Kanały Eleven Sports

[enski]

Do Adelante praw nie mają

Nie? A wydawało mi się, że są.

 

Wiesz ofertą beIN SPORTS w Hiszpanii jest bardzo ciekawa

To swoją drogą. Chodziło mi o to jak te prawa u siebie wykorzystają

[tomciu]

Miroslawski to akurat cienki jest. Ratuje go Cwiakala, bez niego zginalby. Ma ego wieksze niz umiejetnosci. Nie lubie go sluchac. Poza tym pamietam jak mowil rok temu, ze jako szef redakcji nie bedzie bral najlepszych meczy. Rzeczywistosc brutalnie to zweryfikowala.

[mateusz14422]

A jakie prawa mają w Hiszpanii?

[enski]

Takie: http://es.beinsports.com/competiciones/.

[Pablo1984]

Ze cooo???? Ja chce caly mecz od dechy do dechy Man.utd a n jakas laczona transmisja!!! Niech nawet sobie jaj nie robia , co za chore decyzje z tymi laczonymi meczami... Nic sie nie stanie jak raz Atletico nie pokaza przeciez, jestem zazenowany tym wrecz!!

Gdzie jest powiedziane że transmisja łączona ?

[rafpolsat]

Mecze półfinałowe FA Cup odbywają się na Wembley w sobotę i niedzielę, więc nie ma prawa być dwóch meczów jednocześnie, to będzie normalna transmisja od pierwszej do ostatniej minuty

[kunkore]

Gdzie jest powiedziane że transmisja łączona ?

Miała być łaczona transmisja meczu Atletico z meczem FA Cup równocześnie ale z tego pomysłu zrezygnowali i półfinał będzie w całości.

[SatExpert]

Mam wrażenie, że nie umiesz czytać. Skoro napisałem, że tylko Święcickiego i Mirosławskiego da się według mnie słuchać, to chyba wiadome o jakich komentatorów mi chodzi. Jeśli dla ciebie Grzywacz, bądź Mitrut są dobrymi komentatorami to pozdro, raczej się nie dogadamy.

 

Poza tym nie porównuj meczu Bilbao-Atletico do Levante-Getafe, bo to chyba jest różnica...

Grzywacz wymiata - jego komentarz zawsze był, jest i będzie dynamiczny - uwielbiam gościa!

A Michał Mitrut w komentarzu LL bije na głowę Piotra (o)Laboge, chociaż on też jest niezły

[lukaszo85]

Dziś Preston - Burnley ale zamiast tego w Eleven cienka liga francuska i "hicior" z Hiszpanii Las Palmas - Espanyol, mogliby sobie któryś z tych meczów darować i pokazać Championship.

A tego, który wymyślił łączoną transmisję FA Cup i hiszpańskiej zdrowo pogięło i dobrze zrobili, że zrezygnowali z tego głupiego pomysłu.

[Project_ALF]

Multiliga jest fajna w 2 ostatnich kolejkach, ale teraz była zupełnie niepotrzebna. Nie wiem po co transmitowali Roma-Torino, trzeba było dać Atletico na Eleven Sports,wiadomo że La Liga jest ważniejsza, tym bardziej że wcześniej już było Sampdoria-Sassulo live.

Nie, nie jest ważniejsza. 

 

A mecz Roma - Torino był ciekawszy niż wszystkie trzy mecze Barcelony, Atletico i Realu razem wzięte.

Tak na marginesie, to fajnie, że przyjmują nowych komentatorów, ale myślę, że Eleven mógłby powalczyć o transfery Laskowskiego (La Liga) i Ryczela, bo niestety, ale obecni komentatorzy Eleven to jakaś porażka. Jedynie Święcickiego i Mirosławskiego da się jakoś słuchać.

Ryczel powinien mieć dożywotniego bana na kabinę komentatorską. 

Też mi Grzywacz nie przeszkadza, świetnie się go słucha przy meczach Pucharu Anglii razem z Zielińskim. Tworzą dobry duet. 

 

PS. Jemu nie brakuje Jagody (chociaz kto wie), ale Ryczela haha

Dobra nie ma sensu pisać o tym więcej

Grzywacza dobrze się słucha tylko wtedy gdy komentuje futbol w wydaniu brytyjskim. Słuchając go komentującego mecze np. Serie A to widać, że strasznie się męczy i ma ogromne luki w zakresie (często podstawowej) wiedzy o lidze włoskiej. 

 

Ostatnio przy okazji meczu Empoli - Hellas gadali coś z Majdanem o państwie Liechtenstein. Zgadało im się, bo jeden z piłkarzy na boisku Marcel Buchel jest reprezentantem Liechtensteinu. Grzywacz zaczął coś nawijać, że jedynego sportowca jakiego zna z tego kraju to pewien Alpejczyk. Później dowalił coś o Krzyżakach i Bitwie pod Grunwaldem (wszyscy wiemy o co chodzi)... ale dla mnie to głupia i niepotrzebna grafomania   Takie powiedzieć byle coś powiedzieć. Tak jakby Eleven płaciło mu od wyrazów wypowiedzianych na antenie. Ani to żadna anegdotka, ani nic śmiesznego. Zwykła gadanina bez sensu. 

