowanie o bieżącym stanie epidemiologicznym w Polsce jest sianiem paniki. Moim zdaniem te wszystkie brednie i wymysły tzw. "foliarzy" sieją panikę. Wystarczy zobaczyć, jak z dnia na dzień przybywa osób na grupach na facebooku z serii "Nie wierzę w wirusa", czy "Nie dla 5G". Co jest bardziej  niebezpieczne - opinie naukowców, lekarzy, czy "specjalistów" od wszystkiego, którzy wszędzie widzą spisek? Jeszcze te osoby nakazują nam "wyłączyć tv, a włączyć myślenie", jednocześnie swoje argumenty opierają na podstawie jakiś filmików na You Tube.

[Gość jaszek]

Dodam, że szpital zakaźny w Ostródzie nie jest już jednoimienny, co oznacza, że te 23 łóżka są ogólnie na choroby zakaźne chyba. Takie przecież nadal istnieją. Chyba, że w praktyce jest jednoimienny, ale te 23 łóżka to i tak niewiele. W powiecie ostródzkim tylko w ciągu ostatnich kilku dni liczba hospitalizacji osób z powiatu wzrosła z 2 do 10. A reszta powiatów? W tym sam Olsztyn?

Edytowane 27 Września 2020 przez jaszek

[dvbtowiec]

Przez chwilą w "Faktach" padła informacja, że zapotrzebowanie na respiratory w ciągu tygodnia wzrosło z 86 do 124. Może pacjenci panikują?

[Gość jaszek]

To liczba na cały kraj (pewnie też podbarwniona). Trudno mi sobie wyobrazić transport pacjentów z Olsztyna do np. Zielonej Góry. Miejsc zacznie brakować lokalnie. Od tego się zacznie.

[dvbtowiec]

@Falcon potwórzę się, czytaj nieco więcej. Inaczej brzmi liczba ogólna, a inaczej to wygląda w regionach. 

Edytowane 27 Września 2020 przez dvbtowiec

[dvbtowiec]

To może przeczytaj linkowane artykuły.

 

Cytat

Mamy pełne obłożenie na oddziale zakaźnym III stopnia, czyli dla pacjentów z zakażeniem i np. po operacji trzustki, po porodzie czy po zawale serca, którzy wymagają wielospecjalistycznej opieki. Zajęte są wszystkie 23 miejsca, nie ma ani jednego wolnego łóżka. W tej chwili nie możemy przyjmować tam kolejnych osób - mówił nam w piątek Piotr Rybak, dyrektor szpitala w Puławach.

 

[Gość bgmnt]

Godzinę temu, dvbtowiec napisał:

Przez chwilą w "Faktach" padła informacja, że zapotrzebowanie na respiratory w ciągu tygodnia wzrosło z 86 do 124. Może pacjenci panikują?

 

Z całym szacunkiem, ale 124 zajęte respiratory na cały kraj to nie jest żaden argument przy rzekomej "zabójczej pandemii".

I prosiłbym bez tekstów o "drugim Bergamo" itd... W połowie kwietnia, gdy nie można było pójść do lasu, mieliśmy zajęte 140 i to wg Ministerstwa Zdrowia było 10% (https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1469963,lozka-respiratorowe-szpital-jednoimienny.html).

Tak więc, wynik taki jak obecnie, przy totalnym rozluźnieniu i blisko 2 tysiącach zarażeń dziennie nie jest obiektywnie żadnym powodem do niepokoju.

[marrak]

Ciekawe, wczoraj gdzieś czytałem, że w Poznaniu jest zajęte 303 z 325 miejsc. Ale pewnie to działa na tej zasadzie, że jak kończą się łóżka to dokładają kolejny oddział i ilość miejsc się zwiększa.

[dvbtowiec]

To co proponujesz? Z malutkiej miejscowości z południa czy północy, wozić chorych 300km karetką tam gdzie jest 200 miejsc wolnych? 

 

@bugmenot w tej informacji o respiratorach chodziło raczej o szybki przyrost. Respiratorów nie mamy w milionach sztuk, zatem szybki przyrost może oznaczać kłopoty na dłuższą metę. 

[dvbtowiec]

Dlaczego? Fakty są dla Ciebie niewygodną informacją? 

Paniką nazywasz podawanie danych faktycznych?

[Gość jaszek]

Tak. Dokładanie łóżek receptą na wszystko... A lekarze? Pielęgniarki? Że o środkach ochrony nie wspomnę. A jeszcze przepustowość laboratoriów oraz izb przyjęć...

Edytowane 27 Września 2020 przez jaszek

[the cable guy]

Już dajcie sobie spokój z tymi respiratorami. Ta choroba pokazała, że respiratory wcale nie odegrają najważniejszej roli. Jak ktoś trafia pod respirator to marne szanse przeżycia. Powinno się skupiać na wczesnym wykrywaniu, bo to ratuje życie najbardziej zagrożonych, a to wszyscy mają obecnie gdzieś.

[dvbtowiec]

Tak, tak, @Falcon, teorie spiskowe. Powtórzę się po raz trzeci: zacznij słuchać i czytać coś więcej, niż to, co słuchasz i czytasz.

Jeśli celebryci są dla Ciebie autorytetem to ja nie mam pytań.

 

W tym samym blogu, który podlinkowałeś, czytam o 5G:

Cytat

Jeszcze jednym ważnym celem plandemii jest zainstalowanie masztów 5G, co w normalnych warunkach nie obyłoby się bez protestów. Technologia 5G znana jest już od dawna i przez wojsko zaklasyfikowana jest jako broń. Była też już wykorzystywana do rozpędzania demonstracji. Jest wiele niezależnych badań, które dowodzą szkodliwego działania tej technologii na ludzki organizm.

Skomentuję to jednym zdaniem: byli też naukowcy, którzy udowadniali na puszkach po piwie i na parówkach wybuch bomby w samolocie.

 

A teraz z teorii przejdźmy na fakty:

Liczba zgonów w Polsce na grypę w sezonie 2019/2020

Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/sezon-grypowy-2019-2020-liczba-zachorowan-i-zgonow-na-grype-982828

Zgonów  tym sezonie wg tabeli było 65.

Zgony na Covid-19 w Polsce w od marca do września: 2432.

 

Spiskowcy zaraz mi odpowiedzą że teraz wszyscy wpisują Covid, co zresztą padło też w tym materiale. Już to gdzieś słyszałem.