Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@Dyrma:

Coraz więcej stacji, nawet ogólnych, emituje swój program całą lub prawie całą dobę. Poza tym film lecący o 3 nad ranem na bank albo był wcześniej o innej godzinie, albo będzie w najbliższym czasie. Poza tym, komu to przeszkadza? Tobie wcale, a tym, co w nocy np. wracają z pracy może się przydać.

 

@jarek999:

Mnie też :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie czy stacje telewizyjne płacą za każdą emisję filmu czy jak ma prawa do emisji to może go emitować ile chce. Wydaje mi się, że wszystko zależy od zawartej umowy.

Wszystko zależy od umowy z dystrybutorem. Zdaje się, że prawa do filmu wykupuje się na określoną ilość emisji w jakimś terminie, bowiem wątpię, aby przy produkcjach typu "300" funkcjonowała opcja nieskończonej ilości emisji. Ostatnio wiele filmów, które jakiś czas temu często powtarzał TVN (np. "Kate i Leopold") emituje TVP1. W stacji Walterów nie pojawiały się od dłuższego czasu, widocznie nie była nimi zainteresowana. A wiadomo, że popularniejsze filmy, nawet często powtarzane są łakomym kąskiem dla TVP, która prawami do kasowych produkcji nie grzeszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziesięć minut temu padł milion w Milionerach!!!!!!

Oto pytanie:

Z gry na jakim instrumencie słynie Czesław Mozil?

 

* A: na kornecie

* B:' 'na akordeonie

* C: na djembe

* D: na ksylofonie

Poprawna odpowiedź to B.Milionerem został Krzysztof Wójcik,doktorant Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek wydawał się mocno ustawiany. Jeśli nie dogadali się z zawodnikiem, to przynajmniej zaserwowali mu bardzo łatwe pytania, żeby w końcu ktoś wygrał. Wystarczy porównać to dzisiejsze pytanie za milion z pytaniami z poprzednich edycji. W dodatku sam program wydawał mi się mocno luzacki - aż za bardzo. Najlepsza była I edycja Milionerów w Polsce, potem Urbański zaczął odstawiać jakieś cyrki. Śmiechy na widowni podczas zadawania pytań? To byłoby nie do pomyślenia w pierwszej serii! A teraz? Coraz częściej pytania dotyczące produkcji TVN-u, głupie żarty prowadzącego - poziom bardzo się obniżył... W dodatku zawodnicy też nie błyskają inteligencją, biorąc koło ratunkowe do publiczności w pytaniu za 500 zł (w pytaniu co robi chytry - traci dwa razy, a facet typował "i na kryzysie zyska")...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom tego teleturnieju chyba zawsze nie był zbyt wysoki, porównując program chociażby do Jednego z Dziesięciu, gdzie nie ma ani kół ratunkowych, ani możliwości rezygnacji z dalszej gry. Każdy uczestnik ma z kolei 3 sekundy na odpowiedź i nie ma zmiłuj się jak poda ją po sygnale ;)

Ja również najmilej wspominam pierwszą edycję Milionerów, gdyż regularnie ją oglądałam na zasadzie oswajania się z czymś nowym w naszym kraju nad Wisłą (Odrą, Wartą… Parsętą).

Mówiąc o tym, że program się "skiepścił" należy także zwrócić uwagę na jeden drobny szczegół – przed 5-cio letnią przerwą w emisji teleturnieju w sumie było 15 pytań, a do gwarantowanej kwoty (tysiąca) potrzebne były poprawne odpowiedzi na 5 z nich. Po powrocie Milionerów na wizję pytań jest 12 a już tylko 2 poprawne odpowiedzi dają gwarantowany 1000.

