Hyde Park

[Sorek21]

Polska to dziwny kraj gdzie abstynent jest gorzej postrzegany od alkoholika.

[connor]

Ale macie zapłon. Przecież w Polsce alkohol rządzi.

A jak jest na imprezach? Alkohol płynie... Przecież bez alkoholu nie ma zabawy. No i jeszcze to: "ty się ze mną nie napijesz?!"

[bogdan425]

I już wszystko wiadomo

~ESA :

 

Wypadek miał miejsce w poniedziałek, ok. g. 13. Tramwaj linii 16 jechał ul. Piotrkowską od pl. Niepodległości. Na skrzyżowaniu z ul. Radwańską miał czerwone światło. Jednak motorniczy zignorował sygnał i wjechał na skrzyżowanie.

 

W tym samym czasie, ul. Radwańską, w stronę ul. Sienkiewicza jechał osobowy opel, prowadzony przez mężczyznę. Samochód skręcał w lewo, w ul. Piotrkowską. Auto zderzyło się z tramwajem i zostało wyrzucone na przejście dla pieszych, którym przechodziły trzy starsze kobiety. Opel wpadł w piesze. Dwie z nich zginęły na miejscu. Trzecia piesza została odwieziona do szpitala w stanie ciężkim.

 

Po zderzeniu, tramwaj przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów. Motorniczy zatrzymał się dopiero, gdy zmusili go do tego pasażerowie tramwaju.

 

Do szpitala trafił także mężczyzna prowadzący auto. Gdy policjanci zbadali trzeźwość motorniczego, okazało się, że mężczyzna ma w organizmie ok. 1,3 promila alkoholu. I tak to wyglądało.Jak zwykle ważniejszy był szybki news niż rzetelność przekazanej informacji.

[Gość Anonymous]

To jakaś plaga. Po pijaku tramwajem to już całkowicie chore, przecież nie wiezie nim siebie czy kogoś z najbliższego otoczenia tylko mnóstwo niewinnych osób, które chcą sobie bezpiecznie dojechać do celu nie zdając sobie sprawy z zagrożenia. Za takie coś w transporcie publicznym powinna być jeszcze surowsza kara. W ogóle jak można do tego dopuścić, aby gościu normalnie nawalony przyszedł do pracy i jak gdyby nigdy nic wsiadł do tramwaju i rozpoczął kurs. Nie ma żadnych kontroli czy jak? Szkoda gadać.

[Project_ALF]

Ja chciałbym wrócić jeszcze do tej pogody. Źle się dzieje kochani, oj źle się dzieje. Project_ALF wam to mówi.

 

Mamy styczeń, a za oknem pogoda wiosenna. U mnie na chacie całe dnie mam okna pootwierane i wcale tego nie odczuwam. W listopadzie miałem komary w pokojach, a za Oceanem słyszy się o temperaturze w Stanach Zjednoczonych dochodzącej do -60 stopni Celsjusza. Tyle rzekomo było w nocy w Minnesocie Nie wiem czy to prawda czy może jakiś dowcip, tak czy owak przyznacie że minus pięćdziesiąt stopni (a to już jest niezaprzeczalny fakt) i inne przedziwne anomalia pogodowe, procesy zachodzące w przyrodzie wykazują, że Al Gore miał rację

 

Nie chcę siać paniki, ale wyczuwam wokół siebie apokaliptyczną aurę. Czyżby zbliżał się koniec świata? Może Majowie się rypnęli w swoich obliczeniach?

 

Na razie to zbliża się godzina 16.00, a na dworze u mnie widniutko. Trawa zielona. Można w piłkę grać...

 

W górach kwitną kwiaty które normalnie kwitnąć nie powinny.

 

Ptaszki ćwierkają sobie za oknem.

 

Kto wie może jutro zobaczę bociana, a pojutrze poczuję na skórze ciepły letni deszcz...

 

Kalendarz się powywracał?

 

Zaniepokojony tym wszystkim, otwieram nową dyskusję.

[matik]

Po pijaku tramwajem to już całkowicie chore

Chore to jest prowadząc jakikolwiek pojazd po alkoholu, a nie tylko tramwaj.

W ogóle jak można do tego dopuścić, aby gościu normalnie nawalony przyszedł do pracy i jak gdyby nigdy nic wsiadł do tramwaju i rozpoczął kurs.

A kto powiedział, że przyszedł pijany do pracy? Równie dobrze w trakcie pracy mógł pić.

[Gość Anonymous]

matik a o czym ja wcześniej pisałem?

Przykładowo sam miałem wczoraj ze dwa promile i nie wyobrażam sobie jak można w takim stanie nawet myśleć o jeździe autem czy czymkolwiek. Czysty idiotyzm.

