Skocz do zawartości

Kanał Zero Krzysztofa Stanowskiego


Kiler
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co innego zapowiedzi filmowe, a co innego reklamy. Jak ktoś regularnie nie chodzi, może nie wiedzieć kiedy warto wejść. Skoro film ma zaczynać się o 14 to o tej godzinie powinien się zacząć film, a nie blok reklamowy. Zaraz dojdzie do absurdów że w kinach będą bloki reklamowe. Jakby jeszcze była informacja ile tych reklam jest...

Dodatkowo, trzeba wziąć pod uwagę, że to nie jest hipokryzja, bo wiadomo, że w Kanale zero są reklamy (z czegoś muszą żyć jak np Polsat) , a czy w bilecie tudzież regulaminie Kina jest, że o godzinie wskazanej na bilecie będzie film czy reklamy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MartinFC napisał(a):

Dodatkowo, trzeba wziąć pod uwagę, że to nie jest hipokryzja, bo wiadomo, że w Kanale zero są reklamy (z czegoś muszą żyć jak np Polsat) , a czy w bilecie tudzież regulaminie Kina jest, że o godzinie wskazanej na bilecie będzie film czy reklamy?

Kina reklamami także od dawna równoważą sobie budżet, bo wpływy z biletów są za małe. I wie o tym każdy, a już trudno sobie wyobrazić aby nie wiedział o tym Stanowski. 

Co by to był za interes dla reklamodawców których reklamy emitowane byłyby dla pustej sali, gdyby podano faktyczną godzinę rozpoczęcia filmu. 

Bez reklam bilety kosztowałyby 2x tyle a może więcej. Coś za coś. 

Edytowane przez dvbtowiec
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.06.2024 o 17:31, dvbtowiec napisał(a):

Kina reklamami także od dawna równoważą sobie budżet, bo wpływy z biletów są za małe. I wie o tym każdy, a już trudno sobie wyobrazić aby nie wiedział o tym Stanowski. 

Co by to był za interes dla reklamodawców których reklamy emitowane byłyby dla pustej sali, gdyby podano faktyczną godzinę rozpoczęcia filmu. 

Bez reklam bilety kosztowałyby 2x tyle a może więcej. Coś za coś. 

Tylko, że to działa w dwie strony.

Moim zdaniem trzeba to wypośrodkować. 

Kilkadziesiąt minut reklam też może skutecznie zniechęcić tych,  którzy jeszcze do kina chodzą. 

Ja sam już przestałem. Filmy pojawiają się już tak szybko w streamingu, że chodzenie do kina nie ma sensu.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, k05 napisał(a):

Kilkadziesiąt minut reklam też może skutecznie zniechęcić tych,  którzy jeszcze do kina chodzą. 

Bez przesady. Ci którzy do kina chodzą wiedzą, że trzeba przyjść ok. 20-25 minut później niż podana godzina i wtedy oglądasz max. kilka minut zapowiedzi. 

Wolę zapłacić za bilet 20 czy 30 zł i "męczyć" się z reklamami (czyli przyjść trochę później 😜 ) niż ich nie mieć i wydać na obejrzenie filmu 100 zł. Naprawdę ktoś uważa, że bez reklam ceny byłyby takie same? 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy woli co innego. ;)

Ja wolę poczekać kilka miesięcy i w cenie jednego miesiąca zakupu serwisu streamingowego obejrzeć kilka ciekawych filmów w cenie niższej niż jeden bilet do kina.

Do tego w spokoju, bez dźwięku chrupania, gadania, świecenia telefonem, głupich rechotów i reklam. W dowolnym momencie i z możliwością przerwania w każdej chwili. ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego kina wprowadziły reklamy, aby zbyt wysoką ceną takich osób chętnych do obejrzenia premiery w domu nie było więcej. Bo jeśli ktoś miałby wydać na bilet kilkadziesiąt zł, to z tych co chodzą do kina przy obecnych możliwościach skorzystania  z serwisu VOD, coraz większych ekranach jakie posiadamy i kinach domowych, dwa razy by się zastanowił czy wydać na kino, czy jednak wybrać serwis VOD.

Reklamy pozwalają kinom przetrwać bez drastycznego podnoszenia cen. I to jest nieuniknione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadając abonament Cinema City Unlimited płacę 50 zł miesięcznie i mam nieograniczoną ilość seansów w miesiącu. Jest to bardzo dobra cena.

Chodząc na wiele seansów w miesiącu bardzo szybko nauczyłem się stałego przedziału 16-25 minut opóźnienia z jakim należy pojawić się na seansie.

Chodze do kina w tygodniu aby nie było tłumów i wiekszość osób przychodzi właśnie idealnie na styk pod sam koniec reklam/trailerów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bułgar napisał(a):

Kina wprowadziły reklamy, żeby więcej zarobić i nie ma co straszyć wizją kosmicznych cen gdyby nie "zbawienne" reklamy. Sami kręcą bicz na siebie zniechęcając widownię brakiem umiaru, wolę mieć trzy VoD z czołówki niż tracić czas i nerwy na okołokinowe "atrakcje".

