Skocz do zawartości

Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji


Kolejorz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Haha, ze niby co? Weź czlowieku przestan i mnie nie rozbrajaj.

 

Jedyne kluby ktore cos prezentuja w Europie to sa wlasnie niemieckie i hiszpanskie :rofl:

 

Nawet slabiutki Bayer po odstawieniu Sona poradzil sobie z Lazio, moze nie bylo gwaltu tak jak pisalem, ale spokojnie ich przeszli pokazujac kto jest silniejszy.

 

No ale jak mam rozmawiac na poziomie z kims, kto twierdzil i dalej twierdzi, ze FOX namiesza w Polsce (patrz sygnatura + poprzednie wpisy) ... I jeszcze te smieszne wpisy "koniec monopolu Canal+" hahaha.

Przecież poza Bayernem żaden niemiecki klub nie wygrał w europejskich pucharach niczego od blisko 20 lat. Czyt. niemieckie kluby nic sobą nie reprezentują. Dla większości 1/8 finału to bariera nie do przejścia, a "jaskółki" typu Dortmund to jaskółki jedno sezonowe, które po roku, dwóch zaczynają wszystko od nowa.

 

 

PS. Bayer zagrał bez Sona? A Lazio bez dwóch najlepszych napastników (Klose, Djordjevic), najlepszego piłkarza drugiej linii (Biglia) oraz podstawowego bramkarza (Marchetti). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu tlumaczenie porazek - wstydzilbym gdybym byl kibicem wloskiej pilki i ktos tak to tlumaczyl.

Ja tylko napisalem, ze Bayer zagral bez Sona (najlepszego absolutnie wedlug mnie), no ale on juz byl dogadany z Totkiem. I TO WYSTARCZYLO tak czy siak.

 

Klose jest bardzo stary to raz, wiec nie wiem z jakiej paki go stawiasz jako zawodnika ktorego nieobecnosc mogla zawazyc na ewentualnym awansie Lazio :D To tez troche niepowazne, bo tym samym stwierdzasz, ze sila Lazio sa pilkarscy emeryci XD

 

Czy Ty wreszcie pojmiesz, ze nikogo nie obchodzi ostatnie 20 lat? W pilce noznej to jest prehistoria! Liczy sie ostatnie kilka sezonow - Ja biore pod uwage ostatnich 5 tak jak w rankingu UEFA, bo to jest w miare miarodajne wlasnie.

 

Wloska federacja za slaba, zeby miec wiecej druzyn w LM, juz tylko LE sie moga ratowac.

Z kolei w LE jak wiadomo wloskie i angielskie kluby "nie graja" a jedynie wychodza na boisko bo uwazaja, ze nie sa godne grac w tak zalosnych rozgrywkach. Z kolei kluby hiszpanskie i niemieckie z tym problemu nie maja, dlatego sa wyzej w rankingu niz Włosi.

 

Niemcy odskakuja Anglikom i to juz coraz bardziej, lubie to :D


I znowu tlumaczenie porazek - wstydzilbym gdybym byl kibicem wloskiej pilki i ktos tak to tlumaczyl.

Ja tylko napisalem, ze Bayer zagral bez Sona (najlepszego absolutnie wedlug mnie), no ale on juz byl dogadany z Totkiem. I TO WYSTARCZYLO tak czy siak.

 

Klose jest bardzo stary to raz, wiec nie wiem z jakiej paki go stawiasz jako zawodnika ktorego nieobecnosc mogla zawazyc na ewentualnym awansie Lazio :D To tez troche niepowazne, bo tym samym stwierdzasz, ze sila Lazio sa pilkarscy emeryci XD

 

Czy Ty wreszcie pojmiesz, ze nikogo nie obchodzi ostatnie 20 lat? W pilce noznej to jest prehistoria! Liczy sie ostatnie kilka sezonow - Ja biore pod uwage ostatnich 5 tak jak w rankingu UEFA, bo to jest w miare miarodajne wlasnie.

 

Wloska federacja za slaba, zeby miec wiecej druzyn w LM, juz tylko LE sie moga ratowac.

Z kolei w LE jak wiadomo wloskie i angielskie kluby "nie graja" a jedynie wychodza na boisko bo uwazaja, ze nie sa godne grac w tak zalosnych rozgrywkach. Z kolei kluby hiszpanskie i niemieckie z tym problemu nie maja, dlatego sa wyzej w rankingu niz Włosi.

