Koronawirus

[marian_w]

rok temu w październiku umierało średnio 8000 osób tygodniowo. w październiku 2020  średnio  12000 zgonów na tydzień

[tweed77]

Jak walczono z epidemią Ospy we Wrocławiu:

Może trochę nad wyraz patetycznie napisane i pod publikę ale:

 

W czasie epidemii znacząco zmieniło się nastawienie wrocławian do życia. Jak pisze lokalny dziennikarz i historyk Bogdan Daleszak,

Ospa zwalczała epidemię biurokracji... Nie czekano na pisemka, powiadomienia, pokwitowania, zarządzenia. W tym czasie urzędy nie „urzędowały”, lecz pracowały, działacze nie „działali”, lecz harowali, sprawy mało znaczące były rzeczywiście mało znaczące i załatwiane od ręki, a bardzo trudne nie znaczyły niewykonalne..

 

Ograniczenia

 

Ograniczenie wjazdu do Wrocławia podczas epidemii

W okolicy święta państwowego 22 lipca fakt epidemii był w zasadzie oczywisty dla mieszkańców miasta. Mimo to nie odwołano uroczystych obchodów święta i tradycyjnie obchodzonego w tym dniu Wrocławskiego Święta Kwiatów^[45]. Jednak miasto dalekie było od normalności. Klamki drzwi w budynkach użyteczności publicznej były owinięte bandażami nasączonymi chloraminą^[21], podobnie jak okienka w kasach biletowych na dworcach kolejowych i lotnisku^[25], a dodatkowo trzeba było również odkażać ręce w miskach wypełnionych chloraminą^[46]. W mieście pojawiły się plakaty z hasłem „Witamy się i żegnamy bez podawania rąk”. Wrocław stał się miastem otoczonym kordonem sanitarnym: na szosach wyjazdowych patrole milicji obywatelskiej legitymowały podróżujących i sprawdzały świadectwa szczepienia, na dworcach kolejowych odmawiano sprzedaży biletów osobom, które nie mogły wylegitymować się świadectwem szczepienia^[21]. Osoba, u której stwierdzono brak szczepień, mogła się spodziewać kary pieniężnej do 4,5 tys. złotych (co było kwotą czterokrotnie większą niż przeciętna miesięczna pensja w tamtym czasie) lub trzymiesięcznego aresztu^[4]. Za odmowę leczenia i spowodowanie możliwości zakażenia innych groziła kara do 15 lat pozbawienia wolności^[47]. Kary wymierzono: ukarano 40 osób, spośród których 10 osób wezwano przed kolegium do spraw wykroczeń, a 6 osób skazano^[48]. Władze zmagały się również z próbami ucieczki z miasta osób kierowanych do izolatoriów; z tego powodu przyjeżdżano po nich nocą^[23].

Ponadto zamknięto granice państwa na odcinku województwa wrocławskiego z Niemiecką Republiką Demokratyczną i Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną dla ruchu turystycznego i małego ruchu granicznego^[6]. Granicę można było przekraczać wyłącznie na podstawie paszportu, ponadto zorganizowano przygraniczne punkty szczepień^[45]. Ograniczenia w życiu codziennym dotknęły wielu dziedzin, m.in. handlu. 3 sierpnia zawieszono sprzedaż chleba w systemie samoobsługowym, bojąc się, że choroba może rozprzestrzenić się przez wielokrotne dotykanie pieczywa przez klientów. Ponadto, mimo upalnego lata, nazywanego latem stulecia, zamknięto wszystkie baseny^[4]. Nieczynne były również wrocławskie izby wytrzeźwień^[49].

Poza wspomnianymi już ograniczeniami w życiu publicznym mieszkańcy Wrocławia musieli zmagać się z dodatkowymi utrudnieniami. Wrocławianie nie byli chętnie widzianymi gośćmi w kurortach nadmorskich^[50]. Zdarzały się przypadki, że odmawiano im rezerwacji w miejscowościach wypoczynkowych^[4]. Bywały wypadki, że wrocławian zawracano z podróży zagranicznych – taki los spotkał lekarza, który po pracy w izolatorium chciał pojechać na wczasy do Bułgarii. Na polecenie polskich władz został zatrzymany na granicy, a w prasie rozpętano nagonkę^[

Edytowane 4 Listopada 2020 przez tweed77

[Gość jaszek]

6 godzin temu, dvbtowiec napisał:

A jeszcze nie tak dawno było wirus jest w odwrocie, to dobrze że się go nie boimy, bo już nie trzeba się go bać.

