Skocz do zawartości

HBO Max - kwestie techniczne


Brady
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie było nic do oglądania w HBO przez ostatni rok? Uwzględnijmy, że przez dwa lata mamy pandemię, a w roku jej wybuchu w 2020 wstrzymano wielkobudżetowe produkcje. 

Chyba mam do czynienia z innym serwisem. Mnie zaciekawiło "Normal people", "Sukcesja" i "Mare of Easttown". Plus rzecz jasna filmy, których nie widziałem w kinie.

Nadal uważam HBO za podstawowy dostęp do świata filmów.

 

I właśnie jak będzie z ofertami u operatorów? Bo te zmieniamy co dwa lata po zakończonym okresie kontraktu. Już teraz Play dla nowych klientów oferuje HBO GO za 25 zł. Każda nowa umowa będzie wiązać się z wyższą ceną, choć pewnie będą starali się nas przyciągać czasowymi promocjami. Czy w tym układzie zrezygnować z łączenia się z operatorem i brać bezpośrednio w HBO Max między 8.03, a 31.03? Wtedy mamy gwarancję ceny dożywotniej 20 zł. 

Tak samo nie wiadomo jak zachowa się cena za HBO w Canal+ Online. Obecnie mamy HBO GO za 10 zł więcej do abonamentu, ale to sprytnie jest zagrane, że mieszają to ze swoim serwisem C+. Nie mamy gwarancji stałości ceny u operatorów, a w HBO Max mamy. Być może to również jest podpucha ze strony HBO, bo mogą za parę lat wymyślić, że wprowadzą innowacje w swoim serwisie (np. lepszą jakość, nowy content premium) i wtedy może nie obowiązywać to dla korzystających ze stałej ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo prawda jest taka, że wszędzie tam gdzie zajdę do domu to jest netflix na każdym tv. 

Ludzie na fb pytają co można obejrzeć na netflix, polecają seriale.

 

Jeszcze u nikogo nie widziałem usługi HBO Go na TV. Tylko netflix. 

 

Nawet gdy się rozmawia co ostatnio się oglądało, wszyscy mówią o netflixie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To inna sprawa, że każdy nowszy telewizor ma dedykowane klawisze do Youtube i Netflixa (często też Prime i Rakuten np. w Philipsach, Hitachi itd).

Tylko, że HBO to nawet miało problem przez długi czas, żeby apkę na Android TV zrobić, więc to nie dziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wodnik Szuwarek
5 godzin temu, Cinemaniac4K napisał:

HBO był modny i ludzie oglądali... HBO był modny jak były czasy Gry o Tron, Watahy i Ślepnąc od świateł.

Pseudo aktorzyna i kompletne beztalencie obrzydził ten serwis w Polsce.

23 minuty temu, bgmnt napisał:

To inna sprawa, że każdy nowszy telewizor ma dedykowane klawisze do Youtube i Netflixa (często też Prime i Rakuten np. w Philipsach, Hitachi itd).

To akurat kwestia $ :wink:

32 minuty temu, blend napisał:

Nawet gdy się rozmawia co ostatnio się oglądało, wszyscy mówią o netflixie. 

Netflix to ikona VOD. Jednak globalna dynamika wzrostu subskrypcji trochę hamuje ostatnio. Konkurencja nie śpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jack777 napisał:

Ja głównie oglądam filmy, nie seriale i na HBO go można wyrwać wiele dobrych filmów i nie chodzi mi o jakieś superprodukcje tylko normalne kino, dużo filmów europejskich, filmy z sensem, a nie tylko rombanki wzbogacone efektami specjalnymi.

Właśnie tego oglądam najwięcej. Kino artystyczne, z różnych zakątków świata, produkcje niehollywoodzkie. Mam nadzieję, że po przejściu na HBO Max dalej będę mógł oglądać kino rumuńskie, węgierskie, greckie, kolumbijskie, argentyńskie, japońskie itd.

 

Nieco przystopowano z produkcjami HBO Polska. Ostatnio wypuścili cykl krótkometrażówek "W domu" w lipcu 2020. Z tym, że od premiery minie niedługo dwa lata. Wcześniej pod koniec 2019 roku dali "Watahę 3". Nic do tej pory nie pojawiło się z polski z produkcji własnej, gdy w tym czasie Netflix wypuścił "Rojst 2", "Sexify", "Kajko i Kokosz", "Otwórz oczy" + filmy jak "Hiacynt" czy "Jak pokochałam gangstera". Nawet Canal+ zaserwował nam przez ostatni rok "Kruk 2", "Klangor" i "The Office PL". 

Jakie obecnie HBO Polska planuje/kręci seriale na 2022 rok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, swordfish napisał:

Mnie zaciekawiło "Normal people", "Sukcesja" i "Mare of Easttown".


Nie sądzisz że przez dwa lata trzy seriale to trochę mało? Będę uważał to za dodatkowy dostęp do świata filmów i seriali... ale wtedy i tylko wtedy kiedy odpali HBO Max i końcu nie będzie jakościowej żenady. Ale zdania nie zmienię że HBO trochę się ostatnio poddało. Będzie fajnie... oby tylko wszyscy walczyli o widza... :) 
 

Edytowane przez Cinemaniac4K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wspomniał McDonald's to Netflix a HBO to dobra restauracja. 

