pincet Opublikowano 7 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2014 Radier, obawiam się jednak mimo wszystko, że tak łatwo Inei się nie pozbędziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radier Opublikowano 7 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2014 Rozwiń myśl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pincet Opublikowano 7 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2014 Słyszałem za kulisami, że z tymi inwestycjami Mavericka na Ratajach może być problem i mogą zostać wstrzymane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalx1974 Opublikowano 7 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2014 Przecież gdzie jest INEA inni nie mają czego szukać.. Tylko nowe budynki mają największe szanse na pojawienie się innych firm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pincet Opublikowano 7 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2014 No akurat Maverick mocno się o to sądził i wygrał ze spółdzielnią w sądzie i instaluje się na różnych ratajskich osiedlach, z tym że ostatnio podobno trochę miękną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radier Opublikowano 7 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2014 No z mojej rozmowy nic takiego nie wynikało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaspar Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 https://satkurier.pl/news/106679/toya-zn ... ernet.html A Inea jakoś nie widzi tego, co widzą inni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amsaw Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Bo inea widzi tylko pieniądze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ForzaMilan Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 A po co mają widzieć, jak konkurencja jest blokowana układami a mniejsze firmy podkupywane i wciągane do monopolisty, mają takie przebicie w mieście, że inni nawet nie mogą do WLKP wejść... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pincet Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Kto nie może wejść do Wielkopolski konkretnie? Top 3 kablówek jest obecne w Wielkopolsce, z czego Vectra i UPC w odległości 40 km od Poznania. Oprócz Inei mamy jeszcze dwie duże wielkopolskie kablówki w innych częściach, Promax i Asta-Net. Obie w jakimś stopniu z Ineą współpracują, ale nie ma mowy o monopolu. Monopol Inei to głównie Poznań i okolice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ForzaMilan Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 40km od Poznania to jednak delikatnie mówiąc odludzia w porównaniu z tym zablokowanym rynkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radier Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 INEA jest szykowana na sprzedaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pincet Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Napisałeś o Wielkopolsce, granice województwa są sporo ponad 40 km od Poznania w każdą stronę. Radier, masz ciekawe info, jakiś tajny informator? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amsaw Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Aglomeracja poznańska to prawie 30% ludności wielkopolski. (WLKP - ok. 3460000, Aglomeracja PZN - 895000) Uściślając - inea ma monopol w prawie 30% Wielkopolski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaspar Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Panowie, nie mamy się co rozczulać nad %, ile, gdzie i jak, fakt jest taki, że w Inei mamy DNO, a nie normalny (czy choćby przyzwoity w dzisiejszych realiach) upload... Nie wspominając o cenach! Nie chce mi się, ale kto czuje się na siłach przeanalizować wiodące kablówki w kraju i porównać UPSTREAM versus ceny Inei z konkurencją?... Mam przeczucie, graniczące z przekonaniem, że jesteśmy na absolutnym końcu stawki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pincet Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 No to zostaje Ci te 70%, trochę odbiegłeś od tego, co pisałeś: mają takie przebicie w mieście, że inni nawet nie mogą