Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No to po kolei. ;)

 

Wygląda na to, że nikt nie oglądał "Postaw na milion", albo nocnych biegów.

 

Ja oglądałem "Postaw na milion" (choć z nagrania, ze względu na to że pomiędzy 18 a 22 nie byłem w domu) - zmian bardzo niewiele, dodane tylko "koło ratunkowe" polegające na na możliwości przełożenia pieniędzy przez 30 sekund po upływie czasu.

Postaw na milion - mi chodziło o ogólne wrażenia, nie o ten odcinek. ;) Chodzi mi o Wasze opinie.

Zresztą - chyba jutro zadam pytanie o to, co wam się podoba w Dwójce...

 

Oprawa - no, już wcześniej pisałem bardzo dobra. Jedynka, jak zmieni, to pewnie na jesień.

 

Biegi z Babiarzem ogląda się nieco lepiej niż z Jóżwikiem. Nieco lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.tvp.pl/prasa/programTVP2/p0406_T2D.txt - ramówka na Lany Poniedziałek. Znów "Pan Wołodyjowski..." Ale jest plus - nie ma Barw nieszczęścia.

 

Zgodnie z obietnicą z poprzedniego posta, chciałbym zebrać Wasze opinie nt. tego, co lubimy/nie lubimy w Dwójce. Co powinno znikąć, a co powinno się pojawić. Tylko bez żadnych ramówek. ;)

To może ja zacznę. ;)

PLUSY:

- dobre teleturnieje /Familiada, Postaw na milion, Jeden z dziesięciu/,

- seriale /Na dobre i na złe, Na sygnale, O mnie się nie martw, Rodzinka.pl, Służby specjalne, Krew z krwi/

- premiery dobrych polskich filmów

- oprawa graficzna

- pasmo z kabaretami /tylko premierowymi/

- transmisje z biegów /ważne, że są!/

MINUSY:

- komentarz z biegów

- Barwy szczęścia i M jak miłość - no ileż można? Te seriale staczają się po równi pochyłej w scenariuszu, a ludzie dalej chcą to oglądać

- druga powtórka Barw szczęścia o 19:30 /od poniedziałku do czwartku można dać coś innego/

- wieczne powtórki kabaretów, Na sygnale i Rodzinki.pl

 

A jakie są Wasze plusy i minusy w Dwójce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minus to dyrektor TVP2, który promuje na siłę bardzo mierne kabarety polskie puszczając setki powtórek,a który woli je puścić kosztem np. finału turnieju Indian Wells. Panorama z H. Lis, promowanie metody In Vitro, spełnianie misji zazwyczaj po godzinie 24.00 . Marne seriale na czele z "O mnie się nie martw". Plusy- a takowe w ogóle są ? Jest jeden- "Jeden z dziesięciu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Zobaczymy, czy coś się zmieni latem. Ponoć ma być nowy dyrektor...

In vitro - cykl był dobry

Z misją się zgodzę.

O mnie się nie martw fatalnym serialem? Dla mnie to świetny serial.

 

Aha - Dwójka znów odwala kpiny.

http://www.tvp.pl/o-tvp/newsletter/info ... inf8039984 - jest informacja " Biegi narciarskie - Puchar Świata: Oslo: 30km kobiet. Niedziela, 15 marca, godzina 10:30. TVP2."

A tutaj sobie zmienili po cichu ramówkę, bo nie ma Justyny. Biegi znów w retransmisji w nocy. W miejscu biegów - kolejne powtórki /kabarety i badziewia wałkowane po raz setny/ - kolejny minus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z wami. To jest jedna wielka KPINA i skandal. Obiecują że pokażemy a dają badziewia powtórkowe, których nikt nie będzie oglądał. Kolejny minus. A gdyby nie daj Boże Jaśkowiec miała bardzo dobry wynik? Będę musiał się dowiadywać z internetu. Brawo TVP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam "Panoramę", "1 z 10" i w VoD TVP "Rodzinkę.pl" - to są największe plusy Dwójki. Czasem zdarzy się dobry film fabularny lub dokumentalny (pasmo dokumentalne o 22.55). Zerknę czasem na "Postaw na milion".

