Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji

[Arkon]

Zarzucacie mi coś czego nie napisałem. A nigdy nie napisałem, że Serie A jest na dzień dzisiejszy najlepsza. 

 

 

To wymień trzy najsilniejsze(najlepsze) wg. Ciebie ligi w Europie na dzień dzisiejszy.

[bat]

Nie będę kopał lezącego...niektórzy "eksperci" futbolowi ośmieszają się jednak czarno-białym ogladem sprawy.

Niechże @Pawop wyjaśni nam beznadziejna postawę MC w bardzo waznym meczu z latarnią tabeli.(normalnie pewne 3 punkty) ..MC "odpuścił" sobie puchary krajowe, ma w perspektywie ogromna zaliczkę z Kijowem....i co ekspercie? Dlaczego traci 2 punkty po beznadziejnym meczu? Co tym razem odpuścili?

A moze rację maja tu ci, co podkreślają ogromną dawkę meczów na piłkarza w sezonie, ogromną urazowość...a także coraz to nowe twarze w zespole.i  dlatego forma drużyn faluje.

Są pewnie priorytety ale bajdurzenie o celowym odpuszczeniu czegoś....darujcie.

Zgadzam się też z Kolegami w tym , ze kolejka play-off zawiodła. Kopanina na wielu stadionach. Ale badzmy powazni. Bawił się ktoś dobrze na meczu w Norwich. Taka sama kopanina.

Teraz popatrzmy na Biirmingham. Wg znawców z forum przebieżka dla Kogutów. No, zobaczmy czy zaoszczędzone siły z Dortmundu zaowocują. A może klapa?

Edytowane 12 Marca 2016 przez bat

[Project_ALF]

Ależ oczywiście, że BPL może być tylko lepsza. Conte w Chelsea czy szczególnie Jose Mourinho w Manchesterze United spowodują podniesienie poziomu całej ligi, głęboko w to wierzę. Niestety nie wydaje mi się, że Klopp to dobry wybór, jego BVB skończyła rundę jesienną w Niemczech na ostatnim miejscu w tabeli, dopiero przyjście Tuchela to zmieniło. Podobnie jak MC do którego przechodzi Guardiola, to będzie krótkotrwała poprawa gry. 

To wymień trzy najsilniejsze(najlepsze) wg. Ciebie ligi w Europie na dzień dzisiejszy.

Mam cztery. 

Jak się okazuje, to kluby Premier League mają też w nosie rozgrywki LM, bo awansuje tylko MC. I to tylko dlatego, że trafili na Dynamo Kijów . W tym roku poziom tej ligi spadł drastycznie, potęgi typu MU, MC czy Chelsea są w kryzysie, a przeciętne drużyny typu Leicester mają szanse na mistrzostwo.

Dzięki temu liga angielska jest ciekawa. Właściwie to najciekawsza w tym sezonie. Jest dreszczyk emocji, bo mamy sensacyjnego lidera, który wyskoczył jak królik z kapelusza + wiecznie niespełniony Tottenham dla którego to może być wreszcie TEN SEZON + Arsenal, który ponad dekadę czeka na swoje 5 minut, dla którego słaba dyspozycja klubów z Manchesteru i Chelsea nagle stała się ogromną szansą żeby nawiązać do mistrzowskich sezonów pod wodzą Wengera + Manchester City, tracący już 9 punktów do lidera. Lidera jednak niedoświadczonego. Czego o MC powiedzieć nie można.   

 

 

Włoska też była ciekawa do momentu wyjścia z kryzysu Juventusu. Hiszpańska też była ciekawa dopóki Barcelona nie odjechała. 

 

W Niemczech również zrobiło się ciekawiej gdy Bayern potracił trochę punktów dzięki czemu Borussia zbliżyła się na 5, a mogła nawet na 3 gdyby nie remis w bezpośrednim meczu. 

 

 

Mimo to sytuacja w PL to zupełnie inna półka. Czym innym jest gonić Barcelonę, Juventus czy Bayern, a czym innym Leicester. 