 

Gdyby na jego miejscu siedział człowiek mający pojęcie o lidze włoskiej to pewnie wspomniałby np. o Mario Fricku. Nie znać takiej postaci (w Liechtensteinie postaci na pewno kultowej) to też trochę żenada jeśli jest się komentatorem. Tym bardziej, że przynajmniej po jednym piłkarzu z każdego kraju (zwłaszcza europejskiego) powinno się znać. 

[czerstwy]

Faktycznie mecz Roma-Torino był wyjątkowo ciekawy co nie można powiedzieć o wczorajszym meczu z tej ligi

[Project_ALF]

W każdej lidze zdarzają się słabe mecze. Ogarnij ile hitów Bundesligi robiło w tym sezonie za kołysankę do snu. 

[czerstwy]

Niestety żle trafiłeś nie oglądam Bundesligi  sporadycznie raz na jakiś czas.Za to oglądam włoską dość często i słabych meczy jest sporo zresztą w francuskiej jest podobnie.

[Project_ALF]

W angielskiej również.

 

 

O hiszpańskiej się nie wypowiem, bo oglądam ją mało. 

Edytowane 22 Kwietnia 2016 przez Project_ALF

[czerstwy]

Tak się składa że w angielskiej jest sporo więcej ciekawszych spotkań bo akurat tą ligę oglądam.

[Project_ALF]

W takim samym wymiarze co Serie A?

Edytowane 22 Kwietnia 2016 przez Project_ALF

[czerstwy]

Nie więcej angielskiej a włoska to mecze czołówki.Ale to tylko z tego powodu oglądam włoskiej niewiele bo większość meczy zawodzi podobnie z francuska.

[Project_ALF]

U mnie to samo, tylko, że na odwrót. Większość meczów angielskiej zawodzi dlatego koncentruję się głównie na włoskiej. 

[Arkon]

Oczywistym jest, że najlepsi piłkarze, najciekawsze mecze(oprócz tych z udziałem Atletico) oraz najwięcej emocji jest w lidze hiszpańskiej. Liga angielska w tym roku strasznie obniżyła poziom, Serie A się stacza co pokazują wyniki w Europie, a i tak od niepamiętnych czasów wygrywa tam Juve. W La Liga jest najbardziej zacięta rywalizacja o tytuł z udziałem gigantów futbolu- Barcy, Realu Madryt i Atletico. Zresztą nawet w Eleven na każdym kroku podkreślają, że to ich najważniejszy produkt.

[Gość wislok]

Obniżyła bo prowadzi Leicester ?? Absolutnie się nie zgadzam, a i na arenie europejskiej angielskie kluby radzą sobie lepiej niż ostatnio, 

[czerstwy]

Zgadzam się dla mnie bardziej atrakcyjne mecze są w Lidze angielskiej.Przynajmniej nie ma aż tak jednostronnych spotkań i wygranych ilością np 4-5 bramek

[widz666]

Akurat co mówi Eleven nie traktowałbym jako wyrocznię. Tam pracuje wielu fanboyów La Liga. Z szefem Mirosławskim na czele. Czy w Hiszpanii takie emocje w meczach Realau, Barcelony i Atletico z innymi? Tylko jak przechodzą kryzys, bo normalnie porażka np. Barcelony z Valencią by się nie zdarzyła. A to chyba właśnie w Hiszpanii najwięcej jest wyników 5:0 i wyższych. Ba, czołowe drużyny notują nawet wyniki 8:0.

[luket]

Ale [beep]enie. To, że w lidze jest wyraźnie trójka zespołów odstająca poziomem od reszty, a w zasadzie ta reszta odstaje od trójki nie znaczy, że mecze nie są emocjonujące. Spotkania z udziałem drużyn z pierwszej ósemki zawsze są bardzo żywiołowe, a i zespoły z dolnych rejonów tabeli u siebie potrafią napsuć krwi wszystkim, również tym najlepszym. To, że najczęściej ci najlepsi wygrywają ostatecznie nie oznacza, że wygrali sobie na lajcie przechodząc obok meczu.

 

 

Obniżyła bo prowadzi Leicester ?? Absolutnie się nie zgadzam, a i na arenie europejskiej angielskie kluby radzą sobie lepiej niż ostatnio, 

 

Nie no, jak czytam, że wg kogoś liga angielska w tym sezonie nie jest w dołku to padam na twarz. Widać po postawie City, Arsenalu i zwłaszcza Liverpoolu, Chelsea oraz United, jaki kryzys dopadł angielską. Widać to także po bilansie strzeleckim, żadna drużyna nie ma średniej gola 2 na mecz lub więcej - to jest mizeria. To, że mamy obecnie takie rewelacje jak Lisy, Koguty czy Młoty, tylko rekompensuje beznadziejną postawę najsilniejszych. Strach pomyśleć, jakby ta liga wyglądała w tym sezonie bez nadspodziewanie dobrej postawy Leicester, Tottenhamu i WHU.

[Arkon]

@Luket

Zgadzam się w 100%! O dominacji ligi hiszpańskiej nie ma co dyskutować, wystarczy zobaczyć wyniki tych niby słabych zespołów w LM i LE(Villareal czy Athletic). Niestety w BPL kryzys mają najlepsi i ciężko oglądać mecze Chelsea czy MU.

[Pawop]

Postawa Tottenhamu, to żadna niespodzianka, co roku są w czołówce. Teraz wykorzystują słabszy moment innych ekip