 

Mimo wszystko, jakoś mam sentyment do tejże gry prowadzonej przez Huberta Urbańskiego i czasami sobie oglądam :)

 

A tak przy okazji porównania Jednego z Dziesięciu do Milionerów - nagrody w tym pierwszym teleturnieju są znacznie mniejsze (pomimo, że jest o wiele trudniejszy) niż w najpopularniejszym tego typu programie emitowanym na antenie TVN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdrościsz chłopakowi, że ma wiedzę i wygrał?

Jasne! Przypominasz mi "fanów" niektórych celebrytów w Polsce, gdzie jeśli którykolwiek z nich zostanie skrytykowany na jakimś forum, zaraz odzywa się ktoś w stylu "po prostu mu zazdrościsz i tyle!!!".

 

Czemu wszędzie trzeba szukać teorii spiskowych?

Może porównaj sobie dzisiejsze pytania z poprzednimi za milion. Na dzisiejsze pytanie odpowiedziałaby nawet publiczność, gdyby gość wziął takie koło. A z poprzednimi problem mieli nawet dużo bardziej wykształceni i doświadczeni ludzie, niż jakiś luzacki student, który nawet nie wyglądał na zadowolonego po wygraniu miliona złotych. Sam Urbański również jakoś nie siedział w napięciu w oczekiwaniu na poprawne odpowiedzi - jakby wiedział, że gość po prostu dobrze odpowie na wszystkie. Nie zadawał pytań "na pewno?", "definitywnie", itp., zaznaczał od razu odpowiedzi jakby chciał się wyrobić przed końcem odcinka.

 

A tak przy okazji porównania Jednego z Dziesięciu do Milionerów - nagrody w tym pierwszym teleturnieju są znacznie mniejsze (pomimo, że jest o wiele trudniejszy) niż w najpopularniejszym tego typu programie emitowanym na antenie TVN.

Problemem jest runda eliminacyjna, gdzie trzeba odpowiedzieć jak najszybciej. Starsi ludzie mogą mieć z tym problem, dlatego najczęściej do gry przechodzą młodzi, za to bardzo niedoświadczeni. Stąd branie kół ratunkowych w bardzo prostych pytaniach. Czasem aż dziw bierze, jakim cudem poprawnie odpowiedzieli na dużo trudniejsze pytanie w rundzie eliminacyjnej, skoro nie znają odpowiedzi na to za 500 czy 1000 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając kilkanaście serwisów internetowych najczęstszymi komentarzami to jest, że wszystko zostało ustawione, albo że pytania były za łatwe. Może idźcie z tym na policję? Prokuratura będzie miała bardzo dużo wniosków z tych wszystkich komentarzy, for...

 

Zawsze znajdzie się sposób, żeby sobie ponarzekać. Polskie malkontenctwo jest wszędzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom tego teleturnieju chyba zawsze nie był zbyt wysoki, porównując program chociażby do Jednego z Dziesięciu, gdzie nie ma ani kół ratunkowych, ani możliwości rezygnacji z dalszej gry.

Ale to przecież logiczne, że każdy teleturniej prezentuje inny poziom, a przede wszystkim różne zasady. To nie programy informacyjne czy tasiemce, że w każdej stacji prezentują to samo, lecz w różnym wykonaniu. W "Milionerach" chodzi o łatwą i szybką kasę, a poziom pytań naprawdę jest różny... Ale powiem jedno: na pewno osoba przed telewizorem uważa ten program za prosty, w porównaniu do tego co czuje jego uczestnik podczas nagrania.

 

Co do ustawiania... Może nie wszystko jest ustawiane, lecz niektórzy z pewnością w tym programie nie wygrywają eliminacji przypadkowo... Wystarczy przypomnieć pewnego młodego chłopaka, który wystąpił w pierwszym odcinku reaktywowanych "Milionerów". Nad opinią, że to nie los płata takie figle, a po prostu wszystko jest ukartowane przemawia fakt, że znał się on z Hubertem Urbańskim na długo przed nagraniem programu. Robił z nim też wywiad dla portalu tvn.tivi.pl (dziś tvnfakty.pl).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...