NBA

[misiek1985]

Warriors są sami sobie winni porażki, prowadzili 3-1 i przegrali pierwszy raz w historii.Ale to nie ważne bo kiedyś musiało się to stać a że padło na nich to pech.Ale oglądają serie od 5 meczu widać było duże zagubienie w grze GS, może to zmęczenie cięzkim sezonem ?? Ale to co zrobili na koniec 7 meczu to juz mistrzostwo świata zagrali jak amatorzy, zamiast skonstruować jakąś akcje to rzucali na pałe za 3 z każdej niemal pozycji z bardzo marnym skutkiem.Taktyka strasznie zawiodła w końcówce.Myśleli że jak mieli fenomenalny sezon w rzutach za 3 to przy stanie 3-3 w ostatniej minucie będą trafić z każdej pozycji.Lebron to wykorzystał z premedytacją blokując rzut w ostatnich sekundach i wykorzystując jeden rzut wolny.Myślę że GS może sie bardzo zmienić po sezonie.

[Arkon]

Nie spodziewałem się, że Cavs mogą odrobić takie straty. LeBron był wielki, przyznaję ze wstydem, bo już w niego zwątpiłem. Niestety zawiedli Splash Brothers, Curry'ego tłumaczy kontuzja, ale Klay!? Mam nadzieję, że GSW opuści Barnes, bo totalnie zawiódł, a oczekiwania ma na maxa. Nie sądzę, że GSW czeka jakaś przebudowa, gdyby udało się pozyskać Duranta, byłoby bombowo. Ciekawe jak będzie wyglądało Cavs. Mają dwóch liderów- Bronka i Irvinga, ale trzeci tenor do wyrzucenia. Tylko kto zechce tak ogromny kontakt Love'a?

[asiafan]

Skip Bayless [który opuszcza ESPN i przechodzi do FOX SPORT1   swoją droga Mike Tirico także    . Coś się dzieje z tym ESPN]  podsumował   Curry  Thomson jako Crash Brothers. 

 

Durant do Warriors   ?   3 zawodników musiałoby opuścić  Warriors   Barnes   Iggy i ktoś jeszcze.   W meczu nr 7  kluczowe były 2 posesje    trójka  Irvina   oraz  blok Jamesa  . Poza tym na +-  5 min prze końcem meczu  żadna drużyna nie pktowała a Curry który dostał immunitet od Kerra w zasadzie walił tylko za  3     czy on inaczej nie umie?   Przegrali taki w zbiórkach .

 

W 2017 w finale raczej ponownie zobaczymy  Cavs.  Geroge Hill  został wytradowany  do Jazz.  Jeff Teague poszedł do Pacers ale Jeff Teague to nie liga  Georga Hilla.  Raptors będa mocniesi.  No enigmatyczne  Knicks  które pozyskało  Derrica Rosa    gość 8 lat spędził w Bulls  . Ciekawe jak mentalnie ta zmiana na niego zadziała.   Obecnie Knicks będzie miał  Rose   Porzingis  MELO.  Także już  maja PG który średnio może rzucić  ~20pts

[fillion]

Durant podpisze z Golden state warriors

 

warriors i durant pokazali duzego fuc..    lebronowi i jego dream teamom

Edytowane 4 Lipca 2016 przez fillion

[asiafan]

 

To  będzie  deszczyk  trójek. Durant może być  królem strzelców.  Pytanie co z obroną  . Pozbyli się  Boguta. Nie mają żadnego podkoszowego.  Zaza to nie ten kaliber.   Dawid West  widać że desperat szuka  pierścienia  to będzie grac jak będą mieli już  wygrane meczyki.  Analitycy  ESPN  powiedzieli że nię wygrają już  73 spotkań   z wiadomego powodu. Niektóre mecze to oni mogą nawet celowo przegrać  wystawiając  drugi skład.

 

Także odpadł  Barnes który w finałach nie istniał.   Nieznana jest sytuacja Festusa  . Wiadomo  Bogut. Doszedł jakiś  rookie jeszcze.  Coś słychać  o Ray Allenie    Spurs  Warriors  i Cavs to potencjalni pracowacy jeśli się zdecyduje na powrót.

