Koronawirus

[Gość lakiman]

Lepsze takie bzdury, niż nawiązywanie tutaj do polityki.

[Rasheed]

8 godzin temu, TimesSquare napisał:

"Promyk nadziei" wynika tylko i wyłącznie z mniejszej liczby testów.

 

Chyba jednak nie. Spójrz na spadającą od tygodnia liczbę hospitalizacji. Gdyby było tyle zakażeń co wcześniej to by nieznacznie rosła. To bardzo wiarygodny wskaźnik bo nie zależy od liczby testów.

[tyrla]

W ciągu doby wykonano ponad 25,1 tys. testów.

[Gość bgmnt]

No to w tym tempie na święta wirus będzie w całkowitym "odwrocie" :D.

 

[Pawop]

Niech się uczy od nas świat

[brtk]

O tylko 5 tysięcy, to lecimy masowo do centrów handlowych

[BizzareX]

 

[Pawop]

Zastanawiam się, co tacy ludzie, jak ten na filmie, biorą...

Nie wiem, czy już było, ale w wyniku nowego rozporządzenia od wczoraj w zakładach pracy obowiązują maseczki, jeżeli w danym pomieszczeniu pracuje więcej niż jedna osoba. 

Właśnie dziś wprowadzili to u mnie w pracy

[Gość Krzysiek11:)]

Okazuje się, że spadek liczby zakażeń i testów może wynikać z braku wytycznych co do raportowania testów antygenowych:

https://portal.abczdrowie.pl/koronawirus-w-polsce-diagnosci-mowia-wprost-mamy-dosyc-tego-zamieszania

[Gość bgmnt]

Kiedy się wydaje, że w tym karton-kraju już nic nie zdziwi...

 

Cytat

 

W sobotę w Dzienniku Ustaw opublikowano w końcu leżakującą od czterech tygodni ustawę covidową, która przyznaje 100-procentowe dodatki do podstawy wynagrodzenia wszystkim medykom walczącym z koronawirusem. Tego samego dnia opublikowano też ustawę, która naprawia ten „błąd” i owe dodatki większości odbiera.

Co ciekawe posłowie nie zauważyli, że w czekającym prawie miesiąc na opublikowanie akcie jest prawdziwy błąd, polegający na… usunięciu przepisu o karach administracyjnych za łamanie covidowych obostrzeń

 

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1497623,sejm-przez-pomylke-usunal-kary-sanepidowskie-za-lamanie-obostrzen-epidemicznych.html

 

Ciekawe czy @jaszek uzna to za czepialstwo?

[Rasheed]

Czyli zgodzili się na podwyżki ale uznano to za pomyłkę i uchwalono odebranie podwyżek ? Może to nie takie głupie, kupili sobie miesiąc spokoju od żądań medyków, tak na bezczelnego ale oni niczym się nie przejmują. Cóż to za katolicy co to dają i odbierają ...

[Gość bgmnt]

Tak, to jedna rzecz - mimo, że ustawa taka była super pilna i ważna i TVP strofowało opozycję za "utrudnianie prac" nad nią, to miesiąc od uch[beep]a czekała na opublikowanie przez to, że w PIS stwierdzili, że jednak przesadzili z tymi dodatkami (podobno "omyłkowo") i musieli przygotować i przegłosować poprawkę zawężająca grono uprawnionych.

A druga rzecz, jeszcze "lepsza" to taka, że w nowej ustawie zniknął przepis o karach od Sanepidu i nikt tego nie zauważył. Choć pewnie zaraz się dowiemy, że to było zaplanowane.

[dvbtowiec]

18 godzin temu, Krzysiek11:) napisał:

Nie wiem, czy już było, ale w wyniku nowego rozporządzenia od wczoraj w zakładach pracy obowiązują maseczki, jeżeli w danym pomieszczeniu pracuje więcej niż jedna osoba. 

 

Czy na stołówkach zakładowych trzeba jeść przez maseczkę?

[Gość bgmnt]

Swoją drogą informacji o dodatkowej niedzieli handlowej 6 grudnia chyba w temacie też nie było :).

https://biznes.wprost.pl/handel/10393611/bedzie-dodatkowa-niedziela-handlowa-poslowie-niemal-jednomyslni.html

 

[kingofsouth]

2 minuty temu, dvbtowiec napisał:

Czy na stołówkach zakładowych trzeba jeść przez maseczkę?

