Skocz do zawartości

UEFA Euro 2016 we Francji


olek122
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A sytuacja Lukaku przy stanie 1:0?

Nie wiem co miałeś na myśli pisząc o tej konkretnej sytuacji, ale na tych Mistrzostwach Europy we wszystkich meczach (wyłączając Irlandię Północną) wszystkie drużyny stwarzały sobie sytuacje 100%. Nawet Czechy we wczorajszym meczu z Hiszpanią. Także Ukraińcy w meczu z Niemcami, nawet Albańczycy grający przez godzinę w dziesiątkę... 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Project_ALF podzielam twoje zdanie co do tego, ze ten mecz wczoraj był najlepszy ale jest problem dla statystycznego zjadacza chleba ten mecz był nudny i też mecz Niemiec był lepszy bo było tak więcej emocji rozmachu, te wybicia piłki z linii bramkowej, nieuznany gol itd. Za co wczoraj było widać cały kunszt piłkarski od przesuwania się obrońców, bo przez idealne kontry, kontrolowanie tempa gry Włochów, wybijanie Belgów z rytmu przez drobne faule które nie zawsze sędzie gwiazda. Widzieliśmy najbardziej świadomą taktycznie drużynę, to fajne ale nie atrakcyjne dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mad85 - słusznie, słusznie, ale jak człowiek czyta, że wczorajszy mecz był słaby (Arkon), albo mecz Niemców z Ukraińcami był zdecydowanie lepszy (Lanser) to zaczynam coraz bardziej wierzyć w UFO, bo w ludzi już nie warto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do momentu strzelenia gola, Belgia miała jeden groźny strzał, reszta kulą w płot. Każdy widział skład włochów i belgów i widział, że to ci drudzy mieli zdecydowanie lepszy, te nazwiska, indywidualności.

Gdyby Lukaku... :roll:

Gdyby Pelle, Giaccherini itd. 

Typowy Arkon, byle napisać coś złego na Włochy, a gdyby ekipy zagrały odwrotnie to by było ''miałem rację że Włosi nawet z grupy nie wyjdą i dobrze im tak''. To jest zerowy obiektywizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz Włochów z Belgią zdecydowanie najlepszy na tych mistrzostwach. Ten mecz pokazał jak wiele znaczy selekcjoner. Antonio Conte zwyczajnie zniszczył taktycznie Wilmotsa. A Belgia? Po raz kolejny zawiedli, niby skład mają ale właśnie przez selekcjonera nic nie ugrają na tym Euro. Jakby mało było tego, że jest słaby pod względem taktycznym to w dodatku podejmuje idiotyczne decyzje, miał na ławce Carrasco, Dembele a on trzyma 90 minut na boisku Fellainiego :D

Co do meczu Niemców, oczywiście, było to ciekawe widowisko ale dla mnie o wiele ciekawsze było wczorajsze starcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belgia wczoraj nie zagrala totalnie nic!

Wlochy w tak smiesznym skladzie, zlozonym w polowie z pilkarzy ktorzy prawie w ogole w reprezentacji nie grali wczesniej pojechali ich na luzie. 

 

Mecz byl tragicznie nudny - Belgia klepala pilke jak Barcelona / Bayern i nic nie mogla stworzyc a Wlochy wyjezdzaly z kontra i w 2och przypadkach im sie udalo.

Szacun dla Wlochow, ze wygrali inaczej niz 1:0 / wiecej niz 1na bramka - zdarza im sie to baaaardzo rzadko.

Belgia do domu, nie da sie na to patrzec co oni prezentuja. 

 

Jedyny pozytywny aspekt jaki zapamietalem z tego meczu, to Buffon spadajacy z poprzeczki do wnetrza bramki, juz po meczu :D  Take rzeczy rzadko sie widuje. Oczywiscie nie smieje z niego bo spadl, tylko z sytuacji ogolnie. Na szczescie nic mu sie nie stalo. W wywiadze na Das Erste sam sie z tego smial :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wam się podoba grafika na EURO? 