 

Ciekawe co z Westbrookiem bo wiadomo że jego za free nie oddadzą będą chcieli zapewne jakiś  trade w lutym. A 100% nie zostanie. OKC to ja nie wiem czy do playoffs wejdą gdzie zachód jest tak mocny.   Spurs  Warriors  Clippers  Mavs  nowe Rockets  nowe Utah Jazz.   Na wschodzie też    Delly  odszedł  oraz  Mozg   ale i tak  Cavs do finału raczej dojdą .  Są nowi  Knicks        z Rosem Noah  Porzg  i Anthony. Teraz MELo  czas prawdy bo będzie grać pierwszy raz z PG elitarnym . Przecież Rose to niedawny MVP.  Mają niezłe skrzydła   doszedł    Jeggins  i  Lee.   Nowy  Boston.   We wrześniu   training  camp. W pażdzierniku pre season i liga

[asiafan]

Nom i  ciekawe rzeczy się  dzieją.   Curry zakończył  swoją  ere strzelecką  za 3  mając  0-13.  Jednak w tym meczu rzucił te swoje minimum.     Stracili  Duranta który był głównym od wszystkiego i już widać że coś  nie halo.  Pierwszy raz przegrali 2 spotkania z rzędu od kwietnia 2015.  Za to Cavs się  mocno zbroją.    Dodali  Boguta    Derricka Williamsa   Derrona Wiliamsa  wraca po kontuzi  kciuka  JR Smith  i już  nawet analitycy ESPN  wyżej stawiają   Cavs  od Warriors w kwestii finałow.

Taka piątka   Thompson  Love  James  Irving  JR Smith  i na rezerwe  Bogut   Williams  chociaż  chciałbym zobaczyć  jednocześnie  Boguta  z Thompsonem.

 

Jeśli natomiast  Warriors  tak się rozregulują że SPurs ich pyknie to Cavs będa mieć problem jeśli to będzie finał  Cavs Spurs taki niby rewanż za 2007 . Spurs   gra w bardzo wolnym tempie ale za to nie wiadomo kogo kryć bo mają właśnie taki system  podań  no i  grają  bardzo fizycznie i nie rzucają  tyle za 3  co Warriors.

[Arkon]

Ja trzymam kciuki za Warriors, bo grają najciekawszą koszykówkę w NBA. Mam nadzieję, że Durant wyzdrowieje do play offów i GSW zrewanżują się Cavs za zeszłoroczną porażkę. Miejmy nadzieję, że palma tym razem Greenowi nie odbije. Mimo wszystko awans kogokolwiek innego do wielkiego finału byłby co najmniej niespodzianką, jeśli nie sensacją. Spurs to jednak troszkę jednowymiarowa ekipa(brak rzutu za 3), która się dodatkowo mocno postarzała.

[asiafan]

A ja trzymam za słowa  Barkleya.   Warriors  teraz polegają głownie na Durancie   i to pokazuje że gość ma wyższe notowania niż Klay  i Steph. Jedynie z Lebronem można go porównać.  Steph kompletnie zawalił  oba finały statystycznie.

Jak Warriors będą pudłowac za 3  to polegną. Oni nie grają koszykówki fizycznej. Tylko  run  and  gun. Steve Kerr dużo korzysta ze szkoły  Popovicha  no ale też dużo wyniósł  od  Phila.  Jednak twórcą   obecnych Warriors  jest Mark Jackson. Zaliczyli kompletnego  faila z tym 73-9   jednak nigdy się nie dowiemy co by było  gdyby nie zawieszenie na 1 spotkanie Greena   oraz  brak Boguta. Jednak z Bogutem graliby inaczej.  Tak samo jak co bo było finał  wcześniej gdyby kontuzji nie dostał  Love  oraz  Iriving jak było  4-2 .  Także same zagadki.

 

Green się nie zmieni .   A jeśli o Cavs  chodzi  ja się dziwie że Lebron odkąd opuścił  Miami  ani razu nie zagrał tam w koszulce Cavs i same porażki  z heat  oraz Bulls. 

Spurs kompletnie inny system.  Za 3  oni rzucają  mało   tam się  opierają  głownie na  triangle  oraz wręcz overpassingu.   Dodatkowo często kończą swoje akcje na 1 sekunde przed końcem  24s       i ile oni wygrali takich spotkań.

Dla mnie nie do końca sprawdza się tam  Aldrige. 

