Wczoraj oglądałem tę telewizję drugi raz w życiu a to wszystko dzięki retransmisjom meczów Lecha Poznań w Lidze Europy, które są rozgrywane na stadionie przy ul. Bułgarskiej. Mecze pokazywane są kilkanaście minut po ich zakończeniu na stadionie. Najprawdopodobniej jest to spowodowane brakiem możliwości transmisji tej telewizji lub zbyt wysokimi kosztami, które się z taką transmisją wiążą. Mecz 1. rundy eliminacji obejrzałem spokojnie i z emocjami ale wczoraj ta telewizja mnie wkurzyła. Oglądałem mecz Legi z Metalurgsem w Orange Sport i ucieszyłem się, że nie podali wyniku meczu Lecha. Przełączyłem na WTK a tam w ciągu całej relacji na pasku był wynik meczu, który pokazują premierowo na swojej antenie. Paranoja.