 

Niemcy odskakuja Anglikom i to juz coraz bardziej, lubie to :D

Edytowane przez Umkwatata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby kto inny  a nie Sergi Roberto kryl   tego   Florenziego  nawet  Mathieu  to Barca dowiozła by wygraną lub nawet  powiększyła by prowadzenie. A Ter  Stegen to chyba  pierwszy bramkarz w historii futbolu który daje sobie  strzelić 2 gole  z ponad 50 metrów.

 

Roma  typowe Catennacio stosowane we Włoszech  gdzie przyjeżdżają ekipy które graja atakiem pozycyjnym.  Przecież  pamiętny mecz  Bayernu    7-1   to była destrukcja  Romy  bo się otworzyli .Ale Barca sama jest sobie winna

raptem 3 strzały z dystansu   i krycie Leo  po 4-5 na raz.        Poza tym wystarczyło zobaczyć  jak wyglądali pilkarze Romy po meczu   jak by z basenu wyszli   po przepłynieciu 10 km niektórzy to się nawet położyli na murawie. No ich może kosztować utrate  pktów  w lidze  bo zazwyczaj tak jest że ci co zabierają  pkty  wielkiej trójce w Hiszpanii to potem grają dno. Pamiętam Celte Vigo   po wygraniu z Barca na ich terenie nie wygrali potem 8 spotkań  oraz gola nie strzelili.

A Szczesny  kolejny mecz któego nie dokończył przeciwko Barcelonie   jednocześnie nie przegrywając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu tlumaczenie porazek - wstydzilbym gdybym byl kibicem wloskiej pilki i ktos tak to tlumaczyl.

Ja tylko napisalem, ze Bayer zagral bez Sona (najlepszego absolutnie wedlug mnie), no ale on juz byl dogadany z Totkiem. I TO WYSTARCZYLO tak czy siak.

 

Klose jest bardzo stary to raz, wiec nie wiem z jakiej paki go stawiasz jako zawodnika ktorego nieobecnosc mogla zawazyc na ewentualnym awansie Lazio :D To tez troche niepowazne, bo tym samym stwierdzasz, ze sila Lazio sa pilkarscy emeryci XD

 

Czy Ty wreszcie pojmiesz, ze nikogo nie obchodzi ostatnie 20 lat? W pilce noznej to jest prehistoria! Liczy sie ostatnie kilka sezonow - Ja biore pod uwage ostatnich 5 tak jak w rankingu UEFA, bo to jest w miare miarodajne wlasnie.

 

Wloska federacja za slaba, zeby miec wiecej druzyn w LM, juz tylko LE sie moga ratowac.

Z kolei w LE jak wiadomo wloskie i angielskie kluby "nie graja" a jedynie wychodza na boisko bo uwazaja, ze nie sa godne grac w tak zalosnych rozgrywkach. Z kolei kluby hiszpanskie i niemieckie z tym problemu nie maja, dlatego sa wyzej w rankingu niz Włosi.

 

 

Ten piłkarski emeryt był rok temu jedynym poważnym napastnikiem reprezentacji Niemiec na pozycji "9". 

 

Widocznie w Bundeslidze lepszych nie ma... 

 

...

 

W ostatnich kilku sezonach kluby niemieckie poza Bayernem niczego nie wygrały, a te które daleko zachodziły to już ich w LM nie ma i zrobiły wyraźny krok w tył. 

 

Sorry, ale Schalke, Bayer, Wolfsburg itp. nigdy nie wniosły się na poważny poziom. Schalke raz zagrało w półfinale i delikatnie rzecz ujmując robiło za worek treningowy dla Manchesteru United. 

 

Pisanie, że kluby niemieckie coś sobą prezentują jest niezłym zakłamaniem i naprawdę sporym nadużyciem.

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie dwie refleksje po wczorajszych meczach. Po pierwsze utwierdziłem się w przekonaniu, że włoskie drużyny z ich antyfutbolem mogą zepsuć każdy mecz(postawa Romy w meczu z Barcą- tego się nie dało oglądać). Jakże inny to był mecz niż spotkanie Atletico-Barca kilka dni wcześniej, niebo a ziemia. Po drugie kompromitacja Arsenalu w Zagrzebiu. Niedługo każdy słaby zespół będzie się cieszył losując rywala z Anglii. Kolejny raz potwierdziło się, że kasa to nie wszystko. Następne upokorzenia klubów angielskich, to nie jest przypadek. A niektórzy nadal uważają, że to najlepsza liga świata...

