Skocz do zawartości

Hyde Park


sweet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że kolejny znawca która ocenia film bez obejrzenia. Po pierwsze, tymczasowy wizerunek ma uzasadnienie fabularne, Godzilla zabił innego potwora i "doładował się jego energią". Jest to nawiązanie do wizerunku Nuclear Godzilli z filmu z lat 90 "Godzilla kontra Destruktor".

Po drugie to nawet nie jest kolor różowy a fioletowy. Mogło być gorzej, zawsze mógł być tęczowy no nie  :)

  • Popieram 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się podzielić opinią na temat dyskusji wokół aborcji. Mam nadzieję,że nie jest to niezgodne z regulaminem( najwyżej proszę o usunięcie). No to zdanie ode mnie. Mam wrażenie, że dyskusja się sprowadza do światopoglądu, a pomija się ważne aspekty. Bardzo dobre wystąpienie w mojej ocenie w Sejmie RP miała poseł Karina Bosak . To co mi się nie podoba w tej dyskusji w głównej mierze to argument- moje ciało- moja decyzja(kobiety) . To zdejmuje odpowiedzialność z mężczyzny( przecież sama sobie tego dziecka nie spłodziła) .Za mało mówi się o odpowiedzialności mężczyzn, a takie stawianie sprawy, że to wyłącznie sprawa i decyzja kobiety w tym absolutnie nie pomaga. W ogóle w tej dyskusji nie mówi się o przyczynach dlaczego kobiety podejmują ( dla wielu , bo być może nie dla wszystkich ) tą dramatyczną decyzję i co zrobić jako społeczeństwo by takich decyzji było jak najmniej. Przypomina mi się sprawa Janusza Świtaja, który wiele lat temu poprosił o eutanazję- odezwała się do niego Anna Dymna , która dała mu pracę i nadała jego życiu sens , poczuł się potrzebny, wartościowy. Więc tak naprawdę apel o eutanazję okazał się wołaniem o pomoc, wsparcie, a nie śmierć. Nie wiem dlaczego w tej dyskusji pomija się aspekt krytycznej sytuacji demograficznej. W interesie państwa i społecznym powinno się zrobić bardzo wiele na różnych aspektach by Polacy (kobieta i mężczyzna) decydowali się na dzieci. To te aspekty powinny dominować w dyskusji ,a nie argumenty tego co kościół uważa , zwłaszcza w rzeczywistości kiedy dla bardzo znaczącej części Polaków nie ma to już znaczenia . Bardzo wielu zwolenników bycia za życiem tzw. Pro-life tego nie rozumie . Zamiast postulować np. poprawę opieki okołoporodowej, zmiany w aspekcie opieki i leczenia w przypadku choroby czy niepełnosprawności to te czy inne aspekty osób typu Kaja Godek nie interesują.. życie dziecka "nie kończy" w momencie porodu, to właśnie to jakie perspektywy rysują się po nim mają bardzo decydujący wpływ na decyzję o aborcji czy urodzeniu. Jeśli komuś się będzie chciało przeczytać to dziękuję i przepraszam za długi wywód.

Edytowane przez Kirk
  • Popieram 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fanbonda dzięki za ciekawe podejście. Nie zgadzam się z wieloma rzeczami jakie piszesz w tematach o TVP ale tu naprawdę dobry wyważony post.
Właśnie osoby proaborcyjne ( co lepiej brzmi jak nazywane w USA "pro choice" czyli za wyborem od popierania wyboru decyzji kobiety) wskazują często na hipokryzję skrajnych przeciwników aborcji że życie ludzkie interesuje ich tylko w łonie matki. Najważniejsze dla nich aby urodzić ale czy dziecko umrze potem w męczarniach chwile po porodzie, będzie się męczyć tygodniami czy do końca życia będzie skrajnie niepełnosprawne i niezdolne do samodzielnego funkcjonowania to już ich nie interesuje. Najważniejsze aby je urodzić a potem to już może dla nich "zdychać" , wtedy się kończy obroną życia. Dla mnie powinni być konsekwentni, jak bronić życia to do końca do starości. Jakieś plany wspierania i opieką takich niepełnosprawnych dzieci aby matki nie musiały abortować ich.

