Skocz do zawartości

MAX (dawniej HBO Max) - oferta programowa


darius010
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, bgmnt napisał(a):

O co w ogóle w tym zdaniu chodzi? Po prostu powtarzasz to co było już wałkowane w temacie i tyle.

A o dacie konferencji to napisałem zanim jeszcze było to podane na różnych portalach, takie cuda ;).

Dobra :D Niech będzie, że wiesz wszystko zawsze pierwszy, bo reszta śpi ;]

Nie powtarzam, co było. Tylko były plotki o nazwie Max a wczoraj przed dzisiejszą konferencją nazwa Max została potwierdzona.  Zakładem za połączenie o 2-3 dolary drożej. Widać dołożyli 4 :D

Czyli Max w USA najwyższy abo będzie kosztować tyle ile Netflix w 4K.....

 

17 godzin temu, bgmnt napisał(a):

No ale przecież nie chesz kolejnej syfnej kablówki z 7 tysiącami tytułów do wyboru, tylko wystarczą 4 miesięcznie jak w Apple TV... :)

No nie chce. Ale przynajmniej kilkanaście rocznie przy jakości produkcji HBO nie będzie kojarzone z syfną kablówką ;)  A żeby dotrzeć do masowego widza to trochę syfu musi być. O tym pisałem wiele razy.

 

17 godzin temu, bgmnt napisał(a):

Odkrycia, że "najlepsze" wg krytyków tytuły nie generują wcale największej oglądalności gratuluje, przełomowe.

 

Gratuluje znajomość tematu i znowu pisanie z palca teorii aby obronić platformę z literką N. Czyli rozumiem chwalone przez krytyków House of Cards (przynajmniej pierwsze sezony), Narcos, Stranger Things (przynajmniej pierwszy sezon), Gambit Królowej (tylko 4 przykłady, bo więcej nie chce mi się pisać tytułów) nie były hitami oglądalności?! Brawo Ty. Owszem przy pierwszych 3 tytułach NF był w innym miejscu i nie miał jeszcze 225mln userów (im więcej userów tym większa nabita ilość godzin) ale i tak były w swoich czasach hitami oglądalności i to było siłą napędową do zwiększenia popularności tej platformy.

To samo HBO, gdzie Gra o tron, Ród Smoka, Sukcesja, Euphoria, Biały Lotos, The Last of Us itd czy nawet stary Rzym nie były chwalone przez krytyków i jednocześnie nie były hitami oglądalności?

I tutaj kolejna skala porównawcza. HBO Max na świecie ma ok 90-100mln userów a NF ma 225mln. Więc nie dziwota, że w TOP 10 danego roku (czym się lubisz chwalić) NF praktycznie zajmuje całą dziesiątkę.

Tylko trzeba umieć to porównać.

 

Więc jeszcze raz gratuluje znajomości tematu. HBO czy Apple ma całkiem innego widza niż NF. I jaki widz taka platforma. Nie po to NF robi wg algorytmu na ilość, bo jak wklejałem cytat Zaczyka - liczy "na chybił trafił", że będzie coś hitem oglądalności.

Cytat

Chodziło tylko o to, aby tworzyć jak najwięcej oryginalnych treści i liczyć na to, że część z nich zaskoczy i stanie się globalnym hitem – tak było chociażby niedawno z „Nocnym agentem”

NF chce być nową kablówką, więc przyciąga takich widzów. Więc idąc dalej - dlatego się NF nie wysila. Wystarczy ilość premier, coś zjadliwego oraz niewiele lepsze od paździerza i taki Iksiński nie tylko w Polsce ale na całym świecie nabije godziny. Bo ta platforma ma takich widzów.

Widz wymagający czy wybredny, których jest mniej, szuka tych lepszych tytułów na platformach konkurencyjnych. I tam je z reguły znajdzie.  Na NF ostatnio przez swoich widzów hitami są przeciętniaki a na np konkurencyjnym HBO hitami są produkcje chwalone przez krytyków. Dwa całkiem inne bieguny.

