Skocz do zawartości

MAX (dawniej HBO Max) - oferta programowa


darius010
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, dvbtowiec napisał(a):

Czyli skoro ja też nie grałem w grę to nie powinienem oglądać? :)

A gdzie napisałem że nie można oglądać? To było w kwestii opinii a nie w kwestii oglądania bądź nie..

Serial jest przecież dla wszystkich, ale najbardziej podobać się będzie graczom.. bo to historycznie najbardziej wierny serial grze.. nawet część ujęć jest prawie ściągnięta z gry.. to samo sposób kręcenia jak i ruchy kamer.. dlatego grupa docelowa to gracze, a przecież gry to teraz większy biznes niż Cinema.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie napisałem że nie można oglądać? To było w kwestii opinii a nie w kwestii oglądania bądź nie..
Serial jest przecież dla wszystkich, ale najbardziej podobać się będzie graczom.. bo to historycznie najbardziej wierny serial grze.. nawet część ujęć jest prawie ściągnięta z gry.. to samo sposób kręcenia jak i ruchy kamer.. dlatego grupa docelowa to gracze, a przecież gry to teraz większy biznes niż Cinema.. 
Ja uważam, ze jest wrecz odwrotnie. Ci którzy grali to znają historię i nie ma tego fanu przy oglądaniu. Poza tym patrząc jakie oni mieli odpały (np. że aktorka za brzydka ) to każde odstępstwo od tego co w grze i posypią się jedynki.
Ci, którzy nie grali ocenią serial bardziej obiektywnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu raczej nie chodziło o to czy jest brzydka, czy też nie.. a raczej, że gracze spędził miesiące, jak nie lata..  grając z Elli.. utożsamiając się z tą postacią przedstawionej w grze.. przeżywając wszystkie momenty razem z nią.. itd.. a serial jest ogłaszany jako najlepszy który idealnie odwzorował grę.. i jakoś ciężko graczom teraz połączyć aktorkę z serialu z bohaterką Elli w grze.. dlatego lepiej powinni mieć Ci co nie grali.. ale jak widać w cale tak nie jest.. 

 

Może jakby było oparte tylko na fabule to co innego.. a tutaj nawet sceny są odgrywane tak samo jak zostało to przedstawione w grze.. więc jest jak jest.. i wygląda to tak jak wygląda..

 

image-2023-01-06-13-16-19-533.jpg

 

 

Edytowane przez escapers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po seansie i The las of US... Jestem załamany. 

Totalnie załamany. 

Te opinie w internecie, gdzie ludzie piszą, że odwzorowali serial jak grę są chyba kupione. 

Gra The last of US miała najlepsza fabule ever jeżeli chodzi o gry. W dodatku ten podkład muzyczny w grze. W seriali tego nie ma :(

Tragedia. 

 

Nie będę Wam spojlerowal co i jak, bo to popsuje Wam narracje, ale jestem rozczarowany :(

 

Dlaczego oni nie wzięli fenomenalnej ścieżki dźwiękowej z gry tylko taka tandetę?

 

I ostatnia scena z serialu. Czytam teraz opinie ludzi zachwycającymi się końcówka i muzyka. Mieli ciary, itp. Chyba to są kupione opinie. 

Mnie ani przez moment nie wzruszył. Gra owszem, wzruszyła niejednokrotnie, nawet po 2 latach powracając do... tej sceny z żołnierzem i dziewczynka mam ciary w grze. W serialu dramat. Brak ścieżki dźwiękowej z gry, brak tych emocji... 

 

Szkoda, że zepsuli to. 

 

Arcane to jak na razie jedyny serial, który przebił grę. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Arkon napisał(a):

@Ralal89 Zobacz sobie na IMDb- 37 tys. opinii, średnia ocena 9,5. Wszystkich przekupili? Ja nie znam gry i generalnie to nie mój klimat, ale pierwszy odcinek mi się podobał.

