Skocz do zawartości

Viaplay - pytania, problemy, komentarze


Anita Kaźmierska
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, picassopawel napisał:

 

Z tym się zgodzę. Kupiłem dla syna, a pierwsze 3 miesiące w wolnych chwilach sam grałem w Fifę. Gdzie ostatnia gra w jaką grałem, to na pececie z 20 lat temu.

Nigdy o Xboxie nie powiem, że to szrot😀.

 

Kupiłem nowego Xboxa ok pół roku temu. Do tego momentu wydawał mi się zbędny, ale szybko zmieniłem zdanie, a co ciekawe niektóre aplikacje (choć to przecież w 1 kolejności sprzęt do gier) chodzą mi lepiej, niż momentami na Tizenie, czy androidzie. Traktuje konsole to jako alternatywę, do oglądania niektórych serwisów i oczywiście też gram, bo nowe gry obecnie potrafią nieźle zaciekawić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@picassopawel Nie rozdzielałbym tego, bo to chyba więcej szkody niż pożytku. Mnie dziwi, że właściciel praw sprzedaje je komuś, kto nie jest w stanie albo nie przewiduje oferowania wydarzeń w obu tych mediach. Dobra, wzięli teraz więcej kasy, ale co potem? Jeśli przez to, że dostęp do ligi będzie ograniczony, może się okazać, że zainteresowanie spadnie i w kolejnych przetargach będą dostawać mniej. Nie wiem kto się tym zajmuje, ale akcja taka jak z tymi Chińczykami, którzy wyłożyli się przy którejś racie (MediaPro?) jest moim zdaniem przykładem krótkofalowego myślenia - byle się nachapać teraz jak najwięcej, dokładnie tak samo jak politycy i duża część wyborców.

 

Naprawdę cieszę się, że usługi streamingowe stale się rozwijają, bo stwarza to nowe możliwości. Ta konkretna zmiana nadawcy jest jednak na duży minus. Pomijam już fakt, że w Canal+Online za 2 dychy więcej niż Viaplay miało się pełną ofertę najlepszych lig i bogatą ofertę filmową. Przejście na streaming to wykluczenie osób bez dostępu do solidnego neta (widziałem wyżej kontrargument o problemach z satelitą - darujcie sobie takie nędzne porównania - w bloku jest kablówka, a na wsi nadal taniej załatwić montera niż infrastrukturę światłowodową) oraz starszych. Mój tata, urodzony w latach 60-tych, oglądał regularnie Bayern na Eleven i PL w Canal+, ale w życiu nie odpali tej aplikacji, bo nie będzie umiał, nawet jak mu pokażę 1000 razy, to przy następnej kolejce i tak zapomni. Moja mama, jeśli kolejny odcinek jej serialu nie będzie jako pierwszy po kliknięciu przycisku "Netflix" na pilocie (bo ktoś z rodziny w międzyczasie oglądał coś innego), to już ma problem. Ostatnio Rojsta też musiałem im wyłączyć, bo rodzice już nie byli w stanie. Temu pokoleniu jest ciężej w tych sprawach, a w sumie to ono ma już więcej czasu i pieniędzy niż millenialsi, więc jak dla mnie rezygnują z poważnej i wiernej widowni, u której zawsze coś leci na tym telewizorze.

 

Oby polski rynek odbił im się czkawką albo niech tworzą normalny kanał i przeboleję brak Twarowskiego i transmisji w 4K, bo na to już nie mam co liczyć, podobnie jak w Lidze Mistrzów. W 2018 roku były transmisje w 4K, a do 2024 nie będzie, bo prawa ma dziadowski Polsat. Same transmisje w necie to też pożal się Boże. W niedzielę był świetny wyścig w Formule 1. Oglądałem go przez satelitę, ale po nim spotkałem się z tatą i chciałem pokazać mu wypadek Verstappena, więc korzystając z Canal+ Online cofnąłem się o te kilka godzin do transmisji. Jakość była nawet dobra i podczas okrążenia rozgrzewkowego nie zauważyłbym różnicy, ale wystarczyło że dali gazu i cóż, zlewa się to wszystko.

