Skocz do zawartości

Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji


Kolejorz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Półfinały za nami. Dwumecz Atletico - Bayern nie zawiódł moich oczekiwań. Zupełnie inaczej w drugiej parze - oba mecze nudne jak nie wiem co. Nic dziwnego, że w Premier League takie sensacje jak najwięksi mają przepłacone gwiazdki w składach, bez ambicji, bez żadnego ducha drużyny. Dobrze, że już zaraz koniec sezonu, będzie można odpocząć od klubowego futbolu i emocjonować się meczami EURO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PEP  jak grałw fnale z Barca żadnego nie przegrał    

Co ma Barcelona do oceny Guardioli jako trenera BAYERNU? Rozliczaj go z "osiągnięć" w Niemczech. Objął maszynę, najlepszą drużynę świata a przez trzy sezony nie zagrał ani razu w finale, słaby wynik jak na Bayern.

 

Jupp przegrał  i to na własnym terenie z Chelsea która wygyrwała mecze w doliczonym czasie każdego meczu fazy playoffs.

Tak, ta sama Chelsea w półfinale odprawiła z kwitkiem Barcelonę trenowaną wówczas przez... Guardiole :)

 

 Bayern  Pepa był silniejszy od Juppa a    Jupp nie miał takich przeciwników  jak ten 0-4 w półfinale oraz  to Atletico które jest obecnie.

 

Problem w tym, że wyniki wskazują na coś zupełnie innego.

 

PEP wygrywa właśnie 4  mistrzostwo Niemiec i nikt wcześniej tego nie dokonał   kolejny plus dla PEPA.

Guardiola w trzech sezonach wygrał ligę cztery razy  :crazy: Oj z liczeniem to ty masz malutkie problemy  :lol2:

 

 

Reszty mi się nawet nie chce komentować bo takich głupot od dawna nie czytałem.

City nie miało żadnych argumentów, żeby pokonać Real ale ja na co innego zwróciłem uwagę. Real w dwumeczu pokonał ich tylko 1-0, przecież to jest słabiutki wynik patrząc na postawę ekipy z Manchesteru. Trzymam kciuki mocno za Atletico w finale, zasługują na to jak nikt inny.

 

Z całym szacunkiem dla Robbena, ale to piłkarz, który może drużynie mecz wygrać, ale też i przegrać (niewykorzystane rzuty karne w meczach finałowych z Dortmundem, marnowane sytuacje w finale Mistrzostw Świata w RPA). 

Dodałbym do tego finał LM z Chelsea i zmarnowany karny w dogrywce. 

Edytowane przez mrozio11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałbym do tego finał LM z Chelsea i zmarnowany karny w dogrywce. 

 

Dokładnie. Dzięki, właśnie czegoś mi w tej wyliczance brakowało. 

Edytowane przez Barti
Usunięto część postu nic nie wnoszącą do tematu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój. Brak słów na taki bełkot. Bardzo szybkie tempo, wymiana ciosów, bramki, a ten wyskakuje ze słabym meczem.

 

Wymiana ciosów? Jakoś zbytnio Villareal nie kwapiło się do większych ataków.

Szybkie tempo? Tylko jedna drużyna chciała wygrać, choć tak naprawdę to Villareal chciał przegrać. Wszystkie te bramki to ewidentnie ich błędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem lekko zaskoczony tym, że Liverpool tak łatwo wygrał w Villareal. Choć to już nie jest tak dobra drużyna jak kilka miesięcy temu, ostatnio złapali lekką zadyszkę. Mimo wszystko wielkie brawa dla drużyny Kloppa, on potrafi dawać show. Przecież chyba najciekawszy mecz w europejskich pucharach w tym sezonie to było rewanżowe starcie Liverpoolu z Dortmundem. A to, nie zapominajmy, dopiero początek pracy The Normal One na Anfield. Przyszły sezon w Premier League może być niezwykle ekscytujący(Liverpool, MC Guardioli i miejmy nadzieję mocniejszy Tottenham, a może i Chelsea). Cieszy, że nie ma starcia drużyn z Hiszpanii w finale. Zawsze to ciekawiej. Dobrze, że do optymalnej formy wraca Krychowiak. W finale trzymam kciuki za Liverpool, bo ta drużyna powinna grać w LM, tam jej miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma Barcelona do oceny Guardioli jako trenera BAYERNU? Rozliczaj go z "osiągnięć" w Niemczech. Objął maszynę, najlepszą drużynę świata a przez trzy sezony nie zagrał ani razu w finale, słaby wynik jak na Bayern.

 

Tak, ta sama Chelsea w półfinale odprawiła z kwitkiem Barcelonę trenowaną wówczas przez... Guardiole :)

 

Problem w tym, że wyniki wskazują na coś zupełnie innego.

 

Guardiola w trzech sezonach wygrał ligę cztery razy  :crazy: Oj z liczeniem to ty masz malutkie problemy  :lol2:

 

 

Reszty mi się nawet nie chce komentować bo takich głupot od dawna nie czytałem.