Wiadome, za 30 zł od biletu powinieneś zapłacić pracownikom, utrzymać lokal i jeszcze podzielić się z dystrybutorem filmu. Skoro to takie proste to czemu nikt jeszcze tego nie zrobił? Albo chociaż nie obniżył ceny zostawiając reklamy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Bushiken said:

Posiadając abonament Cinema City Unlimited płacę 50 zł miesięcznie i mam nieograniczoną ilość seansów w miesiącu. Jest to bardzo dobra cena.

Chodząc na wiele seansów w miesiącu bardzo szybko nauczyłem się stałego przedziału 16-25 minut opóźnienia z jakim należy pojawić się na seansie.

Chodze do kina w tygodniu aby nie było tłumów i wiekszość osób przychodzi właśnie idealnie na styk pod sam koniec reklam/trailerów.

Ma to sens. Ale jak jesteś wolny i nie masz potrzeby zabierania rodziny w weekend. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak są duże premiery na które czekam chodzę także w piątki po południu czy w weekend i jest więcej ludzi ale nie jest tak źle.
Na ambitnym kinie nie chodzą ludzie szeleszczący jedzeniem a jak idę na horror w weekend to już wpisane jest w klimat tego,  że są małolaty które jak za bardzo gadają trzeba uciszać i jest spokój. Dlatego horrory najcześciej wybieram w tygodniu. Nie mówiąc już o piatkowcyh seansach w Imaxie gdzie zawsze są tłumy i to też ma swój klimat a co ciekawe w Imaxie ludzie potrafią się zachować  mimo tłumów.

Niezależnie od tego jednak czy jest to weekend czy w tygodniu czas reklam jest taki sam i większość osób nawet w weekend pojawia sie tuż przed końcem reklam jak widać nawet "niedzielni" oglądacze wiedzą już jak to jest z reklamami tylko biedny Stanowski nie może tego przeskoczyć.

Edytowane przez Bushiken
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś ma jeszcze wątpliwości że Stanowski i jego kanał to ukryta opcja pisowska? Wszedł w narrację serwowaną od rana przez TV Republika i propisowkich użytkowników X. Może te jakieś przewijające się plotki o kandydowaniu na prezydenta nie są takie wyssane z palca? Może marzy mu się powtórka z Zełeńskiego? :) 

 

e57290e5f3058ef1a3d548812ebf0ae809e8cc26

Edytowane przez G2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Euro w Kanale Zero, Kanale Sportowym i Meczykach. Kto był liderem wyświetleń?
 

Cytat

Kanał Zero zebrał więcej wyświetleń z materiałów dotyczących Euro, a opublikowanych w czerwcu br. niż Kanał Sportowy oraz Meczyki - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.

W analizowanym okresie Kanał Zero zebrał 8,5 mln wyświetleń ze wszystkich filmów, kanał youtubowy Meczyki 5,55 mln, a Kanał Sportowy 5,22 mln. Materiały cieszące się największym zainteresowaniem na każdym z trzech kanałów prezentują się następująco.

 

Kanał Zero: „Stanowski o szkoleniu młodych piłkarzy” (short) 571 tys. odsłon, „Polska - Holandia 1:2. Michniewicz, Stanowski, Kowal, Twarowski, Pełka” (live) 527 tys., „Zero punktów: Polska - Austria 1:3” (live) 526 tys., „Kontrowersje wokół Zalewskiego (short) 517 tys., „Francja - Polska 1:1, Michniewicz, Stanowski, Kowal, Rudzki, Twarowski” (live) 458 tys.

Kanał Sportowy: „Polska - Austria 1:3. Odpadamy z Euro” (live) 341 tys., „Polska - Holandia 1:2. Pol, Smok, Brzęczek, Borek” (live) 296 tys., „Polska - Francja 1:1. Lewandowski i Mbappe z golami” (live) 266 tys., „Artur Wichniarek skomentował na gorąco mecz Polska - Austria (short) 147 tys., „Młodzi kibice rozpoznali króla Artura” (short) 132 tys.

Meczyki:  “Czego Szczesny nauczył się od Ronaldo” (short) 493 tys., „Zbigniew Boniek rozlicza reprezentację Polski w Euro 2024” (live) 93 tys., “Lewandowski czy Ronaldo? Szczęsny wybiera” (short) 90 tys., “Polska - Holandia: Znamy skład! Probierz zaskoczył” (live) 88 tys., “Lewandowski nie zagra z Holandią! Co dalej z Euro 2024?” (live) 86 tys. 

Wcześniej Meczyki informowały na platformie X: „Czerwiec z polskim EURO był dla nas absolutnie rekordowy. Znacznie pobiliśmy swój wynik wyświetleń i zostaliśmy liderem wśród kanałów commentary na piłkarskim YT

Zareagował na to Krzysztof Stanowski: „Te obliczenia są zrobione źle i w efekcie nieuczciwie. Z tego co widzę, wliczyliście sobie wszystkie wyświetlenia uzyskane w czerwcu 2024, także te z ogona historycznego, także te niezwiązane z piłką nożną (również w czerwcu, gdy mieliście programy o Idze Światek). Wszystko wrzucone do worka z napisem Euro 2024.”

Źródło: Wirtualnemedia (https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/kanal-zero-youtube-wyswietlenia-euro)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...