Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce siatkowej mężczyzn 2018


Gierek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No na pewno tak, choć zdobyli po 1 pkt. Prowadząc 2:0 myślałem,że to wygrają. W tej grupie wiadomo,że nic nie wiadomo. Na razie Kanada 9 pkt.,  Holandia i Francja 8 pkt, Brazylia 5 pkt,ale podobnie jak kanada jedynie trzy mecze. Wiemy ,że 3 drużyna grupy B trafia do grupy ze zwycięzcą naszej grupy i ważne jest to,żeby wygrać grupę i to najlepiej z kompletem zwycięstw. Jeśli to Francja byłaby naszym rywalem to na starcie mogłyby być 4 oczka przewagi i to zakładając,że Francja wygra za trzy punkty z Kanadą. Wygranie grupy B to klucz do trzeciej fazy bo wygrany tej grupy mierzy się z 2 i 3 drużyną grupy A oraz czwartą z C. Wielka szansa przed Kanadą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ezequiel93 napisał:

Po złoto? Po co dmuchać balonik? Jak będziemy w TOP6, to będzie dobrze, po naszym feralnym turnieju EURO sprzed roku. :)

W drugiej fazie zagramy z Argentyną, Francją i zwycięzcą trwającego meczu Serbia-Rosja. Jako jedyni w grupie rozpoczniemy z kompletem wygranych. :)

W grupie tak, ale w turnieju już nie. Jednak mimo to uważam, że drzwi do Final Six są mocno dla nas otwarte. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Final Six jest bardzo blisko naszej drużyny. Argentyna nie powinna nam sprawić wielkiego problemu, a jeżeli Francja w pierwszym starciu przegra z Serbami to nie sądzę, że w sobotę będą dla nas gigantycznym wyzwaniem. Serbia za to jest najbardziej nierówną drużyną świata. Potrafią wygrać z Rosją po dobrym meczu, ale równie dobrze potrafią przechodzić ogromne męczarnie z Tunezją. Poza tym są graczami z Bałkanów, a takich bardzo łatwo można wyprowadzić z równowagi. Najważniejsze jest to, że rozdajemy karty w naszej grupie i wszystko zależy tylko od naszej dyspozycji.

 

Co do popularności siatkówki w Polsce to nie chodzi o kwestie transmisji, ciszy w mediach czy słabej dyspozycji zawodników w ostatnim czasie. W Polsce nastąpił niestety przesyt siatkówki. Organizowaliśmy tyle turniejów w ostatnich latach, że powoli kibice przestają odwiedzać te turnieje. Swoje robi też stosunkowo wysoka cena biletów na te co ważniejsze mecze/zawody. Oprócz tego wiele turniejów nie ma żadnej poważnej reklamy, a organizatorzy oczekują że na mecze przyjdą tłumy.

Edytowane przez Vinni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analizując te grupy, to nawet sama wygrana za 3 punkty z Argentyną powinna dać nam awans, choćby z drugiego miejsca. ;) Jednak jeśli przejdziemy bez porażki do III fazy, to już praktycznie będziemy w półfinale, nawet z jedną porażką, wszystko będzie w naszych rękach. :)

Edytowane przez ezequiel93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trzeciej fazie grupowej punkty są kasowane, więc obecne wyniki nic nam nie dają. Pamiętaj też, że jako pierwsze liczą się zwycięstwa, a dopiero potem punkty i niestety jedna wygrana z Argentyną nie musi nam dawać awansu. Dwa wygrane mecze, obojętnie w jakim stosunku setowym powinny nam za to dać awans na 99,9% ;)

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Francja po kolejnym kapitalnym meczu żegna się z turniejem przegrywając 2:3 z Serbią. Kanada poniosła 3 porażkę z rzędu przegrywając 1:3 z USA, które ma komplet 6 wygranych. Rosja pokonała Holandię 3:0 i wyprzedza ją w tabeli na ten moment, to był mecz, który mógł zdecydować, która z tych   ekip zajmie drugie miejsce dające nadzieję. Brazylia pokonała 3:0 Australię.