do WLKP wejść... Pomijając już to, że Inea nie ma monopolu w całej aglomeracji poznańskiej a nawet w całym Poznaniu irytuje mnie poziom Twoich wypowiedzi. Zamiast napisać "no dobra, sorry, zagalopowałem się, chodziło mi o Poznań a nie Wielkopolskę" to brniesz dalej Wracając do monopolu Inei. Ogólnie to mało któremu operatorowi udaje się odbić znaczną część abonentów na danym terenie. Tam, gdzie monopol miała Inea, np. na części Rataj wszedł Maverick i nie odbił raczej Inei więcej niż 20% abonentów. Inea wchodzi tam, gdzie jest East & West, daje jakieś mega atrakcyjne warunki a i tak również nie odbija więcej niż 20% abonentów. Samo wejście do Poznania nie powinno być takie trudne, co pokazał Maverick. Wygrał w sądzie, mimo iż na początku budował swoją sieć nielegalnie. Wejście do Poznania to kwestia chęci i opłacalności. Zastanówmy się, czy budowa sieci od zera byłaby opłacalna? Raczej nie, więc musieliby się oprzeć na kimś istniejącym. W Poznaniu z dużych graczy w ostatnich czasach do Inei doszedł Tesat, ale też rozstał się z nią Citynet. Tak więc oprócz Inei mamy w Poznaniu Citynet z E&W (będę dalej skrótowo traktował te firmy jako jedną) i Echostar, Winogradzką. I mniejsze sieci, jak Maverick czy Komster, ale kupując je takie UPC czy Vectra nie zdobędzie poważnej pozycji na rynku. Wiemy, że Winogradzka i E&W się dość mocno koszą z Ineą, zwłaszcza ta druga. Wejście tych firm do Inei jest raczej wykluczone, nie wiem jak z Echostarem. Tak więc ewentualny duży gracz jeśli pojawi się w Poznaniu zacznie od wykupienia jednej z tych firm. Szczególnie East&West zapowiada się na łakomy kąsek i mocno wydaje mi się, że w momencie, kiedy zakończą się wszystkie sprawy dotyczące własności sieci Citynetu, na której działa (lub nie działa) obecnie Inea poważnie ruszą procedury związane z wejściem dużego gracza do Poznania. Bo tak jak mówiłem wcześniej, UPC i Vectra są już coraz bliżej 5. Korzystając z Forum nie można: i. Zamieszczać treści wulgarnych, obscenicznych, obraźliwych (również w postaci skrótów), naruszać dóbr osobistych, obrażać uczuć religijnych, ośmieszać innych osób, naruszać zasad współżycia społecznego ani dobrych obyczajów, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris194 Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 40 km to olbrzymi dystans, zanim UPC wejdzie do Poznania to minie minimum rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ForzaMilan Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 W Poznaniu i okolicy nie ma alternatyw poza niszowymi osiedlówkami, ciężko raczej porównywać duże blokowiska i skupiska ludzi, gdzie konkurencja nie ma wstępu z pojedynczymi domkami w małych miasteczkach, gdzie Ineii nie zależy na wycinaniu konkurencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pincet Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 40 km to olbrzymi dystans, zanim UPC wejdzie do Poznania to minie minimum rok. Minie więcej niż rok, jakby było to takie proste to weszłoby już dawno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalx1974 Opublikowano 11 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Były przetasowania pomiędzy UPC a INEĄ - przynajmniej jeśli chodzi o ludzi. Ale nasza INEA zalicza kolejny już rok z brakiem nowości - o ile pamiętam kilka lat temu też tak było. Teraz do 04.11.2014 nic się nie wydarzy bo mają kolejną sprawę tym razem INOTEL - psucie oferty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@_v Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 https://satkurier.pl/news/106679/toya-znow-przyspieszamy-internet.htmlA Inea jakoś nie widzi tego, co widzą inni... Hmmm widzi ... widzi tylko tradycyjnie wie co potrzebujesz. Zacytuję Wam ciekawy tekst dotyczący ostatniej podwyżki (08/09.2014) w pakietach do 10Mbps: ... Promocyjna oferta zwiększenia prędkości dostępu do Internetu dla określonej grupy naszych Abonentów powodowana była troską o poprawę jakości oraz zwiększenia komfortu korzystania z oferowanej przez Inea usługi. Aktualne realia rynku telekomunikacyjnego oraz