Jeśli ktoś wzoruje się na autorytetach jakimi są politycy, to wg mnie musi mieć smutne życie. Aczkolwiek uważam, że to zwykłe alibi, usprawiedliwianie swojej własnej nieodpowiedzialności i głupoty. Można to zwalać nawet na samego papieża, ale to nic nie da już. To nie żaden polityk, a Polacy są winni zaistniałej sytuacji, tylko i wyłącznie. Niby każdy wie od wiosny co trzeba robić, tylko dziwnym trafem większość ma to w nosie.

 

Zrzucać winę można. Większość będzie jednak bankrutami w najlepszym razie (część z pewnością "po tamtej stronie" też przez COVID-19), zanim jakiś polityk za cokolwiek odpowie.

 

Warto?

Edytowane 4 Listopada 2020 przez jaszek

[dvbtowiec]

Jaszku w lecie ta informacja nie była skierowana do Ciebie czy do mnie, ale do emerytów, którzy potrafią oddać ostatni grosz obcej osobie którą my młodsi nazywamy oszustem, bo są po prostu łatwowierni. I to nie jest zarzut do emerytów, żeby była jasność. 

 

Czy ktoś wie o co chodzi z tą pomocą Niemiec w sprawie respiratorów, której się rzekomo bronimy rękami i nogami? 

[Gość bgmnt]

18 minut temu, jaszek napisał:

Jeśli ktoś wzoruje się na autorytetach jakimi są politycy, to wg mnie musi mieć smutne życie. Aczkolwiek uważam, że to zwykłe alibi, usprawiedliwianie swojej własnej nieodpowiedzialności i głupoty.

Aha. Czyli obostrzeń też nie ma co przestrzegać, bo po co słuchać co mówią politycy... :).

Edytowane 4 Listopada 2020 przez bgmnt

[Gość jaszek]

Co do nowych obstrzeń to nic to nie da. Czeka nas twardy lockdown. Przedszkola i żłobki wg mnie nie wytrzymają do połowy miesiąca nawet. Dlaczego? Bo ludzie nadal mają to w rzyci. A zanim wielu z nich dotknie osobista tragedia jeszcze trochę czasu minie. 

 

Jak zapanować nad epidemią widać na przykładzie Wrocławia np (ospa czarna). Polecam też poczytać o epidemii polio w latach 50-tych w Polsce 

[Gość bgmnt]

Tak i twardy lockdown da tyle, co ten w marcu.

I Ty piszesz, że inni są nieodpowiedzialni i głupi...

[Pawop]

Lockdown w Izraelu poskutkował. Było ok 11 tys zakażeń dziennie, a teraz jest niecały 1000

No właśnie, wprowadzono nowe pojęcia:
 
W przypadku 70-75 zakażeń na 100 tys., rząd wprowadzi narodową kwarantannę.
 
Jeżeli będzie powyżej 50 przypadków na 100 tys. obywateli, rząd wprowadzi lockdown.

Czyli to jest teraz to nie jest lockdown. Hmmm, ciekawe. Czekam aż premier wyjaśni zatem co nas czeka gdy ogłosi lockdown a potem narodową kwarantanne. Może tak zamkniemy się wszyscy na miesiąc, później wojsko pozbiera zwłoki a ci co przeżyją będą wolni od pandemii

Lockdown i narodowa kwarantanna to jrst to samo.

[Gość bgmnt]

Raczej po prostu kto się miał zarazić to się już zaraził. Oficjalnie w Izraelu jest prawie 320 tysięcy przypadków przy 8 mln. mieszkańców, czyli zachowując proporcje zachorowało ponad 3 razy więcej osób niż w Polsce.

My za to zaraz wyprzedzimy Szwecję w ilości wykrytych zarażeń w przeliczeniu na milion mieszkanców. I Włochy też. Tyle, że zrobiliśmy o połowę mniej testów niż te kraje.

 

Szwecja jak wiemy nie zamykała się w ogóle i dalej idzie tą drogą. Włochy po doświadczeniach z marca i kwietnia też mają zupełnie inne podejście i lockdownu tym razem nie ma, mimo, że mają po 20 tysięcy przypadków dziennie. Może przygotowali służbę zdrowia. U nas były ważniejsze sprawy jak wybory :).

[Gość umek]

W uk będą chcieli przetestować cały Liverpool by stwierdzić ile osób już to miało by wiedzieć czy lockdown w ogóle ma sens..jeśli to się uda pójdą w cant kraj...pytanie ilu idiotów się przebada:)

Twardy lockdown ma sens tylko w momencie kompletnego zamknięcia kraju aż będzie szczepionka czy lek..inaczej to zwyczajny dom wariatów..