[eLBeG]

LE do likwidacji - poszerzyć LM i tyle.

może najlepiej od razu do 256 drużyn i niech grają każdy z każdym...

[Arkon]

 

Mam cztery. 

 

Fajnie, a mógłbyś wymienić w kolejności od najsilniejszej do najsłabszej? Dla mnie, na tę chwilę są trzy- daleko z przodu liga hiszpańska, za nią niemiecka i angielska. W przyszłym roku pozycja La Ligi nie spadnie, ale jestem przekonany, że wzrośnie Premier League, dzięki transferom, a przede wszystkim trenerom. Finansowo konkurować z klubami angielskimi mogą co najwyżej Real, Barca, PSG i w mniejszym stopniu Bayern oraz Atletico. Reszta klubów będzie swoistym marketem, a zakupy w najbliższym okienku transferowym będą rekordowe. Niestety obawiam się, że nawet bogaty Dortmund sprzeda co najmniej dwie swoje gwiazdy( sposród Aubameyanga, Reusa, Hummelsa, Weigla i przede wszystkim Gundogana).

Co do domniemanego spadku atrakcyjności LM, dla mnie to bzdura. Nie zapominajmy, że to dopiero 1/8 rozgrywek, oczywiste jest że w parach są zdecydowani faworyci. I tak było co najmniej kilka ciekawych, z punktu widzenia kibica, starć typu Barca- Arsenal, Bayern- Juve, Chelsea- PSG czy nawet Real Madryt- Roma. Kolejna zmiana formuły rozgrywek nic by nie dała, tym bardziej ich rozszerzenie.

[Electrixxx]

Niemiecka to poziom francuskiej jedno PSG i nic więcej. Przede wszystkim niemiecka jest nudna poza otoczka nie ma w tej lidze nic ciwkawego - poza Bayernem gwiazd brak. Hiszpańska wszystkim odjechała. Angole sie staczają - kopanina jak w ekstraklasie czyli wysoka piłka i w pole karne. Włoska znów króluje taktyka i mecze nie są widowiskowe jak w Anglii. Najlepiej ogłada sie LL.

[emirates]

A ligę angielską to czasem oglądasz, czy tylko tak teoretyzujesz? Długą piłką w Premier League w zasadzie nikt nie gra.

[ezequiel93]

Nie rozumiem po co niektórzy psioczą aż tak bardzo na LE. Drugie rozgrywki w europejskich pucharach są potrzebne. Patrzcie z perspektywy też średnich i słabszych lig. Drużyny zajmując drugie miejsce w lidze czeskiej, czy szwajcarskiej mogą naprawdę pograć kilka ciekawych meczów z drużynami z innych lig. Ja śledzę z dużym zaciekawieniem eliminacje zarówno LM, jak i LE. Potem faza grupowa LE - uważam, że jest trochę nudnawa. Skupiam się na polskich zespołach w tej fazie - o ile takie są. Od kiedy do zdobycia w LE jest miejsce w fazie grupowej LM, te rozgrywki są ciekawsze w wiosennych meczach. Nawet takiemu Liverpoolowi, czy Man. United zależy. Tottenham jest w takiej pozycji, że jest w nadspodziewanie dobrej sytuacji w lidze i granie co trzy dni czwartek-niedziela tą samą jedenastką, nie wróży wiele dobrego.

Rozszerzenie LM do 64 drużyn, to według mnie bardzo zły pomysł. Wystarczy spojrzeć, że większość zespołów, które przebiły się z części eliminacji dla mistrzów słabszych lig sobie tam nie radzi, często przegrywając wszystkie mecze. 

Edytowane 13 Marca 2016 przez ezequiel93

[Electrixxx]

Trafiłeś w sedno eliminacje są bardzo ciekawe bo tam jest wiele rozrorodnych zespołów ale potem zaczyna sie po prostu nuda.

[Project_ALF]

Fajnie, a mógłbyś wymienić w kolejności od najsilniejszej do najsłabszej?

Nie, nie mógłbym, bo nie lubię strzelać po ciemku.