Edytowane przez boss509
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, kingofsouth napisał:

 Przyszedł gracz, który przelicytował obecnych na naszym rynku operatorów.  Co w tym jest dziwnego ? 


 

Główny przekaz płynący z mojego posta jest taki, że ta zmiana ogółem dla abonentów jest niekorzystna, bo część z nich wyklucza i wątpliwe jest dorównanie obecnej jakości. To jest fakt, który nie podlega dyskusji. Natomiast pierwszy akapit to opinia, w której nie tyle dziwię się, że wygrał ten, kto dał teraz więcej, a raczej zastanawiam, czy w dłuższej perspektywie to się właścicielowi praw opłaci, zwłaszcza że jak tu piszecie, w niektórych krajach gorączka związana z zakupem praw telewizyjnych powoli mija. Skupiłeś się na mojej luźnej opinii, błędnie ją interpretując, jednocześnie próbując nie zauważyć rzeczywistego problemu, któremu poświęciłem wpis. Bardzo wybiórcze podejście.

32 minuty temu, Pawop napisał:

@boss509 pewnie prędzej usłyszysz Twarowskiego w Viaplay, niż zobaczysz ich kanały linearne
 

W przeciwieństwie do niektórych, ja na kanały linearne w ogóle nie mam nadziei. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że od tak takiego kanału się nie tworzy i chyba tanie to nie jest. Twaro oddał się lidze angielskiej na maksa, rezygnując nawet z prowadzenia Ligi+Extra, może się przeniesie, ale i tak wolałbym aby wzięli przykład z Showmaksa, a Twaro nie odchodził z Canal+.

Edytowane przez boss509
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Viaplay dogada się z każdym z większych operatorów (TV) co do dystrybucji swojej oferty - aplikacji, a taki najwyraźniej obrali kierunek, to będzie działał na podobnej zasadzie jak HBO Go i to "wykluczenie", będzie raczej wynikało z niechęci (do poniesienia kosztów), a nie z braku dostępności. Bo o jakim wykluczeniu mowa skoro wszystko wskazuje na to, że usługa będzie dostępna wszędzie i dla każdego, kto chciałby z niej skorzystać? 

Edytowane przez Toma441
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież do działania tych aplikacji potrzebny jest internet, nie idą przez satelitę. Dla przykładu NC+GO TV czy jak to się teraz nazywa, dostępne jest tylko po podłączeniu do neta, jest chyba też wykonywany jakiś test połączenia (przynajmniej pamiętam takie coś z Wifipremium Boksa), to po pierwsze. Po drugie, wierz mi, dla wielu osób przełączanie się po tych opcjach i Menu nie jest takie oczywiste. Maniacy z forum to jedno, ale tak ogólnie to sporo jest osób, które wykorzystują ułamek możliwości dekodera. Moi rodzice nagrać program nagrają, ale odszukać go potem, mimo że to 2 kliknięcia, to co innego, a tacy najciemniejsi nie są, po prostu to pokolenie paraliżują komunikaty na ekranie 😄, oczywiście nie wszystkich, bo znam gościa nawet starszego od moich rodziców, który jest obcykany, konwertuje playlisty ze Spotify na Tidal, bo FLAC itd. Dla wielu Grażyn i Januszy to jednak czarna magia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tail# napisał:

Niekoniecznie to tyle musi trwać, mogą skończyć jak Eleven i będą dostępni np. w Canal+ albo Cyfrowym Polsacie w osobnym pakiecie.

