Skocz do zawartości

Vectra


Rekomendowane odpowiedzi

Oj nie są lepsze i gorsze trasy w i poza siecią szkieletową operatora i to nie są tylko ms a dziesiątki ms a także inne parametry jak jitter czy utrata pakietów. To też sprzęt tak jak te modemy w UPC które zwyczajnie nie nadają się do grania zapychając się regularnie powodując odczuwalne opóźnienia w trakcie gry, to te modemy z czipem PUMA które nawet technicy zalecali restartować co pewien krótki czas aby nie tracić na jakości usługi. Grając w szachy na stronie czy oglądając Netflixa nie odczujesz różnicy ale w bardzo popularnych tak zwanych strzelankach z dynamiczną akcją to są rzeczy które nie umkną uwadze i dlatego na tej podstawie jak radzi sobie i czy reaguje na takie problemu można odróżnić operatora który chce świadczyć swoje usługi młodym a ten który ma na to wylane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vectra ma dość przyzwoity routing i modemy, ja to nawet kiedyś badałam dokładniej: link

Gdybym miała wybierać Internet z kablówki, to Vectra jest moim faworytem, również pod względem wyjścia w świat (np. do serwerów w USA). Oczywiście wiele zależy od lokalizacji, urządzenia.

Edytowane przez Zuzia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjechałem mnóstwo stacji czołowych w kablówkach i pingi są bardzo różne. Najniższy na hfc już u klienta widziałem 8-9ms, a zazwyczaj są 14-18ms. Ale są sieci gdzie jest ponad 20ms, to już prawie równa się z LTE.
Na pewno zależy to od samego cmts w stacji, jego łącza w świat i dalej topologii sieci światłowodowej na mieście, węzła optycznego i dalej sieci HFC. Jest tu bardzo dużo elementów pośredniczących stąd wyższe pingi. Oczywiście gdzie vectra ma tylko gpon to jest bardzo nisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, kfm877 napisał(a):


 

 


Nie rozumiem twojego podejścia, po co komuś narzucasz co ma oglądać i czy coś jest sensowne a coś nie. Ja uważam, że bez sensu jest że biadolisz na usługi MM/Vectra a dalej masz u nich umowę. Tylko nie mów, że nie masz innego wyboru i musisz u nich siedzieć z obowiązku...

W którym momencie narzucam komuś co ma oglądać. Poza tym autor tematu o dobrym kontakcie z firmą Vectra i jeszcze lepszym pakiecie za 350 PLN później napisał coś w stylu "Stać mnie więc mam" Chyba nie do końca kupił pakiet by go oglądać a raczej po to by szpanować przed sąsiadem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem właśnie podwyżkę waloryzacyjną. Do tej pory płaciłem 159zł. Teraz po podwyżce wychodzi 195zł!!!!!!! Mało tego w e-mailu podają tylko wszystkie składniki osobno. Nigdzie nie ma podanej całej kwoty miesięcznej do zapłaty. Wyszli z założenia policz sobie człowieku sam. Podwyżka horrendalna. Składam natychmiastowe wypowiedzenie. Ze złodziejami nie chcę mieć nic wspólnego!

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.07.2023 o 08:32, kfm877 napisał(a):

Stać go to kupił, nie rozumiem twojego podejścia. Po co te docinki... nie zbaczajmy z wątku.

Kolego przecież to nie są żadne docinki. Kenzo napisał w samo sedno. Horendalna podwyżka, którą dostał on jak i inni. Tak jak zauważyłem bardzo często piszą tu superlatywy pracownicy szamba zwanego Grupa Vectra. Jakie to docinki są skoro jest łupienie ludzi na pieniądze, choć niektórzy nie są nawet tego świadomi jak np. kolega kris68, który płaci ok. 350 PLN i twierdzi, że niektóre rzeczy mu nie działają, ale za to ma dobry kontakt z firmą. Obok ogromnych i niczym nieuzasadnionych rachunków jest także spadek jakości usług. Jeżeli to kolego nazywasz docinkami to super. Inna kwestia - poziom wiedzy pracowników technicznych - około 20 ms to Twoim zdaniem ping w LTE, albo ping 9 w technologii HFC. Chyba byłeś metr od stacji czołowej i kable miałeś fabryczne a nie zarabiane przez technika. Ja często mam ping 5 ms. do switcha 3 piętra niżej. O pingu na świat można długo mówić. Np. przy speedteście Vectra -> Netia o godzinie 23 w sobotę ping to 180, jitter to 15 a prędkość 16,52 mbit przy opcji 600 mbit/s. Te 600 mbit/s prędkości rzeczywistej jest rzadkością. Najczęściej jest 440 mbit/s i nie więcej niż 500. Kończąc, ludzie dają docinki i są niezadowoleni z tego powodu, którego żaden z pracowników nie zauważa, czyli coraz wyższe z miesiąca na miesiąc rachunki naliczane z czapki. Tak naprawdę, widziałeś inny kraj, który przysyła odbiorcy rachunek za TV kablową na kwotę 350 PLN czy 195 PLN, kiedy klient zawarł umowę np. na 100 PLN. Twierdzi się, że to wina inflacji i wojny, natomiast w tego typu bajki ja nie bardzo wierzę. Tak samo jak raport o zyskach firmy zawyżony i wystrzelony dzięki nocie waloryzacyjnej. Niedługo nie będzie istniał taki problem, że jakiś klient przyjdzie z reklamacją czy niezadowoleniem albo będzie dawał docinki bo po prostu klientów nie będzie. Inne firmy telekomunikacyjne też się borykają z inflacją i trudnościami na rynku, ale nikt poza Vectra / MM nie wysyła maili z żądaniem haraczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, KENZO napisał(a):