 

Nie mam pojęcia. Gdybym może nie grał w grę bym miał inne odczucia. 

Kto chce niech wpisze gameplay na YouTube z The last of US jeżeli nie ma możliwości gry. Dostanie mała jakaś namiastkę tego jak to wygląda.

 

W grze dźwięk miażdży, w serialu jest tragedia. Nie wspominam o doborze bohaterów do serialu. Pascal daje radę. 

 

UWAGA! SPOILER!

Jaki fan gry męczyłem się tym pierwszym odcinkiem. Szkoda, że muzyki takiej jak z gry nie dali, bo w grze robiło klimacik. 

Podobało mi się odwzorowanie 1:1 momentu dania prezentu i ten sam tekst co w grze, oraz scena z samochodu, gdy wjezdzali do miasta. To było 1:1. 

Reszta ciut zmieniona, lub zmieniona, np w grze samochód uderzyl w samochód, w którym jechali bohaterowie. 

 

Ja akurat takie smaczki wyłapuje i będzie mi zupełnie inaczej oglądać serial grając już w tą gre. 

Dla tych, którzy nie grali w grę wrażenia mogą być inne i na pewno nie będą analizować serialu tak jak osoby grające w The last of US. 

 

 

 

Trafny komentarz z sieci. 

 

,, No ja po pierwszym odcinku nie jestem zachwycony. Serial IMO utracił dużą część klimatu gry, przede wszystkim w opowiadaniu historii. Ja rozumiem że nie wszystko da się 1:1 przenieść z gry do serialu, ale tam gdzie gra zostawiała duże pole do własnych interpretacji i domysłów (albo przedstawiała rzeczy przez środowisko, albo daje nam inne poszlaki do wyciągnięcia wniosków), serial łopatologicznie wszystko tłumaczy i wykłada żeby czasem głupi widz się nie pogubił. Aktorsko też mi się nie podoba, Pascal super ale reszta średnio. Bella Ramsey IMO kompletnie się nie sprawdza jako Ellie. Starałem się nie hejtować przed premierą ale po pierwszym odcinku kompletnie nie widzę jej w tej roli i jak tylko pojawiała się na ekranie to mnie irytowała. Tess też moim zdaniem nietrafiona 

ale na szczęście szybko umrze to nie ma się co przejmować. Kompletnie spaprano ciężar niektórych scen przez niepotrzebne kombinowanie, chociażby scena w której bohaterowie dowiadują się że Ellie jest odporna na grzyba, przez to że mamy focus na Joelu i strażniku, kompletnie utracono impact tych wydarzeń, jedna z kluczowych scen z gry po prostu umyka.


To nie jest zły serial, zagrany jest ok, widać budżet, klimat też spoko. Ale jako fanboj gry który przechodzi fabułę przynajmniej raz w roku i z kasą w zębach leciał we wrześniu po Part 1, czuję się po prostu nieusatysfakcjonowany. Dobry serial dla ludzi którzy gry nie znają (tak wnioskuje po opiniach znajomych, którym generalnie się podoba) ale mi dużo rzeczy nie pasuje. Pewnie nie jestem targetem po prostu.

Mimo wszystko będę oglądał dalej bo mnie ciekawi co tam jeszcze pomieszają.,, 

Edytowane przez Sentence
Daj info, zanim zaczniesz spoilerować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

To zresztą chyba norma, że gracze plują jadem na ekranizację ich gry.

Muzyka? Serio?

Owszem jest dość ważna, ale bez przesady.

Nie znam nikogo kto ogląda cokolwiek dla muzyki.

Nie dali tam wszak AC/DC.

Edytowane przez tracer10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.01.2023 o 23:34, bgmnt napisał(a):

Dobrze, zatem dopisujemy Rotten, Collider i paru innych do listy kłamców

Nikt nie wie jakie te portale mają źródła. Może się opierają na danych IMDB, który od wczoraj jeszcze edytowało i dopisało co najmniej dwóch producentów?

