Skocz do zawartości

Piłka nożna: Ekstraklasa


bogdan425
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co do samej reformy...

Mi najbardziej podobał się system, który obowiązywał do poprzedniego sezonu. Podział punktów po trzydziestu kolejkach powodował, że do końca rozgrywek toczyła się batalia niemal w każdym meczu. W górnej części - o mistrzostwo lub miejsce gwarantujące udział w Lidze Europy. W dolnej części - o utrzymanie. Emocje do ostatniej kolejki.

Teraz - bez podziału punktów - to rozgrywanie tych dodatkowych meczów, według mnie, to trochę taka sztuka dla sztuki. Wiele drużyn na kilka kolejek przed końcem będzie miała świadomość, że gra o nic. I mecze przez to mogą stracić na atrakcyjności.

 

Wydaje mi się, że 16 zespołów w zupełności wystarczy. Liczba zespołów spadających do 1. Ligi również. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć baraż pomiędzy czternastym zespołem ESA, a trzecim 1. Ligi, ale angażowanie w to wszystko zespółów z miejsc 4-6 jest dla mnie trochę dziwne. No chyba, że ten zabieg ma na celu uatrakcyjnienie rozgrywek zaplecza Ekstraklasy.

 

Co do odwołań. W sumie wyniki zarówno Śląska, jak i Niecieczy nie dziwią, że do tego doszło. Tylko czy nie lepiej byłoby tego dokonać zaraz po zakończeniu rundy jesiennej? Jak dla mnie takie rozwiązanie mogłoby być lepsze dla klubów.

 

Jeżeli chodzi o spadek to trudno mi jeszcze obstawiać kto to będzie. Zastanawia mnie przede wszystkim czy Pogoń się w końcu z tego dna tabeli wygrzebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za chwilę rusza kolejka E-sy. Ciekawe jaki wpływ na mecze i frekwencję będzie miała pogoda a raczej temperatura w trakcie meczy. W Lubinie będzie jeszcze znośnie jeśli chodzi o temp. Ale u mnie w Białymstoku już w tej chwili jest -10. Ciekawie się zapowiada o 20.30. Pewnie jeszcze parę stopni mniej. No nic ciepło się ubieramy... Duch Puszczy w ćwiarteczkę dla rozgrzania i na mecz. Z piłkarskimi pozdrowieniami DO BOJU!!! DO BOJU!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdają sobie sprawę, że jak będzie za dużo z jednego regionu to będzie problem w szatni.  Ktoś jeszcze pościł plotę o Kem-ie Sena (strzelił gola Arsenalowi ostatnio w LE), niby wydaje się to nieprawdopodobne ale on jest od Morka więc wszytko możliwe.

 

Co do Cafu to podobny przypadek do Berto, podobnie jak Berto ze względu na defekt w głowie odpuścili go w Benfice. Więc też różnie może z nim być.

Edytowane przez mad85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak tam nastroje po kolejnym meczu Legii? Na zmrożonej murawie obie drużyny miały znakomite okazje do zwycięstwa i przy odrobinie szczęścia Cracovii, to Legia mogła wrócić do Warszawy z niczym.  Taktyka Probierza na ten mecz całkiem udana - laga w pole karne rywala przy każdym rzucie wolnym, nawet takim z połowy boiska. Tak więc liderem na co najmniej kilka dni została Jagiellonia. Czekam z niecierpliwością na wtorkowy hit. :) Otwiera się dzisiaj okazja przed Lechem na zniwelowanie strat punktowych, ale coś czuję, że w Kielcach nie wygrają.


To co mnie zdziwiło przy Kałuży, to frekwencja 2152 widzów... Ja wiem, że -10 na termometrze, że pogoda nie dopisuje do przyjścia na stadion, ale w końcu Legia przyjechała(jeden z ciekawszych meczów w sezonie). Jakiś ''foch'' po derbach Krakowa? Nawet w Białymstoku około 6000 widzów przyszło w piątek na stadion. 

Edytowane przez ezequiel93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co mnie zdziwiło przy Kałuży, to frekwencja 2152 widzów... Ja wiem, że -10 na termometrze, że pogoda nie dopisuje do przyjścia na stadion, ale w końcu Legia przyjechała(jeden z ciekawszych meczów w sezonie). Jakiś ''foch'' po derbach Krakowa? Nawet w Białymstoku około 6000 widzów przyszło w piątek na stadion.

Mają focha na profesorka to raz, a dwa to teraz żeby iść do nich na mecz trzeba kupić karnet na całą rundę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki problem przełożyć taką kolejkę na dogodniejszy dla kibiców termin? Co to za przyjemność siedzieć na stadionie przy temperaturze odczuwalnej -20 stopni. Dla mnie absurd.

Co do wczorajszego meczu, to pojawiły się doniesienia, że Probierz zakazał podgrzewania murawy, bo niby na takiej lepiej sprawdzi się jego taktyka. Znając go to bardzo prawdopodobny scenariusz. Mam nadzieję, że teraz przegrają kilka meczów z rzędu i spadną z ligi. Szczerze życzę tego temu "trenerkowi". Już Mamrot mu udowadnia, że nie jest taki wielki jak mu się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...