Nowa ustawa medialna, a przestrzeganie zapisów przez stacje

[michael112]

- oczywiście dozwolone są podpisy osoby wypowiadającej się w programach informacyjnych

Tylko dodaj jeszcze inne kategorie programów. Na przykład taka "Interwencja" Polsatu czy "Sprawa dla reportera" - to nie są programy stricte informacyjne, jednak z pewnością wymagają dodania tego typu informacji. Mało tego, we wszelkiego typu dokumentach często pojawia się nazwisko jakiegoś eksperta wypowiadającego się.

- zakaz przerywania programów (i filmów, i seriali) reklamami, spotami, przerywnikami, autopromocjami itd.

No tutaj przesadziłeś. Ja też tego nie lubię, ale jak niby tv komercyjne miałyby się utrzymać? Chcesz, żeby wszystkie "schowały" się do płatnych tv? Osobiście nawet tv publicznej dozwoliłbym na takie przerywanie, jeżeli tylko zostanie wreszcie zlikwidowany - jak to kiedyś określił jeden z polityków - "haracz", zwany abonamentem oczywiście.

Można to załatwić jednym zdaniem coś w stylu "Każdy materiał audiowizualny informujący o przyszłych audycjach stacji podlega pod autopromocję.".

OK, tylko wtedy odliczymy czas na autopromocję, jak np. prowadzący wiadomości zaprosi na sport, pogodę czy jutrzejsze wydanie.

ustalenie łącznego czasu na reklamę, autopromocję lub informację nadawcy na 15 min/godzinę.

W rzeczywistości to będzie 15 minut reklam na godzinę. Nadawcy znowu wcisną autopromocję jako jakieś "programatory" czy inne "do zobaczenia w Dwójce", czyli będzie to w pełni wartościowa, niezależna audycja. Ciekawe, jak tej praktyki zabronimy.

Może w przyszłości nadawcy zaczną także reklamy określać audycjami?

[bmp]

Mało tego, we wszelkiego typu dokumentach często pojawia się nazwisko jakiegoś eksperta wypowiadającego się.

Oczywiście. Podałem tylko "draft" - wiadomo że jest to do mądrego rozbudowania i napisania.

 

- zakaz przerywania programów (i filmów, i seriali) reklamami, spotami, przerywnikami, autopromocjami itd.

No tutaj przesadziłeś. Ja też tego nie lubię, ale jak niby tv komercyjne miałyby się utrzymać?

Nie, nie przesadziłem. Spadnie ilość czasu reklamowego - podskoczy cena czasu dla reklamy. Podaż, popyt, reglamentacja.

 

Można to załatwić jednym zdaniem coś w stylu "Każdy materiał audiowizualny informujący o przyszłych audycjach stacji podlega pod autopromocję.".

OK, tylko wtedy odliczymy czas na autopromocję, jak np. prowadzący wiadomości zaprosi na sport, pogodę czy jutrzejsze wydanie.

Nie sądzę żeby ktoś się tego doczepił - mimo wszystko taki zapis jest bezpieczniejszy niż robienie furtki. W ostatneczności prowadzący niech się oduczy zapraszać. Nie jest to takie trudne jak by się mogło wydawać.

 

ustalenie łącznego czasu na reklamę, autopromocję lub informację nadawcy na 15 min/godzinę.

W rzeczywistości to będzie 15 minut reklam na godzinę. Nadawcy znowu wcisną autopromocję jako jakieś "programatory" czy inne "do zobaczenia w Dwójce", czyli będzie to w pełni wartościowa, niezależna audycja. Ciekawe, jak tej praktyki zabronimy.

Może w przyszłości nadawcy zaczną także reklamy określać audycjami?

Nie ważne jak się nazywa - ważne co zawiera. Zawiera promocję / autopromocję / reklamę / zaproszenie / informacje operatora / nadawcy = REKLAMA. I koniec furtek.

[Salarieri]

Salarieri - wykonujesz ogrom syzyfowej pracy. Nie kusiło Cię kiedyś sformalizowanie grupy chcącej uporządkować sprawy oznaczeń wiekowych, przezroczystości logo i innych? Chociażby poprzez fanpage na Facebooku, nie mówiąc o stowarzyszeniu. Obecnie Twoje działania idą na marne...