Ale to się nazywa w języku polskim wybór. To jest właśnie piękne przy tej ilości platform. Pisałem 100 razy - każda platforma ma docelowo innego widza. I bardzo dobrze. Jeden może wybrać to, inny co innego według własnych kryteriów i upodobań. Jeden woli wypełniacz czasu, gdzie może wyłączyć mózg lub oglądać coś w tle (Marvele, produkcje NF Originals) przy np  gotowaniu a ktoś inny lubi po prostu dobry serial - HBO, Apple, FX czy jakiś dobry strzał w zakupie przez NF na licencji np od BBC, AMC czy coś ze świata np Korea (szkoda, że ostatnio bardzo rzadko)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gizior89 napisał(a):

A co się ludziom dziwisz że mają uzasadnione obawy że będzie gorzej? Odkąd Zaslav bawi się w marketing i zarządzanie to się cyrki robią. Kto śledzi temat od kilku miesięcy ten wie o co kaman

Rozumiem, sam będę krytykował jak będzie gorzej. Ja zawsze wolę pisać o tym co jest obecnie, a nie jakieś wróżenie z fusów. Nawet plotki mówią o tym, że cena w USA się nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HBO zazwyczaj nie chwali się ogólnymi wynikami oglądalności, nie ma swojego TOP10. Podaje tylko wybiórcze dane odnośnie premierowych odcinków itd.

Dlaczego? Coż, powiedzmy, że się domyślam :).

Nie jesteśmy jednak w stanie określić czy przypadkiem "Fboy Insland" w USA nie oglądało się lepiej niż Tokio Vice (ale znajac rynek tak właśnie jest).

HBO Max nie ma 100 mln userów, a znacznie mniej. I to tylko wyłącznie zasługa złego zarządzania i słabej oferty dla typowego widza.

Dlatego też będzie nowy serwis, o którym jest już temat. A tutaj możemy powoli wygaszać dyskusję. Dzieje się dokładnie to co przewidziałem jakiś rok temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HBO Max ma znacznie mniejszy zasięg globalny. W Afryce i w wielu krajach azjatyckich nie jest serwis dostępny. Netflix to globalny gracz, który tylko ze względów politycznych nie jest obecny w Korei Płn., w Syrii i w Rosji, w pozostałych krajach działa, nawet na Antarktydzie. Zrozumiałe, że Netflix obecnie ma najwięcej userów.

Mnie cieszy obecny serwis. Za 20 zł dobra biblioteka i jakość. Mam obawy co do zmiany w Maxa. Same reality-show i docu-dramy z Discovery mi nie przeszkadzają. Sądzę, że wraz z nowym serwisem pojawią się nowe ceny. Zaslav pójdzie w ślady Solorza i każe nam "wybrać swoje wszystko". Bierzesz wszystko - treści Eurosport, Discovery, TVN i HBO w ramach jednego abonamentu. I tu jest moja krytyka. Nie chcę, aby mnie uszczęśliwiano na siłę "wszystkim" za 100 zł. Mi wystarczy dostęp do produkcji Warnera, HBO i niektórych originalsów TVNu za rozsądną cenę do 30 zł. Złomiarze, Gesslerowa i Wojewódzki nie są mi potrzebni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że HBO ma mniejszy zasięg, ale na własne życzenie. Z jednej strony trwające od kilkunastu lat kongolmeraty z innymi nadawcami na takich dużych rynkach jak UK, Niemcy itd przez co dla widzów tam seriale jak "Gra o tron" kojarzą się ze SKY (cześć jak "Czernobyl" w ogóle jest brandowana jako Sky Original), z drugej strony tam gdzie się "uwolnili" i mieli szansę na start to rebrandingi co dwa lata uniemożliwiły uruchomienie serwisu (jak we Francji gdzie w zamian treści ma Amazon itd).

U nas też się wycięli chociazby z dekoderów platform w momencie startu HBO Max i do dzisiaj tego nie poprawili. A wiele ludzi było przyzwyczajonych do dostępu w ten sposób. Netflix, Viaplay, Player w C+ jest. W Polsacie Disney+. A HBO Max nie ma.

