Skocz do zawartości

Reklamy, mnie to także denerwuje, zwłaszcza w nocy.


Wanderer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przed chwilą przed Wiadomościami leciały telezakupy. Pierwszy raz widzę w jednym z najdroższych czasów reklamowych telezakupy. Reklamowano plastry po 99 zł za 20 szt. Identyczne można kupić po 1 zł za szt. na Allegro. Pewnie w telezakupach koszty wysyłki i pakowania też są proporcjonalnie wysokie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na taki pomysł, aby telewizory podczas reklam blokowały się tak aby przełączenie na inny kanał nie było możliwe?

Kończą się reklamy i zaczyna się film - telewizor odzyskuje funkcjonalność, teraz już możesz sobie przełączyć kanał.

Kto nie wierzy niech przeczyta artykuł "Pilot jest nasz"

Niewątpliwie wszyscy często oglądajacy filmy nagrane na DVD najbardziej lubią dodatki, występujące zazwyczaj na początku, których nie da się ani przeskoczyć, ani przewinąć. Nagle przestają działać wszystkie klawisze na pilocie, może z wyjątkiem "Stop" i - chcąc nie chcąc - musimy zapoznać się przynajmniej z tym, co ma nam do powiedzenia FBI, UOP, czy w ostateczności "właściciel praw". Potem musimy zaliczyć wszystkie czołówki, obowiązkowe dawki zwiastunów, reklam i wreszcie poczekać krótszą lub dłuższą chwilę, aż załaduje się - reklamowane na pudełku - "interakrywne menu". Jednak gdy już zacznie się sam film, pilot odzyskuje funkcjonalność i można dowolnie przeskakiwać między scenami, przewijać wolniej lub szybciej, a nawet wyłączyć odtwarzacz. Teraz wyobraźmy sobie, że właściciel materiału ma możliwość blokowania kanału w telewizorze, uniemożliwiając jego zmianę, do czasu aż skończy się blok reklamowy. Nie do wiary? Tę technikę zamierza opatentować Philips wykorzystując cechę większości interaktywnych telewizorów w Multimedialnej Platformie Domowej.

 

Jeśli nadawcy, producenci telewizorów, odtwarzaczy i nagrywarek DVD skorzystają z tej techniki, widz będzie zmuszony do oglądania kanału, który włączył do czasu zakończenia na przykład bloku reklamowego lub - w określonych przypadkach - będzie musiał wnieść opłatę za pozwolenie na zmianę kanału lub możliwość przewinięcia (podczas nagrywania). Technika opiera się na tak zwanej fladze nadawczej, wplecionej w sygnał, której obecność wymusza odpowiednie zachowanie się urządzeń zarówno odtwarzających, jak i wyświetlających. Można więc sobie wyobrazić przymus oglądania już nie bloku reklamowego, a wystąpień ważnych polityków. Nieoceniona może sie ta funkcja okazać podczas wyborów...

 

DRM sam w sobie nie jest taki zły. Jednak przemysłowi rozrywkowemu - jak widać - nie chodzi o żadną ochronę swojej własności intelektualnej. No. Może nie głównie o to. Przecież wszystkie dotąd stosowane restrykcje uderzają nie w piratów, tylko w zwykłych użytkowników, którym na komputerach instalują się różne śmieci, płyty w niektórych urządzeniach nie dają się odtworzyć, nie można skopiować piosenki do odtwarzacza itp. itd.

 

Wytwórniom chodzi najwyraźniej wyłącznie o przejęcie pełnej kontroli nad poczynaniami konsumentów. Nie może być tak, że klient idzie do sklepu, kupuje płytę i słucha, czy ogląda ją w nieskończoność. Trzeba ustanowić cennik. Włączenie odtwarzacza, przesłuchanie lub oglądnięcie płyty, pominięcie reklam, zgoda na przewinięcie do przodu, na powtórne ogladnięcie interesującej sceny, wyłączenie... Wielcy pracują nad tym, żeby technicznie stało sie to możliwe jak najszybciej. A ludziom wmówi się, że tak musi być i że niezbędny im jest sprzęt, który kontrolował będzie ich, nie oni jego. Reklamy zapisane na płytach Blu-Ray czy HD-DVD bedą się charakteryzowały taką klarownością obrazu i przestrzennością dźwięku, że zbrodnią byłoby pozwolenie oglądającym na ich pomijanie.