Zastanawiałem się nad stworzeniem obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej, ale na zastanawianiu się niestety na razie skończyło. Ten pomysł był zresztą proponowany aż czterokrotnie w temacie Oznakowanie wiekowe programów przez użytkowników: @pjacek¹, @Matthías², @pavl6³, @Wiking⁴ i oczywiście skończyło się tylko na napisaniu propozycji na forum. Nikt na poważnie się nie wziął za tę akcję. W sumie to nie dziwne. 100 tysięcy podpisów w 3 miesiące byłoby bardzo ciężko uzbierać. Do tego potrzeba by sporu osób, które zbierałyby podpisy od przechodniów. Raczej mało kto ma czas i ochotę, żeby się tym zajmować. Sam pomimo, że mam bardzo wielką chęć zmienienia polskiego prawa medialngo, to również nie mam ochoty zaczepiać przechodniów na ulicy i prosić o podpisy. Z drugiej jednak strony może warto by się poświęcić dla słusznej idei…

 

Jeśli chodzi o profil na Facebooku czy jakąś petycje online, to co z tego, że ja je utworzę, jak niewiele osób będzie wiedziało o ich istnieniu. Potrzeba by je jeszcze jakoś zareklamować, a na to trzeba albo pieniędzy albo jakiegoś dobrego pomysłu.

 

Rok temu, obserwując niezadowolenie części osób na tym forum obecną sytuacją w sprawie problemu oznaczeń wiekowych, postanowiłem szerzej go nagłośnić i stworzyłem profil na YouTube, na którym wrzucam m.in. pozytywne przykłady z innych krajów. Jednak profil ten nie odniósł zamierzonego przeze mnie celu, gdyż niewiele osób ogląda wrzucane przeze mnie tam filmiki.

 

 

- logo programu półprzeźroczyste (czyli de facto przejrzystość od 50% do 100%) umiejscowione nie dalej niż 20px od brzegów obrazu

Z jednej strony bardzo podoba mi się pomysł umiejscawiania znaków wyświetlanych non stop na ekranie jak najbliżej jego krawędzi, gdyż w ten sposób mniej przeszkadzają w oglądaniu, z drugiej tak jak kolega @Ama18 pisze pozostaje niestety problem overscanu w starszych telewizorach. Ten pomysł ma szansę być zrealizowany najwcześniej dopiero za parędziesiąt lat.

 

 

- zakaz przerywania programów (i filmów, i seriali) reklamami, spotami, przerywnikami, autopromocjami itd.

Dosyć kontrowersyjny pomysł. Z jednej strony sam chciałbym, aby audycje nie były przerywane reklamami, z drugiej to mogłoby się negatywnie odbić na kondycji finansowej nadawców. Raczej osobiście jestem negatywnie do niego nastawiony. Jak ktoś nie lubi reklam to polecam korzystanie z technologii PVR - nie jest to idealne rozwiązanie, aczkolwiek wydaje mi się, że to najlepsze co można obecnie zaproponować.

 

 

ustalenie łącznego czasu na reklamę, autopromocję lub informację nadawcy na 15 min/godzinę.

W rzeczywistości to będzie 15 minut reklam na godzinę. Nadawcy znowu wcisną autopromocję jako jakieś "programatory" czy inne "do zobaczenia w Dwójce", czyli będzie to w pełni wartościowa, niezależna audycja. Ciekawe, jak tej praktyki zabronimy.

Może w przyszłości nadawcy zaczną także reklamy określać audycjami?

Przecież coś takiego wprowadziło niedawno Tele 5. W celu ominięcia limitów reklam zaczęli w czasie trwania audycji zapauzowują jej obraz i wstawiają na środek taki jakby internetowy odtwarzacz, w których są puszczane reklamy:

[flash=640,390]

Jak widać polskie prawo medialne jest w niektórych punktach źle skonstruowane, gdyż zawiera luki prawne, które sprytnie wykorzystują niektórzy nadawcy…

 

 

Jeśli chodzi o to co ja bym zmienił w polskim prawie medialnym oprócz oczywiście zmiany sposobu informowania o wieku widza i regulacji dotyczących sposobu wyświetlana logo podczas emisji audycji, to jestem za wprowadzeniem we wszystkich platformach modelu à la carte (czyli płacenie za pojedyncze programy) zamiast pakietowania programów. W obecnej sytuacji widzowie są niekiedy zmuszani do płacenia za kanały, które ich nie interesują i których nie oglądają, co według mnie jest nie fair.

