Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji

[asiafan]

Ponad 30 lat kinicuje Barcelonie i wcale nie jestem wkur... Należało sie im za to co dzisiaj odpier... na boisku. Gratuluję kibicom AS Roma.

 

Az tego co  widziałem, to Lahoz znowu król imprezy przy bramce na 2:0 dla City... której nie uznał, a spalonego nie było.

Z tego co pamiętam to  od sezonu 2013/2014  gdzie niczego  nie wygrali  i potem przejął ich Enrique  to tylko   raz  wygrali  LM.  

Następnie po tryplecie   i jak odszedł  Xavi  mają problem i to się nie zmieni jak będą grac  Rakiticami   Gomesami  itp.

Dołączyli do PSG   czyli  [beep]zy roku  z tym że  zabawne w tym dwumeczu  jest to że ci co strzelili samobóje   to strzelili  gola.

 

W przypadku  awansu   trafili  by albo na Monachium    albo na Madryt    a ja patrze się na kalendarze  wszystkich     to mogłoby dojść  do 3 klasyków w 10 dni.To lepiej że teraz odpadli bo by była demolka w 2 meczu taka jak w Superpucharze.

Valverde ich zajechał   tak samo  jak  w sezonie 14/15   Ancelotti   który przestał  rotować i odpadli z Juve.

Patrz na mecz z Chelsea  gdyby  Wiliam  nie trafiał w słupek a do siatki?

Umtiti zdaje się chce podwyżke?  Od czasu tej podwyżki   gra absolutny kryminał.

 

Uśmieje się jak  zobaczymy w finale   Liverpool  np z Sevilla.   Wiem  taki żart

 

Róznica  między Barcą z Królewskimi jest taka że w Madrycie cała ekipa  gra pod CR7   gość ma z kim grać   w Barcelonie nie ma Messiego i Busquetsa     każdy jest ich w stanie ograc.

 

https://imgur.com/a/snfkN

 

 

Heatmapa   Messiego

https://i.redd.it/oetgmn96u0001.jpg

 

Heatmapa  Ronaldo

https://pbs.twimg.com/media/DBQS8ZxUQAAwRF1.jpg

 

W półfinałach  będzie tylko 1  mistrz z 1 kraju . Tylko 1 ekipa  z możliwością   potrójnej korony  jednak  jak dla mnie  Bayern nie zagra w finale.

W sumie Barcelona z taką grą nie miałaby szans na końcowy triumf. Dziwny to sezon, jak ocenić tę drużynę? Z jednej strony mistrzostwo w cuglach, z drugiej totalna kompromitacja w LM.

Jakiś  tam  progress   niby  maja.  Rok temu   tylko  Puchar Króla.   W tym sezonie wciąż szansa na dublet.  A od przyszłego sezonu  Coutinho  będzie mógł grać wszędzie.  Zamiast  Dembele za ile 105mln?  Powinni kupić ze 3 pomocników  taniej.

Zamiast chwalić Romę,która zagrała kapitalny mecz,dyskusjavw studiu w stylu " to nie była prawdziwa Barcelona,jak oni mogli odpaść"

Fizycznie  byli silniejsi   jednak trafili na zajechaną Barce.   Ciekawe na kogo trafią.    Siłą fizyczną  mogą dużo zdziałać.    Niby niżej w tabeli  przegrali w lidze   na wyjeździe w Lm a  zaszli dalej jak Juve.

Szok i niedowierzanie. Ostatniej rzeczy jakiej bym się spodziewał to odpadnięcie Barcy z Romą. Pamiętam jaki entuzjazm zapanował wśród kibiców po wylosowaniu Rzymian. A tu taki zonk. Dominatorzy w swoich ligach odpadają w LM(P$G, MC czy Barca). Teraz czas na Bayern?

Man  City    0-3 z Liverpoolem    2-3 z United u siebie w lidze    1-2 z Liverpoolem.  

Barcelona z wszystkich 4 drużyn które w środe  dołączą do finalistów ma najgorsza  linie pomocy.

"Ogórki z Liverpoolu" są w półfinale, więc trochę szacunku. A Klopp to geniusz, bo robi ze średniaków typu Mane czy Firmino świetnych zawodników. Szkoda, że nie przechwycił go Bayern, tylko wybrał nieudacznika Ancelottiego. [beep] sobie w brodę to może Coutinho.

Zauważ  jedną rzecz. Od czasu gdy Lewy poszedł do Bayernu ani razu nie zagrał w finale.   To może  Liverpool  Bayern?  A wtedy w finale wiadomo kto .Chociaż stawiam na po raz nie wiem który  już   Bayern Madrid   i pierwszy mecz w Monachium i  komentarze   Vidala   " chcemy załatwić sprawe w pierwszym meczu" .