Przecież Eleven od początku zapowiadał start kanałów linearnych i wyrażał chęć umieszczenia ich w ofercie operatorów. Ich obecna sytuacja (są w nc+, CP itd.) jest tym co sobie zaplanowali, a nie tym, jak "skończyli".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Toma441 napisał:

Może w Polsce (gdzie cena gra ogromną rolę w stosunku do płacy) , ale nie na świecie. Generalnie ludzie chcą oglądać sport, tylko w coraz lepszej jakości, a to kosztuje. Z drugiej strony internet powoduje, że można "za jednym razem" pokazać więcej, a dotarcie do klienta jest łatwiejsze i może on oglądać gdzie chce. 

Znowu bajeczki opowiadasz. 

Akurat na świecie zauważalny jest trend odpływu widowni. Szczególnie to widać po piłce nożnej, gdzie trudno o młodą widownie.  Wystarczy spojrzeć na zjazd oglądalności tegorocznego Euro. Nawet pojawiają się pierwsze pomysły skrócenia meczów piłki nożnej, gdzie jedna połowa trwałaby tylko 30 minut. Wszystko po to, by tego młodego widza zainteresowanego czym innym przyciągnąć do oglądania meczów. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kingofsouth napisał:

 Przyszedł gracz, który przelicytował obecnych na naszym rynku operatorów.  Co w tym jest dziwnego ? 


 

Tylko czy przelicytował czy zwyczajnie przepłacił odkąd wiemy że oglądalność ligi angielskiej w Polsce nie jest wyśmienita delikatnie mówiąc..

Kupic coś a zarobić na tym…to inna para kaloszy. Być może Canal uznał że większe pieniądze się nie zwrócą..

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UmekKtoś pisał na temat ligi niemieckiej,  że zapłacili dwa razy więcej niż Eleven za sezony 2017-21. 

Druga kwestia - ile w tym prawdy.

 

Jednak z drugiej strony czytałem, że jeden z przedstawicieli dotychczasowego kanału emitujących Formułę 1 w Holandii stwierdził, że gdyby mieli w negocjacjach przebić Viaplay to zakup tych praw przestaje być opłacalny. 

 

Widać,  że za wszelką cenę chcą zgarnąć dane prawa. Pytanie czy to się im zwróci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viaplay nie chce mieć kanałów linearnych a z drugiej strony ze swoją ofertą streamingowa wpycha się do operatorów telewizji... linearnej. W C+ może się nie pojawić bo to wymaga specjalnej aplikacji na ich dekodery w przeciwieństwie do Smart TV Vectry gdzie po prostu będzie zainstalowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, boss509 napisał:

No przecież do działania tych aplikacji potrzebny jest internet, nie idą przez satelitę. Dla przykładu NC+GO TV czy jak to się teraz nazywa, dostępne jest tylko po podłączeniu do neta, jest chyba też wykonywany jakiś test połączenia (przynajmniej pamiętam takie coś z Wifipremium Boksa), to po pierwsze. Po drugie, wierz mi, dla wielu osób przełączanie się po tych opcjach i Menu nie jest takie oczywiste. Maniacy z forum to jedno, ale tak ogólnie to sporo jest osób, które wykorzystują ułamek możliwości dekodera. Moi rodzice nagrać program nagrają, ale odszukać go potem, mimo że to 2 kliknięcia, to co innego, a tacy najciemniejsi nie są, po prostu to pokolenie paraliżują komunikaty na ekranie 😄, oczywiście nie wszystkich, bo znam gościa nawet starszego od moich rodziców, który jest obcykany, konwertuje playlisty ze Spotify na Tidal, bo FLAC itd. Dla wielu Grażyn i Januszy to jednak czarna magia.

Masz całkowitą rację, mój ojciec 50 rocznik, jeszcze jakoś ligę mistrzów na łączu internetowym dawał radę, ale jak mu powiedziałem, że Viapaly, nowa aplikacja, to powiedział, że to już nie dla niego.

