Skocz do zawartości

Oglądalność: TVP, a Nielsen


Mr.Chiquita
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nikt dotąd w Polsce nie podważył wiarygodności Nielsena, jego panelu, czy nawet metody badania. Reklamodawcy i nadawcy nadal z nią współpracują (w tym nawet rzeczona upolityczniona TVP). Także, należy domniemywać, że jest firmą godną zaufania.

 

Celem każdej firmy jest zysk, więc nie rozumiem tutaj twoich insynuacji. Nie widzę powodu do demonizowania. Nielsenowi musisz i tak płacić za dostęp do panelu, niezależnie od tego, czy wykazuje wysoką oglądalność, czy niską (twojego kanału). TVP właśnie dlatego ma pretensje, bo kosztuje to miliony (w jej wypadku), a oglądalność leci na łeb i szyję. ;)

 

To raczej ty się masz za adwokata małych nadawców. I wciskasz mi jakieś teorie o manipulacjach. Wybacz, ale od spisków są specjalne strony.

 

Oczywiście, wyniki audytu poznamy tylko dzięki uprzejmości TVP. Jednak, jestem zdania, że raczej zostanie upubliczniony, gdy będzie coś nie tak. Pan prezes Kurski tylko na to czeka. Jednak nie widzę powodów, dlaczego obywatele Polski mają poznać wszystko od A do Z? Przecież, tutaj się rozchodzi głównie o komercyjną działalność publicznego nadawcy (reklamy, itp.). Nie o publiczne pieniądze (jak celowo usilnie stwierdzasz - a zyski prywatnej firmy to wyłącznie jej sprawa, nie musi się nikomu z nich tłumaczyć). Nielsen istnieje, a tym samym jego pozycja monopolisty, dzięki wypracowanemu kompromisowi reklamodawców z nadawcami, przed laty. Może, to do nich należałoby mieć pretensje o taki stan rzeczy? Dlaczego nie wymyślili nic lepszego?

 

I nie wprowadzaj w błąd. TVP jest formalnie spółką działającą na zasadach prawa handlowego, więc nie podlega zasadzie publicznej jawności. Nawet jeśli pominąć ten problem, to w państwie prawa trzeba chronić interesy obu stron. Dlatego nie można ujawniać nic, bez obopólnej zgody.

 

Twój pomysł wcale nie jest lepszy, od Nielsena. To byłoby dopiero niezłe pole do nadużyć. Władza miałaby kolejne narzędzie do podglądania poczynań obywateli. I, to zupełnie niezależne od internetu. Właściwie, kto miałby sprawdzać dane z tego chipa? Znowu jedna firma? A może sami producenci telewizorów? Może płatni operatorzy (już widzę te pokusy manipulacji przy wynikach, i dogadywaniu się z nadawcami)? Widzę jeszcze inny problem. Ten chip nie byłby tak skrupulatnie monitorowany i nadzorowany, jak te Nielsena. Ponieważ, potrzebne byłoby mnóstwo serwerów i osób do nadzoru. Skąd pieniądze na to? I kto miałby za to płacić? To wcale nie tańsze rozwiązanie. Wydatek o tyle bezsensowny, że wkrótce tradycyjną telewizję może wyprzeć internet. I właściwie, telemetr Nielsena jest takim chipem. Skrupulatnie monitorowanym, żeby nie było krętactwa użytkowników. Zatem twoje rozwiązanie wcale nie lepsze, bo nikt nie byłby w stanie kontrolować tej ilości sprzętu.

 

Myślę, że do czasu większego upowszechnienia się internetu, nie ma co się rzucać na lepsze rozwiązanie. Oglądanie w internecie też ma swoje problemy, więc pieniądze lepiej przeznaczyć na bardziej przyszłościową technologię.

 

Jeśli chodzi o ostatni akapit. To nie ma on zbytniego związku z tematem. Rzeczywistość przedstawiana w TV jest kreowana, i nie należy zbytnio w nią wierzyć. Ale to wiadomo nie od dziś. ;)

 

Jak niszczono ?