 

Czekam  jak się sprawdzi   Bogut  Lebron  JR   Irving  Love. Chce też zobaczyć  Boguta i Thompsona jednocześnie.   Fanem Cavs nie jestem ani Warriors  to tak żeby nie było .

[Arkon]

Ja też nie jestem kibicem tych drużyn, po prostu uwielbiam sposób gry Wojowników . Nie rozumiem Kerra, że nie daje odpocząć swoim najważniejszym graczom i taki Curry, Klay czy Green grają w każdym meczu po 37-40 minut. Jakoś w Cavs James, Irving czy Love często odpoczywają, w Spurs podobnie, a w GSW nie. Obawiam się tego, że w finałach znowu może im zabraknąć sił. Jeśli by przegrali, to moim zdaniem powinni zwolnić trenera.

[asiafan]

No i   Andrzej wspaniale zadebiutował    58 sekund  i piszczel  poszedł  to by było na tyle z jego  gry w Cavs .Także bardzo możliwe że zwolnią  go  i podpiszą  kogoś   innego.

W 2015 Warriors   oddali  Barbose  Speighsa  Boguta Harrisona Barnesa   po to by podpisać   Duranta. Curry odsunął się  w cień i Durant wali po 30 pkt na mecz. Teraz  bez Duranta oni nie maja  już takiej ławki. 

 

Teraz zobacz  jak Warriors   wygrali mistrza z Cavs.   Nowy Orlean  w składzie którym  bodajże 3-4 zawodników  w ogóle grało w playoffach. Potem Memphis pamiętna kontuzja  oka Conleya. W pierwszym meczu nie zagrał a  potem grał chyba w masce  więc wygoda żadna   bo to brak komfortu i ograniczenie widoczności.  Następnie mieli  Houston  kompletnie rozbita druzyne w chaosie  która w ogóle nic nie grała   a mieli przecież  1-3 z Clippersami i wygrali z nimi waląc  trójki.  No i w finale tak jak mówiłem ze szpitalem Cavs. 

 

W Cavs  odpoczywają   bo jeszcze mają  pewien dystans bezpieczny do Bostonu . Jednak i tak nikt nie widzi   innej opcji jak Cavs w finale.   1    meczyk w sezonie  czy 2 przegrane a  playoffs to 2 światy.   JR  będzie idealnie wypoczęty na playoffs.  Dojdzie  D-Will  .

 

Wszystko zależy gdzie skończy Warriors czy ich Spurs przeskoczą   pytanie czy warto bo Spurs   odziwo  dużo słabiej grają  u siebie. W sobote drugie starcie i  w krótkim odstępie czasu kolejne 3 a będą tylko 3 starcia. Dodatkowo  przyjedzie też Cavs i OKC i może być tak że wszedzie odpoczną po  obu stronach.

 

Obecny układ playoffs jest taki że  Warriors w drugiej rundzie grają z Clippers. A Spurs będą się męczyć albo z Rockets albo z Memphis. Jednak można oczekiwać sporych roszad.  Dla SPurs   najbardziej  niewygodnym przeciwnikiem są Clippersi  dlatego że   Spurs nie mają  nikogo kto może wyłączyć z gry   DJa   a Chris Paul jest za szybki dla Parkera. Spurs grają wolną koszykówke.  A jeśli dojdzie do Warriors  Clippers to ja tutaj widze 4-1  4-0 .

[Arkon]

Już w sobotę starcie Spurs- Warriors, które być może pokaże gdzie są obecnie oba zespoły. Choć to tylko rozgrywki zasadnicze, które Pop zazwyczaj traktuje jako mocniejszy trening. Na razie tam totalnie zawodzi Aldridge, a najwięcej zależy od Leonarda. Pau Gasol, Parker czy Ginobili są już po drugiej stronie rzeki, wieku nie oszukasz. Oczywiście, że nadal są w stanie zagrać genialny mecz, ale całe play offy!? Watpię. Clippersi to w ogóle fatalnie zarządzany team. Doc miał doprowadzić ich do mistrzostwa, a tu jest klapa. Jedynie szkoda mi CP3, jeśli on stamtąd nie odejdzie, nie wygra pierścienia, a to byłaby wielka szkoda, bo to jeden z moich ulubionych graczy NBA.

