Skocz do zawartości

Premier League oraz EFL (Championship, League One oraz League Two)


ronaldo7
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niech ktoś mi powie bo ja zupełnie tego nie rozumiem dlaczego FA nie ukarze w końcu pana M.Deana?

Oglądam PL od zawsze i takiego drukarza jak on nie pamiętam choć wysilam się zawsze kiedy mam ''przyjemność'' oglądać mecze sędziowane przez tego gościa.

To co on wyprawia w ostatnich 3 sezonach to jest po prostu hańba dla Premier League, że nie zostanie w końcu odsunięty na kilka meczów.

Każdy zespół już wie doskonale iż wystarczy się położyć byle kiedy i byle jak w 16-nastce i prawdopodobieństwo karnego wzrasta o jakieś 200%.

tego [beep]a ratuje już chyba tylko to, że drukuje dla każdego zespołu w lidze nie faworyzując nikogo.

Potrafi koleś zniszczyć każdy dosłownie mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż kara iście dotkliwa, zapewne ogromnie się nią przejął co pokazał wczoraj dosadnie.

Ten facet jest nienormalny i dziwię się, że kluby nie protestują.

Zobacz na przykładzie jednego meczu jak są  analizowane skandaliczne decyzje tego pana i zupełne echo, kompletnie żadnej reakcji dyscyplinarnej

 

https://www.thesun.co.uk/sport/football/1644650/stoke-v-manchester-city-referee-mike-dean-has-an-absolute-shocker-at-the-britannia-stadium-twitter-reacts/

Edytowane przez tracer10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że władze ligi nie namawiały piłkarzy do wyznania swoich preferencji i orientacji seksualnych. 

 

A z innej beczki. Chelsea wciąż liderem. Wygrane derby z Tottenhamem. Trudny mecz dla podopiecznych Antonio Conte. Zwłaszcza pierwsza połowa. Bądź co bądź to dobrze się ogląda 3-4-3 w wykonaniu The Blues. Mam wrażenie, że ten system gry z wielu piłkarzy wyciąga wszystko co najlepsze. Co ciekawe to wczoraj na jakiejś angielskiej stronie przeczytałem wywiad z Conte, który przekonywał, że to ustawienie miało być w istocie planem... D. 

 

Szczerze mówiąc to przed sezonem nie miałem pojęcia na co będzie stać byłego mistrza Anglii. Nie tylko dlatego, że transfery londyńczyków jakoś nie powalały. Miałem obawy, bo po prostu Conte jeszcze nigdy w swoim życiu nie pracował w zagranicznym klubie. Ani jako piłkarz, ani jako trener, ani też nie pełnił żadnej innej roli w klubie spoza Włoch. Już pierwsza konferencja prasowa Conte w roli managera Chelsea miała zabawny przebieg. Włoch nie zawsze potrafił zrozumieć pytań dziennikarzy, a sam udzielał takich banalnych, naiwnych odpowiedzi używając bardzo prostych zwrotów. Pamiętam, że w swojej książce Antonio opowiadał pewien epizod kiedy poleciał ze swoją partnerką na mecz do Holandii żeby obejrzeć AZ Alkmaar prowadzone przez Louisa van Gaala. W zamierzeniu chciał się z nim spotkać i porozmawiać, podpytać, nawiązać znajomość. Ostatecznie wstydził się do niego podejść. Prawdopodobnie z powodu niedostatecznej znajomości języka angielskiego. 

 

Zerknąłem na obecny sztab szkoleniowy Chelsea i zauważyłem tam wiele znajomych twarzy z Juve. Pomijając jego wiernego i lojalnego asystenta Angelo Alessio to jest tam też kilku ziomków od przygotowania fizycznego m.in. Katalończyk Julio Tous. Wspominam o tym nieprzypadkowo, bo ludzie którymi się Antonio otacza to fachowcy przez duże F. Do dziś przekonują się o tym w Juventusie, bo odkąd Conte opuścił Serie A to w Juve rozpoczęła się plaga kontuzji, której w erze Conte nie było. 

 

Wspomniany Alessio z kolei przez kilka miesięcy zastępował Conte w meczach Juventusu gdy ten przez ponad pół roku był zawieszony. Podobnie jak jego drugi asystent Massimo Carrera, który przez pewien czas również zastępował Conte w czasie odbywania kary. Zarówno Alessio jak i Carrera sprawowali funkcję pierwszego trenera z bardzo dobrym skutkiem. 