 

Mi się podoba, zwłaszcza zegar (dot. kanałów polskich, bo w niemeickich sa inne).

Kolory, czcionka, wielkość są naprawdę niezłe, mnie nie denerwują, że za małe czy za duże czy że inne jakieś dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do momentu strzelenia gola, Belgia miała jeden groźny strzał, reszta kulą w płot. Każdy widział skład włochów i belgów i widział, że to ci drudzy mieli zdecydowanie lepszy, te nazwiska, indywidualności.

Gdyby Lukaku... :roll:

Gdyby Pelle, Giaccherini itd. 

Typowy Arkon, byle napisać coś złego na Włochy, a gdyby ekipy zagrały odwrotnie to by było ''miałem rację że Włosi nawet z grupy nie wyjdą i dobrze im tak''. To jest zerowy obiektywizm.

Rzeczywiście u Ciebie czy u Robsona, o Projekcie Alfie nie wspominając obiektywizm aż tryska. Każdy ma prawo do własnej oceny, tyle że u Was wszystko co zrobią włoskie drużyny od razu wywołuje orgazm. Mam prawo nie lubić takiego rodzaju futbolu, to po pierwsze, a po drugie nie rozumiem jak mieszkając w Polsce można kibicować bardziej Włochom niż Polakom. Dla mnie to jest chore.

A sytuację Lukaku podałem w odpowiedzi na post Robsona, absolutnie nie twierdzę, że Belgowie byli lepsi.

Edytowane przez Arkon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inni ale nie kibicuję bardziej Italii. Przed turniejem pisałem że włosi mają jedną z najsłabszych kadr w historii mistrzostw. Nazwiska, które są w kadrze napawały pesymizmem. Tym bardziej doceniam to, co zrobili.

Austria jakby to powiedzieć, zmotywowała się szczególnie. 0-2 z najsłabszą ekipą w grupie. Sama reprezentacja Austrii nie powala, a widząc kursy to Węgrzy to już totalny outsider ME.

Te grupy są za słabe, wymyślono sobie euro na 24 kraje, po to by więcej skasować za prawa, Francja miała więcej zysku z kibiców a i więcej stadionów zmodernizować. Aspekty piłkarskie (prócz tych radości kibiców  państw których byśmy tutaj nie oglądali) prezentują się przeciętnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że się mylisz @Arkon. Ja rozumiem, że oczekujesz pięknych bramek, dużej ilości bramek, spektakularnych akcji czy w golę emocji ale piłka to nie tylko to. Dyscyplina  taktyczna, organizacja gry w ogolę szeroko pojęta po przesuwania się defensywy po przessing, bo wybijanie przeciwnika z rytmu. Ta sytuacja wbrew pozorom nie była taka łatwa i czysta dla Lukaku bo Włosi dopuszczali generalnie do bezpiecznych w pewnym sensie strzałów gdzie strzał życia pewnie dałby gola. Mając źle ułożone ciało czasem w najłatwiejszej teoretycznie sytuacji cięzko jest oddać celny strzał a na wszystkie niuanse wpływa gra rywali, a Włosi są tu mistrzami. Ja nie kibicuje Włochom, czy żadnemu innemu kraju nawet do naszej kadry podchodzę trochę z dystansem ale nie oznacza to, że nie można doceniać gry kogoś.

 

Co do dziś Węgrzy zagrali kapitalnie, wykorzystali swoje atuty na maxa od początku byłem pewien, że wygrają ten mecz i oczywiście hajsik się zgadza bo płacili 6 do 1.  Austriacy tak samo jak Belgowie czy Szwajcarzy którzy mimo wygrania 1 meczu nie mają dna, nie mają tożsamości narodowej. Widać to na boisku, że oni nie chcą umierać na boisku za ten kraj, grają bo grają. 