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co według Ciebie @Project_ALF niby zaprezentował Juventus w ostatnich latach? Jedna jaskółka w postaci finału Ligi Mistrzów, a tak, to krucho, więc nie pisz tutaj, że kluby niemieckie nic nie reprezentują, bo jest to zwykłe zakłamanie. Jak widać w eliminacjach czwarta drużyna Bundesligi pogoniła bez problemów trzecią siłę Serie A - nie przeszkodził nawet w tym Bayerowi pechowy mecz w Rzymie, gdzie nie zasłużyli na porażkę. Sukcesy Milanu, to już prehistoria, podobnie jak dobra gra Interu - obecnie te drużyny na piłkarskiej mapie Europy nie istnieją - no może jedynie na rynku transferowym, bo nawet nie są w stanie się dostać do europejskich pucharów. Drużyny niemieckie grają solidnie (z Borussią M. jedynie będzie słabo) i w tym sezonie zapowiada się, że ugrają sporo punktów, o wiele więcej niż włoskie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za takie pieniądze z TV i tak za chwile znowu będą po 3 kluby grały regularnie w 1/2 LM i nie ma opcji aby było inaczej. Nie jest pytanie czy tylko kiedy.

 

A co do tych nowych rozgrywek europejskich to właśnie kluby z Anglii, Włoch, Hiszpanii nie powinny mieć do nich wstępu tylko to powinny być rozgrywki dla takich jak Lech, Bate, Apoel, dinamo Zagrzeb co by wrezcie polski klub miał realną szansę na wygranie europejskiego pucharu.

Edytowane przez pius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza liga to ta, którą się najbardziej lubi i nie widziałem jeszcze nigdzie dowodów na podważenie tej tezy:)

 

A czy będzie miała znaczenie porażka Arsenalu w Zagrzebiu to się okaże na koniec fazy grupowej, czy wyjdą czy nie wyjdą i na kogo trafią jeśli wyjdą z drugiego miejsca.

 

Można się rozpływać nad Realem, choć jak wiadomo drugiego gola dostali w prezencie i jeszcze z żółtą kartką dla przeciwnika. A przecież stracić w tak jawnie niesłuszny sposób gola z takim przeciwnikiem zdeprymuje każdego. Manchester też moim zdaniem jest rozgrzeszony, w każdym meczu który oglądałem, po takim złamaniu zawodnicy mieli problemy z dokończeniem spotkania na przyzwoitym poziomie, jednak w głowie to siedzi. Zobaczymy jak będą się prezentować później. Valencia dała ciała, nie dość, że zagrali słabo w pierwszej połowie, to jeszcze jak doszli rywali od razu stracili trzeciego gola.

 

Nie ma co wyciągać pochopnych wniosków po pierwszej kolejce, jak to w piłce, różnie jeszcze może być.

 

Ciekawe kiedy miałyby grać te nowe rozgrywki (jakiego dnia i o jakiej porze), moim zdaniem takie średnie jest to rozwiązanie, kolejny puchar o nic, pewnie nawet nasze kluby nie chciałyby grać, chyba, że za strzelanie goli będzie konkretna kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne kluby ktore cos prezentuja w Europie to sa wlasnie niemieckie i hiszpanskie :rofl:

 

Oglądałem we wtorek jeden mecz, gdzie grały właśnie ekipy z tych dwóch krajów. Sevilla coś tam grała, może nawet nieźle ale Borussia to był obraz nędzy i rozpaczy. Zero pomysłu na grę, brak umiejętności i ta boiskowa głupota, jak można w jednym meczu zrobić TRZY karne? No jeśli to ma oznaczać reprezentowanie czegoś w Europie to trzeba unikać oglądania drużyn Niemieckich oprócz Bayernu rzecz jasna.

 

 

 

Niemieckich klubow jest 4 - wloskich 2 w tej edycji LM.

Po 1. kolejce - niemieckie kluby 3 zwyciestwa i 1 porazka. Wloskie 1  zwyciestwo i 1 porazka.

 

 

Włoskie mają jedno zwycięstwo i jeden remis. Juventus pokonał bądź co bądź mocną drużynę, ekipę wicemistrza Anglii a Roma zremisowała z najlepszą drużyną klubową na świecie. Według mnie to jest bardzo dobra kolejka dla drużyn z Serie A, no ale jak ktoś próbuje coś udowodnić na siłę to z każdej głupoty będzie starać się zrobić argument, nawet jeśli będzie on wybitnie śmieszny.