 

Nie , ale jeśli nie jesz i siedzisz przy stoiku musisz ja mieć założona , tak jest u mnie w pracy.

[the cable guy]

19 godzin temu, Beks napisał:

 

Żeby uniknąć "narodowej kwarantanny"? Bo inny powód mi nie przychodzi do głowy. 

Przecież sami ustalają kiedy ją wprowadzić. xD Nie potrzebują konkretnych liczb. Z każdej zapowiedzi można się wycofać. To polityka.  

[Rasheed]

the cable guy: To zależy jak na to spojrzeć. Generalnie rząd nie chce tej narodowej kwarantanny. Wiadomo, że już od dawna budżet ma taką dziurę, że nie zasypie jej nikt przez kilkadziesiąt lat. A każdy dzień lockdownu to pogłębia. Jeśli więc rząd przy dużych wzrostach zakażeń nie wprowadzi kwarantanny to wszyscy będą go atakować, że wprowadzają model szwedzki. Lepiej jest więc być krytym czyli zaniżyć liczbę testów by nie musieć wprowadzać kwarantanny. Wtedy ani doradcy ani media nie będą ich krytykować no i dodatkowo można powiedzieć w "Wiadomościach", że Polska sobie w miesiąc poradziła a "zgniły zachód" (jak mówił protoplasta obecnych rządów, czyli Gomułka) sobie nie radzi.

[andvhs]

10 minut temu, Rasheed napisał:

 Wiadomo, że już od dawna budżet ma taką dziurę, że nie zasypie jej nikt przez kilkadziesiąt lat.

Bardzo ciekawa teza - a mógłbyś podać źródło tej informacji ? 

[dvbtowiec]

Widzę że co niektórzy zatrzymali się na etapie jak ogłaszano nadwyżkę

 

Ciekawy artykuł

https://portal.abczdrowie.pl/koronawirus-w-polsce-diagnosci-mowia-wprost-mamy-dosyc-tego-zamieszania

Cytat

Jeśli chodzi o wyniki testów molekularnych, diagnosta ma obowiązek raportowania wszystkich uzyskanych wyników do czterech systemów informatycznych, w tym do rządowej bazy EWP oraz do sanepidu.

- Z kolei testy antygenowe są wykonywane poza laboratorium, jako tzw. badanie przyłóżkowe albo w karetkach pogotowia. Jak się okazuje, wyniki tych testów nie muszą być zgłaszane do sanepidu. Według rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie raportowania wyników badań w kierunku czynników zakaźnych nie ma podstaw do zgłaszania do sanepidu wyników testów antygenowych, ponieważ przepisy jasno wskazują, że zgłaszać należy wyłącznie wyniki badań w kierunku SARS-CoV-2, które wykonano metodą rRT-PCR - opowiada Bukowska-Straková.

 

Cytat

Ekspertka zwraca uwagę, że połowie listopada nastąpiło bardzo nagłe obniżenie dziennej liczby wykonywanych testów.

- Polskie laboratoria doszły do tego, że wyrabiały z wykonaniem 70-80 tys. testów dziennie, ale nagle te liczby zmalały o połowę - do 30-40 tys., a czasem nawet 25 tys. Nie wykluczamy, że był to właśnie efekt braku wytycznych co do raportowania wyników z testów antygenowych, które zastąpiły testy molekularne. Ratownicy medyczni dostali od Ministerstwa Zdrowia wytyczne co do raportowania wyników do bazy EWP dopiero 19 listopada – podkreśla Bukowska-Straková.

 

Cytat

2. Opanowana epidemia koronawirusa? "To złudna radość"

- Cieszymy się, że spada liczba zakażeń, ale ta radość jest złudna. Powinniśmy patrzeć nie tylko na to, ile testów wykonano, ale również na odsetek dodatnich wyników. W tej kwestii wypadamy po prostu fatalnie na tle innych krajów. Od kiedy dzienna liczba testów spadła o ponad połowę, bywały dni, kiedy odsetek dodatnich wyników wynosił nawet 60 proc. - opowiada Karolina Bukowska-Straková.