Edytowane przez Kirk
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.04.2024 o 14:30, Pawop napisał(a):

Przypominam, że aborcja nie będzie obowiązkowa. Niech każdy sam podejmie decyzję. Dlatego aborcja musi być dozwolona.

Mogłeś wprost napisać że "zabijanie" nie będzie obowiązkowe - na jedno by wyszło.

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ten temat już był poruszany na forum?

Planowane są zmiany w prawie komunikacji elektronicznej:

 

https://kancelaria.media.pl/pke-i-wpke-podsumowanie-zmian-w-projekcie-z-11-kwietnia-2024-r/

 

Można wyciągnąć wnioski, że udogodnienia zmierzają   na korzyść dostawców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pawop napisał(a):

Aborcja to nie zabijanie, płód to nie człowiek. Skończmy z tym średniowieczem!

A kiedy nadchodzi ten mityczny moment że płód staje się człowiekiem? Bo jedynym momentem w czasie ciąży, kiedy coś zauważalnie się zmienia jest zapłodnienie, połączenie plemnika z komórką jajową. W każdym innym momencie trwania ciąży wszystkie zmiany zachodzą stopniowo, płód/człowiek rozwija się z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień. Dlaczego więc ten 12 tydzień ma być granicą? Czemu nie 10? Czemu nie 14? Nie chcę wywoływać tutaj burzy, po prostu jestem ciekaw odpowiedzi. 

 

Nie jestem ani pro-life, ani pro-choice. Uważam, że kompromis wypracowany w latach 90. był dobrym rozwiązaniem. Pozwala(ł) na aborcję wtedy, kiedy jest to uzasadnione.  Nie akceptuję aborcji jako sposobu na pozbycie się ciąży w niechcianym momencie. Jest antykoncepcja, jest pigułka dzień po(której wprowadzenie akurat popieram). Wiadome, że nie jest to w 100% skuteczne ale współżyjąc trzeba się liczyć z tym, że zawsze jest ryzyko zajścia w ciąże, nawet zabezpieczając się. Chcesz mieć pewność że nie będzie dziecka to nie współżyj. To jedyna gwarancja. 

 

W dniu 13.04.2024 o 14:33, Bushiken napisał(a):

Najważniejsze dla nich aby urodzić ale czy dziecko umrze potem w męczarniach chwile po porodzie, będzie się męczyć tygodniami czy do końca życia będzie skrajnie niepełnosprawne i niezdolne do samodzielnego funkcjonowania to już ich nie interesuje. Najważniejsze aby je urodzić a potem to już może dla nich "zdychać" , wtedy się kończy obroną życia. Dla mnie powinni być konsekwentni, jak bronić życia to do końca do starości. Jakieś plany wspierania i opieką takich niepełnosprawnych dzieci aby matki nie musiały abortować ich.

Zgadzam się w 100%. Niestety, bardzo wiele osób z grona pro-life właśnie tak się zachowuje. Musisz urodzić a nic więcej ich nie interesuje. Nie biorą pod uwagę jaki wpływ na psychikę kobiety ma noszenie w sobie dziecka, które umrze po urodzeniu. W takim wypadku to powinna być decyzja kobiety (i jej partnera jeśli jest w normalnym związku) czy chce to przerwać czy donosić. 

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam przypadek sprzed kilku lat  pewnej rodziny, gdzie lekarz przewidywał, że płód będzie źle się rozwijał i dziecko urodzi się bardzo chore. Rodzice zaufali Opatrznosci i urodziła się jednak  zdrowa dziewczynka.

Nie znamy ilości przypadków, gdzie może się wkraść błąd ludzki, na razie istnieje takie ryzyko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dozwolona aborcja do 12 tygodnia to też jest narzucanie swojego światopoglądu innym. Ty nie uważasz aborcji jako zabicia człowieka a wiele osób tak uważa. 

 

Każde rozwiązanie w tym temacie jest narzucaniem komuś światopoglądu. Kompromis oczywiście też. 

Dlatego krew mnie zalewa kiedy ktoś w tym temacie zajmuje stanowisko z jednej lub drugiej strony ale jak go zapytasz o argumenty to już nie potrafi tego nijak poprzeć. Ma tak być bo on tak uważa i już. 