 

Na ten moment nie widzę żadnej przewagi ligi niemieckiej nad włoską. W obu tych ligach masz jedną mocną ekipę (Bayern, Juve) i reszta to drużyny solidne ale bez rewelacji (Wolfsburg, Roma przykładowo). Twoje żadne wyliczenia w stylu: "Skoro Roma zremisowała z Barceloną a Leverkusen pokonało Bate to zdecydowanie Bundesliga > Serie A" są śmieszne. Gadajcie sobie teraz o sukcesach a prawda jest taka że obie ligi są na zbliżonym do siebie poziomie.

 

Co do tego kolejnego pucharu to ktoś tam nieźle na głowę upadł. Już w LE jest mała kasa, przecież ten puchar nie miałby żadnego prestiżu, nawet dla takiej Legii czy Lecha byłoby to nędzne pocieszenie gdyby nie udało się do Ligi Europy awansować. Pomysł strasznie na siłę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaki sens ma ten puchar jak nawet kluby z Azerbejdżanu, Kazachstanu, czy Albanii zaczynają grać w fazie grupowej europejskich pucharów? :)

Zresztą jaki to byłby prestiż grać w takich rozgrywkach dla polskich klubów? Kibice stadionu nie wypełnią na meczach ze słabymi rywalami, a jak jeszcze przyjdzie wylecieć w daleką podróż do jakiegoś Kazachstanu, to kluby dostaną po kieszeni. Zresztą wszyscy widzimy jak nasze kluby nie potrafią grać na dwóch frontach.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby zespoły były tam takie, że Legia czy Lech miały realną szansę wygrać ten puchar?

Co z tego skoro prestiż takiego zwycięstwa żaden. Nasze ekipy zaczynają regularnie pogrywać w LE i na tych rozgrywkach powinniśmy się skupić a nie jakiś śmieszny puchar dla piłkarskich miernot. Ani tam kasy dużej nie będzie, ani ciekawych rywali, o prestiżu równym zeru już wspominałem. Nie widzę jednego pozytywu do tego, żeby taki trzeci puchar europejski utworzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu bajecznie duże pieniądze w lidze angielskiej powodują, że zespoły odpuszczają Ligę Europy, a może nawet patrząc na wyniki Ligę Mistrzów (ale to mało prawdopodobne bo im lepiej w Lidze Mistrzów tym atrakcyjniejsza dla sponsorów liga angielska, a Liga Europy nie ma takiego prestiżu). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki dzisiaj ... brak slow ..

Odnosnie LFC - to juz bylo wiadome, wystarczylio poczytac fora i strony LFC, ze przyjezdzaja rezerwa.


Oglądałem we wtorek jeden mecz, gdzie grały właśnie ekipy z tych dwóch krajów. Sevilla coś tam grała, może nawet nieźle ale Borussia to był obraz nędzy i rozpaczy. Zero pomysłu na grę, brak umiejętności i ta boiskowa głupota, jak można w jednym meczu zrobić TRZY karne? No jeśli to ma oznaczać reprezentowanie czegoś w Europie to trzeba unikać oglądania drużyn Niemieckich oprócz Bayernu rzecz jasna.

 

 

 

 

 

Włoskie mają jedno zwycięstwo i jeden remis. Juventus pokonał bądź co bądź mocną drużynę, ekipę wicemistrza Anglii a Roma zremisowała z najlepszą drużyną klubową na świecie. Według mnie to jest bardzo dobra kolejka dla drużyn z Serie A, no ale jak ktoś próbuje coś udowodnić na siłę to z każdej głupoty będzie starać się zrobić argument, nawet jeśli będzie on wybitnie śmieszny.

 

Na ten moment nie widzę żadnej przewagi ligi niemieckiej nad włoską. W obu tych ligach masz jedną mocną ekipę (Bayern, Juve) i reszta to drużyny solidne ale bez rewelacji (Wolfsburg, Roma przykładowo). Twoje żadne wyliczenia w stylu: "Skoro Roma zremisowała z Barceloną a Leverkusen pokonało Bate to zdecydowanie Bundesliga > Serie A" są śmieszne. Gadajcie sobie teraz o sukcesach a prawda jest taka że obie ligi są na zbliżonym do siebie poziomie.