Edytowane 5 Listopada 2020 przez umek

[G2000]

Z tego co czytam to dzisiaj i w następnych dniach mogą być jakieś rekordy bo rząd postanowił coś zmienić w sposobach naliczania zakażonych. TVP pewnie powiąże to z protestami.

[Kiler]

@G2000: Mają chyba wliczać te testy prywatne i tzw. "szybkie".

 

Widać, że nie mają kompletnie pomysłu na walkę z pandemią. Dzisiaj zamkniemy kino, jutro las, pojutrze zmniejszymy ilość osób w sklepie i dalej możemy się zajmować profitami dla siebie. Mieli 6 miesięcy, żeby chociaż podjąć próbę faktycznej walki z pandemią, ale zajmowali się oczywiście "ważniejszymi" rzeczami.

[G2000]

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-w-polsce-wiecej-zakazen-dziwne-zmiany-w-sposobie-liczenia/wvd0k86,79cfc278

 

Jeśli dobrze rozumiem to będą wliczać tylko zakażonych z prywatnych  testów ale już samych prywatnych testów nie. Czyli w statystykach przybędzie zakażonych ale nie przybędzie liczby testów.

[Rasheed]

Poprzednio było na odwrót więc też źle. Niestety zamiast poprawić to popsuli w drugą stronę.

 

Pawop: jeśli lockdown i narodową kwarantanna to to samo to dlaczego podali na konferencji prasowej dwa różne progi przy tych dwóch różnych pojęciach ?

 

Tak jak kiedyś przylgnęło do Cimoszewicza powiedzenie o powodzianach "trzeba się było ubezpieczyć" (słuszne poniekąd) to do końca życia będzie się wypominać Morawieckiemu że wirus jest w odwrocie a to już było narażenie na utratę życia. Wielu komentatorów już wtedy o tym mówiło ale interes polityczny był ważniejszy. Dziś już wiemy dlaczego było takie parcie na wybory, gdyby miały się one odbyć zaraz po epidemii to partia rządzącą byłaby zmieciona. Poczytajcie sobie komentarze na oficjalnym Twitterze rządu odnośnie wczorajszych obostrzeń. Wściekłość, żadnych głosów poparcia.

Edytowane 5 Listopada 2020 przez Rasheed

[Sebek00]

Dla mnie niektóre obostrzenia są bezsensowne, jak np. Zamknięte sklepy odzieżowe w galerii handlowej ale w markecie w tej samej galerii już ubrania będzie można kupić. Chyba że się mylę i stoiska odzieżowe będą nieczynne w takim markecie.

[Gość lakiman]

Bez sensu to jest to, że znudzeni " apacze" zamiast włóczyć się stadami  się po galeriach handlowych będą spacerować po sklepach, salonach meblowych itp.

Podstawówki zamykane w tym klasy 1-3 a zasiłek do 8 lat.

Już widzę jak ktoś zostawi same w domu dzieci 9, 10 letnie.

Grzecznie będą się uczyć zdalnie, przygotują obiad a może jeszcze posprzątaja zanim wrócą rodzice z pracy...

Przedszkola i żłobki jeszcze działają , pewnie do czasu " narodowej kwarantanny" Brawo.

 

 

[tyrla]

 

[Beks]

Jest wiele teorii spiskowych, które tu na forum były poruszane. Niektóre są dosyć abstrakcyjne przyznam szczerze. W zmowę wszystkich krajów na świecie nie wierzę, ale to, że Chiny specjalnie "wypuścili" wirusa jest bardziej prawdopodobne. 

[Jax]

Moim zdaniem Chińczycy wyprodukowali tego wirusa w wojskowym laboratorium i wymknął się im spod kontroli.

[dvbtowiec]

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/protesty-a-zakazenia-oswiadczenie-naukowcow-z-uw/4g7v90f

Cytat

- Apeluję, żeby pozostać w domach. Według analiz specjalistów z Uniwersytetu Warszawskiego każdego dnia wzrost liczby zakażeń na skutek protestów ulicznych może wynosić ok. 5 tys. osób - mówił w środę premier na konferencji, na której ogłosił kolejne obostrzenia.