Tak działa sieć. Jeden portal coś napisze, reszta kopiuje.

Craig Mazin od strony HBO zarządzał produkcją i był całą głową projektu. Z twórcą gry Neil Druckmann napisali razem scenariusz, gdzie Mazin miał ostatnio słowo. Do tego Mazin ściągnął z HBO ludzi od serialu Czarnobyl. Ściągnęli kilka nazwisk ludzi od Gry o Tron/Ród Smoka. To wszystko są ludzie HBO. Pościągali dodatkowo kilka nazwisk do wyreżyserowania poszczególnych odcinków, jak np Jasmila Žbanić, która stworzyła Aida. i wiele innych. Nad produkcją w każdym aspekcie pracowali i czuwali ludzie od HBO. To nie było zlecenie, że Sony ma im coś zrobić. HBO zrobiło to co chciało mieć finalnie.

Z wymienionych podmiotów jako producenci są The Mighty Mint i Word Games, którzy uwaga tylko pracowali przy serialu Czarnobyl  oraz Somebody Somewhere. 

Chyba zbyt dużo niezależnych od Sony źródeł, podmiotów itd nieprawdaż?

Już tyle razy pisałem, że w sieci można sie wiele dowiedzieć, tylko trzeba chcieć.

W dniu 15.01.2023 o 23:34, bgmnt napisał(a):

Problemy finansowe całego WB są oczywiście wyssane z palca, wiadomo. Wszystko jest tam świetnie, Zaslav approved.

Co ma piernik do wiatraka? Disney też jest pod kreską około 40mld a Comcast goni nawet 100mld.

Dług swoje, wydatki na treści swoje. HBO jak się za coś już bierze, to nie ma pół środków. Chociażby ostatnio cytowałem JJ Abramsa, który powiedział w wywiadzie, że HBO jak się za coś bierze, to nie na pół gwizdka.

Mają mniej premier bo wynika to z tego, że jedna produkcja ma duży budżet. Skasowali średnio ok 150mln sezon  Westworld a NF z dużo większą oglądalnością potrafi za około 60mln (gdzie wyłożył tylko 48mln) skasować 1899 po pierwszym sezonie. Wg doniesień, koszt produkcji The Last of US jest szacowany na wydatek w przedziale 160-200mln. Za taka kwotę (bo już się przyfasoliłeś iż musisz do marca czekać, bo nie ma całego sezonu na dzień dobry TLoU)) to NF nagrywa min 20 seriali zapychaczy, dlatego wypluwa nam po całych sezonach. Coś za coś.

W HBO nie przycinają wydatków na treści i są chętni wydawać grube miliony, jeśli wierzą w projekt a twórca im da świetny scenariusz. W HBO, podobnie jak w Apple selekcja jest już na etapie scenariusza i pomysłu a nie nagrywanie na ilość z wiarą, że coś może wyjdzie. Dlatego tym dwóm dzisiaj zdecydowana większość wychodzi.

Czas trwania produkcji The Last of Us wynika z wielu czynników. Chcieli jak najwięcej zrobić 1:1 (nie wszystko się jednak uda), więc potrzebowali do tego miejsc, kadr, scenerii. Do tego zmieniany na żywym organiźmie scenariusz. Każdy prawie odcinek ma innego reżysera a Ci mają inne terminy, w których mogę brać udział w nagrywaniu. I wiele wiele innych. Powtarzam - jak coś chce się zrobić dobrze, to trzeba na to czasu.

A ty jakieś teorie wyssane z palca.

 

Co do serialu. Trudno ocenić cały serial po pierwszym odcinku, który wg krytyków bardziej stanowi epilog a dopiero się rozkręca z kolejnymi odcinkami. W grę trochę pykałem ale tylko trochę bo nie należę do graczy.