 

Jeśli o mnie chodzi to już niczego w tv nie oglądam "na żywo". Wszystko nagrywam i oglądam z np. 30 minutowym poślizgiem (time shift). (Tak najczęściej to oglądam w zupełnie innej porze.) Ten kto wymyślił time shift był geniuszem. Time shift pozwala nie tylko na cofnięcie lub zatrzymanie, wciśnięcie pauzy podczas oglądania tv, ale też na przeskoczenie reklam. Zaczynają się reklamy - przewijam do przodu i dowidzenia. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja, 10 minut, to nawet nie zdążymy się rozsiąść w fotelu :)

Filmy i programy informacyjne będzie można częściej przerywać reklamami

 

Legalizacja product placement oraz liberalizacja zasad emisji reklamy - to niektóre zmiany w Ustawie o rtv, które nastąpią po wdrożeniu unijnej dyrektywy audiowizualnej. Z implementacją jesteśmy już spóźnieni ponad trzy miesiące.

 

Przygotowywana nowelizacja zliberalizować ma m.in. zasady emisji reklam - miałyby się one ukazywać częściej, dopuszczalne byłoby przerywanie reklamami audycji informacyjnych (z wyłączeniem serwisów informacyjnych), a także krótszych niż 30 minut audycji publicystycznych, dokumentalnych i religijnych (z wyłączeniem transmisji uroczystości religijnych).

 

Minimalna przerwa między blokami reklamowymi zostałaby skrócona z minimum 20 do 10 minut. Częściej niż dotąd można byłoby przerywać reklamą filmy fabularne i telewizyjne (z wyłączeniem serii i seriali oraz filmów dokumentalnych). Liberalizując przepisy reklamowe Komisja Europejska argumentowała, że rynek reklamy telewizyjnej słabnie, a coraz większa część reklamowych budżetów odpływa do internetu. Więcej reklam w telewizji ma być więc ceną za dostęp do atrakcyjnych treści w bezpłatnych programach telewizyjnych.

 

Jedną z ważnych zmian, jaką wprowadzić ma nowelizacja jest też legalizacja lokowania produktu (ang. product placement). Ministerstwo nie uwzględniło protestów wydawców prasy, którzy obawiają się, że legalizacja product placement spowoduje dalszy odpływ reklam z gazet do telewizji. Izba Wydawców Prasy powoływała się przy tym na przykład Wielkiej Brytanii, gdzie lokowanie produktu jest zakazane (dyrektywa zostawia krajom członkowskim swobodę w sprawie product placement - od legalizacji do pełnego zakazu).

 

Resort argumentował jednak, że już teraz samochody, napoje czy kosmetyki "grają" w polskich filmach i serialach, mimo że w świetle obowiązujących przepisów lokowanie produktu zalicza się do reklamy ukrytej.

 

Według ministerstwa tylko właściwe uregulowanie tej sfery może zapewnić rzeczywistą ochronę widza. Dlatego nowela ustawy o rtv ma dokładnie określić, w jakich okolicznościach odpłatne lokowanie produktu będzie dozwolone. Zakazane ma być w programach dla dzieci, informacyjnych i publicystycznych. Zakazane będzie lokowanie produktów tytoniowych oraz leków dostępnych na receptę. Z kolei programy, w których pojawiać się będzie jakikolwiek rynkowy produkt, mają być też wyraźnie oznaczone na początku, na końcu oraz w momencie wznowienia programu po przerwie na reklamę, tak by uniknąć wprowadzenia widzów w błąd.

 

Ministerstwo uzasadnia też, że legalizacja opłat za lokowanie produktu da "możliwość uzyskiwania dodatkowych środków wspierających rodzimą produkcję audiowizualną". "Ponadto pozwoli zrównać krajowych nadawców i producentów z ich odpowiednikami z innych państw, gdzie product placement od dawna jest dozwolony". Z podobnego założenia wychodziła Komisja Europejska. Jej zdaniem legalizacja product placement poprawi konkurencyjność producentów w UE w stosunku do amerykańskich, gdyż w USA lokowanie produktu jest od dawna bardzo rozpowszechnione.

 

Ponadto nowelizacja wprowadzi tzw. prawo do krótkich sprawozdań, które ma zapobiegać "monopolizacji relacjonowania budzących zainteresowanie wydarzeń". Zgodnie z regulacją nadawca telewizyjny, który nabył wyłączne prawa do transmisji z wydarzenia "budzącego istotne zainteresowanie społeczne" będzie musiał umożliwić innym nadawcom wykonanie nie dłuższej niż 90 sekund relacji.