Każda jazda po pijaku czymkolwiek jest chora, ale tramwajem szczególnie ze względu właśnie na transport publiczny. I nie czepiaj się głupio.

[goldenboy]

Masakra jak można przyjść do roboty pijanym? i w dodatku 2 osoby zginęły.. teraz ten maszynista będzie mial ich na sumieniu o ile sam nie zginął

[kolos22]

@bjmuri Z tego co mówią w TV to ten motorniczy żyje i będzie miał postawione zarzuty , tylko jeszcze nie wiadomo jakie .

[krol_julian]

Polak - katolik - zawsze alkoholik.

[zdzima]

A dziś święta prawosławne, więc składam najlepsze życzenia wyznawcom obrządku wschodniego.

[Strain]

Polak - katolik - zawsze alkoholik.

 

I złodziej! Bo każdy pijak to złodziej.

[goldenboy]

no nie każdy @Strain

[SatExpert]

A kto powiedział, że przyszedł pijany do pracy? Równie dobrze w trakcie pracy mógł pić.

wykrakałeś - w jego kabinie odkryto sporą ilość alkoholu

 

Pijany motorniczy, który w poniedziałek śmiertelnie potrącił dwie kobiety w centrum Łodzi kupował alkohol w pobliżu pętli tramwajowej. W sklepie był dwa razy - przed godz. 10 i około 12:30 czyli tuż przed

tragedią.

 

- Był u nas dwa razy. Za pierwszym razem kupił cztery piwa i trzy ćwiartki wódki - mówi TVN24 właściciel sklepu z alkoholem w sąsiedztwie pętli tramwajowej na łódzkich

Kurczakach. (...)

Źródło: tvn24.pl

[Sentence]

Polska to dziwny kraj gdzie abstynent jest gorzej postrzegany od alkoholika.

Sama prawda, niestety

W ogóle jak można do tego dopuścić, aby gościu normalnie nawalony przyszedł do pracy i jak gdyby nigdy nic wsiadł do tramwaju i rozpoczął kurs. Nie ma żadnych kontroli czy jak? Szkoda gadać.

MPK na to: Pracuje u Nas 1500 osób, nie jesteśmy w stanie wszystkich sprawdzić.

 

A jeśli jesteśmy już przy alkoholu to...

Ostatnio wchodząc do galerii handlowej zauważyłem alkoholizujących się kilkunastu typów, mogli mieć 18/19 lat, po czym lada moment podjechał do nich radiowóz policyjny i posypały się mandaty za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, w wysokości 100 pln na jedną osobę. Ale sobie nagrabili. Najlepszy był jeden delikwent, który próbował uciec. Na drugim wejściu do galerii się skończyło. Został schwytany i dodatkowo przeszukany. Zdrowy rozsądek widać nimi nie kierował.

 

W weekend ma się trochę ochłodzić i na Podlasiu może spaść śnieg.

[bogdan425]

Pijany ten, pijany tamten. I co z tego wyszło? Wielkie "halo"

[Przemek87]

Prawda o proukraińskiej farsie w naszych mediach

 

http://www.naszdziennik.pl/mysl/62786,p ... rGB-S0Bf_g

[pierre]

Te nasze (p)osły zawsze zmieniają prawo, jak wydarzy się jakaś tragedia. Media nagłaśniają, opinia publiczna domaga się zaostrzenia prawa i premier reaguje. Wcześniej nie dało się przewidzieć, co może zrobić pijany kierowca? Alkomaty w każdym samochodzie, 5k za jazdę po alkoholu itd... Czysty populizm.

 

Zamiast 3 dwósetek lepiej było kupić 0,7. Taniej by mu wyszło.

[goldenboy]

wow TVN24 informuje na fb, że MŚ w Piłce Nożnej nie odbędą się w Katarze, za to BBC informuję, że FIFA poinformowała, że mecze nie odbędą się latem dziwne to wszystko

[Sentence]

Zimy nie będzie?

Zima uderzyła z impetem. W USA temperatury spadły do -30 stopni Celsjusza. Synoptycy amerykańskiego centrum meteorologicznego ostrzegali, że odczuwalnie będzie jeszcze gorzej: nawet -51. Czy sroga zima przyjdzie do Polski? Nasi synoptycy zaprzeczają. Cały „przydział” zimy na ten rok zgarnęły właśnie Stany Zjednoczone. U nas prawdziwej zimy nie będzie!