rosnące potrzeby użytkowników sieci Internet wymagają od operatorów udostępnienia łączy o wyższych prędkościach. W naszych działaniach opieramy się zadowolenie klientów z jakości usług dostarczanych przez INEA. Oferta zwiększenia prędkości Internetu dla klientów została skierowana do określonej części Abonentów, którzy posiadają w INEA wykupiony pakiet internetowy o niskiej przepustowości łącza, nawet 256 kbps. Oferowana promocja zmiany przepustowości łączy internetowych była naszą reakcją na powyższe czynniki i jest bezpośrednią formą realizacji potrzeb Abonentów. ... Tak więc INEA chciała ubiec Toya. Może kolejnym asem na skok np. Toya miała być dalsza pro(e)mocja wyższej grupy odbiorców. :> Czytając całość to wniosek jaki wyciągam, że nie wyszło im tym razem przez złe przygotowanie akcji i w przeciwieństwie do Toya pobrali piątaka. Dla zainteresowanych problemem "samowolnego przyspieszenia przez INEA", czyli tych do których nie dotarło powiadomienie, a wrześniowa opłata zaskoczyła (wiem, że takich osób tu raczej nie ma) to Dział Jakości w ramach wniosku/reklamacji jeszcze rozpatruje zgłoszenia i "odkręca" przyspieszenie. Widać było mega zadowolenie. Jestem ciekaw czy Toya uczciwie doda "postanowiliśmy powiększyć prędkości „upstream” i to od razu o 100 procent" czy jak INEA mnożnik od 1,5 - 15 byle wynik dał 15. Chociaż z obecnych wyjaśnień widać, że niektórzy (256 ) naprawdę dostali "kopa" w kablu. Poruszyliście temat wchodzenia innych sieci na obszary zmonopolizowane przez jakąś sieć. Dlaczego tylko do 20% odbiją dotychczasowemu operatorowi? Ostatnio był temat ustawy w nowych budynkach, ja mówiłem, że szkoda, że ustawa nie reguluje udostępnienia czy modernizacji istniejącej sieci pod innych dostawców usług. W wielu wielorodzinnych przecież i tak koszty modernizacji AZART do kablówki były doliczane mieszkańcom i dziś to własność INEA (scheda po ELSAT KOMA TESAT itd.) i co z tego ma przeciętny abonent? Patrzę na instalację Maverick i ... dzięki nowym studentom zyskali właśnie udział 10% ... dlaczego nie 20%? Powyżej 10% od roku powinni mieć. Długoterminowe umowy z INEA? Nie, u mnie wiele głosów jest za niekorzystnym ulokowaniem kabla i "rycie" przez całe mieszkanie. Na klatce schodowej też nie robi się piękniej, rurka pionu i dochodzą listwy do mieszkań ... krajobraz może nie aż tak zły, ale pajęczarski. Studentom z tego co zauważyłem jak zakładali to TL-WR740N podłączyli właściwie zaraz za progiem (przy takim zakresie prac jak zauważyłem raczej głębiej nie weszli). Czyli "prowizorka" bo kto myśli tylko o WiFi? Sam przy obecnej równoważnej cenie przeszedłbym do Maverick, ale Inea jeszcze strat nie generuje, a kabel nie tak łatwo dociągnąć tam gdzie chcę. Może właśnie przez to Maverick wymięka, ale wygrali wejście na teren mając niekorzystne warunki dla przyłączy końcowych. Gdyby kabel mogli pociągnąć równolegle do INEI lub wykorzystać istniejący ... 20% byłoby minimum. Swoją drogą to też mało wiadomo o stabilności Maverick i spychany jest do pozycji niszowego operatora. Netia itd. lecąc na łączach TP jest w tym przypadku na lepszej pozycji, Maverick wydaje się być mało pewny względem Inea. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pincet Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Nie do końca się zgodzę, kable to na pewno spory problem, ale nie aż taki. Ważniejsze jest przywiązanie do marki, bo o ile mnóstwo osób narzeka na Ineę czy inne kablówki to jednak dla większości ta kablówka była u nich od zawsze i tak ma być. Podobnie było z TP, przez ile lat mimo dużych możliwości TP była monopolistą w prawie całym kraju? Wracając do kabli, warto przypomnieć akcję Inei w Swarzędzu. Marketing, zaufanie do marki i niskie ceny sprawiły, że na nowe kable zdecydowało się zdecydowanie więcej niż 20% mieszkańców i to zanim jeszcze ktokolwiek wiedział, że stare kable będą wyłączone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@_v Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 tak ma być - Zgoda, że pokutuje lenistwo, ale jest też