[bmp]

Raczej mało kto ma czas i ochotę, żeby się tym zajmować.

A widzisz, jeszcze trzeba znaleźć akurat te osoby których szukasz i ujednolicić pomysł.

Ja na przykład nie poprę żadnego projektu zniesienia OZNACZEŃ jeśli ta "organizacja" nie zagwarantuje mi jednocześnie walki o NIE PRZERYWANIE PROGRAMÓW. I, będe wrednie szczery, w [beep]ie mam kondycje finansową stacji bez reklam w środku programu. Jakoś TVP żyje, nie przerywa programów i ma się całkiem dobrze. Inni też mogą. To jest koronny argument że się da i nic złego się nie dzieje.

 

- logo programu półprzeźroczyste (czyli de facto przejrzystość od 50% do 100%) umiejscowione nie dalej niż 20px od brzegów obrazu

Ten pomysł ma szansę być zrealizowany najwcześniej dopiero za parędziesiąt lat.

No fakt, u nas wszystko musi trwać ... i trwać... i trwać...

 

Przecież coś takiego wprowadziło niedawno Tele 5. W celu ominięcia limitów reklam zaczęli w czasie trwania audycji zapauzowują jej obraz i wstawiają na środek taki jakby internetowy odtwarzacz, w których są puszczane reklamy. Jak widać polskie prawo medialne jest w niektórych punktach źle skonstruowane, gdyż zawiera luki prawne, które sprytnie wykorzystują niektórzy nadawcy.

No właśnie, a wystarczyłoby zdanie "zakaz przerywania programów". Raz, dwa, i wszystkie furtki z głowy.

 

jestem za wprowadzeniem we wszystkich platformach modelu à la carte (czyli płacenie za pojedyncze programy) zamiast pakietowania programów. W obecnej sytuacji widzowie są niekiedy zmuszani do płacenia za kanały, które ich nie interesują i których nie oglądają, co według mnie jest nie fair.

To nie wina nadawców, tylko systemów szyfrowania. Mają ograniczone pojemności i z tego co sie orientuje wprowadzenie np. 150 CA ID zrujnowałoby operatora sat/cable na licencjach. A jeśli chcesz tańsze lub bardziej rozbudowane systemy szyfrowania to się robi albo kiepsko bezpiecznie, albo totalnie niekompatybilnie ze sprzętem odbiorców albo zbyt drogo. Inna sprawa że popłakaliby się od strat finansowych na tych programach które mamy a i tak ich nie chcemy.

Słowem: Prędzej zrezygnują z reklam, loga, belek, oznaczeń i polskiej licencji niż z pakietowania. ;D

[Wizja TV]

Akurat belka z Obrazka 1, Obrazka 2 i Obrazka 5 informująca o dostępności napisów dla niesłyszących i belka z nazwą aktualnie emitowanej audycji prawa nie łamią.

A łamią, bo jest napisane "telegazeta" a nie np "wybierz stronę 778 w Gazecie TV Polsat". Telegazeta jest znakiem zastrzeżonym TVP

Reklama jakości HD oraz odcinku w ipla.tv jest reklamą, więc łamie prawo.

A 2 tygodnie temu te mendy z Polsatu przez połowę trwania Kiepskich nadawali belkę o gali bokserskiej w PPV Nie nagrałem bo nie miałem pendriva (byłem na działce).

Ta informacja o audycji dla niesłyszących zajmuje całą czołówkę Kiepskich(30 sek.) , a powinna być krótsza, np. "Napisy dla niesłyszących dostępne na stronie 778 w Gazecie TV Polsat" oraz wyświetlana przez max. 10 sekund.