[asiafan]

Jestem tego samego zdania      nie wiem czy wcześniej nie mówiłem że Aldrige to nie jest poziom  Spurs.  On powinien ograniczyć się do obrony a jeśli o rzuty chodzi to powinien robić  tylko  dobitki nic poza tym.  To nie jest Portland gdzie  by sobie rzucał jak mu tam popadnie.  Nie zawsze zależy od Leonarda.  Przeciwko  New Orleans  przesiedział niemal całą  4 kwarte i rezerwy wygrały meczyk.         Gasol nadal wg mnie wkręca   Aldrige  we wszystkim.   Parker powinien być  rezerwowym jednak to jego szarpanie  dały wygraną z Rockets.    SPurs powinni zainwestować  bo rozgrywającego  z talentem Hardena  wtedy Warriors  będa mieć z takim kimś na prawde problem.

 

W Clippersach nie ma kto strzelać   jak nie ma Griffina  Paula. Bez tej dwójki to jest średniak. Tyle w sprawie Clippers.

 

CP3   skończy jak MELO.  Nie lubie obu koszykarzy.  Przerośniete EGO   jednego i drugiego.

 

Po drodze SPurs  ma OKC.     A Cavs  kolejne plecy z Miami. Czytałem iż  a co jeśli  będzie finał   Cavs  vs  Celtics  na wschodzie? 

Edytowane 8 Marca 2017 przez asiafan

[Arkon]

Jakoś nie wierzę w Boston. Nie można całej gry opierać na geniuszu Thomasa, inna sprawa że bardzo niedocenianego gracza.

Może Gortatowi uda się zagrać w finale Wschodu? Byłoby fajnie, a fantastycznie zaadaptował się tam Bogdanović- świetny transfer, jest jeszcze niezły Jennings. Mogą namieszać.

[asiafan]

Widziałeś   Celtics@Warriors  4  kwarte?  Splash Brothers   8 strat    1  pkt w 4 kwarcie. Tak ma wyglądac teraz Warriors?   Celtics 2 raz z rzędu wygrywa z GSW na ich terenie . Przypadek?

Washington?    Oni  1  dnia moga ograć  Warriors  by drugiego dnia przegrać z Bucks.  Są nieregularni.

 

 

W sobote Warriors @ SPurs.   Popovich widze już wykonał  plan.   Z Kings  pół rezerwy  a OKC   mocno ograniczył  minuty  Leonarda    Ginobili nie grał  Parker tez. 

Jeśli OKC skończy na 6 trafią na Rockets  jeśli na 7 będzie to SPurs/Warriors  jeśli Warriors jednak nie zawalą innych meczy.  Ostatnie mecze  sezonu regularnego mogą przynieść  bardzo nieoczekiwane wyniki.

Wyobraź sobie jednak   pare  OKC -  Warriors  bez  KD   przecież  może tak się stać  no i co wtedy?  

[Arkon]

Gdzieś czytałem, że Kerr nie będzie za wszelką cenę walczył o pierwsze miejsce na Zachodzie. Uważam, że to bardzo dobra decyzja, tym bardziej że Spurs wcale nie gra tak rewelacyjnie u siebie. Dziś zresztą Warriors [beep]sko przegrali końcówkę z Minnesotą. Może to jednak dobry znak? Przecież w zeszłym sezonie pobili rekord Bulls i beznadziejnie przegrali z Cavs. Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy. Jeśli nie- Kerr out.

Ja tam coraz bardziej przekonuję się do Wizards. Pierwszą piątkę mają rewelacyjną, a teraz mają też świetnych rezerwowych, ogarniętego trenera. Może zamieszają na Wschodzie?

[asiafan]

Nie wiadomo   już  teraz kto nie będzie chciał zająć 1 miejsca.  Aldrige  jest wyłączony na termin nie znany Parker kontuzja za kontuzją. W defensywie to on się sprawdza . A w ataku zawsze dawał te  10+  pktów  no i zbiórki.   Teraz  Gasol  Dedmon będą musieli grać o te 10 minut więcej. 

 

Wszystko zależy od sytuacji KD.   Nie jest powiedziane że wróci wg terminu 4 tyg. Dodać trzeba że na początku może być także zardzewiały.  Co mecz sytuacja w pozycji  6-8  będzie się zmieniać   tam jest ścisk. Spurs ma 2 spotkania z Memphis   po 1 z Clippers i Cavs to nie są ogórki.  Wyobraź sobie   starcie  OKC -  Warriors  bez Duranta. Na dzień dobry. Może być też inaczej.   OKC- Houston.