Cytat

W związku z informacjami medialnymi dotyczącymi wpływu aktualnie trwających protestów na rozwój epidemii COVID-19 zespół modelowania epidemiologicznego ICM UW informuje, że w symulacjach założono dwa poziomy skuteczności wprowadzenia stref żółtej i czerwonej na terytorium całego kraju, co przekłada się na prognozowane liczby stwierdzonych przypadków. W obecnym stadium rozwoju modelu nie jesteśmy metodologicznie przygotowani, aby uwzględnić w sposób odpowiedzialny tego typu zgromadzenia jako odrębny czynnik. W związku z powyższym nieuprawnione jest stwierdzenie, że z modelu ICM UW wynika, iż protesty uliczne mogą zwiększyć liczbę stwierdzonych przypadków z 25 tys. na 31 tys.

 

[the cable guy]

Nie trzeba zmowy wszystkich krajów.  Wystarczy przecież dać badziewne testy, które będą wykrywać praktycznie wszystkie rodzaje zakażeń, a wynik, że to niby SARSCoV2. Tyle i tylko tyle. 

Już zapomniano, że nasz były minister zdrowia dwa razy chorował? 

Jakby nie Internet i światowa panika, to byśmy mieli zwiększoną ilość zgonów na choroby płuc i układu oddechowego. Zamiast 400 dziennie by było np. 600 dziennie. Z tym, że obecnie pewnie z tych dawnych 400 część jest oznaczona jako spowodowana COVID-19. Więc może wcale te przykładowe 600 byśmy nie mieli.

 

Co do śmiertelności to bym żadnych wniosków nie wyciągał. Porównanie z tamtym rokiem jest bezsensowne. Chociażby dlatego, że ciągle będziemy mieli trend wzrostowy śmiertelności, bo nasze społeczeństwo się bardzo starzeje. 

Do tego dochodzi taka sprawa, że w ciągu roku różnica w śmiertelności nieraz była kilkanaście tysięcy w jedną lub drugą stronę. Obecnie praktycznie co roku umiera coraz więcej Polaków. 

Ludzie zaczęli zwracać uwagę na takie rzeczy i się bardziej przejmują. 

Do tego coraz więcej osób umiera przez zaniedbania spowodowane bzdurnymi zasadami w szpitalach. Karetki w kolejkach, ludzie wożeni po kilka godzin bez możliwości przyjęcia, bo COVID. Pacjenci, którzy powinni być w szpitalach musieli zwolnić miejsce dla tych, którzy się zakażą chińskim wirusem. Wiadomo, że śmiertelność skoczy. 

Swoją drogą ciekawe jakie będą wyniki przy polskich testach: https://www.termedia.pl/koronawirus/Pierwszy-polski-test-genetyczny-na-SARS-CoV-2-dostepny-na-rynku,40161.html

[Gość bgmnt]

"Wedle naszych informacji przeciw wprowadzeniu w przyszłości lockdownu są niemal wszyscy członkowie rządu - oprócz Mateusza Morawieckiego, Jarosława Kaczyńskiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. [...]

Największym przeciwnikiem wprowadzonych już obostrzeń (najnowsze wchodzą w życie od soboty) i lockdownu jest wicepremier i minister rozwoju Jarosław Gowin. Przeciwko zamykaniu gospodarki, a zatem przeciwko Kaczyńskiemu, są Zbigniew Ziobro, ale też - i to jest tu nietypowe - ministrowie z twardego jądra PiS.

Od dwóch naszych źródeł bardzo bliskich Morawieckiemu i Nowogrodzkiej wiemy, że na spotkaniu doszło do spięcia premiera z wicepremierem Gowinem. O co? Gowin mówił, że lockdown - odtwarzają nasi rozmówcy - "zadłuży Polskę na pokolenia, a i tak nie uratuje to służby zdrowia"."

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26483149,gazeta-pl-spotkanie-na-szczycie-wszyscy-przeciw-lockdownowi.html#s=BoxMMt1

 

Ciekawe czy znów będą rozgrywki koalicyjne zamiast działania ;).

[Beks]

@bugmenot Bo drugi lockdown to tragedia dla setek firm, ich pracowników oraz rodzin. Na jednej szali mamy wydolność służby zdrowia, a na drugiej gospodarkę. 

[Gość umek]

W Grecji by wyjść z domu od soboty potrzebne zezwolenie.....w Szwecji już mają 194 na 100 tys osób..

[Gość bgmnt]

@Beks Przecież ja to wiem, i wiedzą to wszyscy logicznie myślący. Teraz z tym lockdownem to gasimy pożar benzyną.

 

Co do Grecji, to chociażby szkoły pozostaną otwarte.

Wiedząc jak tam wszystko funkcjonuje i jest traktowane, ten zapowiadany smsowy system przepustek na wyjścia z domu to bym traktował z takim przymrużeniem oka jak nasze limity ludzi w sklepach ;d.

Edytowane 5 Listopada 2020 przez bgmnt