Normalnie. Prezes(polityk) z telewizji publicznej wielokrotnie przedstawiał Nielsena i jej szefową w Polsce w negatywnym świetle w np. "Wiadomościach". Nic konkretnego nie wykazał, bo to nie było celem. Celem było wywołanie negatywnych odczuć u widzów. Stąd teraz wiele negatywnych opinii, jak ta twoja. Wcześniej mało kogo te sprawy interesowały. Po prostu genialna manipulacja widownią. Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celem każdej firmy jest zysk, więc nie rozumiem tutaj twoich insynuacji. Nie widzę powodu do demonizowania. Nielsenowi musisz i tak płacić za dostęp do panelu, niezależnie od tego, czy wykazuje wysoką oglądalność, czy niską (twojego kanału). TVP właśnie dlatego ma pretensje, bo kosztuje to miliony (w jej wypadku), a oglądalność leci na łeb i szyję. ;)

 

 Tylko  każda firma marzy o takiej władzy jak Nielsen, ba politycy nie mają takiej władzy jaką ma Nielsen. Bycie monopolistą sprawia, że mogą robić co im się podoba i analizować i publikować dane w taki sposób który przyniesie im największy zysk.

 

Jak atakował ? Powiedział, że Gorajawska to komunista, gdzie widzisz w tym atak ? To po prostu fakt i zapewne w PRL nie ustawiała sondaży dla pzpr ?  Może jeszcze zróbmy ministrem finansów Bagsika. Sam fakt, co robiła w prl powinien ją dyskredytować na takim stanowisku.

 

A co do Kurskiego to pisałem wcześniej, każdy prezes TVP to polityk z nim jest taka różnica, że on należał do ekstraklasy(było go pełno w mediach) a jego poprzednicy to byli marginalni politycy tacy jak Dworak którzy mieli problemy z dostawaniem się do sejmu/senatu.  I każdy z nich robi w TVP to samo wprowadza wizje swojej partii

Edytowane przez mad85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko  każda firma marzy o takiej władzy jak Nielsen, ba politycy nie mają takiej władzy jaką ma Nielsen.

I co z tego? Nielsen nie stworzył się sam monopolistą, tylko takim uczynił go rynek. Skutek wypracowanego kompromisu, o którym pisałem wcześniej. Jedna waluta, to mniej sporów przy rozliczeniach reklamodawców z nadawcami.

 

Bycie monopolistą sprawia, że mogą robić co im się podoba i analizować i publikować dane w taki sposób który przyniesie im największy zysk.

To użytkownicy telemetrów mają władzę. Nielsen jest tylko nadzorcą w dużej mierze. Przy tej ilości przetwarzanych danych w każdej minucie na ich serwerach, trudno jest manipulować. Żaden audyt krętactwa w tej mierze nie wykazał. Więc skończ te negatywnie nastawione sugestie. I powtarzam - Nielsenowi nadawca płaci, niezależnie jaki otrzyma wynik. Nie jest prawdą, że pobiera opłaty zależne od dobrych wyników kanału.

 

Jak atakował ? Powiedział, że Gorajawska to komunista, gdzie widzisz w tym atak ? To po prostu fakt i zapewne w PRL nie ustawiała sondaży dla pzpr ?  Może jeszcze zróbmy ministrem finansów Bagsika. Sam fakt, co robiła w prl powinien ją dyskredytować na takim stanowisku.

A jaki był cel tego "powiedzenia"? Przedstawić drugą stronę w negatywnym świetle. To nie jest według ciebie atak (taki wyrafinowany)? I jeszcze ta manipulacja, że niby sondaże są tym samym, co telemetria. Niby firma zajmująca się sondażami, ich poprawiła. Że nie należy tego porównywać. Ale kogo takie szczegóły obchodzą? Przeciętny widz otrzymał przekaz - Nielsen coś kręci. I jestem daleki od dyskredytacji kogoś, bez zrozumienia jego sytuacji. Dla mnie fakt, że ktoś coś kiedyś złego zrobił, nie przekreśla jego dzisiejszej działalności. To były inne czasy. Zresztą, to nie jest rozmowa na temat. A jego środowisko ma niebezpieczną manierę dyskredytowania i oceniania każdego, z kim się nie zgadzają. Dla mnie istotniejsze co się robi teraz, a nie co było kiedyś.

W chwili obecnej, Nielsen jest wiarygodniejszy od TVP. Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyłącznie twoja opinia. Dane zbierane telemetrami są prawdziwe.

Dane są być może prawdziwe, ale prezentowane są i ukazywane jako oglądalność rzeczywista dla całej Polski - co jest nieprawdą ! :) Bo oglądalność jaką prezentuje Nielsen nie pokrywa się z prawdą której najprawdopodobniej nigdy nie poznamy. A poza tym dane prezentowane przez Nielsena mogą być manipulowane - przekupione.