 

Co do tego kolejnego pucharu to ktoś tam nieźle na głowę upadł. Już w LE jest mała kasa, przecież ten puchar nie miałby żadnego prestiżu, nawet dla takiej Legii czy Lecha byłoby to nędzne pocieszenie gdyby nie udało się do Ligi Europy awansować. Pomysł strasznie na siłę. 

Na ta chwile roznica pomiedzy Bundesliga i Serie A to 6.5 pkt. Nie widzisz tej roznicy? No to chyba masz problemy ze wzrokiem.

O czym Ty gadasz? Jaki porownywalny poziom?

1. W Europie dalej gra 7 niemieckich druzyn, zas wloskich tylko  5 juz.

2. W LM graja 4 niemieckie, wloskich tylko 2.

3. W LE graja 3 niemieckie i 3 wloskie.

4. Bayer Leverkusen rozwalil Lazio w dwumeczu o LM.

 

Hmmm??

 

Wlosi dzis: 2 remisy i 1 zwyciestwo

Niemcy dzis: 2 zwyciestwa i 1 porazka

 

Zarowno w LM jak i w LE maja lepsze wyniki od dlugiego czasu. O co Wam chodzi obroncy Serie A? Co chcecie pokazac? Serio nie wiem, bo tu nie ma czego pokazywac.

 

Ewidentnie Bundesliga > Serie A. Co mnie obchodzi z kim graja - graja z kim graja, jakby wloskie kluby nie odpuszczaly Europucharow to tez by mialy dobry wspolczynnik i mialy latwiejsze druzyny na swojej drodze.

Edytowane przez Umkwatata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe  to będą dwumecze   Roma z Leverkusen  bo Roma już nie stanie całą drużyną w 16  bo musi mieć coś więcej niż  1 pkt  a Leverkusen ma całkiem dobra obrone .  Tak więc 30 września  Barca  Leverkusen  no tutaj to będzie nawałnica lub znowu coś ala Malaga  natomiast   Bate z Roma  to Roma może potraktować wręcz jako sparing   no i po meczu z Bate             Roma gra 2 mecz z Leverkusen a Barca z Bate   kalendarz sprzyja Barcelonie.

 

 

Czytałem że Perez już będzie zakładać zasieki na powrót  Moraty do realu     tylko pytanie gdzie on ma grać bo wszystko jest obsadzone i czy Morata chce wracać by grzac ławe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ta chwile roznica pomiedzy Bundesliga i Serie A to 6.5 pkt. Nie widzisz tej roznicy?

No i na tym polega różnica między nami, ja widzę że taka Roma nie jest w niczym gorsza od Wolfsburga i jest lepsza od Borussii Mönchengladbach a ty jedyne co możesz napisać to to, że w rankingu jest taka różnica między tymi a tymi. Co mnie jakieś rankingi obchodzą, oglądam mecze i widzę jaki poziom prezentuje dana drużyna. Przypomina mi to tych wszystkich znawców piłkarskich którzy oceniają grę piłkarzy w meczach na podstawie statystyk, co z tego jak grał w meczu, ma wysoki procent celnych podań więc zagrał pewnie dobrze. Jeden z drugim nawet meczu nie musi oglądać, zobaczy w statystyki po meczu i już wszystko wie  :mrgreen:

Liga portugalska jest wyżej niż francuska w tym rankingu a moim zdaniem powinno być odwrotnie, tak samo z ligą belgijską i holenderską. Co mnie obchodza punkty w rankingu, ja widzę i wiem swoje. 

"Są trzy rodza­je kłam­stw: kłam­stwa, bez­czel­ne kłam­stwa i sta­tys­ty­ki."

 

Co mnie obchodzi z kim graja - graja z kim graja

No oczywiście, skoro Leverkusen pokonało Bate a Roma zremisowała z Barceloną to znaczy że Niemcy lepsi  :crazy: W takim razie Dinamo Zagrzeb jest lepsze od Barcelony bo ci pierwsi wygrali swój mecz a Barcelona zremisowała. Co z tego z kim grali, liczy się tylko wynik...

Jak teraz Arsenal przegrał z Dinamo Zagrzeb to znaczy to twoim zdaniem że liga chorwacka jest lepsza od angielskiej? :D

 

O co Wam chodzi obroncy Serie A? 