[xut2zs]

Bardzo dobrze jeszcze Calcio włoskie ma coś do powiedzenia. Brawo Roma !!

[Lanser123]

Te kompromitacje Guardioli w Lidze Mistrzów chyba już jasno pokazują, gdzie mniej więcej jest jako trener. Mam nadzieję, że Real i Bayern nie spotkają się już teraz bo chętnie bym zobaczył taki finał . 

[Gość jaszek]

To nie Barca zagrała zły mecz, tylko Roma kapitalny. Oni rozłożyli na łopatki Barcę taktycznie. Roma wykonała po prostu tytaniczną pracę, którą rozpoczęli już na etapie przygotowywania się do meczu rewanżowego. Wynik pierwszego meczu był ponadto raczej nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności dla Romy, za sprawą samobójczych bramek. Nie było tam jakiejś wyraźnej przewagi Barcy, raczej dopisało im po prostu szczęście.

Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez jaszek

[Globus903]

Sorry ale cały czas umniejszacie Romie to jest niewytłumaczalne, nawet jeśli Valverde ich zajechal to nie ma możliwości żeby odpadli z Romą gdzie mają komfort trzech bramek, Messi przecież sam decyduje kiedy gra, kto mu bronił odpuścić sobie mecze ligowe?

Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez Globus903

[mad85]

Ktoś kto pisze o zajechanie to nie ma pojęcia o czym pisze.  Taka jest piłka, ludzie to nie roboty i nie ma takich którzy nie mają gorszej formy, kryzysu, on zawsze przychodzi. Tak samo jest ze szczęście, jak idzie to idzie, zawsze gdzieś się odbije i wpadnie, a Barcelona czy City szły przez sezon jak burza, wszystkie okoliczności im sprzyjały praktycznie przez cały sezonom więc w końcu i jedni i drudzy zaczęli grać gorzej i wcale nie chodzi tylko o wczorajszy mecz ale generalnie kilka ostatnich.Piłka to też taki sport, że niespodzianki to nic nadzwyczajnego i wydarzają się bardzo często.

 

Problem Barcelony jest generalnie Messi, to dalej fantastyczny piłkarz ale wiek robi swoje i on lepszy nie będzie, a jego wkład w te zespół jest zbyt duży i w zasadzie z roku na rok ten zespół jest słabszy. Podobnie zresztą jest w Realu.

[ezequiel93]

Bayern nie odpadnie, generalnie to chyba jest główny faworyt bo ma najbardziej komfortową sytuacje ze wszystkich, ma ułożoną ligę, ma szeroką kadrę i kryzys za sobą. 

Real też ma komfortową sytuację w lidze, co pokazały ostatnie derby Madrytu... Ronaldo schodzący z boiska koło 60 minuty mimo, że Juventus wydaje się pozamiatany po pierwszym meczu. Zresztą pisałeś kilka tygodni temu, że Atletico sobie Ligę Europy odpuści, bo bój o drugie miejsce w lidze ważniejszy, okazało się inaczej.

 

Ja mam nadzieję, że jeśli dzisiaj nie będzie niespodzianek, to pary półfinałowe będą wyglądały następująco: Real-Liverpool, Bayern-Roma.

 

I tak mi się wydaje, że większym wygranym sezonu może być Real niż Barcelona... Kto by się tego spodziewał kilka miesięcy temu.

Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez ezequiel93

[mad85]

Dalej nie wierze w Atletico w finale, albo inaczej nie wierze, że ono zdobędzie tą LE(a też przyznasz, że jak na razie to losowania mają idealne i szczerze ciężko by było im odpaść z takimi zespołami)  ale chodzi mi o coś innego niż o walkę o miejsce. Bayern ma ten komfort którego nie ma Real, że może sobie wymienić 4-5 piłkarzy i dalej spokojnie wygrywać a  nikt świadomie nie pogrzebie ligi w Madrycie. Bo tak naprawdę wyjmując 4-5 graczy z Realu to ten zespół jest w stanie przegrać z każdym dosłownie a jest jeszcze przecież mecz z Barceloną po 2 półfinale który na pewno mniej ważny od LM nie będzie a w zasadzie chyba bardziej ważny. Dla tego Niemcy mają większy komfort i w teorii mogą się lepiej przygotować ale wiadomo to też jest zgubne bo piłka nie zawsze jest logiczna. 

[szyzag123]

Poza tym Bayern ma tą przewagę, że w Bundeslidze nie muszą się już męczyć, bo mają mistrzostwo. Teraz oczy zwrócone są na LM.