 

Na pewno nie taka jak w pseudo rankingu UEFA, który zlicza punkty z Ligi Europy - rozgrywek których kolejne kluby od wielu lat nie traktują zbyt poważnie. Przez co końcowe wyniki tego pucharu są wybiórcze, a co za tym idzie ranking UEFA wygląda loteryjnie. 

[bober1]

I ten znowu argument z czterech liter, że jego cudowne zespoły nie grają na poważnie w LE i dlatego jego cudowna liga włoska jest tak słaba i nisko w rankingach.

[Umkwatata]

Niemiecka to poziom francuskiej jedno PSG i nic więcej. Przede wszystkim niemiecka jest nudna poza otoczka nie ma w tej lidze nic ciwkawego - poza Bayernem gwiazd brak. Hiszpańska wszystkim odjechała. Angole sie staczają - kopanina jak w ekstraklasie czyli wysoka piłka i w pole karne. Włoska znów króluje taktyka i mecze nie są widowiskowe jak w Anglii. Najlepiej ogłada sie LL.

 

Gosciu, co to za bzdety?! Niemiecka to poziom francuskiej?!

Jeszcze jakbys napisal, ze podobna sytuacja to moze by to mialo jakis sens, ale tez nie za bardzo. Bayern jest 5 pkt przed Borussia - PSG ma 25 pkt (!) przewagi nad Monaco. Nie masz totalnie pojecia o czym mowisz. Widac z reszta, ze masz jakis swoj wlasny Świat, kompletnie sie w Nim zagubiles, bo partolisz 3 po 3.

 

Po fazie grupowej LM i LE Niemcom pozostalo w grze 6 z 7 druzyn z ktorymi zaczynali sezon.- dla porownania Francuzom w pozostalo wtedy 3 z 6 druzyn z ktorymi zaczynali. Juz nie mowie o rankingu - Niemcy zajmuja 2. miejsce, Francuzi 5. miejsce - roznica? Ponad 23 punkty!!!

 

Po pierwsze - co rozumiesz pod pojeciem "gwiazdy"? Jestem bardzo ciekaw - to pojecie wzgledne, przez jednych ktos moze byc uznawany za gwiazde a przez innych juz nie. Dla mnie to stwierdzenie w ogole nie ma sensu -> "Przede wszystkim niemiecka jest nudna poza otoczka nie ma w tej lidze nic ciwkawego - poza Bayernem gwiazd brak."

Jest gdzies jakis oficjalny spis pilkarzy ktorzy nosza miano gwiazd? Chetnie bym cos takiego zobaczyl (w tym momencie troll, bo cos takiego nie istnieje).

 

Po drugie - na co Ci gwiazdy? Licza sie wyniki i trofea! Chinczycy nasciagali gwiazd (tak naprawde pseudogwiazd, ale gwiazda to gwiazda) do Siebie a beda miec problem zeby jakis ich klub wygral AFC CL, juz nie mowiac o tym, zeby osiagneli  cos w KMŚ (jak zagraja, to pewnie znowu 4. miejsce - Chinski klub na KMŚ nie wygral jeszcze meczu). Niewazne, ze maja ograniczenie do 3ech pilkarzy spoza strefy AFC? Licza sie fakty.

 

===

 

Odnosnie Alfa - On nie napisze Wam, kto wedlug niego jest w TOP - zwyczajnie sie nie chce przyznac, ze uznaje Wloska jako numer 1 - wie, ze sie osmieszy XD Mowi, ze ma cztery ligi w TOP, ale nie moze ich podac - to jak rozmowa z dzieckiem - "wiem ale nie powiem". Szczegolnie dziwne jest to, ze jego zdanie nie ma zadnego znaczenia, bo nic nie zmieni, wiec nie wiem z czym on sie tak skrywa.

Alf ma swoj wlasny ranking i tylko nim sie kieruje - jakie tam sa kryteria? Nikt poza Nim ich nie zna.

[Project_ALF]

Umkwatata i co z tego, że Niemcom zostały jakieś ogórki z Bundeskopanki?