Dostałem właśnie podwyżkę waloryzacyjną. Do tej pory płaciłem 159zł. Teraz po podwyżce wychodzi 195zł!!!!!!! Mało tego w e-mailu podają tylko wszystkie składniki osobno. Nigdzie nie ma podanej całej kwoty miesięcznej do zapłaty. Wyszli z założenia policz sobie człowieku sam. Podwyżka horrendalna. Składam natychmiastowe wypowiedzenie. Ze złodziejami nie chcę mieć nic wspólnego!

Moja podwyżka to 27,34 zł. Witam w klubie. Ciekawe, że przysługujących mi trzech 5-złotowych zniżek (m.in za regularne płatności) nie zwiększyli o wskaźnik inflacji... Cóż... Inflacja dotyka widocznie tylko Vectrę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te podwyżki są liczone procentowo, ale wg. wzorca znanego chyba tylko księgowym Grupy Vectra. Ludzie mają podobne pakiety i ceny, a podwyżki jeden dostaje 23 zł. drugi 80... Totalny brak logiki. Pozostaje pytanie jakie czynniki są brane w ogóle pod uwagę przy naliczeniach, bo inflacja to jest 14,4%, a czemu jak wskaźnik inflacji spada o 0,1% czy 0,2 to wtedy nie ma obniżki opłat ? Akurat jestem klientem Multimedia bodaj od 2011 roku i takiego dziadostwa jeszcze nie było. Kiedyś to forum było wartościowe, teraz wkurzeni ludzie pomieszani z administracją i pracownikami tych kablówek. Ciekawe zjawisko jest takie, że jak ktoś przychodzi z zapytaniem o daną technologię czy np. markę Technicolor to to jest rozwiązanie najlepsze na świecie. Tylko jak ktoś napisze, że coś nie działa i jak pomóc to już ci sami znawcy nagle mają brak baterii w klawiaturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, thommy18 napisał(a):

Pozostaje pytanie jakie czynniki są brane w ogóle pod uwagę przy naliczeniach, bo inflacja to jest 14,4%, a czemu jak wskaźnik inflacji spada o 0,1% czy 0,2 to wtedy nie ma obniżki opłat ?

A rozumiesz czym jest inflacja ? Jeśli inflacja spadnie z 20% do 15% to oznacza tyle, że ceny dalej rosną, ale wolniej. Dopiero ujemna inflacja (deflacja) oznacza spadek cen, ale do tego nam bardzo daleko.

  • Popieram 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, super, że ekonomiści potrafią inflację zdefiniować. Osobiście do ekonomistów się nie zaliczam, więc może trochę inaczej to rozumiem. Napiszę jeszcze raz to co już gdzieś wcześniej pisałem. Jakie odniesienie ma stopień inflacji do usług telekomunikacyjnych pod postacią odbioru telewizji cyfrowej, internetu, telefonii stacjonarnej czy komórkowej ? Przecież taki dostawca usług nie produkuje niczego. Inflacja dotyka go w niewielkim stopniu i wstawianie not inflacyjnych dla odbiorców takich akurat usług jest niezasadne. OK, modem, telewizor, dekoder zużywa prąd, ale prąd, za który odbiorca zapłacił na własnym rachunku od dostawcy energii elektrycznej. Prąd, który zużywa stacja czołowa czy serwerownia to są koszty uzyskania przychodu, które w całości powinien ponieść przedsiębiorca w postaci dostawcy usług, które opłacamy. Z jakiego powodu przelewać te koszty na odbiorcę ? Rozumiem, że jest zapis dotyczący "waloryzacji" opłat. Czy jest on zgodny z prawem i zasadny w odniesieniu do odbioru usług od jakiegoś telekomu ? Wreszcie przecież zarówno dostawca usług jak i ich odbiorca zawarł umowę cywilno-prawną niegdyś zwaną lojalnościową. Gdzie się ta lojalność podziała skoro odbiorca dostaje ustawicznie podwyżki rzędu 15% ? Zauważyłem, że forumowicze przeszli tu do opcji "klauzula waloryzacyjna jest bo tak". To chyba nie tędy droga i rozwiązaniem problemów klauzul waloryzacyjnych, inflacyjnych etc. jest masowy odpływ klientów.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w skrócie. Dla mnie ta klauzula to pewna forma złodziejstwa, zrezygnowałam z wzięcia promocji na pakiety dodatkowe, bo w ostatecznym rozrachunku może się nie opłacić, jest ryzyko, że to przemycają po skorzystaniu z takich ofert jednym ze sprytnych zapisów w regulaminie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, thommy18 napisał(a):