Jeszcze taka anegdotka, z wczoraj, przejechałem się pociągiem na Hel, bo niby jak samochodem to korki. Więc mówię pociąg czemu nie. Jedziemy we trójkę: ja, żona i syn. Stacja Władysławowo, kolejki do kas jak w latach 80. Wytłumaczcie mi jedno jak w czasach internetu, coś takiego jest możliwe. Instalujesz apkę i zamawiasz bilet. Rozumiem, gdyby stali tam starsi ludzie, ale to były osoby 20-40-letnie. Po prostu szczeka mi opadła.

6 godzin temu, kamil2505 napisał:

Znowu bajeczki opowiadasz. 

Akurat na świecie zauważalny jest trend odpływu widowni. Szczególnie to widać po piłce nożnej, gdzie trudno o młodą widownie.  Wystarczy spojrzeć na zjazd oglądalności tegorocznego Euro. Nawet pojawiają się pierwsze pomysły skrócenia meczów piłki nożnej, gdzie jedna połowa trwałaby tylko 30 minut. Wszystko po to, by tego młodego widza zainteresowanego czym innym przyciągnąć do oglądania meczów. 

Dokładnie. Pisałem niedawno w innym wątku odnośnie spadającej widowni w Stanach przy SuperBowl czy nawet w Europie przy finale Champions League. Coraz więcej aplikacji, telefonów, multimediów, wg mnie trend nie do zahamowania. Oglądalność tv będzie spadać. Złote czasy minęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kingofsouth napisał:

 

Nie idę , bo sam instalowałem i mam zasięg. Pisze o laikach , tych co nie umieją.

Jak wy będziecie pisać niestworzone opowieści o tych co mają słaby net , ja będę w kontrze pisał o tych co nie mogą mieć anteny satelitarnej :D

Do mnie nie przemawia , że ktoś ma słaby zasięg neta , bo ktoś inny nie może ustawić anteny .

Jak będą badania na temat jakiemu procentowi społeczeństwa w Polsce przeszkadzają czynniki atmosferyczne(odbiór satelity ) ,  a ilu słaby zasięg neta lub jego brak , to popiszemy :mrgreen:

Słaby net w sporej części kraju to fakt, i o ile antenę fachowiec dobrze ustawi to na brak netu żaden magik nic nie pomoże. I nawet jak posiadany Internet z "komórki" daje radę ciągnąć np HBO go/netflix i patrzeć film/serial to równoczesne ogladanie w tym czasie dwóch pozycji... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, picassopawel napisał:

 

Dokładnie. Pisałem niedawno w innym wątku odnośnie spadającej widowni w Stanach przy SuperBowl czy nawet w Europie przy finale Champions League. Coraz więcej aplikacji, telefonów, multimediów, wg mnie trend nie do zahamowania. Oglądalność tv będzie spadać. Złote czasy minęły.

Kryzys konkretnej dyscypliny nie oznacza, że sport przestał być ważną częścią oferty telewizyjnej. Zmieniła się forma dotarcia do klienta, bo zmienia się klient, który jest bardziej "mobilny". Ten kryzys wynika właśnie ze zmiany przyzwyczajeń. Dlatego "duży" sport przenosi się do internetu, bo z niego korzysta coraz więcej odbiorców. Piłka nożna jest kojarzona z tradycyjnym modelem oglądania, dla nowego odbiorcy jest "przestarzała", ale to nie znaczy, że odbiorca (kibic) nie zapłaci za jej oglądanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Toma441Nie konkretnej dyscypliny tylko całego sportu. Masz podane przykłady z piłki nożnej, koszykówki czy nawet futbolu amerykańskiego. Oglądalność spada, bo ludziom już nie chce się siedzieć po 2 godziny w skupieniu przed tv/monitorem. 

Stąd też różne pomysły na utrzymanie widowni typu skracanie meczów czy zakup dostępów na ostatnie 15 minut meczów (to pomysł podajże z NBA). 

Wynika to przede wszystkim z mnogości sposobów na spędzanie wolnego czasu. Znaczącą rolę odegrywają tu - nie bez znaczenia również social media.