 

Nowelizacja ma też zobowiązać nadawców, by co najmniej 10 proc. programu, z wyłączeniem reklam i telesprzedaży posiadało udogodnienia dla niepełnosprawnych z dysfunkcją wzroku lub słuchu, w szczególności: audiodeskrypcję, napisy dla niesłyszących lub tłumaczenia na język migowy. Obowiązek wprowadzany byłby stopniowo - w 2011 r. przynajmniej 5 proc. programu powinno posiadać takie udogodnienia, próg 10 proc. miałby zostać osiągnięty w 2012 r.

 

W poniedziałek założenia do projektu nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji przyjął Komitet Stały Rady Ministrów, w pierwszej dekadzie kwietnia ma je przyjąć rząd - poinformowało PAP biuro prasowe ministerstwa kultury. "Na podstawie projektu założeń zostanie zatwierdzony, przygotowywany równolegle projekt samej Ustawy" - informuje resort.

 

Termin implementacji dyrektywy minął 19 grudnia 2009 r. Jak poinformowano PAP w biurze prasowym ministerstwa, większość państw UE zakończyła już prace nad jej wdrożeniem. Brak implementacji lub implementacja nieterminowa może skutkować wszczęciem przez Komisję Europejską postępowania przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.

 

"Jednakże Komisja Europejska najpierw ponagla państwa członkowskie, negocjuje z nimi terminy wprowadzenia odpowiednich przepisów do porządków krajowych, a dopiero po bezskuteczności tych działań wszczyna postępowanie przed ETS. Możliwość nałożenia przez ETS kar pieniężnych w wyniku takiego postępowania jest ostatecznością" - poinformowało PAP biuro prasowe ministerstwa.

 

Resort zapewnia także, że na bieżąco raportuje Komisji Europejskiej stan prac nad implementacją.

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/4 ... amami.html

A to się TVN ucieszy (podkreślone), już nie będą musieli w serwisach informacyjnych pokazywać zdjęć z zawodów sportowych tylko dostaną materiały filmowe. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wracając do narzucanych przez KE zmian na korzyść nadawców prywatnych (przeglądając prasę zagraniczną dosyć mocno zasygnalizowane jest źródło i powód zmian i nikt z tym się nie kryje), to pojawia się kwestia zmian co do kwestii transmisji sportowej, która w naszym polskim prawie wyraźnie zakazuje PRZERWANIA transmisji sportowej w trakcie je trwania po za przerwami technicznymi wynikającymi z regulaminu (przerwy między poszczególnymi partiami meczu siatkarskiego, koszykówki, piłki nożnej czy rundami w boksie). Jeśli tam też dojdzie do przymusowych zmian to skończy się na blokach reklamowych w trakcie wyścigu Formuły 1 (czy innych wyścigów), tour de pologne czy meczu tenisowego nadawcy będą mieli spore pole do manewru.

I nie łudźmy się, że skończy się na kanałach bezpłatnych :?:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku siatkówki dochodzą też np. przerwy techniczne czy jak tam się one zwą.

Co do tenisa to już teraz można walić sporo reklam (co dwa gemy jest minutowa przerwa na odpoczynek) więc tutaj też się wiele nie zmieni.

 

W USA to normalka że przerywają np. transmisje z wyścigów co kilka minut i dają reklamy. Jak to będzie w Europie? Wiadomo że w Niemczech też przerywają reklamami wyścig F1, ale nie tak jak w USA. Bo chyba na RTLu zawsze jest małe okienko podczas reklamy z wyścigiem (przynajmniej kiedyś tak było).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RTL wykorzystuje luki w niemieckim prawie i zachowując transmisję (zmniejszając rozmiar obrazu transmisji do małego okienka) daje te reklamy piwa pszennego.

W Wielkiej Brytanii za czasów transmisji F1 w ITv (bodaj od 1997, aż do 2008) dawali pięć 3-4 minutowych bloków reklamowych przez co o wiele najlepszych wydarzeniach w wyścigu ludzie dowiadywali się z powtórki i tracili z 20 minut wyścigu. W wyścigach brytyjskich superbike czy samochodów turystycznych (BTCC), które trwają po po ok. 30 minut (ale są 3) też są zarzucane reklamami.