Jasne, super, że ekonomiści potrafią inflację zdefiniować. Osobiście do ekonomistów się nie zaliczam, więc może trochę inaczej to rozumiem. Napiszę jeszcze raz to co już gdzieś wcześniej pisałem. Jakie odniesienie ma stopień inflacji do usług telekomunikacyjnych pod postacią odbioru telewizji cyfrowej, internetu, telefonii stacjonarnej czy komórkowej ? Przecież taki dostawca usług nie produkuje niczego. Inflacja dotyka go w niewielkim stopniu i wstawianie not inflacyjnych dla odbiorców takich akurat usług jest niezasadne. OK, modem, telewizor, dekoder zużywa prąd, ale prąd, za który odbiorca zapłacił na własnym rachunku od dostawcy energii elektrycznej. Prąd, który zużywa stacja czołowa czy serwerownia to są koszty uzyskania przychodu, które w całości powinien ponieść przedsiębiorca w postaci dostawcy usług, które opłacamy. Z jakiego powodu przelewać te koszty na odbiorcę ? Rozumiem, że jest zapis dotyczący "waloryzacji" opłat. Czy jest on zgodny z prawem i zasadny w odniesieniu do odbioru usług od jakiegoś telekomu ? Wreszcie przecież zarówno dostawca usług jak i ich odbiorca zawarł umowę cywilno-prawną niegdyś zwaną lojalnościową. Gdzie się ta lojalność podziała skoro odbiorca dostaje ustawicznie podwyżki rzędu 15% ? Zauważyłem, że forumowicze przeszli tu do opcji "klauzula waloryzacyjna jest bo tak". To chyba nie tędy droga i rozwiązaniem problemów klauzul waloryzacyjnych, inflacyjnych etc. jest masowy odpływ klientów.

I uważasz, że tylko prąd jest kosztem operatora ? A sprzęt ? Ludzie ? Pracownicy, widząc, że wokół wszystko drożeje, też domagają się wyższych pensji. Żaden ze mnie ekonomista i tym bardziej nie bronię Vectry, ale gdzie Ci "masowo" odpływający klienci pójdą ? Do innych operatorów, którzy też prędzej czy później ceny podniosą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, thommy18 napisał(a):

Jasne, super, że ekonomiści potrafią inflację zdefiniować.

Każdy kto zarabia i wydaje pieniądze powinien rozumieć zasadę działania inflacji.

 

51 minut temu, thommy18 napisał(a):

Prąd, który zużywa stacja czołowa czy serwerownia to są koszty uzyskania przychodu, które w całości powinien ponieść przedsiębiorca w postaci dostawcy usług, które opłacamy. Z jakiego powodu przelewać te koszty na odbiorcę ?

No tak, serwerownia działa w próżni, podobnie jak światłowody i w ogóle cały ten internet...

Usuwanie awarii, zarządzanie siecią, rozwój usług - to kilka przykładów, których wcale nie wykonują pracownicy (może AI?).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko są koszty uzyskania przychodu przedsiębiorcy. Przez przedsiębiorcę powinny być one ponoszone, a nie przenoszone praktycznie w całości na odbiorcę. Zgadzam się, że każdy powinien rozumieć zasady inflacji, lecz nie każdy rozumie. Jestem tylko zwykłym technikiem informatyki, nie finansistą ani ekonomistą. Ja rozumiem, co to jest serwer WINS, ale ekonomista już niekoniecznie. Tak samo jest z inflacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli firma jest deficytowa to się ją restrukturyzuje, sprzedaje, ogłasza upadłość... Rozwiązań jest wiele, ale najwygodniejszym rozwiązaniem jest klauzula waloryzacyjna. Gdyby w Polsce były racjonalne zasady gospodarcze to UOKiK nie zezwoliłby na fuzję MM - Vectra i dziś by takich problemów nie było. A, że Polska jest zarządzana przez człowieczka, który nie umie samodzielnie wyjść z marketu to i klauzula waloryzacyjna jest możliwa. Stawiasz proste pytanie skąd ma wziąć - to jego problem, a jeżeli firma nie spina się finansowo to jest wina zarządu, nie wojny ani inflacji. My jako klienci danej firmy inflacki nie spowodowaliśmy, więc nie powinniśmy brać na swoje barki jej skutków tak samo jak tego, że w Grupie Vectra budżet się uszczuplił, bo zdrożał prąd. Na przykład mi w mieszkaniu również zdrożał prąd jak i gaz, czy pisałem do kogoś o dotację ? Czy wziąłem pieniądze z własnego konta bankowego i uregulowałem rachunki ? I nie wymawiaj tu podstaw ekonomii, bo czy jeśli nie znasz się na medycynie to znaczy, że stale jesteś chory ? Idąc Twoim tokiem rozumowania to mamy wszyscy ponosić opłaty inflacyjne "bo tak" i mamy być łupieni na kasę bo się nie znamy na ekonomii ? A gdybyśmy się na ekonomii znali to wtedy by klauzuli inflacyjnej nie było ?

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...