 

Warriors nie ma także fajnego kalendarza i to wszystko bez KD.    Będzie OKC  Houston2x   Memphis . miesiąc do końca sezonu 16 spotkan. SPurs bez Aldriga  a Warriors bez KD.

 

Kogo dajesz MVP?   Jak dla mnie zapracował  Harden.  Leonadra nie daje bo gra w ekipie z systemem który gwarantuje 50 wygranych mimo iż postępy czyni.   Westbrook   nie każde triple double przekłada na wygrane. Nadal jak dla mnie za dużo rzuca i niektóre wjazdy bez głowy.  Lebron natomiast ostatnio  ogarnia  jak to jest  częściej przegrywać. 

[Arkon]

Ja najpierw wrócę do spotkania Spurs- Warriors. Spotkanie głębokich rezerw, śmiech na sali. Niby protest przeciw terminarzowi, ale wyobraź sobie takie El Clasico- bez MSN i BBC, przecież to byłby skandal na pół świata, a tam prawie bez echa. Tylko mi żal siebie i innych nabitych w butelkę kibiców.

Co do MVP, to Westbrooka w ogóle nie biorę pod uwagę, Leonarda też. Na polu walki pozostaje trzech- Lebron, Harden i tu Cię zaskoczę Thomas z Bostonu. Uwielbiam tego gościa, dla mnie to obecnie najwartościowszy gracz całej NBA. Typowy money time player. Końcówka meczu i Isaiah wchodzi do gry. Wiem, że szans na to wyróżnienie nie ma żadnych, ale dla mnie jest bohaterem tego sezonu.

[asiafan]

Będzie jeszcze jedno takie spotkanie i uśmieje się jeśli tym razem to usiąda wszyscy ze Spurs a w GSW zagrają wszyscy i Warriors  wygra  np 30 pktami

 

Ja czekam na OKC  Warriors. Chce zobaczyć  jak będzie to wyglądać.

 

A Aldrige  wrócił  zaskakująco szybko   no ale ta jego skuteczność  30%  i to głownie dzieki jego pudłom SPurs  przegrali z Portland. 

 

Taki klasyk bez BBC i MSN może być jako towarzyski. A bilety są  całkiem tanie   40 tyś  $  

 

Lebron  MVP?  to raczej już za markę   . Zaczął narzekać że potrzebuje wsparcia  i wszelkie porównania Lebrona do MJ23  już się właśnie skończyły. MJ   nigdy nie prosił o wsparcie . Pippen mu wystarczył  a Harper robił za dystrybutora piłek .

Lebron w Miami miał Wada i Bosha i co . Teraz w Cavs   gorszy sezon   Irvigna i Lova i już  psioczy.

 

Harden  jak najbardziej . Odszedł Howard i już  inna gra sęk w tym że Dantoni i jego styl      run and gun   NO DEFENCE  i przegrywamy potem z jakimiś leszczami.

Thomas?  Chciałbym go zobaczyć na zachodzie ale nie przecze bo to głównie dzieki jego czwartym kwartom  Boston 2x po rząd ogrywa Warriors na ich terenie. Warriors nie lubi przeciwników z mocną obroną i fizyczną grą.

Sęk w tym że  Boston potrafi ograć  najpierw Warriors  a przegrać z Denver. Jednak na chwile obecną zapowiada się  finał wschodu Boston  Cleveland  jeśli obie ekipy skończą tak jak jest teraz tabela. Wizards ani Raptors  nie widze dalej jak druga runda  nie wiem jakie masz typowania.

[Arkon]

Jak już pisałem nie lekceważyłbym Wizards- mają świetną pierwszą piątkę i paru niezłych zmienników. Mogą namieszać. Podobnie Raptors, ale tam najwięcej zależy od formy i zdrowia pary Lowry, DeRozan. Ciekawe jak odnajdzie się tam Ibaka, bo na razie jest totalnie zagubiony.

Harden super, ale w play offach wygrywa się obroną i tu szanse Houston radykalnie maleją. W OKC nie wierzę- max 2 runda. Wiadomo, że Wielki Finał bez pary Warriors- Cavs będzie sensacją, choć i tak najwięcej będzie zależało od formy i zdrowia najważniejszych graczy. Ale to truizm.