Skąd ten mrożący krew w żyłach atak na USA? Amerykanów zgubiły układy ciśnienia i front polarny, który arktyczne powietrze zepchnął z lodowatej północy głęboko na południe. Zimowa pogoda będzie jednak łaskawa dla dużej części Europy. Także nam – co wynika z długoterminowej prognozy pogody na styczeń, luty i marzec – taka sytuacja nie grozi. – Wygląda na to, że u nasza zima będzie cieplejsza niż wiele poprzednich – mówi Grzegorz Gumiński (50 l.), synoptyk z Biura Prognoz Pro-GEM w Gdyni. – Prawdziwej zimy z siarczystym mrozem i kopnym śniegiem w tym roku nie będzie.

 

Niech nas nie zmyli najbliższy weekend. Popada śnieg, będzie lekki mróz. Jednak po kilku dniach aura ma wrócić do tego, co mieliśmy za oknami w grudniu i pierwszych dniach tego roku – temperatury w dzień 2-6 st., w nocy do -3.

 

Najbardziej zimowo zapowiada się luty. Śnieg i śnieg z deszczem popadają najpierw na Suwalszczyźnie. Lokalnie, nocami – zwłaszcza na Warmii i Mazurach – chwilami pojawią się spadki do -10 st.

Trzeba jeszcze będzie przetrzymać dokuczliwy marzec. Wypatrujemy wiosny, a pogoda ma przypominać tę z przełomu grudnia i stycznia. Marzec będzie cieplejszy, ale na gwałtowny wybuch gorąca nie mamy co liczyć.

Czy prognoza jest trafna? Górale z Beskidu Śląskiego – którzy od wieków przepowiadają pogodę na nadchodzący rok – też mówią, że zimy w tym roku nie będzie. Za to latem ich zdaniem ma być dużo słońca. I bardzo gorąco!

Oto szczegółowa prognoza pogody na najbliższe trzy miesiące:

II połowa stycznia

Z południa nadal będzie płynąć do nas cieplejsze powietrze. Aura uraczy nas niewielkimi opadami śniegu, ale potem całkiem pogodnym niebem. Rozpogodzenia w nocy oznaczają większy spadek temperatury. W dzień od 2-3 stopni na południu do 4-6 na zachodzie kraju i nad morzem. W nocy wszędzie od -1 do -3 stopni.

I połowa lutego

Mimo że będzie się do nas zbliżać zimne polarne powietrze, temperatura w dzień nadal powyżej zera. Od zera i 1 st. na wschodzie i południu kraju, do 2–3 stopni na zachodzie i nad morzem. W nocy od -2 do -5. Jednak chwilami w nocy pojawi się typowy dla lutego mróz do -10 stopni.

II połowa lutego

W drugiej połowie lutego będą atakować na przemian: chłodne powietrze z północy i cieplejsze z południa. Przelotne opady śniegu nękające szczególnie południową Polskę chwilami mogą być bardzo intensywne. Śnieg zrobi się ciężki. I zimy przypominającej taką prawdziwą będzie w zasadzie tyle. W dzień zobaczymy na termometrach 1-4 st., w nocy od -1 do -3 stopni.

I połowa marca

Marzec cieplejszy, ale na wybuch gorąca nie ma co liczyć. Opadów będzie trochę więcej, a deszcz będzie padać na przemian ze śnieżycami. Zgodnie z przysłowiem, w marcu jak w garncu. Maksymalne temperatury od 4 st. na wschodzie, do 6 na zachodzie Polski. Przymrozki w zaniku, choć gdzieniegdzie jeszcze możliwe nocą do -6 stopni…

II połowa marca

To pogodniejsza część miesiąca. Sporo słońca. Temperatury na szczęście będą rosnąć i to nieubłaganie. 4-6 stopni na wschodzie i północy Polski, okresami będą podnosić się nawet do 8-12 stopni na południowym zachodzie kraju. A niewykluczone, że słupki rtęci na termometrach dociągną nawet do 16 stopni!

Miss Wenezueli 2004, Monica Spear (29 l) została zastrzelona w swoim aucie, udając się z rodziną na wakacje do Puerto Cabello.

To kolejny dowód na prawdziwość starego porzekadła, że „nie znasz dnia ani godziny”. Ta kobieta miała wszystko. Sławę, bogactwo, kochanego męża i córkę. Wszystko to pękło jak bańka mydlana w tej jednej chwili...

 

„Jej samochód najechał na ostry przedmiot, pozostawiony na autostradzie, pękły co najmniej dwie opony” – pisze portal el-nacional.com. Wtedy zostali napadnięci. Miss i jej męża jej mąż 49-letniego Henry'ego Thomasa Berryego zastrzelono w samochodzie. 5-letnia córka przebywa szpitalu. Według pierwszych doniesień, napastnik chciał obrabować przypadkowo przejeżdżającą rodzinę.