 

Mówisz jak adwokat i pracownik Nielsena. Masz wiedzę o prawdziwości ich danych i jesteś o tym przekonany, więc nie ma innej opcji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz, że się nie pokrywa, skoro jej nie znasz? ;)

Nikt nie jest w stanie zmierzyć rzeczywistej oglądalności stacji telewizyjnych bezbłędnie. Internet też nie pozwoli na taką dokładność. Musiałbyś każdemu człowiekowi wsadzić ustrojstwo do mózgu, które by to analizowało. Nikomu na tym specjalnie nie zależy. Wystarczy, że reklamodawcy i reklamobiorcy porozumieli się do jednolitego standardu pomiaru w tej sprawie. Dlatego daruj sobie dalsze dywagacje, bo nie wnosisz niczego konstruktywnego.

Dane prezentowane przez Nielsen mogą być manipulowane, ale nie są. Nie ma żadnych dowodów takiego stanu rzeczy. Nic na to nie wskazuje. Gdybyś wiedział jak zbierane są dane, to też miałbyś mniej wątpliwości. To na tyle skomplikowany proces, że potrzeba ogromnej wiedzy technicznej, żeby ingerować nie zostawiając śladów. I tak, żeby kontrola tego nie wykazała. Nielsena nie stać na takich ludzi. :P

Słyszałeś w ogóle jakieś pogłoski, sugerujące, że Nielsen tym handluje? To wyssane z palca bzdury internetowych trolli, nic poza tym. Ludzie, którym obecny prezes TVP (i jego środowisko) wmówił wątpliwości, i powiedział co mają myśleć. Nikt nie pomyśli nawet, że po co Nielsen ma ryzykować? Jedna wpadka i wszyscy go porzucą. A przecież, tak czy siak, firmy płacą za dostęp do panelu.

Ostatnio nawet sama TVP zrobiła program dla laików na ten temat: Jak to działa?.

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie Radio też notuje rekordowe spadki słuchalności - http://m.wirtualnemedia_pl/m/artykul/jedynka-z-najnizszym-wynikiem-w-historii-porzezinski-przed-nami-jeszcze-wiele-pracy. Pewnie tutaj też firma to badająca zostanie uznana za manipulantkę? Nasłuchamy się o przeszłości prezesa, itp.

 

Dziwne, że przy Euro nic nie słychać o złym Nielsenie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie to chyba mozna zamknac temat przynajmniej chwilowo bo ostatnio w Wiadomościach podniecali się sukcesem ogladalnosci meczu. Ponadto bylo cos o ponad 4mln Wiadomosci i 900 tys Faktów w dzien meczu z Irlandią Północna.  W temacie wypwiadają się też spece chyba po wyzszej szkole robienia hałasu. Dlatego nie komentuje tu niktórych "specjalistów" już. 

 

http://teleshow.wp.pl/title,Wiadomosci-chwala-sie-ogladalnoscia-TVP-juz-nie-podwaza-wynikow-badan,tpl,3,wid,18378151,wiadomosc.html?ticaid=117325
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20236097,bdquo-wiadomosci-rdquo-chwala-sie-ogladalnoscia-meczu-tvp.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czyżby Kurski zwalniał za dobre zdanie o Nielsenie?

W poniedziałek nowym dyrektorem Biura Reklamy TVP został Maciej Radkiewicz, który zastąpił odwołanego Waldemara Gaspera. Ten drugi funkcję tę pełnił zaledwie cztery miesiące. Telewizja Polska w komunikacie o mianowaniu Macieja Radkiewicza nie podała powodów zmiany na stanowisku dyrektora BR TVP. Nie podała ich również na prośbę serwisu wirtualnemedia_pl. Nieoficjalnie mówi się jednak, że powodem odwołania ze stanowiska Waldemara Gaspera była przede wszystkim różnica zdań pomiędzy nim a prezesem Kurskim na temat realizowanych przez Nielsen Audience Measuerement badań oglądalności.

 

Marcin Dec, CEO IPG Mediabrands Poland, uważa, że kolejna zmiana w tak krótkim czasie na stanowisku dyrektora Biura Reklamy TVP na pewno nie służy stabilności współpracy oraz nie buduje poczucia bezpieczeństwa w relacjach długoterminowych. - Tym bardziej jeśli powodem zmiany jest głęboka nieufność w stosunku do badań oglądalności prowadzonych przez renomowany instytut działający w oparciu o metodologię i technologię sprawdzoną na wielu rynkach - uzasadnia swoją opinię Dec.