City nie miało żadnych argumentów, żeby pokonać Real ale ja na co innego zwróciłem uwagę. Real w dwumeczu pokonał ich tylko 1-0, przecież to jest słabiutki wynik patrząc na postawę ekipy z Manchesteru. Trzymam kciuki mocno za Atletico w finale, zasługują na to jak nikt inny.

 

Dodałbym do tego finał LM z Chelsea i zmarnowany karny w dogrywce. 

Gdzie ja powiedziałem że Barcelona ma coś  do Bayernu    . Czytaj na drugi raz.

Jak odprawiła    ? Odprawieniem nazywasz  wynik 2-2?   to tak jakbyś powiedział że Atletico odprawiło Bayern 2-2.  Chyba jednak czegoś nie rozumiesz.

Wyjeżdżasz z argumentami których nie wymieniłeś.    Bayern dostał  0-4  u siebie  bo w ekipie Ancellottiego idealnie  funkcjonowały kontry i stałe fragmenty gry.  Poza tym wielokrotnie było mówione  Bayernowi źle służy mistrzostwo zdobyte w czasie półfinałow    LM  gdzie w samej Bundeslidze przeciwnika mają zazwyczaj w BVB   gdzie w Hiszpanii   już teraz nawet 6 klubów może zabrać pkty całej najsilniejszej trójce.

1-0  Jak widać wystarczyło         tak samo jak Atletico  wygrywa w lidze   po 1-0   5-6 meczy z rzędu.  A w samych derbach Madrytu 1-0   po golu Griezzmana  który był  transferem w 200  a taki Vietto to jest  fail  sezonu.

 

W tegorocznym finale   sam Simeone powiedział że szanse na 50/50  . Presje nie  będzie leżeć po stronie Atletico   oni nie mają nic do stracenia.   Oni doskonale znają  swojego przeciwnika Simeone ma ich całkowicie  rozpisanych.

Atletico jest dużo silniejsze od tej ekipy która grała w 2014 bramkarz  także Oblak wyżej notowany jest niż Curtois.  Simeone powiedział że Bayern to najlepsza ekipa z którą się mierzył             na jakiej podstawie tak twierdzi?  cytat pod publiczke?   Bayern w drugim meczu atakował głownie pomocnikami.  Tyle że Atletico nie było zainteresowany  w ogóle tym  by coś strzelić. Dla mnie osobiście było to jedno z gorszych meczy jeśli chodzi o Atletico    także formacja obronna.

 

Jedno mnie najbardziej interesuje.   Co jeśli Atletico wygra  LM.   Czy oni dalej będą tak grać.  Motywacja już   nie ta.  Torrest z obecnego składu to jedyny piłkarz który już  ją wygrał.

Jestem lekko zaskoczony tym, że Liverpool tak łatwo wygrał w Villareal. Choć to już nie jest tak dobra drużyna jak kilka miesięcy temu, ostatnio złapali lekką zadyszkę. Mimo wszystko wielkie brawa dla drużyny Kloppa, on potrafi dawać show. Przecież chyba najciekawszy mecz w europejskich pucharach w tym sezonie to było rewanżowe starcie Liverpoolu z Dortmundem. A to, nie zapominajmy, dopiero początek pracy The Normal One na Anfield. Przyszły sezon w Premier League może być niezwykle ekscytujący(Liverpool, MC Guardioli i miejmy nadzieję mocniejszy Tottenham, a może i Chelsea). Cieszy, że nie ma starcia drużyn z Hiszpanii w finale. Zawsze to ciekawiej. Dobrze, że do optymalnej formy wraca Krychowiak. W finale trzymam kciuki za Liverpool, bo ta drużyna powinna grać w LM, tam jej miejsce.

NO meczyk to była tragedia.  Atak  na Bakambu  przypominał taką sama taktyczną nieudolność  jak mecze  Romy z 2 klubami z La ligi.     Villareal ostatnio  ograł  Valencie na ich terenie.  Teraz Valencia leci na santiago bernabeu .

Villareal będzie grał w eliminacjach LM więc tamtą drogą mogą się dostać a Liverpool  jak przegra z Sevilla to nigdzie nie zagra  poza Premiere League.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem BT Sport pokaże finały LE i LM dla widzów w UK także na YouTubie. Tak samo powinien robić i Polsat i TVP ze swoimi prawami, a nie wrzucają na własne platformy internetowe i jak wyjątkowo zamiast 5 pięciu osób wejdzie na nie przy okazji meczu osób 15 to już serwery nie wyrabiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu ta kultura kibicowska europejska, nie Widz? Nie to co ta patola z racami w Polsce... :lol2:

http://www.gol24.pl/liga-europy/a/bijatyka-kibicow-liverpoolu-i-sevilli-przed-finalem-ligi-europy-zdjecia-wideo,10009154/

Duża część "niefotelowych" kibiców futbolu, to niestety niziny społeczne. Niezależnie od kraju. Trzeba się do tego przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...