 

@Electrixxx zasugerował, że Bundesliga to tylko Bayern, bo tak na dobrą sprawę to wygląda. Od blisko 20 lat jeśli jakaś drużyna z Niemiec sięgała po trofeum w Europie to był to tylko Bayern. Gdzie tu więc widzisz potęgę ligi niemieckiej na przestrzeni ostatnich 20 lat? Kluby Bundesligi są na pewno potęgą w zbieraniu punktów do pseudo rankingu, ale przełożenia na trofea nie ma tu żadnego.

[Arkon]

Nie, nie mógłbym, bo nie lubię strzelać po ciemku.

 

 

Przecież chyba śledzisz poszczególne ligi i masz jakiś swój ranking? Takim chowaniem głowy w piasek tylko utwierdzasz wszystkich w przekonaniu, że najlepsza według Ciebie jest Serie A. Inne ligi krytykujesz notorycznie. Miej odwagę i napisz jakie ligi są najlepsze(najsilniejsze) obecnie. To jakiś ściśle tajny sekret jest?

[Umkwatata]

Umkwatata i co z tego, że Niemcom zostały jakieś ogórki z Bundeskopanki?

 

@Electrixxx zasugerował, że Bundesliga to tylko Bayern, bo tak na dobrą sprawę to wygląda. Od blisko 20 lat jeśli jakaś drużyna z Niemiec sięgała po trofeum w Europie to był to tylko Bayern. Gdzie tu więc widzisz potęgę ligi niemieckiej na przestrzeni ostatnich 20 lat? Kluby Bundesligi są na pewno potęgą w zbieraniu punktów do pseudo rankingu, ale przełożenia na trofea nie ma tu żadnego.

Nie mam pytan ... Ogorki? Po pierwsze czlowieku to sie zastanow zanim cos napiszesz - 6/7 zespolow po fazie grupowej LM i LE!!! Jakie znow ogorki? Jakby zostalo 7/7 to tez bys napisal, ze ogorki i jakies zespoly dziwne zostaly Niemcom ...

Po drugie - twoje smieszne, wloskie klubiki wypadly duzo gorzej - tylko 4/6 po fazie grupowej LM i LE. Juz nie mowie o tym jak to wloskie "silne" kluby poodpadaly wszystkie w tym samym momencie i teraz zostanie byc moze 1 wloska druzyna ("mocarne" w tym sezonie Lazio) podczas gdy Niemcom zostana minimum 3 druzyny po tych rewanzach teraz.

 

Niby kto tu jest "ogorkiem"? Otoz spiesze z odpowiedzia, gdybys nie zauwazyl - LIGA WLOSKA.

Niemcy zrobili wiecej punktow niz Wlosi a maja wiecej druzyn! Wiec punkty za kazdy wynik Niemcow dziela sie przez 7 a Wlochow tylko przez 6! Nie widzisz roznicy? Niemcy lupia rowno jesli chodzi o wyniki Wlochow.

 

I czlowieku - co Ty z Tymi 20 latami wstecz?! Dalej zyjesz w poprzednim millenium, wez sie obudz wreszcie, mamy 2016 rok, nikt normalny nie patrzy wiecej niz 10 lat wstecz!

Edytowane 14 Marca 2016 przez Umkwatata

[Project_ALF]

Nie mam pytan ... Ogorki? Po pierwsze czlowieku to sie zastanow zanim cos napiszesz - 6/7 zespolow po fazie grupowej LM i LE!!! Jakie znow ogorki? Jakby zostalo 7/7 to tez bys napisal, ze ogorki i jakies zespoly dziwne zostaly Niemcom ...

Po drugie - twoje smieszne, wloskie klubiki wypadly duzo gorzej - tylko 4/6 po fazie grupowej LM i LE. Juz nie mowie o tym jak to wloskie "silne" kluby poodpadaly wszystkie w tym samym momencie i teraz zostanie byc moze 1 wloska druzyna ("mocarne" w tym sezonie Lazio) podczas gdy Niemcom zostana minimum 3 druzyny po tych rewanzach teraz.

 

Niby kto tu jest "ogorkiem"? Otoz spiesze z odpowiedzia, gdybys nie zauwazyl - LIGA WLOSKA.

