Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Faktycznie jak się poczyta tego typu rzeczy to człowiek zaczyna być przerażony tym co się dzieje. A ja jeszcze mam sąsiada, który niedawno był zupełnie zdrowy a obecnie leży pod respiratorem w stanie mega ciężkim i nie wiadomo co z nim będzie. Jest po 60tce, chociaż to chyba obecnie nie ma aż takiego znaczenia, nie wiem w sumie, bo ile ludzi tyle opinii. Co innego jak się słyszy o jakichś statystykach liczbach niepowiązanych z konkretną osobą, a tu nagle trafia na kogoś kogo dobrze znasz, spotkasz od czasu do czasu, rozmawiasz i znasz od urodzenia. Nawet ciężko jest o tym myśleć :(

 

Z drugiej strony, tak jak pisaliście - byle jaki objaw i już człowiek się zastanawia czy to aby nie korona. Ja troszkę zmarzłem na niedzielnym spacerze i od niedzieli wieczorem mam lekko przytkane uszy i lekkie drapanie w gardle i jak czytam takie artykuły, w których piszą, że nawet jak nie ma objawów albo są minimalne to może się skończyć ciężkim stanem w szpitalu to po prostu idzie rzeczywiście wpaść w panikę i zwariować. Bo po prostu nie daje Ci to spokoju i wciąż gdzieś z tyłu głowy masz myśl "a co jeśli to COVID". Mimo że nie masz typowych objawów to myślisz, i to myślenie spędza Ci sen z powiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, lukimann napisał:

Wkrótce konferencja.

Ciekawe czy faktycznie maszyna losujaca,wybrała sklepy budowlane i meblowe do zamknięcia.

Wyjaśni się czy np: w przedszkolach,  żłobkach grasuje virus.

Na razie stwierdzono obecność w restauracjach,  szkołach...

myślę, że poza spożywczymi i aptekami wszystko pozamykają 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tomo21 napisał:

Faktycznie jak się poczyta tego typu rzeczy to człowiek zaczyna być przerażony tym co się dzieje. A ja jeszcze mam sąsiada, który niedawno był zupełnie zdrowy a obecnie leży pod respiratorem w stanie mega ciężkim i nie wiadomo co z nim będzie. Jest po 60tce, chociaż to chyba obecnie nie ma aż takiego znaczenia, nie wiem w sumie, bo ile ludzi tyle opinii. Co innego jak się słyszy o jakichś statystykach liczbach niepowiązanych z konkretną osobą, a tu nagle trafia na kogoś kogo dobrze znasz, spotkasz od czasu do czasu, rozmawiasz i znasz od urodzenia. Nawet ciężko jest o tym myśleć :(

 

Z drugiej strony, tak jak pisaliście - byle jaki objaw i już człowiek się zastanawia czy to aby nie korona. Ja troszkę zmarzłem na niedzielnym spacerze i od niedzieli wieczorem mam lekko przytkane uszy i lekkie drapanie w gardle i jak czytam takie artykuły, w których piszą, że nawet jak nie ma objawów albo są minimalne to może się skończyć ciężkim stanem w szpitalu to po prostu idzie rzeczywiście wpaść w panikę i zwariować. Bo po prostu nie daje Ci to spokoju i wciąż gdzieś z tyłu głowy masz myśl "a co jeśli to COVID". Mimo że nie masz typowych objawów to myślisz, i to myślenie spędza Ci sen z powiek.

Wystarczyło powiedzieć lekarce przez telefon , że córką ma lekki kaszel , nie gorączkuje. Prawdopodobnie lekkie przeziębienie( jest  alergikiem..)

Od razu kwarantanna,  ze wskazaniem na zrobienie wymazu na Covid.

 

 

Edytowane przez lukimann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytaucja jest tak poważna, że Morawiecki od 10 minut jedzie po opozycji i opowiada jak to państwo robi wszystko żeby ratować życie i gospodarkę ;).

 

edit 11:26. Minęło 20 minut od rozpoczęcia i oni naprawdę sobie robią partyjny wiec, zamiast po prostu ogłosić obostrzenia.

11:30: o wreszcie meritum. Sklepy meblowe i budowlane (ale nie składy budowlane ;)) chcą zamykać, 1 osoba na 20 metrów kwadratowych w kościele, salony fryzjerskie, kosmetyczki zamykają. Przedszkola i złobki też. Będzie zapewniona opieka dla dzieci medyków i służb porządkowych (ciekawe czy taka jak w odcinku South Parku o szczepionkach).

"Zalecenie" pracy zdalnej i świąt z najbliższą rodziną. A przecież i te zamknięcia to jedyne co mogą zrobić to zalecić...

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bugmenot napisał:

Sytaucja jest tak poważna, że Morawiecki od 10 minut jedzie po opozycji i opowiada jak to państwo robi wszystko żeby ratować życie i gospodarkę ;).