[mad85]

Ale to tak naprawdę jest bez znaczenie bo nawet mając te mistrzostwo nie mogą sobie pozwolić na przegranie tych 5 kolejek. Tak samo w Realu bo naprawdę to czy zajmą 2 czy 4 miejsce jest baz różnicy ale przegraną z Barceloną czy dużo porażek w ostatnich kolejkach nawet z wygraną w LM też nie będzie uznana za sukces. Ale tutaj Bayern może rotować bez jakieś ogromnej różnicy w przeciwieństwie do Realu u którego brak Ronaldo zmienia wiele a nie jest przecież robotem.

[Gość wislok]

Moim zdaniem zajechanie to nie jest nieodpowiednie słowo. O to chodzi,że kluby muszą mieć szeroką kadrę by właśnie nie zajechać najlepszych graczy czy całego zespołu.  Lewandowskiemu organizm się zbuntował to teraz zdecydowanie mniej gra i w końcu ma nominalnego zmiennika.  U ekip był znakomity okres gry, ale gdzieś przyszło odprężenie gdy zabezpieczono sobie sytuację w lidze, gdzieś z tyłu głowy jest perspektywa Mundialu. 

Jednak to Romie należą się wielkie słowa uznania, bo oni przede wszystkim wierzyli. Zawsze uważam,że to głowa jest najważniejsza w sporcie,a zespół był mentalnie do tego przygotowany. Dominował całe spotkanie, stwarzał sytuację za sytuacją. 

 

Czy Real to ekipa słabsza z roku na rok? Ciężko powiedzieć, bo jakby nie patrzeć mają szanse na trzecią LM pod rząd. Faktem jednak jest ,że zarówno Real jak i Barcelona bardzo zależą od swoich liderów i ciekaw jestem czy wraz z ich odejściem z klubów skończy się dominacja tych ekip w klubowej piłce. Real miał słabszą pierwszą część sezonu bo Ronaldo miał problemy. Teraz Ronaldo jest po prostu świeższy i to jest handicap Realu w tej części sezonu.

[ezequiel93]

@mad85, moim zdaniem Atletico jest na tyle silne, że tę Ligę Europy wygra. Jedyny rywal jaki może im zagrozić, to wydaje się Arsenal, który przegrywa wszystko co ważniejsze... Ewentualnie Lazio, ale Ci mają walkę o TOP4 w Serie A. 

Z tym zmęczeniem kluczowych piłkarzy coś jest na rzeczy. Cristiano całą jesień grał fatalnie, to i Real zgubił mnóstwo punktów w lidze. Teraz Cristiano jest w takiej formie, że Real wygląda na faworyta do triumfu w LM. Jestem ciekawy czy to nie było zamierzone, że CR7 jesienią grał tak jak grał, a forma miała przyjść na wiosnę i mundial.

[Arkon]

Valverde mało rotował, Pique i Messi grali mimo niezaleczonych urazów http://www.fcbarca.com/82691-podstawowi-pilkarze-barcy-przemeczeni-brak-rotacji-jedna-z-przyczyn-kleski-w-meczu-z-roma.html?utm_source=newsList&utm_campaign=news

Poza tym widać brak doświadczenia trenera Barcy w tych prestiżowych rozgrywkach.

[Globus903]

Dalej nie wierze w Atletico w finale, albo inaczej nie wierze, że ono zdobędzie tą LE(a też przyznasz, że jak na razie to losowania mają idealne i szczerze ciężko by było im odpaść z takimi zespołami) ale chodzi mi o coś innego niż o walkę o miejsce. Bayern ma ten komfort którego nie ma Real, że może sobie wymienić 4-5 piłkarzy i dalej spokojnie wygrywać a nikt świadomie nie pogrzebie ligi w Madrycie. Bo tak naprawdę wyjmując 4-5 graczy z Realu to ten zespół jest w stanie przegrać z każdym dosłownie a jest jeszcze przecież mecz z Barceloną po 2 półfinale który na pewno mniej ważny od LM nie będzie a w zasadzie chyba bardziej ważny. Dla tego Niemcy mają większy komfort i w teorii mogą się lepiej przygotować ale wiadomo to też jest zgubne bo piłka nie zawsze jest logiczna.

Sorry ale głupoty gadasz, Real w Superpucharze bez Ronaldo pojechał Barcelone jak chciał, tam stopień uzależnienia jest zdecydowanie mniejszy, a to że Bayern ma wygrana lige i mogą skupić na LM to nic nowego, od kilku lat tak mają i zawsze dostają baty, bo Real akurat ma szerszą kadrę niż Bayern, w przyszłym sezonie dopiero zobaczymy jej siłe przez uzupełnienie nią transferami. Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez Globus903

[ezequiel93]

Obecnie w Bayernie kluczowi gracze z pola są bez kontuzji i jak ktoś ma ograć Real, to tylko Bayern...