 

Minusem jest zbyt duża ilość powtórek. Nieważne czego. Nie eliminowałbym ich całkowicie, ale niech będzie tego mniej. Sportu nie oglądam, ale to co się dzieje z biegami, to kpina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Rodzinka.pl wałkowana od bodaj trzech lat w kółko. Tak jak Ja to mam szczęście /chociaż obecnie bez biegów/. Na sygnale też wałkują do upadłego. Biegi? W VOD TVP pojawił się dzisiejszy bieg i dzięki bogu nie muszę czekać do 5:00, by wiedzieć, kto komentował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądalność M jak miłość dalej jest bardzo wysoka. Ale dlaczego? Ten serial od kilku lat się stacza i obecnie jest tylko, bo ciągle widzowie go oglądają. Podobnie z Barwami szczęścia - też na początku niezłe, ale od kilku lat to równia pochyła...

Więc jak to z tymi serialami jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Służby Specjalne to jednak gniot. Vega zrobił moim zdaniem podstawowy błąd- nie powinien opierać serialu o rzeczywistą istniejącą w Polsce służbę specjalną. Miesza fakty z kompletnie oderwanymi teoriami według której za wszystkimi aferami w ostatnich latach stało WSI. Te odniesienia- oczekiwałbym większego kunsztu, zresztą to takie od sasa do lasa, przecież w Ameryce by opowiedzieć tą historię powstało by kilka sezonów,a nie tu seksafera, tu gruszka, tu coś innego nic z gruchy i z pietruchy. Osoba, która nie wie o co chodzi w ogóle się w tym nie połapie. No i jednak jak widać jednostronna narracja przedstawiająca jaką to wielką szkodę zrobiono likwidując WSI. Widać,że oparł się wyłącznie na agentach WSI,towidać. O takich drobiazgach jak zagłuszająca ścieżka dźwiękowa i wpadki typu- telefony dotyowe w Polsce w 1996 r. nie ma co wspominać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, mam wrażenie,że wiele osób uważa,że skoro serial nie jest powszechną sieczką to jest od razu bardzo dobry. Tak nie jest. Choć sam wbrew opiniom części komentatorów byłem entuzjastą serialu to niestety do czasu ostatniego odcinka. Minusem jest sama długość serialu- 5 odcinków, w takim zakresie nie da się de fakto przedstawić zarysu, nie ma możliwości zagłębienia się w postacie, w zaprezentowane sytuacje- zrozumienia co jak i dlaczego?? Skacze po aferkach Pan Vega- Blida, Lepper- seksafera i śmierć, Gruszka. Tak naprawdę nie ma tu wyjaśnienia dokładnie związków, na czyje zlecenie działają i dlaczego . Ktoś żywo interesujący się polityką jak ja- może to powiązać, choć to błąd,że istniejącą służbę specjalną wmanewrowano we wszystkie autentyczne wydarzenia dorabiając do tego teorie - to nie jest wiarygodne, więc to nie jest zapis faktów,a pomieszania wydarzeń faktycznych( szkoda,że tak łopatologicznie nam to wykłada Vega, a nie bardziej subtelnie- co świadczy o słabym warsztacie) z kompletną fantazją, którą część osób ze względu na odwoływanie się do autentycznych wydarzeń mogą uznać za prawdę.

Dlaczego ogląda tyle co ogląda??- część osób woli lżejsze rzeczy- sieczkę,a część osób faktycznie nie lubi takich produkcji co nie oznacza,że oglądają sieczkę telewizyjną.