 

Carrera dopiero w tym sezonie odciął się od pępowiny Antonia awansując na pierwszego trenera Spartaka Moskwa - klubu, który od 15 lat nie został mistrzem Rosji - Efekt? Spartak od czwartej kolejki jest permanentnym liderem ligi rosyjskiej. 

 

To tylko pokazuje wysoką jakość sztabu szkoleniowego Antonio Conte. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny meczyk na Etihad. Piłka jest jednak przewrotna, zamiast zdecydowanego triumfu MC(sytuacje Aguero czy De Bruyne- chyba pudło roku), wygrana Chelsea. Jakoś dziwnie mi się wydaje, że Pep już zastanawia się kim zastąpić Kuna, bo ewidentnie ten koleś ma kłopoty z psychiką. Najważniejsze mecze, a on zawodzi. Za to wielkie brawa dla Conte, który odblokował takich graczy jak Hazard czy Costa. To się nazywa dobra zmiana :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw niech znajdzie zmienników na ludzi, których sam sprowadził, bo są totalnymi niewypałami. Gündoğan człapał już w Borussii i trzeba było się z gł upim na głowy pozamieniać, żeby ściągnąć kogoś takiego do ligi, gdzie bieganie to podstawa. Bravo totalnie sobie nie radzi w grze na przedpolu. W Barcelonie doskonale o tym wiedzie, dlatego w rozgrywkach europejskich wystawiali ter Stegena, a Chilijczyk bronił jedynie w lidze. Sané jak na razie też lipa, chociaż jeśli chodzi o niego, to są przesłanki, że wreszcie zaskoczy. Dwóch pierwszych, pozbyłbym się bez żalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja was lubię fotbolowi znaFcy z forum sat kuriera :) Jeśli Liverpool wydaje prawie 5-razy tyle na płace w porównaniu z drużyną Boruca, to jego ekipę, jak najbardziej można nazwać kopciuszkiem finansowym. http://www.totalsportek.com/money/english-premier-league-wage-bills-club-by-club/

Edytowane przez śmiechu warte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za mecz w Bournemouth. Od 0 : 2 i 1 : 3 do  4 : 3.  A wszystko w meczu finansowego kopciuszka z bogatym Liverpoolem. 

Co jest zaskakującego  w tym, że najbardziej [beep]ski angielski klub przegrywa ? Za dobrze im szło to wracają na swoje miejsce jak co sezon. Jeszcze parę porażek i będą walczyć o 6-7 miejsce jak zawsze.  Oni porażkę mają chyba w DNA wpisaną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to Fellaini zapomniał, że już nie gra w Evertonie, wszedł w końcówce i dał byłym kolegom w prezencie karnego w 87 minucie, którego na gola zamienił Baines. Z przebiegu meczu co prawda, remis wydaje się sprawiedliwy, United co prawda mieli w drugiej połowie okres, w którym zdominowali Everton, czego zwieńczeniem była poprzeczka Herrery, to jednak przez dużą część meczu mieli problem z wymienieniem choćby trzech podań. No i nie świadczy też o nich najlepiej to, że oddali raptem dwa celne strzały na bramkę, a gola strzelili w zasadzie fuksem, po (dziwnym) błędzie bramkarza ekipy z Liverpoolu.

Edytowane przez emirates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nie małe wątpliwości, że Manchesterowi City potrzeba trenera, który gwizdkami wstrząśnie, a nie tylko nimi pokieruje; tymczasowe 0-4 z najsłabszym mistrzem jakiego znam. Wstyd Guardioli, bez jakiegokolwiek wytłumaczenia. Tak słabego Manchesteru City to dawno nie widziałem. Początek sezonu obiecujący, ale Premier League sprowadziła Pepa na ziemię, wychodzi że to średniak, a nie wybitna postać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja od początku pisałem, że Guardiola nic nie zdziała. W Barcelonie i Bayernie gotowca ale LM to już z Bayernem nie wygrał a w BL nie miał konkurencji.

I tak sprawdzą się moje przedsezonowe przypuszczenia, że Mourinho weźmie mistrza. To jest mistrz i zaraz to ogarnie i MU będzie się piąć aż do 1 miejsca

Edytowane przez peterpeter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...