To jest bardzo skomplikowany, dla wielu osób trudny temat. 

Edytowane przez mingo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, mingo napisał(a):

Dozwolona aborcja do 12 tygodnia to też jest narzucanie swojego światopoglądu innym. Ty nie uważasz aborcji jako zabicia człowieka a wiele osób tak uważa. 

Czyli nie ma narzucania. Każdy decyduje w swoim sumieniu. Zakaz to narzucanie. Tu nie ma przymusu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, dvbtowiec napisał(a):

Czyli nie ma narzucania. Każdy decyduje w swoim sumieniu. Zakaz to narzucanie. Tu nie ma przymusu.

Patrzysz tylko przez pryzmat swoich poglądów. A wiele osób uważa, że człowiek jest już od poczęcia. I dla nich kwestia zabicia innego człowieka nie może być wyborem. Tak jak nie wolno zabić 30 czy 50-latka tak nie wolno zabić człowieka w brzuchu matki. I danie dowolności aborcji to dla takich osób właśnie narzucenie innych poglądów. 

 

Zadam jeszcze raz pytanie. Czemu ten 12 tydzień ma być graniczny? Czemu nie 10? Czemu nie 14? Co takiego dzieje się w płodem/dzieckiem w tym 12 tygodniu co pozwala stwierdzić, że kilka dni temu był płód a teraz już człowiek? Z chęcią przeczytam o tym jakieś naukowe artykuły. I nie piszę tego złośliwie czy zaczepnie, po prostu nie trafiłem jak na razie na literaturę po której nie miałbym wątpliwości. 

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mingo napisał(a):

Zadam jeszcze raz pytanie. Czemu ten 12 tydzień ma być graniczny? Czemu nie 10? Czemu nie 14? Co takiego dzieje się w płodem/dzieckiem w tym 12 tygodniu co pozwala stwierdzić, że kilka dni temu był płód a teraz już człowiek? Z chęcią przeczytam o tym jakieś naukowe artykuły. I nie piszę tego złośliwie czy zaczepnie, po prostu nie trafiłem jak na razie na literaturę po której nie miałbym wątpliwości. 

Wystarczy sobie wpisać w necie kilka kluczowych słów. Znalazłem uzasadnienie. Od 13 tygodnia ciąża przechodzi w tzw. drugi trymestr. Czyli to jest biologicznie i naukowowo uwarunkowane, nie ma w tym żadnego widzimisię.

https://diag.pl/pacjent/artykuly/drugi-trymestr-ciazy-dolegliwosci-rozwoj-dziecka-badania/

 

Co do pierwszej części już napisałem swoje zdanie. Decyzja we własnym sumieniu jest wyborem. Wszelkie inne są narzucaniem poglądów. 

Edytowane przez dvbtowiec
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, dvbtowiec napisał(a):

Wystarczy sobie wpisać w necie kilka kluczowych słów. Znalazłem uzasadnienie. Od 13 tygodnia ciąża przechodzi w tzw. drugi trymestr. Czyli to jest biologicznie i naukowowo uwarunkowane, nie ma w tym żadnego widzimisię.

Tyle to i ja wiem, akurat to, że ciąża dzieli się na trymestry i z czego one wynikają jest chyba podstawową wiedzą. W dalszym ciągu nie widzę uzasadnionego wskazania momentu, w którym to płód staje się człowiekiem. 

Edytowane przez mingo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skoro takiej definicji nie ma, to zostało przyjęte że przejście do drugiego trymestru, kiedy to wyraźnie zarysowuje się budowa nowej istoty jest tą datą graniczną.

Jakąś sensowną granicę trzeba było przyjąć i ta wydaje się być rozsądną.

 

Jeśli chcemy to interpretować to odpowiedź jest dla narodzonego dziecka, nie dla płodu np. w 5 tygodniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam. Ale skoro jedno środowisko przestawiło wajchę, to do głosy doszły środowiska przeciwnego zdania i teraz chcą ją przestawić w drugą stronę.

Do niedawna można było tłumaczyć, nie ruszajmy kompromisu, teraz już nie ma żadnych argumentów, każdy będzie ciągnąć w swoją stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...