Brakowałoby jeszcze do tego cyrku pomyłek jakby na pół roku przed ostatecznym zaoraniem HBO Max ta apka się pojawiła... ;)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskutujcie, proszę w nowym temacie, bo robicie z tego bałagan. Co te wywody mają wspólnego z ofertą programową HBO Max?

Dobra wracając do sedna, to trochę przypadkiem i wziąwszy pod uwagę wysokie oceny na IMDB włączyłem serial "Julia" i po pierwszym odcinku jestem na tak, mimo że to nie moja bajka.

  • Popieram 3
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niekierując się żadnymi ocenami obejrzałem 2 odcinki "Rycerzy Gotham" i jestem na nie. Dość męcząco mi się to oglądało. Jedynym plusem były dobre miny córki jokera (i Harley Quinn?). Przypominały mi one Tiffany - serialową narzeczoną laleczki Chucky

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bgmnt napisał(a):

HBO zazwyczaj nie chwali się ogólnymi wynikami oglądalności, nie ma swojego TOP10. Podaje tylko wybiórcze dane odnośnie premierowych odcinków itd.

Dlaczego? Coż, powiedzmy, że się domyślam :).

Jak każdy mniejszy i Amazon, który nadal to trzyma w tajemnicy. Przypomnijmy sobie, że NF może nie ukrywał ale "kłamał" marketingowo podając oglądalność po 2 minutach danego serialu (mniej niż trailer) i zaliczał do oglądalności. A później się tym chwalił i robił sobie reklamę jaki cudowny ;) Obecnie jako gracz światowy prawie z ćwierć miliarda userów już ubrał inne buty i chwali się ilością godzin.

10 godzin temu, bgmnt napisał(a):

HBO Max nie ma 100 mln userów, a znacznie mniej. I to tylko wyłącznie zasługa złego zarządzania i słabej oferty dla typowego widza.

Wg obecnych informacji, które wczoraj portale po zmianie nazwy podawali ma 96,1.

A ilość składa się = "złe zarządzanie" czyli zmiany właścicieli w ostatnich latach i to, że od przejęcia przez D wstrzymał ekspansję na inne kraje i części świata, bo zapowiedział nową wspólną platformę Max.

Ale nie o tym pisałem i co innego miałem na myśli porównując ilość userów.

 

9 godzin temu, swordfish napisał(a):

 Zaslav pójdzie w ślady Solorza i każe nam "wybrać swoje wszystko". Bierzesz wszystko - treści Eurosport, Discovery, TVN i HBO w ramach jednego abonamentu. I tu jest moja krytyka. Nie chcę, aby mnie uszczęśliwiano na siłę "wszystkim" za 100 zł. Mi wystarczy dostęp do produkcji Warnera, HBO i niektórych originalsów TVNu za rozsądną cenę do 30 zł. Złomiarze, Gesslerowa i Wojewódzki nie są mi potrzebni.

Tak jak wszyscy. Disney też ma upchnięte wszystko w jedno. NF nagrywa już wszystko i brakuje jeszcze tylko w swojej ofercie Netflix News 24h.

Jako user mnie się to nie podoba ale mają tyle marek, więc muszą coś z tym zrobić. Więc ze strony biznesowej rozumiem.

Nie wiadomo ile w Polsce będzie kosztować. Obecnie HBO Max w USA kosztuje ok 16dolarów a Ty w Polsce płacisz ok 30zł (po zniżce 33% ok 20zł). Myślę, że nowa platforma (jeśli nas jeszcze bardziej inflacja nie zje) w Polsce będzie w okolicach ok 40zł wyjściowo (bez promocji, zniżek itp)

 

Nowe zapowiedzi na 2024

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, spotify said:

Jak każdy mniejszy i Amazon, który nadal to trzyma w tajemnicy. Przypomnijmy sobie, że NF może nie ukrywał ale "kłamał" marketingowo podając oglądalność po 2 minutach danego serialu (mniej niż trailer) i zaliczał do oglądalności. A później się tym chwalił i robił sobie reklamę jaki cudowny ;) Obecnie jako gracz światowy prawie z ćwierć miliarda userów już ubrał inne buty i chwali się ilością godzin.