W żadnym wypadku nie jestem obrońcą Serie A, jest mi to liga tak samo obojętna jak Bundesliga. Ja tylko piszę to, co widzę. Nie mam zamiaru gloryfikować jednej czy drugiej bo obie są do siebie podobne. Mamy jedną drużynę która jest nad resztą (Bayern, Juve) a reszta walczy o pozostałe miejsca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wyniki dzisiaj ... brak slow ..

Odnosnie LFC - to juz bylo wiadome, wystarczylio poczytac fora i strony LFC, ze przyjezdzaja rezerwa.


Na ta chwile roznica pomiedzy Bundesliga i Serie A to 6.5 pkt. Nie widzisz tej roznicy? No to chyba masz problemy ze wzrokiem.

O czym Ty gadasz? Jaki porownywalny poziom?

1. W Europie dalej gra 7 niemieckich druzyn, zas wloskich tylko  5 juz.

2. W LM graja 4 niemieckie, wloskich tylko 2.

3. W LE graja 3 niemieckie i 3 wloskie.

4. Bayer Leverkusen rozwalil Lazio w dwumeczu o LM.

 

Hmmm??

 

Wlosi dzis: 2 remisy i 1 zwyciestwo

Niemcy dzis: 2 zwyciestwa i 1 porazka

 

Zarowno w LM jak i w LE maja lepsze wyniki od dlugiego czasu. O co Wam chodzi obroncy Serie A? Co chcecie pokazac? Serio nie wiem, bo tu nie ma czego pokazywac.

 

Ewidentnie Bundesliga > Serie A. Co mnie obchodzi z kim graja - graja z kim graja, jakby wloskie kluby nie odpuszczaly Europucharow to tez by mialy dobry wspolczynnik i mialy latwiejsze druzyny na swojej drodze.

 

19.000 - liczba punktów uefowskich zdobytych przez włoskie kluby w sezonie 2014/2015. Najlepszy wynik w historii zaraz po wyczynach klubów hiszpańskich. 

 

Rekord Niemców? 18.083

 

 

 

 

 

BILANS bezpośrednich spotkań na przestrzeni ostatnich pięciu lat: 

 

 

LIGA MISTRZÓW:

 

2014/2015 

 

Faza pucharowa:

Juventus 2-1 Borussia

Borussia 0-3 Juventus

 

Awans: JUVENTUS

 

 

 

2013/2014

 

Faza grupowa:

Napoli 2-1 Borussia

Borussia 3-1 Napoli

 

 

 

2012/2013

 

Faza pucharowa:

Bayern 2-0 Juventus

Juventus 0-2 Bayern

 

Awans: BAYERN

 

 

 

2011/2012 

 

Faza grupowa:

Napoli 1-1 Bayern

Bayern 3-2 Napoli

 

 

 

2010/2011

 

Faza grupowa:

Inter 4-0 Werder

Werder 3-0 Inter

 

Bayern 2-0 Roma

Roma 3-2 Bayern

 

 

Faza pucharowa:

Inter 0-1 Bayern

Bayern 2-3 Inter

 

Awans: INTER

 

 

Inter 2-5 Schalke

Schalke 2-1 Inter

 

Awans: SCHALKE

 

 

 

 

 

LIGA EUROPY:

 

2012/2013

 

Faza pucharowa:

 

Borussia MG 3-3 Lazio 

Lazio 2-0 Borussia MG

 

Awans: LAZIO

 

 

Stuttgart 0-2 Lazio

Lazio 3-1 Stuttgart

 

Awans: LAZIO

 

 

 

2014/2015

 

Faza pucharowa:

Wolfsburg 3-1 Inter

Inter 1-2 Wolfsburg

 

Awans: WOLFSBURG

 

 

Wolfsburg 1-4 Napoli

Napoli 2-2 Wolfsburg

 

Awans: NAPOLI

 

 

 

PS. Nie, nie widzę żadnej różnicy i wyniki niemieckich klubów nie robią na mnie żadnego wrażenia. Odkąd chodzę po tym świecie to z czterech najsilniejszych lig wyniki klubów Bundesligi w europejskich pucharach nigdy nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia, bowiem pamiętam czasy prawdziwej dominacji najpierw Włochów, później Anglików, teraz Hiszpanów i Niemcy na dłuższą metę nigdy do tego poziomu dominacji na Starym Kontynencie za mojego życia się nie zbliżyli. Sorry. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...