Niemcy zrobili wiecej punktow niz Wlosi a maja wiecej druzyn! Wiec punkty za kazdy wynik Niemcow dziela sie przez 7 a Wlochow tylko przez 6! Nie widzisz roznicy? Niemcy lupia rowno jesli chodzi o wyniki Wlochow.

 

I czlowieku - co Ty z Tymi 20 latami wstecz?! Dalej zyjesz w poprzednim millenium, wez sie obudz wreszcie, mamy 2016 rok, nikt normalny nie patrzy wiecej niz 10 lat wstecz!

7/7 czy 6/7 - kogo to za kilka lat będzie obchodzić. Żeby to jeszcze przełożyło się na 4-5 półfinałów w LM lub LE to jeszcze bym zrozumiał, ale podniecać się, że kluby niemieckie dzięki fartowi w losowaniu awansowały dalej nabijając przy okazji punktów w rankingu UEFA? 

 

Bez owijania w bawełnę. Szanse wygrać cokolwiek ma tylko Bayern i tak od 19 lat. Nudne to trochę polegać cały czas na jednej drużynie i na podstawie jej wyników usprawiedliwiać niedołęstwo reszty korniszonów.  

 

Liga jednej drużyny od ponad 50 lat. A jeśli nawet ktoś się wyłamie z tego grona wiecznych przegrywów to zazwyczaj jest to podyktowane kryzysem w bawarskiej drużynie. A później scenariusz jest wszystkim znany. Bayern jeśli od kogoś obrywa to potem wykupuje tych z którymi przegrał i wesoła Bundesliga kręci się dalej w rytm Bayernu. 

 

Puchar kraju to samo. Bayern, Bayern, Bayern i jeszcze raz Bayern. Nudne to jak newsy o Lewandowskim. Kiedyś dawno, dawno temu jeszcze jakoś to wyglądało. Obecnie Niemcy tradycyjnie poza Bayernem mają mało do zaoferowania w futbolu klubowym (ok - od czasu do czasu ktoś tam się wychyli by potem wrócić potulnie na swoje miejsce).

 

Wolfsburg to klub na który każdy chciałby trafić w piątkowym losowaniu Ligi Mistrzów. Borussia MG odpadła z europejskich pucharów już po fazie grupowej. Leverkusen nawet od tej przeciętnie grającej w tamtym okresie Romy wesołego Rudiego okazał się gorszy. Teraz z Ligi Europejskiej też pewnie odpadnie, bo już na starcie dostał gonga 0-2 w plecy od Villarreal. Augsburg pokazał charakter, ale jego los też był przesądzony. Schalke też w plecy, 0-3 od Szachtara na własnym terenie. Oklep podobny do tego jaki Wisła Kraków kiedyś mu sprawiła. 

 

W takich chwilach tematem zastępczym stają się newsy o frekwencji (gdzie karnety mają równowartość kilku biletów na Premier League xD) i jaranie się nastoletnimi Syryjczykami, Turkami i innymi emigrantami wychowanymi w Niemczech - jak mają to w zwyczaju Lach, Hajto i reszta wesołego towarzystwa z Eurosportu 2. 

 

Na ten moment najlepiej wygląda Bayern i Borussia D. Klasę Bayernu znamy. W ostatnich dwóch latach jest to 3-4 drużyna w LM (gdzie koniec końców i tak i tak zostaje rozgnieciona przez Real lub Barcelonę niczym karaluch na chodniku). O Borussii ciężko cokolwiek powiedzieć i jak cofniemy się nawet w tym temacie tych kilka-kilkanaście postów wstecz to przekonacie się, że nie tylko ja mam co do tego wątpliwości. Wiele osób z tego tematu słusznie zauważyło, że menedżer Tottenhamu olał mecz z BVB wystawiając rezerwy/pół rezerwy (dokładnie nie wnikam) i tak naprawdę o tym na co stać Borussię przekonamy się w kolejnych meczach. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Kto wie może po prawie dwóch dekadach posuchy jakiś klub z Niemiec stacjonujący poza Bawarią sięgnie wreszcie po europejskie trofeum? Dzięki czemu Umkwatacie, Arkonowi i reszcie przybędzie nieco mocniejszych argumentów niż przewaga kilku punktów w rankingu UEFA.