[asiafan]

Na wschodzie  będzie się działo.   Cavs przyleci do San Antonio i się dowiemy o Cavs więcej  chyba że znowu ktoś odpocznie. Mogą nastapić roszawy w miejscach  Cavs może ale nie musi spaść na 2. Jednak jeśli się nic nie zmieni to możemy zobaczyć  finał wschodu Cavs  Celtics.

 

Durant ma wrócić  bardzo możliwe na tydzień przed końcem sezonu. Ciekawe czy będzie zardzewiały na początku.

 

Na zachodzie. To jest tak   podczas meczu Warriors  OKC   dowiedziałem się pewniej ciekawej rzeczy. Kerr ze swoim sztabem trenerskim  przestudiował dokładnie gre Westbrooka.  Efekt?    Warriors kompletnie go wyłączyli z gry a ostatnie 4 spotkania to OKC przegrali różnicą ponad 10pktów.  

 

Na chwile obecną playo off to wygląda tak że OKC gra z  Houston   i OKC  jeśli przejdą w co nie bardzo wierze   było by bardzo niewygodnym rywalem dla SPurs.    Spurs w pierwszej rundzie z Memphis tutaj postawie 4:2 Spurs.

No a GSW otwarta droga do finału zachodu.  Czy Denver pykną  4-0  4-1. W drugiej rundzie czy to Clipper  czy to Jazz to samo. Inaczej by to wyglądało  gdyby to Spurs zajęło  pierwsze miejsce. Jednak Clippersi także nie będą wymarzonym przeciwnikiem dla Spurs.

 

Także  ja czekam na meczyki Cavs@ Spurs  i  niedzielne  Houston  OKC tyle że tutaj tylko 2 połowa zaraz po zakończeniu meczu Polski.

28 marca ponownie Warriors SPurs   ciekawe czy POP wystawi rezerwy

[Arkon]

Ja czekam na starcie Cavs- Wizards, choć wcale nie jestem pewien, że oba zespoły zagrają na poważnie. Jeśli wróci Durant i na play offy dojdzie do dobrej formy, to już nikt nie powstrzyma GSW. Cud, jak w zeszłym roku, się nie zdarzy. Na tym etapie sezonu zachwyca mnie koleś wybrany z 41 numerem- Nikola Jokić. Przypomina mi lepszą i młodszą wersję Sabonisa. Przy wzroście 2,11 podaje lepiej od wielu rozgrywających i nawet miał triple double!

Tak naprawdę czekam już na play offy.

[asiafan]

No i oczywiście   ESPN  i Lebron  wszedzie razem. Już  podali że nie ważne gdzie Cavs zakończą sezon czy na 1  czy na 2 czy niżej. Od [ tego niestety nie zapamiętałem]  bo to Windhorst mówił iż od kilka lat odkąd Lebron gra w playoffach ani razi nie odpał w 1  rundzie.

 

No tak ale Miami zawsze było  mocne  a z CAVS wtedy kompletnie inny skład   głodni zawodnicy  a teraz to wyląda tak jakby im średnio zależało. Tak to jest  jak cały skład ma już  majstra a Lebron ile 32 lata? Coraz wolniejszy wolne już częściej pudłuje. Trójki coraz częściej pudłuje  . Coraz więcej kroków i fauli offensywnych.  

 

Oj żeby  nie doszło do takiego scenariusza że to będzie zamiast   Boston Cavs   w finale wschodu to będzie w drugiej rundzie i mały upset. Chociaż mnie interesi bardziej  Miami . Ekipa bez Wada Brona  Bosha i zobacz ich bilans  od 17 stycznia.

Oni mieli serie 13 wygranych z rzędu.Od tego czasu 32 spotkania i tylko 8 przegrali.

 

Playoffy ogólnie potrzebują reformy.   GSW jeśli zakończy na 1   to ma spacerek do finału zachodu. A SPurs będą się męczyć z Mepmhis  i Houston .Osobiście bym wolał w 2 rundzie  Warriors  Houston.   Obie ekipy grają w ten sam sposób. Same 3.

 

 

Teraz właśnie nadchodzą te 2 mecze.  Cavs@ SPurs i   Warriors  Houston.