 

 

zaraz się dowiemy, ze to opozycja jest winna całej tej epidemii bo o tym, ze opozycja doprowadziła do ruiny służbę zdrowia to wiadomo od 6 lat :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dadzą taki zasiłek. Bo jak na razie to o tym, ani o żadnej "tarczy" dla fryzjerów, kosmetyczek itd jakoś nie wspomnieli. Ważniejsza opozycja, Białoruś itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Beks napisał:

 

Oczywiście chodzi o Wielkanoc 2020. Chociaż słyszałem, że Covid jest z nami od 2019 roku. 

Koronawirusy są z nami i żyjemy z nimi od wielu, wielu lat (jakiś 1950 rok, zidentyfikowane w 1962 roku).

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Koronawirusy

 

Żadna nowość. Żyliśmy z nimi, chorowaliśmy na choroby wywoływane przez nie i będziemy żyli z nimi przez kolejne lata. I co to zmienia? W takim 1992, 2005, 2012, 2017 roku nazywało się to bardziej złośliwą grypą, więc po co ta panika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, tyrla napisał:

I tak większość kościołów nawet nie liczy ile jest ;)

Czasami zdarzy się ktoś, kto chciałby zachować porządek, ale kończy się groźbami pobicia i "skutków kanonicznych" z kurii.

https://nowiny24.pl/wojna-w-czudeckim-w-kosciele-kuria-wzywa-wiernego-odmowil-wiec-groza-mu-skutki-kanoniczne/ar/c11-15480576

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej "rozbawiło" podanie wczoraj czy przedwczoraj do wiadomości informacji, że ktoś tam z rządu ma spotkać się z przedstawicielami episkopatu "negocjować nowe obostrzenia" :D

A ciekawe, że jakoś z przedstawicielami salonów fryzjerskich, restauracji czy klubów fitness nikt się nie spotykał na żadne negocjowanie tylko ich potraktował z grubej rury.

W jakim kraju my żyjemy? Są równi i równiejsi. I tym równiejszym rządzący boją się podskoczyć żeby nie stracić części elektoratu. Żałosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem u fryzjera i powiedział, że się na pewno nie zamknie. Rozmawiał z kolegami fryzjerami i oni też nie planują - zobaczymy.

 

Jeśli faktycznie te wszystkie lockdowny, zamknięcia coś by dawały to nawet te 2 tygodnie mógłbym siedzieć w zamknięciu. Tylko, że to nic nie daje i na chwilę będzie dobrze, a potem z powrotem to wróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomo21 kilka tygodni temu miałem tak silny ból zatok, że mnie budził ze snu. Nie tylko bolało mnie w policzkach, ale też jakby mi ktoś gorące węgle do oczu wkładał. Wtedy było głośno, że ból zatok jest częstym objawem koronawirusa. Czy się tym przejąłem? Po co? Do szpitala się nie kwalifikowałem. Test mnie nie wyleczy. Innych objawów nie miałem więc i nawet do testu nie byłoby kwalifikacji. Co jakiś czas dokucza mi zapalenie zatok i by się przydał rezonans, ale teraz lepiej się trzymać od szpitali z daleka. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GrubyBubu

No cóż, prawdy przecież nie powiedzą i jest im to jak najbardziej na rękę, mogą jedynie dziękować Niemcom że nas wrzucili na czarną listę, teraz wszyscy dojeżdżający do pracy muszą robić testy, stąd dużo testów wykonanych i dużo nowych zakażeń, bo to głównie młodzi ludzie...ale rozpisać można że w innych województwach i wszystko się pokrywa z linią partii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dorośli nie chcą się zaszczepić to czas na dzieci :( Jak nie tak to znajdzie się sposób inny aby tylko kogoś zaszczepić i tu pytanie czy 6- latkowie sami się zgłaszają na testy ?? Rozumiem że co, że rodzice sami podsyłają swoje dzieci na eksperyment ???  Jak dla mnie to jest jakiś cyrk, bo wcześniej była mowa że dzieci nie zarażają i są odporne  a teraz co nagle zaczęły umierać albo ogłoszą że umierają i stąd zawczasu   testują szczepionki na dzieciach ? 

 

 

Cytat

 

Amerykańska firma Pfizer i jej niemiecki partner BioNTech rozpoczęli testowanie swojej szczepionki przeciw COVID-19 u dzieci poniżej 12. roku życia - podaje Reuters, powołując się na informacje Pfizera.

- Pierwsi ochotnicy otrzymali zastrzyki w środę - przekazała rzeczniczka Pfizera Sharon Castill

 

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-szczepionka-przeciw-covid-19-dla-dzieci-pfizer-i-biontech-ro,nId,5129121#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...