W USA Speed tv (kodowana stacja !) uderza reklamami w F1 co 5 minut po 2-3 minuty, więc w łącznym rozrachunku z 1,5-2 godzin wyścigu dostajemy może z 40-45 minut samego wyścigu. O wyścigach indycar i nascar (odbywających się na dystansach do 500 mil, czyli ok 3-4 godzin) nie wspomnę. Tam nawet wypuszczają safety car na tor, by dać reklamy.

 

A z tenisem tak słodko nie jest - każdy kto oglądał kiedyś w CBS albo nawet europejskim Eurosporcie mecze wie jak to wygląda i wcale nie tylko w przerwach między gemami emitują bloki reklam.

Jesli w tym względzie coś się rzeczywiście zmieni to ministerstwo wpuszcza lisa do kurnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na RTL nie zawsze ciągłość transmisji jest zachowywana.

Jeśli pozwolą na takie coś, będzie to masakra. Co to za oglądanie wyścigu, kiedy przepada część transmisji, w której może zdarzyć się coś niezwykle ważnego! Znając naszych nadawców to byłoby to realizowane po [beep]ku - wepchaliby po 5 przerw albo i więcej do każdej transmisji. Eurosport choć potrafi się zachować. W przypadku skoków narciarskich jest tylko krótka przerwa w kwalifikacjach. W biegach jest tego nieco więcej, ale da się znieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tenisem tak słodko nie jest - każdy kto oglądał kiedyś w CBS albo nawet europejskim Eurosporcie mecze wie jak to wygląda i wcale nie tylko w przerwach między gemami emitują bloki reklam.

Jeśli chodzi o Eurosport to oglądam tam regularnie turnieje wielkoszlemowe i niektóre turnieje WTA i jeszcze nigdy nie trafiłem aby dali reklamę np. w czasie gemu. Czasem tylko zdarzyło się że nie zdążyli z końcem reklamy na początek kolejnego gemu, ale to dosłownie sekundowe opóźnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pamiętaj o 2 sprawach:

- wersja międzynarodowa dostaje dotacje z kilku organizacji (w tym Unii) na promocję kultury fizycznej sportu oraz mniej popularnych dyscyplin;

- mają wyrobioną markę, a spora część przychodu pochodzi z samych opłat abonamentowych.

Jak to się ma do polskich stacji, które nawet z kodowanej tv zrobiły igrzyska dla reklamodawców? O C+ się nie boj, ale kanały Polsatu, TVP Sport (o ile przetrwa) i kilka innych rzucą się na nowe regulacje i zrobią z nich pożytek.

 

Będzie to coś pokroju tego co obecnie mamy na kanałach Discovery czy Nat Geo i ile nie gorzej, bo zaraz ktoś wpadnie na kreatywną interpretację przepisów albo kalkulację jaką widzimy na TVN czy Polsacie nie raz - czy potencjalna kara nie została (oczywiście z dużym naddatkiem) zrefundowana z potencjalnych zysków ze złamania przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to się ma do polskich stacji, które nawet z kodowanej tv zrobiły igrzyska dla reklamodawców? O C+ się nie boj, ale kanały Polsatu, TVP Sport (o ile przetrwa) i kilka innych rzucą się na nowe regulacje i zrobią z nich pożytek.

 

Będzie to coś pokroju tego co obecnie mamy na kanałach Discovery czy Nat Geo i ile nie gorzej, bo zaraz ktoś wpadnie na kreatywną interpretację przepisów albo kalkulację jaką widzimy na TVN czy Polsacie nie raz - czy potencjalna kara nie została (oczywiście z dużym naddatkiem) zrefundowana z potencjalnych zysków ze złamania przepisów.

No dokładnie, zapewne tak będzie. Na chwilę obecną to reklam w polskich stacjach tv praktycznie nie zauważam, dlatego zawsze dziwią mnie głosy tych, którym reklamy już teraz przeszkadzają. Dopiero jak te nowe przepisy wejdą w życie to się będzie działo :D.

Widzę co się dzieje np. w UK czy USA i tam to reklamy mogą przeszkadzać. Tam to raczej reklamy są przerywane programem telewizyjnym. U nas tylko wspomniane Discovery czy Universal i ostatnio główny AXN w prime time starają się dotrzymywać im kroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja słyszałem kiedyś w "Panoramie", że miało wejść to w Lipcu.

 

Ale fakt, reklamy czasami strasznie wkurzają, np. oglądasz sobie film i trzeba rozgłosić telewizor na pół skali a tu nagle "REKLAMA" i trzeba szybko ściszać bo inaczej głośno huknie.

 

Przy okazji - witam na forum. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...