 

Węgrzy to będzie jedna z rewelacji Euro, szkoda że nie udało Legii zimą wyjąć Kleinheislera który i tak odcina kupony w Bundeslidze i że nie udaje się wyjąc Nagy. 

Edytowane przez mad85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że się mylisz @Arkon. Ja rozumiem, że oczekujesz pięknych bramek, dużej ilości bramek, spektakularnych akcji czy w golę emocji ale piłka to nie tylko to. Dyscyplina  taktyczna, organizacja gry w ogolę szeroko pojęta po przesuwania się defensywy po przessing, bo wybijanie przeciwnika z rytmu. . 

Nie powiesz mi, że Hiszpanie czy Niemcy nie mają pojęcia o taktyce :). Żarty na bok, tak poważnie to ja lubię drużyny typu obecna Barca, Arsenal który sięgnął po mistrzostwo bez porażki czy nawet Dortmund Kloppa czy Tottenham Pochetino albo Milan Sacchiego. Cieszę się, że zwolniono Czerczesowa, bo oprócz pressingu Legia grała po prostu okropny futbol. Nikt mi nie powie, że nie można łączyć pięknej gry z zaawansowaniem taktycznym. To zarzucam Włochom- grają, dla mnie, brzydką, defensywną piłkę od lat, ale zazwyczaj mieli skutecznych napastników typu Rossi czy Schilacci. Teraz nie mają nawet tego. Nikt mi też nie powie, że pierwsza połowa meczu z Belgią była pięknym widowiskiem, bo podkreślam raz jeszcze do czasu strzelenia gola, Włosi nie mieli nawet pół okazji, ba nawet nie wykonywali rzutu rożnego! I tyle. Poza tym jeden lubi futbol Mourinho(podobno są tacy masochiści :)), a drugi Kloppa czy Guardioli. Ja jestem zwolennikiem tej drugiej szkoły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mi nie powie, że nie można łączyć pięknej gry z zaawansowaniem taktycznym. To zarzucam Włochom- grają, dla mnie, brzydką, defensywną piłkę od lat, ale zazwyczaj mieli skutecznych napastników typu Rossi czy Schilacci. Teraz nie mają nawet tego. 

Włosi grają brzydko od lat? 

 

Nie oglądałeś Mistrzostw Świata w Niemczech? Mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie? Kto na tych imprezach grał ładniej od Włochów? Może Argentyna, może Niemcy i tyle - ale podkreślam "może". 

 

Nie mają nawet tego? Pelle jak na razie daje radę. Wcale nie musi się czuć gorszy od Schillaciego. Mundial i Mistrzostwa Europy charakteryzują się tym, że nie zawsze gwiazdy klubowej piłki na nich błyszczą (Cristiano Ronaldo, Leo Messi), a teoretycznie słabsi zawodnicy zawodzą (Salenko, Charisteas).

Nikt mi też nie powie, że pierwsza połowa meczu z Belgią była pięknym widowiskiem, bo podkreślam raz jeszcze do czasu strzelenia gola, Włosi nie mieli nawet pół okazji, ba nawet nie wykonywali rzutu rożnego! I tyle. Poza tym jeden lubi futbol Mourinho(podobno są tacy masochiści  :)), a drugi Kloppa czy Guardioli. Ja jestem zwolennikiem tej drugiej szkoły.

