Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej Rosja 2018 - turniej finałowy


Pepek94
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jest normalne, tak jak w społeczeństwie, powiedz to innym ekipom na mundialu które robią to samo. Piłkarz to nie zakonnica a zgrupowanie to nie więzienie. Choć rozumiem, że tobie tak się wydaje bo media tak kreują . Meksykanką ostra zabawa jakoś grac nie przeszkadza czy Hiszpanom.  Już nie będziemy się cofać do lat 70 czy 80 bo tamten Polskie ekipy to zapiły by na śmierć tą obecną kadrę a medale jednak zdobywały.  Nie róbmy z piłkarzy nie wiadomo kogo, czym innym jest zabawa na zgrupowaniu, czym innym jakby nawalili się dzień czy dwa przed meczem. Pić trzeba umieć i wiedzieć kiedy tak jak w życiu, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piłkarze chlali, chlają i będą chlać na zgrupowaniach. Tak jest zawsze i wszędzie. Jak jest ok to nikogo to nie interesuje jak zaczynają się porażki, to robią się afery. Piłkarze pod tym względem nie różnią się od zwykłych ludzie, lubią się bawić a że mają więcej hajsu robią to huczniej. 

:crazy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piłkarze chlali, chlają i będą chlać na zgrupowaniach. Tak jest zawsze i wszędzie. Jak jest ok to nikogo to nie interesuje jak zaczynają się porażki, to robią się afery. Piłkarze pod tym względem nie różnią się od zwykłych ludzie, lubią się bawić a że mają więcej hajsu robią to huczniej. 

Niech sobie chlają jeśli za tym idą wyniki. Przykład Meksyku ogrywających Niemców pokazuje dobitnie, że imprezowanie nie ma nic do rzeczy. Jednak jeśli piłkarze uważali, że sobie przyjechali tylko poimprezować i nic więcej, to już jest patologia. Obecność w tej kadrze Sławomira Peszki również, bo w jego miejsce mógł pojechać Frankowski/Szymański, ale zapewne Nawałka miał naciski od grupki piłkarzy, że jak im nie powoła Peszki, to nie będą mieli z kim balować... Czas na duże zmiany w tej reprezentacji, a kilku piłkarzom trzeba dać do zrozumienia, że nie są tutaj świętymi krowami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Czerczesow.

Ale tylko z pełną autonomią w zakresie doboru współpracowników. Bo jak mu Boniek wybierze zastępcę, kierownika, itp, to nic się nie zmieni.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, ze za Czerczesow piłkarze Legii nie pili na zgrupowaniach ? Stasiu miał jedną zasadę, jest zrealizowanie celu, jest nagroda, wtedy puszczał lejce tylko że jeśli ktoś jej nie respektował to w drużynie by nie zagrał. Trenerze doskonale w większości wiedzą co piłkarze robią, to nie jest tam, że piłkarze tylko muszą uciekać z hotelu. O to m.i byłą cała afera z Hasim który zakazał wesela Rzeźniczaka na które Stasiu pozwolił jak zdobędą dubel, a tam byłoby pijaństwo na maxa.

 

@Jaszek i Boniek tu ma racje, sztab powinien być stały jak to jest w najlepszych klubach czy kadrach na świecie a selekcjoner powinien mieć 2-3 swoich współpracowników max.

Powiem ci tak my jako kibice idealizujemy piłkarzy ale jeśli mamy okazje poznać ich, to czar pryska i okazuję się, że tacy sami ludzie jak my, z tymi samymi problemami tylko zarabiają więcej i robią to co lubią. 

Edytowane przez mad85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie brudy wyjdą już niebawem, po kolejnym żenującym spektaklu w meczu z Japonią. Jak widzę te wszystkie mecze, choćby dzisiaj Peru i Australii to normalnie mi wstyd za polskich piłkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem tej konferencji i zyskałem pewność, że czeka nas budowanie drużyny od nowa, od zera. Czyli trzeba znaleźć 30-40 młodych obiecujących piłkarzy i pracować z nimi, dając im czas. Tym samym trzeba zapomnieć o znaczących sukcesach przez najbliższe 2-4 lata.


Glik to w ogóle jest zadowolony, że w ogóle pojechał na mundial :) Co tam, że ciężka kontuzja, że gra pod znakiem zapytania, dyspozycja, liczy się przecież wyjazd :)

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie takiego budowanie, reprezentacja to nie klub, nikt nie zagwarantuje że ci młodzi za 2 lata będą grać na jakimś poziomie. Nowy selekcjoner zdecyduje kogo odstawi, kogo zostawi, kogoś znajdzie itd ale żadnych rewolucji nie będzie.  Reprezentacja to najlepiej dobrana grupa z najlepszych piłkarzy. 

 

 

Konferencje to lanie wody, te nasze są o tyle nudne że nie ma tam tresowanie dziennikarzy jak to robi Stasiu np. a generalnie mówią te same formułki. 

 

Tak się zastanawiam patrząc na Australię jaka jazda byłaby u nas jakbyśmy tak awans jak oni przegrali, nie gorsza niż teraz a zapewne większa heh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mad85 patrz na boisko,a nie w statystyki.. Nie chodzi o to,żeby biegać, żeby przebiec więcej kilometrów czy mieć jakieś tam przyśpieszenie. Chodzi o to by mieć piłkę przy nodze, stwarzać sytuacje podbramkowe. Nasi mieli problemy z  każdym aspektem piłkarskim, no i na tle Kolumbii wyglądali fatalnie fizycznie i nieważne co pokazują wykresy Rzepki. Może nie byli zmęczeni, ale widać zabrakło zaangażowania, woli walki, bo mnie nie interesują ich deklaracje,a to co widzę,a widzę waleczny Iran, Maroko walczący jak równi z równym z Portugalią i Hiszpanią strzelając bramki tworząc widowisko . 