Myślę,że lepszą próbę pokazania powiązań na szczeblach władzy, biznesu i mafii kilka lat temu podjął Polsat emitując przez kilka lat "Falę zbrodni"- unikając jednocześnie tak jawnego zaangażowania się po jednej ze stron politycznego sporu w Polsce co osłabia ten serial. Jednocześnie trudno mi uznać,że WSI jest rehabilitowane w tym serialu. Ocena nie dotyczy polityki,a serialu, wszelkich dalszych komentarzy czy analiz politycznych tu nie będę prowadził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serial jest niezły, ale nietypowy - nie do każdego musi trafiać. Oczywistym jest, że pseudo-realistyczna otoczka ma przyciągnąć widza, ale nie jest to pierwszy taki przypadek - przed oczami stają mi "Oficerowie" i Joachim Lamża jako czołowy polityk lewicy u Moniki Olejnik cytujący na przemian Millera i Kwaśniewskiego w związku z aferą jako żywo kojarzącą się z aferą Rywina. Trzeba umieć oddzielać fikcję od rzeczywistości ;) Co do długości... cóż, i tak jest to rozszerzona wersja filmu, więc wiele wątków (a w zasadzie pierwsze dwa odcinki) ma niewiele wspólnego z resztą i stanowi raczej podwaliny pod główną historię. Wątki "szpiegowskie" przeplatają się ze scenkami z prywatnego życia bohaterów - momentami jest to po prostu niezła komedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ''Służby Specjalne'' wymiatają wręcz. Jest to serial genialny, pokazujący prawdziwe wydarzenia jak śmierć Barbary Blidy, Andrzeja Leppera czy Eugeniusza Wróbla oraz pokazano także wątek Seksafery. Aktorzy są genialni - Chabior, Machnicki, Zieliński i Bołądź to majstersztyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film/serial budzi mieszane uczucia .

http://wpolityce.pl/kultura/216446-sluz ... o-recenzja

http://wnas.pl/artykuly/7227-serial-slu ... i-recenzja

Dodam,że obie recenzje są napisane przez osoby z jednej redakcji

http://splay.pl/2015/03/05/serialowe-sl ... zja-splay/

Bez komentarzy poproszę i odpowiedzi. Co ciekawe obie strony politycznego sporu w Polsce uznały,że film jest w nie wymierzony. Recenzja Adamskiego już była. To teraz ta moim zdaniem kuriozalna na pewno w odniesieniu do serialu.

http://natemat.pl/116193,patryk-vega-na ... ch-prawicy

Z tezami tego ostatniego można się zgodzić co do fantastyki, jakim są Służby specjalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wislok:

Traktujesz serial zbyt dokumentalnie, podczas gdy to czysta rozrywka. Fakty są tylko pomocą w opowiedzeniu ciekawej historii, a nie próbą jej wyjaśnienia osobom postronnym. Dlatego spojrzenie subiektywne na sprawę tym bardziej uzasadnione.

 

Choć jak dla mnie, serial wymaga dopracowania i wygładzenia. Niektóre elementy są zbyt skomplikowane, dlatego nie ma oglądalności. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz to nie chodzi nawet o fakty, bo ich nie znamy, nie wiemy jak było i kto i najważniejsze czy stał w ogóle za śmiercią tych osób. Moim zdaniem był to pewien zabieg komercyjny by przyciągnąć widzów do kin i do TV- tak oczywiste nawiązania do rzeczywistych wydarzeń. Serial- gdyby chcieć stworzyć moim zdaniem go solidnie to musiałby mieć więcej odcinków by opowiedzieć historię wg scenariusza- zgłębić wątki osobiste, wyjaśnić dogłębniej fabułę- dlaczego- dla kogo pracują i właściwie dlaczego dokonują tych zabójstw. . To po prostu mam wrażenie poszerzona wersja filmu o sceny i wątki, które wypadły w trakcie montażu. No i to,że twórcy przedstawiają to jako : zobacz jak było naprawdę. To nie fajne.

Inna sprawa,że ja mam zwyczajnie opory przed nazywaniem czegoś w Polsce genialnym jeśli chodzi o kinematografię. Niestety to polskie realia. Do Ameryki nam daleko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, niestety. "Obejrzałem" wczoraj odcinek 4 i w zasadzie tylko jednej scenki nie było w filmie. Dla kontrastu - całe pierwsze dwa odcinki to nowy materiał. Trochę to razi, można to było lepiej rozwinąć, chociażby angażując w jakiekolwiek akcje postać, która występuje w czołówce a pojawia się tylko w drugim odcinku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...