Chociaż, że Roma ogra Barcelonę, gdyby ktoś mi powiedział, to też bym go wyśmiał.

[kamilos951]

Valverde mało rotował, Pique i Messi grali mimo niezaleczonych urazów

Busquets też ostatnio grał z kontuzją.

 

Valverde za bardzo defensywnie ustawia zespół, a jak wiadomo Barcelona nie jest stworzona do takiej gry. Mecz z Atletico to też była obrona od bramki Messiego na 1:0.

Gdyby w lidze Atletico i Real grały nieco lepiej, to sytuacja nie wyglądałaby na pewno tak kolorowo.

[Arkon]

Tu pełna zgoda- do tej pory wyniki broniły Valverde, ale często nie poznawałem Barcelony, która grała po prostu brzydki futbol. Gdzie im do atrakcyjności MC, Liverpoolu czy nawet Bayernu i Realu Madryt.

[Project_ALF]

Poza tym widać brak doświadczenia trenera Barcy w tych prestiżowych rozgrywkach.

Właśnie sobie przypomniałem, że Eusebio Di Francesco wygrał w zeszłym sezonie z drużyną prowadzoną przez Valverde, 3-0:

 

 

http://www.sassuolocalcio.it/articles/?id=63&aid=2483/sassuolo-athletic-club

[ARTIPAPK]

Jakby kogoś interesowało to jutro na Sport 1 (astra 19'2)mecz Olympique Marsylia vs RB Lipsk godzina 21:00

[mad85]

 

Poza tym widać brak doświadczenia trenera Barcy w tych prestiżowych rozgrywkach.

Tylko co to jest te mityczne doświadczenie ? To jest  jedna z największych głupot jak panuje w piłce tak jak przygotowanie fizyczne. Czy Zidane, Guardiola, Luis Enrique, Mourinho mieli te doświadczenie ? A marszu wygrywali LM w zasadzie. Kiedyś mówiono, że trenerem nie może być ktoś kto nie grał w piłkę, dziś takich trenerów jest wysyp. A tak naprawdę to wszystko nie ma znaczenia bo albo jesteś dobry i umiesz to pokazać albo nie.

 

, bo Real akurat ma szerszą kadrę niż Bayern, w przyszłym sezonie dopiero zobaczymy jej siłe przez uzupełnienie nią transferami.

Nie ma szerszej ma tylko liczniejszą a to zasadnicza różnica.

[Project_ALF]

Tydzień temu oglądałem ten mecz w TVP Sport HD. Z tych wszystkich spotkań jakie miałem do wyboru w tym jednym dopatrzyłem się wyrównanej rywalizacji i taka rzeczywiście była. Niestety sam mecz nieco rozczarował. Poza tym mnóstwo znanych twarzy na boisku i z tego powodu rewanż też obejrzę. Nie wiem jak wam, ale bardzo podoba mi się Stade Vélodrome po tych wszystkich renowacjach i modernizacjach. Ten stadion robi wrażenie nawet gdy liczba kibiców nie dopisuje. 

[Marek79]

Jak ja się cieszę że Barcelona przegrała  oby odpadali faworyci.

[Globus903]

Tylko co to jest te mityczne doświadczenie ? To jest jedna z największych głupot jak panuje w piłce tak jak przygotowanie fizyczne. Czy Zidane, Guardiola, Luis Enrique, Mourinho mieli te doświadczenie ? A marszu wygrywali LM w zasadzie. Kiedyś mówiono, że trenerem nie może być ktoś kto nie grał w piłkę, dziś takich trenerów jest wysyp. A tak naprawdę to wszystko nie ma znaczenia bo albo jesteś dobry i umiesz to pokazać albo nie.

 

Nie ma szerszej ma tylko liczniejszą a to zasadnicza różnica.

Jeśli w Realu na ławce są Isco, Kovacic, Asensio, Vazquz dodajac do tego Nacho czy Theo to Real ma lepszą ławkę i nie wmówisz mi bo oni mają umiejętności i doświadczenie. Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez Globus903

[kamil32145]

Cieszę się z porażki Barcelony,szkoda że dziś Real i Bayern nie odpadną..

Różnica między Messim a Ronaldo jest taka,że ten drugi lutuję po 5 bramek na dwumecz gdy przychodzą najtrudniejsze mecze

[Arkon]

Bez przesady. Przypomnij sobie jak jeszcze niedawno zarzucano Cristiano, że zawodzi w najważniejszych meczach. To nie jest przypadek, Barca odpadła po raz trzeci w ćwierćfinale.