Edytowane przez wislok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak naprawde 3 pilek meczowych nie wykorzystalismy bo bylo 14-11. Niewyobrazalne jak po pierwszym secie wygranym gladko tak moglo sie to zakonczyc. Zwlaszcza ze teraz juz bedzie tylko trudniej bo czeka nas Francja ktora ma szanse na awans bo potrzebuje 2 mecze po 3-0 i potkniecia Polakow z Serbia no i wlasnie Serbia. Kaszana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed meczem z Argentyną wyliczyłem, że jeśli wygramy z Argentyną za 3 punkty, to na 90% mamy awans- nawet z drugiego miejsca. :) Teraz zrobiliśmy sobie na własne życzenie problemy. Mi ten mecz przypominał słynną potyczkę z Australią na IO w Londynie. Też mieliśmy wygrać i mieć autostradę do półfinału, a jak się skończyło, pamiętamy. ;)

Ten mecz mocno obnażył poziom naszych młodych przyjmujących. Pod nieobecność Kubiaka nikt nie potrafił wziąć na siebie odpowiedzialności w trudnych momentach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszmarny mecz Polaków, wyszły słabości tego zespołu-to młody zespól i ewidentnie zabrakło lidera, który by pociągnął zespół. Wszystko nadal w naszych rękach , teraz nasi muszą udowodnić,że aspiracje, o których mówią nie są na wyrost. To będzie prawdziwy test dla tej ekipy- dojrzałości. Od początku faworytami turnieju byli dla mnie Rosjanie, Brazylijczycy, Francuzi i Amerykanie . Dla Polski bukmacherzy stawiali 7 miejsce,a pamiętajmy,że od MŚ 2014 reprezentacja Polski nic znaczącego nie osiągnęła. Także Polska dotychczas nie mierzyła się z ekipą pretendującą do medali . Dziwił mnie ten hurraoptymizm mediów i ekspertów.. Wszak jedne ekipy miały od początku MŚ z prawdziwego zdarzenia(mecze Brazylia - Francja, USA-Serbia, Rosja- Serbia ) to nasi mierzyli się z Kubą, Portoryko  czy Iranem, który jak to Iran - jedna porażka złamała ten zespół kompletnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wislok napisał:

Koszmarny mecz Polaków, wyszły słabości tego zespołu-to młody zespól i ewidentnie zabrakło lidera, który by pociągnął zespół.

Młody zespół? Kubiak, Zatorski, Kurek, Łomacz, Drzyzga, Konarski to młody zespół? Nie zartuj. :) Bardzo podobnie to wygląda jak w piłce noznej. Trener nie potrafi ich zmotywować do gry i to było wczoraj widać. Jak można prowadząc 14:11 przegrać seta i to drużyna która chce obronić tytuł mistrza świata grając z przeciętną aby nie powiedzieć słabą Argentyną. Warto podkreślić że to nie Argentyna była wczoraj mocna tylko nasi byli beznadziejni. Jeśli takim stylem mają dzisiaj również grać, to lepiej niech przegrają 3:0, bo szkoda czasu i nerwów na taką siatkówkę.

Edytowane przez tail#
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak można wypuścić mecz prowadząc 14:11 w tie-breaku, ale trudno. Mnie najbardziej zasmuciła i wkurzyła reakcja trenera reprezentacji Argentyny - pana Julio Velasco. Rozumiem, że drużyna jest ważna, że można być wkurzonym z powodu zamieszania związanego z tym nowym przepisem i odebraniem dwóch punktów, ale nie bez przesady żeby podobno pokazywać gest Kozakiewicza i wygrażać Polakom... Dla mnie reakcja władz była odpowiednia, bo dzisiaj w meczu Serbii z Argentyną widziałem, że nie było pana Velasco - czyli został zawieszony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...