sporo osób które po doświadczeniach z Inea cieszy się z tego co ma. Chodzi o osoby które miały jakiś problem i wiedzą już co i jak, np. mam sąsiadkę (emerytkę) która 2-3 lata temu w grudniu, gdy akurat sypało śniegiem, gnała aż na Owsianą, a nie bliżej na Oświecenia bo sprzęt mają tam na pewno "sprawny/po serwisie" (infolinia CC) i sytuacja się nie powtórzy jak po wymianie na Oświecenia. Dziś zapytaj czy chce inną sieć. "Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" i tyle w temacie zmiany. Inny gość, przyzwyczajony do "tak działa" (szachownica na ekranie lub "brak dostępu") i wymienia, że gdzieś tam u kogoś to samo i nawet gorzej. Nie pamiętam czy wymieniał z nazwy inne sieci czy tylko co widział lub jak oceniają kablówki w rodzinie. Do BOA na wymiany dekodera biegał więc może by zmienił, ale nie wierzy w zmianę na lepsze. Doliczywszy podobne przypadki i problem z podejściem do nowej instalacji w mieszkaniu to w sumie Inea powinna stracić min. 20%. Jednak nie traci i wcale nie przez zaufanie do marki "od zawsze", ale niskich lotów konkurencję. Oczywiście są tereny jak wymieniasz np. Swarzędz gdzie liczy się marka lub "tak ma być." Skrajny przypadek ... no nie działa, mój sprzęt (abonenta) w lokalu do bani ... co to w Inea? .... no nie żartuj sobie! Co do TP (stacjonarka) u mnie ma się dobrze, ale nie dzięki monopolowi i co ciekawe znam osoby które wróciłyby do TPowskich warunków z których zrezygnowały (oczywiście to osoby za tańszych abonamentów). Niska cena i pozorna swoboda zmian na lepsze nie zawsze widać wychodzi na dobre. Konkurencja jest niestabilna, a zmiany idą jak w Inea niby więcej za więcej (zł). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pincet Opublikowano 11 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2014 Niska cena w Orange jest teraz, jak abonenci zaczęli się uświadamiać i masowo odchodzić, wcześniej było bardzo drogo. W ogóle jeżeli Maverick jest konkurencją niskich lotów to co jest dla Ciebie konkurencją wysokich? Jeśli chodzi o ogólnopolskich operatorów to każdy ma swoje wady, w UPC z ważnych kanałów brakuje choćby nSportu, w Multimediach brakuje paczki TVN-ów w HD. W Vectrze braków w kanałach chyba nie ma, ale tam kupując paczkę kanałów premium masz ją tylko na jednym dekoderze. Konkurencja Inei przydałaby się choćby po to, żeby zrobili jakieś promocje z niższymi cenami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@_v Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 W ogóle jeżeli Maverick jest konkurencją niskich lotów to co jest dla Ciebie konkurencją wysokich?... Konkurencja Inei przydałaby się choćby po to, żeby zrobili jakieś promocje z niższymi cenami. O właśnie, w tych dwóch zdaniach sam wyjaśniłeś co miałem na myśli pod pojęciem "niskich lotów". Tak zapewne sama INEA określa tą sieć mierząc swoją pozycję w rejonach "współpracy". Konkurencji wysokich lotów nie ma i nie będzie. Tak jak piszesz "to każdy ma swoje wady". Dlatego przydałby się równoważny konkurent, który w czasie albo ceną albo wyższą jakością podprowadzi abonenta. Oczywiście sami możemy stać się jednoosobową konkurencją dla operatorów, ale wymaga to dostępu do wszystkich źródeł multimediów ... co dusza zapragnie za nawet sporą kasę, czego wówczas więcej chcieć od życia? Sam widzisz, obecne 10% udziału u mnie nie zmusi jeszcze INEA do mydlenia oczu 80% obecnym abonentom. Gdyby zrealizować cel minimum 20% które powinni już dawno uzbierać, w INEA zaczęliby może grać jak wspomniane Orange. W moim przypadku zmieniłby się właściwie tylko rachunek na przelewie, to czy warto już męczyć się z kablem? TP nauczyło mnie odczekać. Niewiele też mi wiadomo o stabilności sieci (mam na myśli głównie internet), a ostatni przypadek INEA z przejęciem TESAT pokazuje ze podłączanie nowych adresów może zachwiać siecią. Fakt, jeden czy 5 bloków po parę procent to nie to co TESAT, ale jakie możliwości ma już Maverick i w planach? Przerabiałem wejście ICP więc jednak wolę dzisiejszą stabilność INEA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.