Właśnie na tym polega świetność tego meczu. Belgia do tej trzydziestej którejś minuty wyglądała lepiej w statystykach strzeleckich i ktoś kto oglądał ten mecz sugerując się FlashScorem rzeczywiście mógł uznać, że to "Czerwone Diabły" górują i mają większą kontrolę nad meczem, ale to przecież Włosi robili większe wrażenie w operowaniu piłką. Większa kultura, organizacja gry była po ich stronie i szczerze mówiąc każdy kto ten mecz oglądał nie miał chyba wątpliwości, że to tylko kwestia czasu kiedy Italia przełoży swoją boiskową jakość na akcje bramkowe i... bramki. To, że Włosi nie oddawali strzałów przez te pierwsze pół godziny nie znaczy, że tylko się bronili. Oni cały czas byli gdzieś tam blisko pola karnego, w każdej chwili Darmian, Eder czy Candreva mogli uderzyć z dystansu, nie raz mieli ku temu sposobność. Nie chcieli jednak oddawać nie do końca przygotowanych strzałów z nie do końca pewnych pozycji strzałowych. Ja doskonale pamiętam trzyletni okres Conte w Juventusie i tamta drużyna również wolała dopracowywać sytuacje aniżeli strzelać zbyt pochopnie. Po tym własnie można było odróżnić wczoraj drużynę poukładaną od drużyny bazującej tylko na indywidualnościach. Włosi tworzyli akcje z głową, mieli przysłowiowe 100 pomysłów na minutę, a Belgia? Ich akcje sprowadzały się tylko do strzałów z dystansu i dośrodkowań na aferę. Pod względem taktycznym Belgowie zostali stłamszeni. Mogli liczyć na błędy indywidualne, strzały z dystansu i wrzutki w pole karne. 

 

http://www.polsatsport.pl/news/2016-06-13/belgia-wlochy-skrot-meczu-euro-2016-wideo/

 

 

***

 

Ktoś kto pisze, że drużyny Mourinho grają nudny futbol wrzucając wszystkie do jednego worka brzmi naprawdę groteskowo. Tym bardziej groteskowo brzmi ktoś kto podpiera się przykładem Guardioli, twórcy tiki-taki synonimu najnudniejszego stylu gry na świecie opartego na setkach podań do tyłu i wszerz boiska. Namiastkę tego widzieliśmy wczoraj w meczu Hiszpanii (myślałem, że umrę z nudów).

 

Zresztą taką samą grającą Hiszpanię oglądaliśmy na trzech ostatnich imprezach. Na palcach jednej ręki można wymienić jakieś porywające mecze w jej wykonaniu. Większość to były mecze na, 1:0. Nudne do bólu. 

 

Piękno nie powinno nudzić. Piękno, które nudzi nadaje się do zmiany / wymiany. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Mistrzostwa są takie "ciężkie". Wygrywają faworyci w większości ok. Ale to są męczarnie. Czasem mam wrażenie, że nic nie padnie. Dużo błedów, strasznie dużo błędów.

 

Jak na razie widać było przewyższanie jedynie Polaków na tym turnieju. Tylko Polska grała do przodu i na 0 z tyłu (chodzi o to, że Irlandia nie miała praktycznie strzałów, nie licząc strzału desperacji).

 

Najciekawszym i najlepszym widowiskiem jak na razie na euro był mecz Belgia vs Włochy. To co pokazali Włosi z takim składem to poklaski. Kiedy trzeba to sfaulowali lekko, kiedy trzeba to wyjazd, a kiedy trzeba to zabójcza kontra i gole :)

Kolegom mówiłem, Włosi dla mnie byli faworytami na finał obok Francji.

Polska 1/4 finału spokojnie.

Niemcy nie wyjdą nawet z grupy. Jutrzejszy mecz to będzie pogrom Niemców przez Polskę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolałbym być bardziej niż polskim kibicem Niemcówvomit.gif , bo to aż nie przystoi.

Pozdrawiam ludzi honoru.

Czyli, nie jestem człowiekiem honoru bo kibicuję Niemcom? Dlaczego nie przystoi? Dla mnie Niemcy to praktycznie druga ojczyzna. Więc, w czwartkowym meczu będę kibicował obu reprezentacjom. :)

Chyba nie oglądałeś innych meczów. Skuteczność jest na niskim poziomie na całych mistrzostwach. Cały czas są niskie wyniki.