To, że sport przeniesie się do internetu nie spowoduje nagłych skoków ogladalanosci w górę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kamil2505 napisał:

@UmekKtoś pisał na temat ligi niemieckiej,  że zapłacili dwa razy więcej niż Eleven za sezony 2017-21. 

Druga kwestia - ile w tym prawdy.

 

Jednak z drugiej strony czytałem, że jeden z przedstawicieli dotychczasowego kanału emitujących Formułę 1 w Holandii stwierdził, że gdyby mieli w negocjacjach przebić Viaplay to zakup tych praw przestaje być opłacalny. 

 

Widać,  że za wszelką cenę chcą zgarnąć dane prawa. Pytanie czy to się im zwróci. 

Tak pisało Sportbusiness, że kwota przetargu na Polskę została zdublowana względem poprzedniego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wodnik Szuwarek
10 godzin temu, boss509 napisał:

Mój tata, urodzony w latach 60-tych, oglądał regularnie Bayern na Eleven i PL w Canal+, ale w życiu nie odpali tej aplikacji, bo nie będzie umiał, nawet jak mu pokażę 1000 razy, to przy następnej kolejce i tak zapomni. Moja mama, jeśli kolejny odcinek jej serialu nie będzie jako pierwszy po kliknięciu przycisku "Netflix" na pilocie (bo ktoś z rodziny w międzyczasie oglądał coś innego), to już ma problem. Ostatnio Rojsta też musiałem im wyłączyć, bo rodzice już nie byli w stanie. Temu pokoleniu jest ciężej w tych sprawach.

Oni są przyzwyczajeni do bezmyślnego przełączania kanałów pilotem. Cały czas ewoluuje sposób interakcji użytkownika z różnymi urządzeniami. Kiedyś wszyscy byli przyzwyczajeni do prostych telefonów komórkowych z fizyczną klawiaturą z których można było tylko dzwonić. Dzisiaj mamy kieszonkowe komputery obsługiwane dotykiem. Też był okres przejściowy i mnóstwo narzekaczy, że to niewygodne i że się nie da bez fizycznej klawiatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chleg33 napisał:

Słaby net w sporej części kraju to fakt, i o ile antenę fachowiec dobrze ustawi to na brak netu żaden magik nic nie pomoże.

Jak będzie zapotrzebowanie to znajdą się firmy które położą światłowód. Jak nie ma chętnych to nikt nie będzie inwestował. U mnie w gminie prywatna firma po wsiach powiesiła światłowód na słupach energetycznych. Jeśli powiesili to widocznie im się to opłaca. Od Orange najszybszy internet to 20 mb/s gdzie realnie osiąga się góra 15 ms/s. I ludzie już przechodzą z internetem, telefonem i tv do tej filmy ze światłowodem. Jak ruszy Viaplay to pewnie kilku fanów Lewandowskiego zrobi to samo. Jak F1 będzie tylko w Viaplay to kolejnych kilku fanów ścigania zrobi to samo. Chyba że Orange też ruszy ze światłowodem po wsiach.

To trochę jak z kanałami HD. Nie powstawały bo na rynku było za mało tv HD. Jak już ich była odpowiednia ilość to nadawcy zaczęli oferować pojedyncze kanały HD a platformy dekodery. Jeśli były kanały i dekodery to ludzie chętniej kupowali nowe tv HD. Jeśli kupowali to nadawcy i platformy chętniej oferowały kanały HD. Im więcej było kanałów HD tym ludzie chętniej kupowali nowe tv HD. Itd. To się samo nakręcało. Ze streamingiem może być podobnie. Im więcej będzie treści tylko w streamingu tym chętniej operatorzy będą skłonni dostarczać szybki internet tam gdzie go nie ma. Jeśli pojawi się szybki internet tym chętniej ludzie będą korzystać ze streamingu. Im chętniej będą korzystać tym chętniej operatorzy będą tworzyć atrakcyjniejsze oferty szybkiego internetu. Itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...