[Gość Anonymous]

Ale nawet na oficjalnej stronie Teleaudio jest słowo Telegazeta.

[Wizja TV]

Ale nawet na oficjalnej stronie Teleaudio jest słowo Telegazeta.

Bo "telegazeta" jako określenie teletekstu weszła do mowy potocznej. Nawet w oprogramowaniu przystawek DVB-T z procesorem Novatek jest informacja o braku teletekstu w postaci komunikatu "Brak telegazety"

Wracając do promocji programów mówili "Za chwilę w Polsacie x*, później y. W z o godzinie bb:bb serial r. Co t zrobi z niespodziewaną wizytą i". Szkoda tylko, że puścili je podczas napisów końcowych... "Titanica" W Kiepskich mogę przeboleć

*Przykłady zamiast nazw i imion

[Ama18]

Nie ważne jak się nazywa - ważne co zawiera. Zawiera promocję / autopromocję / reklamę / zaproszenie / informacje operatora / nadawcy = REKLAMA. I koniec furtek.

Wtedy musi być zmieniona definicja reklamy telewizyjnej, obecnie brzmi tak:

Reklama telewizyjna oznacza wszelkiego rodzaju ogłoszenia związane z działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub działalnością w ramach wolnego zawodu rozpowszechniane przez przedsiębiorstwo publiczne lub prywatne lub osobę fizyczną w zamian za opłatę lub podobne wynagrodzenie lub rozpowszechniane przez to przedsiębiorstwo lub tę osobę fizyczną w celach autopromocji w celu promocji odpłatnego dostarczania towarów lub świadczenia usług, w tym nieruchomości, praw i zobowiązań

Problem widzę właśnie w pogrubionych słowach; przyjęcie Twojej propozycji bez zmian ustawowych wymagałoby uznania, że nadawca sam sobie sprzedał spoty autopromocyjne (jeżeli popełniam błąd w rozumowaniu - proszę o jego wskazanie). Będzie to o tyle trudne, ponieważ ta definicja reklamy pochodzi z takiego fajnego dokumentu:

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/13/UE z dnia 10 marca 2010 r. w sprawie koordynacji niektórych przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich dotyczących świadczenia audiowizualnych usług medialnych (dyrektywa o audiowizualnych usługach medialnych)

 

Inna sprawa, że prawo o rynku TV bywa stosem makulatury, np. ta sama dyrektywa zakłada, że audycje z lokowaniem produktu spełniają między innymi kryterium, że "nie eksponują nadmiernie danego produktu". Co to jest "nadmiernie"?

 

Jeśli kryzysem ma być zmniejszenie czasu reklamowego i zwiększenie ceny czasu antenowego (to przecież konsekwencja) - to jak ma coś grozić?

Zagrożenie widzę w tym, że wartość reklamy sama z siebie nie wzrośnie, więc reklamodawcy mogą nie być tak skłonni do większej zapłaty. Chociaż pewnie masz rację, branża reklamowa to specyficzna gałąź przemysłu i dopóki istnieje wiara w moc spotów, dopóty będą łożyć kasę. Wiara, czyli wkraczamy w tak ukochaną w ekonomii kwestię spekulacji

 

A co do sensowności safe area i utrzymywania standardu dla kineskopowych dinozaurów... nie ukrywam, patrzę przez pryzmat swoich 21 cali. No i dla mnie lepiej się ogląda napisy czy grafikę z delikatnym marginesem, niż niemalże przylepioną do krawędzi ekranu ;p

 

Telegazeta jest znakiem zastrzeżonym TVP

Owszem, ale jest jeszcze kwestia uzusu, która ma tutaj decydujące znaczenie. Ale gdzie jak gdzie, w Polsacie powinni wiedzieć, kto nadaje telegazetę

[Salarieri]

Prędzej zrezygnują z reklam, loga, belek, oznaczeń i polskiej licencji niż z pakietowania.

KRRiT przeprowadziła kiedyś konsultacje społeczne i wyszło, że 100% z osób, które wzięły w nich udział popiera ten pomysł:

100% respondentów wyraziło opinię, że chciałoby mieć możliwość wyboru pojedynczych programów zamiast pakietów dobranych przez operatora.¹

Natomiast nie analizowałem długo i dokładnie wad i zalet tego projektu. To miało bardziej charakter luźnej propozycji. Być może faktycznie nie jest to dobry pomysł.