Po pierwszym odcinku jest solidnie z dużą nadzieją, że jednak sie krytycy nie mylą. A jak będzie finalnie dowiemy się po ostatnim odcinku. Oczywiście nie przeszedłem gry i inaczej to odbieram. Ale wczoraj rozmawiałem z ziomalami (niektórzy to nawet 3 razy grą mają za sobą) po seansie i oni są na TAK po wczorajszej premierze.

 

Oto, czym serial różni się od gry

https://antyweb.pl/the-last-of-us-roznice-miedzy-gra-a-serialem

 

A IGN porównał kadry

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż dorzucę swoje 3 grosze. Moim zdaniem 1 odcinek wrażenia na mnie nie zrobił , biorąc pod uwagę bicie piany i te ohy i ahy. Powiela schematy wcześniejszych tego typu produkcji, scenariusz ?, no na pewno na podstawie gry ale jakoś taki rwany. Wprowadzono postacie jakoś tak bez ładu i składu. Generalnie pierwszy odcinek mnie nie wciągnął ale daję dalszym kredyt zaufania. Mam nadzieję, że  scenariusz połapie wątki i nie pójdzie na łatwiznę, typu będą dalej szli do jakiegoś edenu z wybranką odporną na grzyba pokonując hordy zombiaków. 

Edytowane przez pawcho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodane tytuły na HBO MAX (18.01.23 r.[upflix.pl]):

 

"Mad Max", 

"Olli Mäki. Najszczęśliwszy dzień jego życia", 

"Sieranevada",

"Zupełnie Nowy Testament", 

 

Nowe odcinki (premiery z 17.01.23 r.):

 

"Cudotwórcy", [S04E01] 

"Młody Sheldon", [S06E10] 

 

Edytowane przez kolos22
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tłumaczycie tytuł "The Last Of Us"?

 

"The last of us" - jako "ostatni z naszych"?

"The last of US" - "ostatni ze Stanów Zjednoczonych (United States)"

 

Jeśli chodzi o jakość techniczną, u mnie nie było problemów. Od razu odtwarzało w 4K i z ładną griadiencją kolorów, przyjemnie było oglądać. Sprzęt Apple

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.01.2023 o 11:51, bgmnt napisał(a):

@spotify Wyssane z palca to są twoje teorie o producentach, których nawet nie potwierdzają napisy w samym filmie :)

Nie? Napisy w filmie pokazują na końcu całe zrzeszenie ludzi (lista płac), wyskakują logo jak np British Columbia, HBO Green. Kończą się napisy i lecą po kolei loga (producentów) - Mighty Mind, Playstation razem z Naughty Dog, Sony Picture i HBO.

Po drugie, ludzie byli zajarani w sieci nie ze względu na to, że będzie adaptacja gry, tylko dlatego że brało się za to HBO i ludzie od Czarnobyla. Ziomale którzy są fanami gry śledzili wszystko na bieżąco.

A po trzecie, po  podpisaniu umowy CEO Sony wyraźnie powiedział "Cieszmy się ze współpracy z kreatywnymi ludźmi od HBO"

 

Pojawiły się pierwsze fotki serialu od A24 i HBO z Robertem Downey Jr - The Sympathizer. Mowa tu o odcinkowej adaptacji „Sympatyka”, nagrodzonej Pulitzerem powieści o wietnamskim szpiegu, w którego wciela się Robert Downey Jr. Nad projektem jako reżyser czuwa  Park Chan-wook

Edytowane przez Kiler
Usunięto część niezwiązaną z tematem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyskakuje logo jak przed każda produkcją z którą ma związek HBO (swoją drogą, że oni nadal nie umieją tego skompresować tak, żeby oczy nie bolały, albo zmienić tego intro). Nie ma żadnej wzmianki, że to orignals, ani producer. I takie są fakty.

A HBO Green to program dotyczący "zrównoważonego rozwoju", uważają, żeby za dużo butelek plastikowych nie zostało użytych. Istotna rzecz... która pojawia się na ekranie razem ze związkami zawodowymi ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...