A dlaczego mam się oglądać na innych? Mnie interesuje Polska drużyna. Jeśli chcą zajść daleko, albo nawet wygrać. To skuteczność Polaków musi ulec znaczącej poprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego mam się oglądać na innych? Mnie interesuje Polska drużyna. Jeśli chcą zajść daleko, albo nawet wygrać. To skuteczność Polaków musi ulec znaczącej poprawie.

Grecy nie strzelali dużo bramek na EURO 2004, a wygrali całą imprezę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Projekt Alf

Różnimy się sposobem postrzegania piękna w futbolu, dlatego Ty lubisz Serie A, a ja La Ligę(oprócz Atletico rzecz jasna)- inna estetyka po prostu. Jeśli wszystkie drużyny zaczną grać jak te prowadzone przez Mourinho, Simeone czy Conte albo Chelsea Di Matteo ja przestanę oglądać mecze piłkarskie. Na szczęście jest więcej trenerów preferujących futbol na tak. Nisko cenisz Guardiolę, masz prawo, ale zauważ że o jego angaż starało się pół Europy, jest też najlepiej zarabiającym trenerem na świecie. Poza tym bukmacherzy na wieść o jego zatrudnieniu od razu umieścili MC jako faworyta do wygrania Premier League. O czymś to świadczy. Na szczęście klasę w/w trenerów zweryfikują boiska angielskie :).

Wczoraj jak zwykle zawiodła Portugalia. Niby świetni piłkarze, a drużyny brak(prawie jak w Belgii). Nie poradzić sobie z maleńką Islandią? Wstyd.

 


Te grupy są za słabe, wymyślono sobie euro na 24 kraje, po to by więcej skasować za prawa, Francja miała więcej zysku z kibiców a i więcej stadionów zmodernizować. Aspekty piłkarskie (prócz tych radości kibiców  państw których byśmy tutaj nie oglądali) prezentują się przeciętnie.

Otóż to, bezsensowny pomysł z powiększeniem Euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż troszkę się mylisz, bo mi już zbrzydł styl Guardioli.

dobry przykład to Bayern, gdzie za Henkesa grali rewelacyjną piłką dla oka, to tak jak przyszedł Guardiola to wszystko padło.

Po prostu żygać mi się już chciało tą tiki-[beep]ą i tego nie dało się oglądać.

 

Zauważ, że początkowo wychodziło to Barcelonie, każda drużyna nie wiedziała co się dzieje, ale przyszedł taki taktyk jak Mourinho i co się okazało? Że Barcelona się gubiła, nie potrafiła uderzać w mur. coś za coś. Ktoś gra tiki [beep]ę, to trzeba jakoś się bronić.

 

Guardiola zniszczył Bayern i nigdy w życiu mu tego nie wybaczę. Niemcy tez mieli już dość takiego grania. W City takie granie nic mu nie da. Anglicy będą [beep]c takim futbolem i odeślą go szybko do Hiszpanii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te grupy są za słabe, wymyślono sobie euro na 24 kraje, po to by więcej skasować za prawa, Francja miała więcej zysku z kibiców a i więcej stadionów zmodernizować. Aspekty piłkarskie (prócz tych radości kibiców  państw których byśmy tutaj nie oglądali) prezentują się przeciętnie.

Do MŚ 1986, gdzie był podobny system rozgrywek ze 121 reprezentacji kwalifikowały się 24 reprezentacje. (ok. 20% drużyn narodowych)

Dzisiaj do EURO 2016 kwalifikują się 24 drużyny narodowe z 53. (ok. 45% reprezentacji)

Edytowane przez kisiel95
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kisiel95

Kto mówił o strzelaniu większej ilości bramek? Wystarczy, żeby akcje - szczególnie dośrodkowania ze skrzydeł kończyły się strzałami. W pierwszym meczu wrzutki nie przechodziły przeważnie pierwszego zawodnika. Dlatego skuteczność jest ważna. Za którymś razem niecelny strzał w końcu zaskoczy.

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...