[Arkon]

Cavs- Spurs, na szczęście w najsilniejszych składach i kolejny raz Spursi nie mieli nic do powiedzenia. Moim zdaniem te dwa zespoły dzieli przepaść i jeśli wróci Durant, Green nie odwali żadnego numeru, to GSW mają niemal pewne mistrzostwo. Na tę chwilę nie widzę teamu, który mógłby im zagrozić. Cavs grają gorzej niż w ubiegłym sezonie, Boston i Washington to jeszcze nie ten poziom, podobnie Houston czy OKC. Spursi to staruszkowie, którzy z trudem przejdą pierwszą rundę. Ja trzymam kciuki za Rockets, bo grają atrakcyjną, ofensywną koszykówkę i fajnie jak znaleźliby się w finale Zachodu, oczywiście nie daję im żadnych szans z GSW. Ciekawe czy w końcu obudzą się Cavs, bo Lebron ostatnio tylko marudzi, a to nie wróży im najlepiej. Byłaby sensacja, gdyby nawet nie znaleźli się w Wielkim Finale. Jak już pisałem wcześniej liczę na Wizards.

[asiafan]

Warriors  to głównie trójki   i trójki i tylko trójki.  Tam samo  Houston.  Jak nie wpada  to polegną.  A już polegli z Kings   trójki nie wpadały. Przegrywali z Bostonem   tragiczna 4 kwarta . To samo z Houston  końcówka.

Spurs są po prostu za wolni   oni nie grają  uptempo.  Warriors i Rockets   to styl  run and gun.    Był  meczyk   OKC   Spurs  i co  OKC  od początku kontrolowani przebieg spotkania  aż na minute przed końcem standardowy wjazd Westbrooka  ścianął  go Aldrige  potem piłka do Lenarda  +1  i tyle zostało z OKC.   Westrbook kolejne TD  które nie miało przełożeni na wygraną . Wg mnie ktokolwiek będzie z nim grał w tym klubie nie wygra niczego  z nim. Mieli  3-1  z Warriors  i zawalili bo Westbrook za dużo sam rzuca on nie jest dobrym strzelcem.

 

Houston?   Tam gra odpowiednik  Carmelo  i też  ładują  te trójki a w obronie zero.  Przejdą   OKC  bo zapewne tak trafią  i  trafią raczej na SPurs.  Bo będzie Spurs Houston w drugiej rundzie. A Warriors   spaceniek z Utah a potem nie wiem kto Portland . 

 

Jeszcze takie coś  Miami zagrało w 4 finałach z rzędu od 2011 r   z Dallas  przegranego.  Czyli przez 4 lata   lipiec sierpień masz odpoczynek a wrzesień  już  jest training camp. Pażdziernik to mecze pre season.

Warriors to będzie jeśli wejdą do finału 3 finał z rzędu. Popatrz  Warriors  znowu nie rotują. Od przegranego meczu ze Spurs  grają wszyscy. Durant wróci i ograniczy minuty reszty. Będzie inne synchro.  A Spurs rotują.

 

 

Taki sarkazm  gdyby nie było rzutu za 3 pkt  jestem ciekaw kto obecne jest najlepszy w NBA.  Warriors i Rockets  już wyrzucam bo oni żyją z trójek.    OKC  SPURS   MEMPHIS   tą trójke widze.

 

A ja oglądałem ten meczyk  Spurs  u siebie to   to co oni zrobili w 1 kwarcie powinni zrobić w 4. Ja pamiętam taki mecz  Clippers z OKC.    Było identycznie. OKC przegrywali   ze 30pktami do połowy a i tak OKC  wygrało.

[Project_ALF]

Waszyngton ma chyba najgorszych rezerwowych w lidze   masakra co za parodyści. Ile razy oni w tym sezonie roztrwonili przewagę wypracowaną przez startującą piątkę to nie sposób zliczyć. Inna sprawa, że kiedy oglądam drużynę Gortata to oni zazwyczaj dostają lanie więc chyba przestanę oglądać jej mecze. Choć wczoraj Marcin zagrał naprawdę przyzwoicie. IMO zdziwię się jeśli Celtics nie zameldują się w kolejnej fazie rozgrywek. 

Edytowane 30 Kwietnia 2017 przez Project_ALF