Jak podkreśla ekspertka, te liczby po prostu są niebywałe. - Według zaleceń WHO, próg określający, że procent wyników dodatnich nie powinien wynosić powyżej 5 proc. Wskaźnik ten jest o tyle ważny, że pokazuje, jak rozpowszechniona jest infekcja oraz czy liczba wykonywanych testów nadąża za poziomem transmisji zakażeń. Jeśli wykonujemy niedostateczną liczbę testów i badamy wyłączenie osoby hospitalizowane, odsetek "trafień" będzie wysoki. Taka właśnie jest sytuacja w Polsce. Przy naszej liczbie wykonywanych testów, możemy mieć pewność, że nic nie wiemy o realnej sytuacji epidemiologicznej w kraju – tłumaczy Bukowska-Straková.

 

[Rasheed]

28 minut temu, andvhs napisał:

Bardzo ciekawa teza - a mógłbyś podać źródło tej informacji ? 

 

Wg oficjalnych danych cytowanych przez dlugpubliczny.pl, zadłużenie państwa na osobę wynosi aktualnie 34 564 zł. Czyli tyle każdy z nas średnio musiał by zapłacić by wyjść za zero. Łącznie to około biliona złotych. Jak mamy to spłacić skoro co roku brakuje nam pieniędzy i dalej się zapożyczamy. Nasz budżet już od dawna nie miał nadwyżki. Żeby spłacić obecny dług musielibyśmy mieć przez 50 lat z rzędu nadwyżkę w budżecie 20 mld. To nierealne skoro nie mamy jej chociażby w pojedynczym roku. I to wszystko na teraz, bo dług rośnie:

 

Dodatkowo tylko w ciągu 2 lat rząd chce nas zadłużyć dodatkowo na 480 mld zł. Jak podała "Rzeczpospolita"  na koniec przyszłego roku zadłużenie państwa ma sięgnąć ponad 1,52 bln zł, czyli o prawie 50 proc. (ok. 480 mld zł) więcej niż na koniec 2019 r..

Edytowane 30 Listopada 2020 przez Rasheed

[brtk]

A który kraj się nie zadłużył podczas koronawirusa?  Bo piszecie jakby to tylko Polska była ta zła.

[Gość bgmnt]

Niedzielski dziś odcinał się od niskiej liczby zakażeń, jakby sam nie wierzył w wyniki (cyt. "Ja bym żadnych wniosków nie wyciągał z dzisiejszych wyników"), tymczasem Morawiecki zaczyna tą samą gadkę co w wakacje:

"- Wygrywamy z epidemią! Liczba zakażeń spada! - ogłosił na Facebooku Mateusz Morawiecki. Zdaniem premiera, restrykcje wprowadzone przez rząd przyniosły pozytywny efekt."...

@brtk inna sytuacja jest gdy zadłuża się Państwo które ma PKB 50 tysięcy euro na glowę, a inaczej takie co ma 15 tysięcy ;).

Edytowane 30 Listopada 2020 przez bgmnt

[tyrla]

 

[marrak]

Państwo trup. Żeby ratować jednego ministra topi się prezydenta

[Rasheed]

4 godziny temu, brtk napisał:

A który kraj się nie zadłużył podczas koronawirusa?  Bo piszecie jakby to tylko Polska była ta zła.

 

Ten bilionowy dług był już przed pandemią. Pandemia ten dług powiększy do 1,5 bln. Dług się powiększał nawet w latach tłustych gdy zamiast myśleć o nadwyżce budżetowej, to rząd rozdawał pożyczone pieniądze na lewo i prawo. Oczywiście pandemia tę sytuację pogorszyła ale wiadomo było, że po latach hossy pojawi się jakiś kryzys. A to, że gdzie indziej też mają dług ? Czy jeśli będę miał kilka kredytów, których nie potrafię spłacić to pomoże mi to coś, że sąsiad jest podobnie rozrzutny ?

 

Co to znaczy, że on się nie zgodzi ? A to prezydent może decydować w sprawie obostrzeń dotyczących pandemii ? Określenie państwo z kartonu jest zbyt łagodne. Jesteśmy państwem z cieniutkiego, rozpadającego się papieru.