 

Śmieszne to jak zwiastun meczu Bayern - Juventus z "Miodowych lat":

 

https://www.facebook.com/JuvePolandcom/videos/950932924960155/?pnref=story

[Gość wislok]

Czytanie wypowiedzi Projekt_AlF to czysta przyjemność. Merytoryczna, dogłębna analiza, argumentacja na najwyższym poziomie, człowieku ty się nadajesz na eksperta piłkarskiego w każdej TV:) 

[bober1]

@wislok w każdej, pod warunkiem, że będzie to włoska tv

[Arkon]

W pełni się z tym zgadzam . Nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek ekspert piłkarski był, najdelikatniej to ujmując, taki stronniczy jak Projekt Alf. Każda liga, oprócz Serie A, jest przez niego wyśmiewana. A już pisanie w innym temacie, że zespół z Turynu to lepsza drużyna od Realu Madryt jest co najmniej śmieszne. I tak wiele spraw zweryfikuje środowy mecz Bayern- Juve.

[robsonUnitedxD]

Fatalne wieści z Turynu. Dybala i Marchisio nie zagrają w Monachium eh

 

@Project_ALF ja się z Tobą zgadzam, nie martw się opiniami innych! Forza calcio!

[Lanser123]

Kto by tam nie zagrał i tak nie mają szans

[Umkwatata]

Ja nie wierze w to co czytam ...

OK - wiele wloskich klubow wygralo jakies trofeum - ale nie w tym samym czasie! Teraz tylko Juventus cos gra w Europie od kilku lat z wloskich reprezentantow - reszta odpada i to nawet na samym poczatku (Sampdoria - Vojvodina buahahaha) XD Do tego identyczna sytuacja jak w Niemczech - Juventus zgarnia wszystko na krajowym podworku. Wiec tak samo nudna jest liga wloska madralo - a nawet bardziej nudna, bo Juve od 5ciu sezonow i obecnym rozwala wszystkich, zas Bayern w ostatnich 5 sezonach mistrza zdobyl tylko 3 razy(!). 2 razy udalo sie to Borussi Dortmumd.

Inter, AC Milan - gdzie te kluby teraz sa Ja sie pytam? Sa na tyle slabe, ze nic nie znacza w swoich ligach - tyl

Napoli? Glownie to ich w LE tylko widzialem (raz w grupie LM sie pojawili na chwile). Lazio? Szkoda slow na to, co ten klub reprezentuje w tym sezonie, rowniez co najwyzej w LE graja do tego. Roma? Co roku ten sam piach w Europie.

 

Takze do psychofanow ligi wloskiej - uswiadomcie sobie, ze jezeli mowicie, iz Niemcy graja padake, to sami cisniecie jeszcze bardziej po swojej najukochanszej lidze - wszedzie w notowaniach Serie A jest za Bundesliga -> wyniki rok w rok slabsze (poza poprzednim, Juventus narobil punktow wyjatkowo), mniej finalow w europucharach i mniej zdobytych trofeow w Europie od sezonu 2010/11, do tego w pelni niemiecki final LM  w sezonie 2012/13 - Wlochom sie cos takiego nie uda raczej nigdy, w zadnym z Europucharow.

Edytowane 15 Marca 2016 przez Umkwatata

[Sorek21]

Fatalne wieści z Turynu. Dybala i Marchisio nie zagrają w Monachium eh

 

@Project_ALF ja się z Tobą zgadzam, nie martw się opiniami innych! Forza calcio!

Wróciłem właśnie z pracy,przeczytałem i ręce mi opadły.Bez Dybali szanse Juve strasznie maleją.Trzeba realnie stwierdzić że już po ptokach.

[TVManiac]

przecież i tak nie mieli szans, badzmy obiektywni.

Edytowane 15 Marca 2016 przez TVManiac

[Sorek21]

Piękno futbolu polega na tym,że wszystko jest możliwe.