Oprócz skumulowanej ilości godzin nadal podają wyniki w oparciu także o ten wskaźnik, że ktoś oglądał co najmniej 2 minuty (unique viewers) i robią to także inni, z tym, że np. w raportach australijskiego pomiaru oglądalnosci, OzTam wystarczy tylko 15 sekund, żeby zostać unikalnym widzem. Jak zwykle portale rozdmuchały pewne rzeczy bo to Netflix (jak tam z blokowaniem dzieleniem konta, w marcu już miało się ostatecznie skończyć? ;)) a to jest branżowy standard jeśli chodzi o VOD.

 

3 hours ago, spotify said:

Wg obecnych informacji, które wczoraj portale po zmianie nazwy podawali ma 96,1.

Są to wspólne wyniki linearnego HBO, HBO Max i Discovery+.

 

 

 

Przy okazji, nowy "Shazam" zapowiedziany już na 23 maja czyli trochę ponad 2 miesiące po premierze kinowej.

Będzie szybko bo film jest klapą jeśli chodzi o box office (podobno przez "słaby marketing", najwidoczniej ten robiony przez psychofanów DC nie wystarczyl ;)).

Zapowiedź dotyczy już oczywiście serwisu Max, no ale zapewne pojawi się globalnie także w HBO Max.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach GO były dodawane tylko wybrane rzeczy z HBO Max, a chociażby "Peacemaker", "Station Eleven" czy "Made for Love" pojawiły się dopiero gdy nowy serwis ruszył.

Ale myślę, że akurat "Shazama" nie będą magazynować, żeby potem pokazać to w MAX. Z serialami natomiast może być już różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodane tytuły na HBO MAX (14.04.23 r. [upflix.pl]):

 

"#BringBackAlice", [2 odcinki] 

"Assassin's Creed", 

"Oczekiwanie", 

"Skrzynka", 

 

Ponownie dodane:

 

"Snowden", 

 

Nowe odcinki:

 

"Na planie", [S20E15] 

 

Uzupełnione tłumaczenia:

 

"Królowe Berlina", [+ audio, + napisy]

 

Uzupełnione tłumaczenia w odcinkach:

 

"Przegląd tygodnia: Wieczór z Johnem Oliverem", [+ 1 audio, + 1 napisy]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie mi wytłumaczyć, bo czegoś nie rozumiem. Jakiś czas temu HBO zapowiedziało, że przestaje produkować seriale w Europie (poza Francją i Hiszpanią), w tym również w Polsce. Oddali nawet nagraną Warszawiankę. A teraz wyszedł polski serial #BringBackAlice. To jak to w końcu jest?

 

W dniu 12.04.2023 o 21:45, bgmnt napisał(a):

 

U nas też się wycięli chociazby z dekoderów platform w momencie startu HBO Max i do dzisiaj tego nie poprawili. A wiele ludzi było przyzwyczajonych do dostępu w ten sposób. Netflix, Viaplay, Player w C+ jest. W Polsacie Disney+. A HBO Max nie ma.

 

Co więcej, nie ma też ich na Amazon Fire Stick dla polskiej geolokalizacji. Trzeba kombinować z ustawieniem danych konta i adresu na amerykańskie. Dziwna polityka podobna do TVP VOD/GO/Sport

W dniu 12.04.2023 o 20:18, spotify napisał(a):

 

HBO ma całkiem innego widza niż NF. I jaki widz taka platforma. Nie po to NF robi wg algorytmu na ilość, bo jak wklejałem cytat Zaczyka - liczy "na chybił trafił", że będzie coś hitem oglądalności.