źródło: http://wirtualnemedia_pl/artykul/roszady-w-biurze-reklamy-tvp-niewiele-pomoga-bez-lepszej-oferty-programowej-przyciagajacej-widzow-opinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość tych firm, co się zgłosiły, nie ma kompetencji w temacie. Część ma nawet różnorakie powiązania z TVP (dalsze). Obawiam się, że Kurski szykuje farsę na zlecenie. Byleby tylko zdyskredytować Nielsena.

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania w sieci raczej nie będą liczone razem z tradycyjną telewizją, tylko raczej podawane osobno.

 

Jeśli chodzi o TVP, to nie zleca ona nowego pomiaru oglądalności. Tylko audyt Nielsena. Czyli, wybrana firma trzecia, sprawdzi dla TVP poprawność panelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejsze stacje marzą o niewielkiej modyfikacji, czyli zwiększenia liczby telemetrów. Tylko, czy to ekonomicznie uzasadnione? Wątpię.


Zadajmy sobie pytanie: jaki jest sens wydawania milionów, tylko aby sprawdzić, czy dana stacja ma 0,59% SHR, czy może jednak 0,69% SHR?

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurski właśnie na TVP Info atakuje Nielsena i TVN. I jeszcze kłamie w sprawie grupy komercyjnej, co mu wytknął jeden z zdających pytanie. Słowem propaganda pełną gębą. Dobrze, że chociaż przyznał, że Euro 2016 to same straty dla nich.

Czyli te przepychanki potrwają do 2019, kiedy skończy się umowa z Nielsenem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat przypadkiem oglądałem tę konferencję. Warto dodać z drugiej strony, że Kurski zaznaczył, iż od początku nie nastawiali się na dochód z meczy reprezentacji, bo nigdy nie było to dochodowe, ale i tak przychody były wyższe od spodziewanych, choć nie na tyle, żeby się zwróciło. Nie podał dokładnych liczb.

Kurski podkreślił, że cieszy się z dużej liczby podmiotów zainteresowanych sprawdzeniem badania Nielsena, a także tych, które miałyby przeprowadzać alternatywne badanie. Jak powiedział, przedstawiono rozmaite nowatorskie rozwiązania odnośnie badania oglądalności. Szczegółów nie podał. Na razie władze TVP spotkały się z bodajże 9 podmiotami na kilkanaście.

Co do grupy komercyjnej - doprecyzowując - prezes Kurski stwierdził, że jest ona polskim ewenementem, na co dziennikarz zadający mu pytanie podał przykłady podobnie sformułowanych grup w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Nie rozwijano, jak to jest w pozostałych, oprócz tych 3 krajów, prezes Kurski podkreślił, że to konferencja odnośnie podsumowania Euro 2016 i szczytu NATO i nie chciałby, aby Nielsen tę konferencję zdominował. Największy zarzut przeciw grupie komercyjnej, jaki przedstawił jest taki, że mimo iż osób w wieku wykraczającym poza grupę komercyjną jest w społeczeństwie więcej, a osoby po 50 często są u szczytu swoich karier, z absurdalnych - jego zdaniem - powodów są nie brani pod uwagę w tej grupie. Druga rzecz, jak powiedział, TVP mimo niemal znokautowanie konkurencyjnego Polsatu w oglądalności Euro 2016 (jego zdaniem), zgarnęła mniejsze pieniądze z reklam, właśnie z uwagi na grupę komercyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dobrze, że chociaż przyznał, że Euro 2016 to same straty dla nich.

 

Pomijając fakt,że to widać bardzo luźna interpretacja słów Kurskiego co wykazał @Pavl6 to nawet eksperci mają odmienne zdanie : http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/telewizja-polska-i-polsat-moga-zarobic-na-euro-2016-nawet-55-mln-zl-opinie_1

Ponadto EURO 2016 poprawiła wyniki TVP1 i udział procentowy. Ważną kwestią jest,że ten sukces naszej piłki także był obecny w TVP- to bardzo ważna kwestia wizerunkowa. Zyski i straty należy analizować także w szerszym kontekście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Rafał Freyer, który znany jest na naszym forum jako @KinoPolskaMuzyka, napisał na portalu ''wTelewizji.pl'' Wojtka Krzyżaniaka jak działa telemetria Nielsena m.in. w TVP:

http://www.wtelewizji.pl/telewizja-i-magiczna-telemetria

Edytowane przez Frontowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...