Mowisz o aspekcie szkolenia itd. Zgoda,ale to nie tłumaczy fatalnej postawy tej grupy ludzi, dwa lata temu z tymi aspektami o których piszesz było tak samo źle,a jednak wynik jak i gra były lepsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mieliśmy najsłabszy mecz tego mundialu - oczywiście oprócz meczów Polaków. :) Francja i Dania ewidentnie grały tylko po to, żeby się mocno nie zmęczyć i remis im pasował. 

W drużynie Argentyny dzisiaj od 1 minuty Higuain, na ławce zacznie Aguero. Liczę, że Nigeria sprawi niespodziankę. Szanse na awans ma też Islandia, tym większe, że Chorwaci dadzą odpocząć kilku graczom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mad85 patrz na boisko,a nie w statystyki.. Nie chodzi o to,żeby biegać, żeby przebiec więcej kilometrów czy mieć jakieś tam przyśpieszenie. Chodzi o to by mieć piłkę przy nodze, stwarzać sytuacje podbramkowe. Nasi mieli problemy z  każdym aspektem piłkarskim, no i na tle Kolumbii wyglądali fatalnie fizycznie i nieważne co pokazują wykresy Rzepki. Może nie byli zmęczeni, ale widać zabrakło zaangażowania, woli walki, bo mnie nie interesują ich deklaracje,a to co widzę,a widzę waleczny Iran, Maroko walczący jak równi z równym z Portugalią i Hiszpanią strzelając bramki tworząc widowisko . 

Mowisz o aspekcie szkolenia itd. Zgoda,ale to nie tłumaczy fatalnej postawy tej grupy ludzi, dwa lata temu z tymi aspektami o których piszesz było tak samo źle,a jednak wynik jak i gra były lepsze. 

Masakra Nie nie chodzi aby mieć piłce przy nodze bo my tak nigdy nie graliśmy i nie będziemy grać, chodzi o to aby odpowiednio przesuwać formacje po boisku aby rywal nie miał miejsca a my nie musieli za nim ganiać, odpowiednio poruszać się na boisku, przewidywać co zrobi rywal a nie gonić jego jak wilk zając w tej ruskiej bajce. 

Ten kto pisze, że wyglądaliśmy fatalnie fizycznie nie ma pojęcia co to jest przygotowanie fizycznie, nie wiem czy wiesz co to jest medycyna ale po tym co piszesz domyślam się, że nie ale każdy zawodnik przechodzi odpowiednie badania a potem na podstawie nich dostosowany jest trening. Jak rozumiem zarzucasz takim trenerom jak Guardiola, że nie znają się na piłce bo korzystają z liczb ?

 

Ale konkretnie Rybus przez 90 minut meczu z Kolumbią walczył z 2 zawodnikami, czasem z 3 na swojej stronie więc o czym mu mówimy ? Nawet koń tego nie wytrzyma, dlaczego żaden defensywny pomocnik nie schodził mu pomagać ? To jest najlepszy przykład dlaczego przegraliśmy. Cuadrado robił co chciał, do tego miał pomoc prawego obrońcy i czasem Jamesa więc czasami w tej stafie było 3 do 1 i stąd biorą się przewagi, stąd biorą się sytuacje. I tak można każdego naszeg zawodnika rozrysować. Asekuracji praktycznie nie było. Trener na pewno dawał jakieś założenie gry, pytania są 2 dlaczego one nie były realizowane i czy na pewno były dobre ale tego się nie dowiemy. I znowu dochodzimy do organizacji gry, której nie było, na boisku panował chaos.

 

Lata 90 dawno za nami, świat się zmienił a u nas dalej gadają bzdury o słabym przygotowaniu fizycznym. Ale może konkretnie rozbijmy co naszym zarzucasz, słabą wytrzymałość, słabą wytrzymałość szybkościową, motorykę a może siłę ? Jak zwykle jak kadra przegra  to gadamy się o bzdurach o jakiś aferach, bzdurnych teoriach o przygotowaniu fizycznym, balowaniu, reklamach a nie o piłce i jak zawsze przychodzi kolejny turniej i jest to samo zamiast w końcu coś zmienić.  Tak samo było w 2002, 2006, 2008, 2012 i tak samo jest dziś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprzeczsz sam sobie i wychodzi z tego bełkot. Żeby odpowiednio przesuwać się na boisku to trzeba mieć do tego siły, a tego brakowało gołym okiem. Nie mieli sił dogonić choćby piłkę przy nie celnych podaniach i nie wspomnę o indywidualnych pojedynkach które najczęściej przegrywali. Ich gonitwy za kolumbijczykami to był dramat, aż żal było patrzeć. Peszko za mało polewał.A teraz popatrzmy na najsłabszy wg. Ciebie zespół Argentyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, Iran którym się zachwycasz biegał od nas mniej i wolniej a mimo to prawie nie awansował do 1/8. Ale oczywiście Iran który biegał mniej i wolniej był lepiej przygotowany fizycznie od nas, genialna teza. Organizacja gry słowo klucz.

Edytowane przez mad85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...