Cała rodzina na stałe mieszkała w USA. Spear grała w różnych telenowelach od Telemundo. Życie pokazuje, że wszystkiego mieć nie można...

[Project_ALF]

Każdy pijany kierowca powinien mieć odebrane prawo jazdy na jakiś okres lub dożywotnio + solidna grzywna oczywiście. Zależy co przeskrobał. To powinny być surowe kary, które taki ktoś by odczuł. Nie mam na myśli tylko morderców drogowych, ale również potencjalnych morderców drogowych.

 

Człowiek w stanie nietrzeźwym wsiadający za kierownicę to potencjalny morderca. Siadanie za kierownicę w tym stanie to jak usiłowanie zabójstwa więc nawet jeśli ktoś taki nie zabił, a został na tym przyłapany powinien mieć odebrane prawo jazdy na 10-15-20-25 lat. Gdyby takie prawo obowiązywało nie mielibyśmy tragedii w Kamieniu Pomorskim, bo ten delikwent nie mógłby już jeździć.

[Sentence]

Każdy pijany kierowca powinien mieć odebrane prawo jazdy na jakiś okres lub dożywotnio + solidna grzywna oczywiście.

Ja jestem za tym, aby złapanym pijanym kierowcom dożywotnio odbierać prawko jazdy. Ileż to już razy słyszałem, że pijany kierowca śmiertelnie potrącił pieszego, a już wcześniej był karany za to samo i co ważne - również za wypadek śmiertelny po pijanemu.

[goldenboy]

Szkoda mi tej Miss Wenezueli bardzo ładna kobieta!

[Strain]

A co jeśli wypadki powodują kierowcy, którzy nie są "na gazie"?

[Project_ALF]

Każdy pijany kierowca powinien mieć odebrane prawo jazdy na jakiś okres lub dożywotnio + solidna grzywna oczywiście.

Ja jestem za tym, aby złapanym pijanym kierowcom dożywotnio odbierać prawko jazdy. Ileż to już razy słyszałem, że pijany kierowca śmiertelnie potrącił pieszego, a już wcześniej był karany za to samo i co ważne - również za wypadek śmiertelny po pijanemu.

 

U nas jest chore prawo. Nasz system prawny to system paradoksów gdzie dziadka na sflaczałym rowerze po jednym piwie wsadzało się do więzienia na pół roku, a szefa mafii wypuszczało po trzech latach.

 

Podam wam dwa przykłady niesprawiedliwości, które najbardziej wryły mi się w pamięć:

Było sobie trzech chłopaczków: dwóch niepełnoletnich i jeden pełnoletni (19-latek). Wszyscy z patologicznych rodzin, bez perspektyw itp. dorabiający sobie za psie pieniądze tu i ówdzie, dzielący się tym co zarobili ze swoimi pijanymi rodzicami i młodszym rodzeństwem. Chcąc zarobić trochę więcej kupili sobie starą drukarkę i zaczęli drukować banknoty, ale jako, że robili to w sposób stricte amatorski toteż zły uczynek szybko się wydał i najstarszy z nich poszedł siedzieć na... 10 lat więzienia. Reszta skończyła w jakimś zakładzie poprawczym. Ostatecznie podrobili pieniądze na kwotę 20 tysięcy złotych, z czego wydali może ze 100 złotych na jakieś chipsy, napoje itp. Dlaczego kara aż tak sroga? Bo był pełnoletni. Bo państwo nie lubi być okradane. Kara za podrabianie pieniędzy waha się od 5 do 25 lat pozbawienia wolności. Prokurator na rozprawie stwierdził, że chłopakowi i tak się upiekło.

 

Dawno temu pewien pijany ojciec skatował swojego rocznego synka. Dziecko trafiło to szpitala z poważnym urazem mózgu czego następstwem była nieodwracalna ślepota i głuchota oraz paraliż kończyn. Jednym słowem: prawie roślinka. Matka wcześniej zmarła przy porodzie. Dziecko nie miało rodziny więc trafiło do domu dziecka, a konkretniej na garnuszek państwa i to właśnie państwo przez całe jego zmarnowane życie będzie musiało go utrzymywać. Nie muszę chyba nawet wam mówić jakie to muszą być koszty. Co stało się z ojcem-katem? Dostał pięć lat. Wyszedł po trzech za dobre sprawowanie. Potem ulotnił się z kraju. Nie wiem jak to się skończyło.

 

To takie dwa przykłady^^ z programów typu Interwencja, Ekspres Reporterów itp.