NF chce być nową kablówką, więc przyciąga takich widzów. Więc idąc dalej - dlatego się NF nie wysila. Wystarczy ilość premier, coś zjadliwego oraz niewiele lepsze od paździerza i taki Iksiński nie tylko w Polsce ale na całym świecie nabije godziny. Bo ta platforma ma takich widzów.

Widz wymagający czy wybredny, których jest mniej, szuka tych lepszych tytułów na platformach konkurencyjnych. I tam je z reguły znajdzie.  Na NF ostatnio przez swoich widzów hitami są przeciętniaki a na np konkurencyjnym HBO hitami są produkcje chwalone przez krytyków. Dwa całkiem inne bieguny.

 

Innego, ale wiele osób i tak posiada obie te platformy.

Netflix produkuje dużo średniaków, ale wciąż ma najwięcej dobrego.

 

No i ostatnio na Netflixa weszła świetna "Awantura". Można by rzec że jakościowo to "Biały Lotos" od HBO. Klimat jakości podobny. Scenariuszowo oba seriale są świetne.

W dniu 5.04.2023 o 20:02, adiq22 napisał(a):

Biały lotos ma wysoki próg wejścia. Ja przekonałem się dziwnego ospałego klimatu dopiero w końcówce pierwszego sezonu. Ale już drugi sezon na Sycylii to od początku do końca szczere złoto. Oby ten serial nie padł ofiarą dziwnych decyzji w WB.

Wysoki próg wejścia, nie ze względu na ospałość tylko wysokiej jakości zdjęcia i scenariusz. Pierwszy sezon jest bardziej dynamiczny. Dużą zasługą są świetne dialogi i bohaterzy, który reprezentują każdą wizję świata. Drugi to bardziej kryminał, jest więcej świata "przestępczego" oraz światopogląd niestety skręca w woke lewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promocję oparli głównie o media społecznościowe, bo na Ćwierkaniu i TwarzoKsiążce wyskakują mi posty reklamowe jako jedne z pierwszych. Na mieście nie zauważyłem plakatów, choć może jakiś jeden mi mignął. 
Decyzję są takie, że najpierw mogą zwolnić twórców, aby potem z powrotem ich zatrudnić. Konkurencja ma swoje własne programy lokalne (nawet Amazon ma program kabaretowy z Cezarym Pazurem). Zaslav dał zatem maleńkie, zielone światło, aby coś wypuścić u nas. I chyba Unia Europejska wymusza na nadawcach serwisów vod, że część kontentu ma być made in Europe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znamienne jest to, że mimo tego rzekomego morza jakościowych produkcji w HBO, dyskusja w tym temacie ciągle obraca się wokół tych Netflixa ;).

A przecież mamy drugą (i pewnie ostatnią) polską produkcje HBO Max - "#bringbackalice".

Hicior jak się patrzy, Filmweb 5/10, recenzje krytyków jeszcze gorsze.

Spojrzałem tyko na jeden odcinek i miałem wrażenie jakbym oglądał serial wygenerowany przez AI, któremu kazano zmieszać "Trudne sprawy" z "Euphorią".

No i do tego tradycyjnie trzeba z napisami oglądać, żeby zrozumieć o czym mówią na ekranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, bgmnt napisał(a):

No i do tego tradycyjnie trzeba z napisami oglądać, żeby zrozumieć o czym mówią na ekranie.

Niestety to jest bolączka wszelakich nowych polskich produkcji. Normalnie człowieka trafia jak się taki film, czy serial ogląda. Średnio co trzecie słowo jest niezrozumiałe. Aby zrozumieć dialogi muszę podgłaśniać, gdy się kończą muszę ściszać, żeby mi szyby z okien nie wypadły.

Problem powstaje gdy w tle jest podkład muzyczny. To jest dramat. Ścieżka dźwiękowa jest na tak niskim poziomie że aż nie do wiary że dźwiękowcy potrafią tak popsutą ścieżkę puścić do emisji.

Fabuły na razie nie oceniam, po dwóch odcinkach jest nie najgorzej, zobaczymy co będzie dalej.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...