 

 

Akurat belka z Obrazka 1, Obrazka 2 i Obrazka 5 informująca o dostępności napisów dla niesłyszących i belka z nazwą aktualnie emitowanej audycji prawa nie łamią.

A łamią, bo jest napisane "telegazeta" a nie np "wybierz stronę 778 w Gazecie TV Polsat". Telegazeta jest znakiem zastrzeżonym TVP

No faktycznie, "telegazeta" to znak zastrzeżony TVP i nikomu bez ich zgody nie wolno go używać. Chociaż mogłeś napisać od razu, że to o to Ci chodzi.

 

 

A 2 tygodnie temu te mendy z Polsatu przez połowę trwania Kiepskich nadawali belkę o gali bokserskiej w PPV Nie nagrałem bo nie miałem pendriva (byłem na działce).

Szkoda, że nie udało Ci się nagrać, bo takie działania to wyjątkowo bezczelne łamanie ustawy. Akurat Polsat nie jest jedyną stacją, która złamała w ten sposób prawo. Jakiś czas temu widziałem na TV Pulsie zagłuszenie w postaci paska z przesuwającą się informacją o emisji Spartakusa. Jak by tego było mało, że zagłuszają nielegalnie obraz tym paskiem, to jeszcze zrobili go w kującym w oczy, intensywnie czerwonym kolorze. Nadawcy pozwalają sobie na łamanie w ten sposób prawa, ponieważ wykorzystują niewiedzę telewidzów. Bardzo niewiele telewidzów zna dokładnie ustawę o radiofonii i telewizji i nie wie o tym, że tego typu działania są niezgodne z prawem. Powiem szczerze, gdybym przypadkiem nie natrafił na ten wątek, to także bym o tym nie wiedział. Użytkownikowi @Tim należy się duża pochwała za założenie tego tematu - telewidzowie powinni być świadomi swoich praw. W razie ich łamania przez nadawców należy pisać skargi do KRRiT.

[Wizja TV]

Jeśli chodzi o belkę z informacją o dostępności napisów dla niesłyszących to w sumie należy się cieszyć, że wrzucają na obraz tylko tę belkę, zresztą przezroczystą i wyświetlaną tylko przez kilka sekund na początku audycji i po reklamach, a nie np. wgrywają te napisy dla niesłyszących fizycznie w obraz przez cały czas audycji, tak jak to bezmyślnie robią TV6 i kanały Pulsu. Uważam, że ta belka jest potrzebna, gdyż dzięki niej więcej osób z dysfunkcją słuchu będzie wiedziało o możliwości włączenia udogodnienia, a jednocześnie nie jest ona zbyt dokuczliwa z uwagi na krótki czas jej wyświetlania.

Bo Puls i TV6 nie mają teletekstu

[Salarieri]

W telewizji cyfrowej napisy można transmitować nie tylko przez teletekst, ale również jako oddzielny strumień danych. Można również podjąć trud i wprowadzić teletekst chociażby składający się z tej jednej strony z napisami. Przykładowo TTV właśnie tak zrobiło.

[Pawop]

Sprzedawanie pojedyńczych kanałów jest nieopłacalne dla nadawców jak i operatora. Co więcej, jest również nieopłacalne dla samych abonentów, chyba że ktoś chciałby wziąć 2-3 kanały, ale na to na to nie zgodziłby się operator.

[Salarieri]

W Platformie cyfrowej TVP miał funkcjonować właśnie model à la carte.¹ Jednak niestety ostatecznie Platforma cyfrowa TVP nie wystartowała, a pomysłodawcę projektu Piotra Farfała zwolniono z pracy.

