Skocz do zawartości

Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji


Kolejorz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie rozgrzeszam ani nie usprawiedliwiam kibiców Romy, bo każdy atak fizyczny na człowieka trzeba potępiać i ostro karać. Próbując jednak nieco głębiej liznąć ten temat to ten incydent jest trochę odzwierciedleniem obecnej sytuacji jaka występuje w futbolu włoskim i angielskim. Tragedia na Hillsbrough była ostatecznym następstwem wdrożenia reform mających na celu wykluczenie angielskiej chuliganerii ze stadionów i w dalszej perspektywie dało to wymierny efekt. Anglicy się uspokoili. Włosi pod tym względem są na drugim biegunie, a wczorajszy incydent przypomniał mi podobny atak nożowników w Rzymie na kibiców Tottenhamu ze strony fanów Lazio. Albo słynną na całe Włochy i nie tylko strzelaninę przed finałem Coppa Italia kilka lat temu. Trudna sytuacja ekonomiczna kraju, duże bezrobocie wśród młodych ludzi (wczorajsi sprawcy to dwudziestolatki), stadiony niedostosowane do wymogów bezpieczeństwa jak i wczorajsze niezadowolenie wynikiem mogą u niektórych jednostek doprowadzać do tego typu odchyłów. Czemu najwięcej tego typu przypadków ma związek z klubami ze stolicy Włoch? Proponuje zapoznać się z tym jak zachowują się kibice przyjezdni odwiedzający stolicę Włoch. Jak niszczą zabytki, jak szczają do fontann, jak obrzucają kamieniami sklepy i jak wulgarnie zaczepiają miejscowych często nie zainteresowanych futbolem. We Włoszech, zwłaszcza w zabytkowych miastach to często stały element programu ze strony przyjezdnych. W miejscowych kibicach włącza się wtedy czerwona lampka lokalnych patriotów, frustracja, która przeradza się w nacjonalizm, ksenofobię i wtedy cierpią na tym jednostki i stąd te pojedyncze ataki nożowników. Inna sprawa, że kibice angielscy i włoscy poza paroma przypadkami nigdy nie darzyli się miłością do siebie. No, a taka Roma i Liverpool to już w ogóle mają ze sobą kosę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Projekt_ALF łączysz kilka różnych rzeczy w jedną sprawę. Bo zacznijmy od najważniejszego za to co stało się wczoraj nie odpowiadają kibice Romy a odpowiada Liverpool bo gdyby mecz był dobrze logistycznie zorganizowany to by się nie wydarzyło.  Tak samo jakby po jednej stronie ulicy ustawić 1000 ruskich a po drugiej 1000 ukraińców i zawsze znajdzie się jeden który wyskoczy a potem działa psychologia tłumu.  Obowiązkiem organizatora jest zrobić wszystko aby do tego nie dopuścić a to nie zostało zrobione. Ludzie są różni a tam gdzie są emocje zawsze będzie agresja. 

 

Lazio jest bardzo złym przykładem bo to specyficzny klub, klub nazistwoski z którym wiele grup szuka za wszelką cenę konfrontacji i te biedne miasto Rzym na tym cierpi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dużo przerw w grze, widać, że grają dwie wyrachowane drużyny, nie to co wczoraj. Bayern miał okazje na 2:0, a stracił gola z niczego.

Lewandowski ma mecz z rodzaju takich, na który patrzy cały świat. Świetna okazja i trafia prosto w środek bramki głową. Oby w drugiej połowie się przełamał. :)

Edytowane przez ezequiel93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co za tydzień Zidane wymyśli, bo czekają go 2 bardzo ważne mecze w następnym tygodniu a na pewno w obu na 100% nie zagrają, zresztą poprzednia porażka z Juventusem była kilka dni po derbach Madrytu, teraz kilka dni po rewanżu z Bayernem będzie mecz z Barceloną. Generalnie to chyba nie jest taki zły wynik dla Bayernu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałbym, że już pozamiatane, ale po meczach ćwierćfinałowych niczego nie można być pewnym. Bayern niby był lepszy, ale to Real zadał decydujące ciosy. Inna sprawa, że ilość wymuszonych zmian była ogromna- Robben, Boateng i Martinez. Biorąc pod uwagę brak Alaby(nie grałby Rafinha, który zawalił gola) oraz Comana i Neuera, to i tak zagrali nieźle. Może nie wszystko stracone?

P.S. Też nie widzę Lewego w Realu, już bardziej w P$G lub MC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o czym piszesz jest totalnie bez znaczenia, to są głupoty chodzi jedynie o wyobraźnie organizatorów i umiejętność logistycznego zorganizowania meczu czyli coś takiego co w UK nie występuje. W Polsce takie sytuacje są nie możliwe przed stadionem. W przypadku Liverpoolu to 11 mecz i 11 raz tego typu problemy kary nie było i nie będzie.  A to nie są odosobnione incydenty tylko coś co występuje stale, ale tam media tego nie grilują i dla naszym mediów Anglicy to przykład. A tym czasem to tam dochodzi do większej ilości incydentów na stadionie i w okolicach.

Bez znaczenie, że sport przyciąga patologię? Chyba jednak ma to znaczenie. Takie, że trzeba odpowiednio organizować. W Polsce takie sytuacje się nie zdarzają bo jak są mecze podwyższonego ryzyka to setki policjantów go obstawiają. Też takich, którzy mundurów nie mają na sobie. Zrób tak jak w Anglii to zobaczysz ile będzie ofiar przy meczach typu Wisła-Cracovia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz z Barcą aż tak ważny nie jest,po sezonie w końcu.

Jest ważniejszy niż LM. To odwieczna rywalizacja na tle polityczno społecznym, to coś więcej niż tylko sport, tym bardziej po ostatnich wydarzeniach w Katalonii.

 

@tcg nie nie chodzi wcale o nie niebieskich, a logistykę klubów dotyczących drogi kibica na stadion. Coś co w Anglii nie występuje do tego dochodzi tuszowanie przez władzy ligi, kluby i media wielu incydentów. Jak zawsze nie wiesz o czym piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...