[Salarieri]

Niestety, ale Telewizja Polska od pewnego czasu bardzo bezczelnie łamie zapisy ustawy o radiofonii i telewizji, a konkretnie art. 16 ust. 5 zakazujący emisji ogłoszeń nadawcy w trakcie trwania innej audycji. Przykładowo dzisiaj, 9 października 2013 o 20:40 na TVP2 wyemitowano serial obyczajowy Na dobre i na złe i podczas jego emisji aż dwukrotnie złamano prawo medialne zagłuszając obraz audycji paskiem z ogłoszeniami nadawcy:

Dokładna treść brzmiała (pisownia oryginalna): Już dziś o 21.45 komedia romantyczna „27 sukienek” ,w piątek o 20.40 i 21.15 ,tylko w Dwójce , dwa premierowe odcinki 5 sezonu serialu„Rodzinka.pl” , a o 21.50 ,na żywo, Formacja Chatelet i jej goście w kabaretowym show „Dzięki Bogu już weekend”

 

Jeśli również nie podoba Wam się nielegalne zagłuszanie ekranu wielkim paskiem z ogłoszeniami nadawcy na kanałach TVP, który bardzo rozprasza w oglądaniu i przez który traci się sporo informacji z obrazu, to informuję, że istnieje możliwość napisania skargi do KRRiT:

Skargi i wnioski - Kontakt i formularze - Dla widzów i słuchaczy - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji

Koniecznie trzeba podać swoje dane, tj. imię, nazwisko i adres korespondencyjny, bo inaczej skarga nie zostanie wzięta pod uwagę.

[Pepek94]

Za takie durne ogłoszenie nadawcy w czasie programu, Telewizji Polskiej grozi bardzo wysoka kara finansowa od KRRiT.

[Tim]

@Salarieri: Dzięki, że zrobiłeś zrzut, na którym to ładnie widać jak TVP przestrzega przepisów prawa. Dodam tylko, że trzeci raz złamano ustawę przyciszając na napisach końcowych muzykę i wprowadzając zagłuszającego audycję nachalnego lektora, który to nawijał jakie to wspaniałe programy i o jakich godzinach koniecznie trzeba oglądać w TVP.

I niech ktoś powie, że przyciszanie dźwięku nadawanej audycji, czy też nakładanie na ekran widocznych na przykładowym zrzucie pasków, nie jest ewidentną ingerencją w nadawaną audycję, aby wtrącić ukrytą i niedozwoloną reklamę.

[Sentence]

Widać, że w TVP nawet nie wiedzą w którym miejscu postawić przecinek.

[Salarieri]

Wczoraj na TVP2 speaker się tak rozgadał, że "wjechał" na spot sponsora programu

[Sentence]

Już tak się zdarzyło kiedyś w Polsacie. Gdy napisy końcowe są zbyt krótkie, to spikerzy nie zdążą się wygadać.

[Sentence]

Przeniesiono. Kontynuuję dyskusję w odpowiednim wątku.

Pytanie do osób oglądających Polsat, TVN, TV 4 czy TV Puls - czy te stacje także emitują podczas audycji paski z autopromocją, czy tylko TVP jest tak bezczelna?

Na żadnym z tych kanałów nie widziałem ostatnio autopromocyjnych pasków.

[Wizja TV]

Niestety, TVP podczas KAŻDEGO programu na WSZYSTKICH stacjach daje te paski z autopromocją. Widać proszą się o karę

[Sentence]

Ja paski informacyjne w TVP widzę tylko na antenie Jedynki i Dwójki. Nie odbywa się to podczas wszystkich programów.

[Wizja TV]

W Polonii i Kulturze też są, a ciekawe co będzie jak KRRiT wlepi karę TVP :>

[STARS.TV]

Co będzie? Zapłacą i tyle Od kiedy to robią, od bardzo dawna i jeszcze kary nie dostali? To nawet jak dostaną to już się zwróciło, tyle co się napromowali to ho ho

[connor]

Nic nie będzie bo KRRiT nie wlepi żadnej kary

Pamiętacie co było z przekroczeniem czasu reklam przez polo i inne od tego nadawcy?

10 tys, znając zycie zarobili dużo wiecej

Łamanie tej ustawy to norma

Albo niezgodne oznaczenia wiekowe, belki autopromocji, autopromocja,

Obchodzenie przez niby wyemitowanie innego programu podczas reklam

KRRiT nic nie robi,