 

Zgadza się. McDonald's zna każdy, każda wycieczka zaczyna się lub kończy w macu, przejazdem gdzieś jedziemy wstępujemy do maca, nawet dzieci krzyczą, że chcą do maca. 

 

Netflix zna każdy. Każdy chce go mieć w domu. Netflix w Polsce staje się standardem w każdym domu. 

Tak jak wspomniałem wcześniej to z moich znajomych nie ma nikt HBO Go. Mieli gdy była Gra o Tron ale nieliczni. Wszyscy mają Netflixa. 

 

Nawet swego czasu było trudno namówić kogoś do konta współdzielonego na HBO GO a na netflix nigdy nie było problemów ze znalezieniem osób. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Euforia" należy oglądać ostrożnie i uważać na prezentowane treści. Dużo migających i błyskających flashami po oczach ujęć. Osoby chorujące na padaczkę nie powinny oglądać. Po za tym obrazy patologii u młodzieży są miejscami wstrząsające. Należy się przygotować, że bez żadnych ostrzeżeń wyskakuje nagle obraz na który widz nie jest do końca przygotowany, np. grubas walący gruchę. Narkotyki, broń, agresja, nagość, narządy męskie - tego jest bardzo dużo. Mimo, że serial o młodzieży dałbym go spokojnie do kategorii od 21. lat wzwyż.

1. sezon oglądałem z początku ze wstrętem i obrzydzeniem, gdy pod koniec wciągnął mnie wir ludzki dramatów. Serial porusza trudne tematy o braku miłości i akceptacji wśród młodzieży licealnej. Krytyka rodzicielstwa, gdzie dzieci czują się porzucone i brakuje im matczynego ciepła oraz ojcowskiego bezpieczeństwa. 2. sezon zaczyna się jeszcze mocniej od poprzedniego. Reżyser lubuje się jeszcze w montażu teledyskowym, więc jest to podane w bardzo efektowny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bgmnt napisał:

@spotify Nie bronię ani nie przywołuję Netflixa - to Ty masz jakiś kompleks tej platformy i ciągle się do niej odwołujesz wymagając reakcji.

Nie mam żadnego kompleksu. A nie od dzisiaj tu się udzielam i nie od dzisiaj wiadomo do czego wszystko odnosisz, kogo się podniecasz cyferkami i która platforma jest dla Ciebie najlepsza ;)

Więc nawet nie pisząc wprost, wiadomo co masz na myśli.

 

Nie stawiam na równi HBO i NF bo ja to świadomie wiem na jakim są etapie. Ty porównujesz to do HITÓW NF i nadal tego nie rozumiesz. Próbuje Ci to wyjaśnić ale jakbym gadał ze ścianą :)

Porównanie Dacii do Toyoty w analogii do HBO i NF świadczy o tym, że raz - nie znasz się na motoryzacji. Dwa - nawet nie rozumiesz o czym piszesz ;)

 

HBO nie było core tylko kanałem premium. Kolejna usługą w wielkiej korporacji. I stawiał głównie na kanały w kablówce a nie na VOD. Ty nawet nie wiesz ilu np ludzi w Polsce nawet nie wie, że HBO ma VOD jako HBO GO ;)

Bum na VOD nastąpił w momencie wybuchu pandemii. I wtedy dopiero się wszyscy obudzili, że to jednak jest biznes, który dzisiaj jest na czasie. Disney zaczyna wyłączać kanały linearne, ostatnio to samo zapowiedział CBS. Do innych dopiero dociera to na czym Netflix się stał potęgą i że jednak streaming to przyszłość. Inni dopiero wchodzą na tory NF, stawiają wagoniki w tej kolejce (zbroją się) i dopiero startują. Ale zanim te pociągi wjada na tory szybkiego ruchu na którym jest NF, to trochę jeszcze potrwa.

9 godzin temu, bgmnt napisał:

 

Zaspali jednak na rewolucję streemingową i nie dasz rady tutaj zaklinać rzeczywistości obojętnie jakbyś nie probował.

 

A w którym miejscu to robię? Możemy od tego zaczniemy? ;)

 

 

Reszty nie będę komentować, bo szkoda klawiatury. Z koniem się kopać nie będą. Pogadamy po 2025r i będziesz inaczej śpiewał ;)

Byłem na Matrixie w kinie. Rozumiem krytykę i rozumiem niezadowolenie widzów, zwłaszcza młodych, którzy wychowani na Marvelu obecnie spodziewali się walk nie wiadomo jakich. Jak ktoś wiedział na co się nastawiał nie jest to zły film i na pewno lepszy niż największy hit Red Notice od NF

8 godzin temu, Cinemaniac4K napisał:


Netflix... ten to jedzie po bandzie. Patrząc na milionowe kredyty wystarczy kilka słabych miesięcy i bankrut. Oni już muszą jechać na ostro i nie pytać o szczegóły. Dzięki takiej polityce dostajemy coraz więcej fajnych albo dość atrakcyjnych seriali/filmów a nie jeden serial rozciągnięty na 2 miesiące - nienawidzę takiego sposobu oferowania produkcji. Tematyka jest różnorodna i tu jest plus.
 

Skąd takie wróżby bierzesz?

W każdym regionie ma inny wpływ średni od usera ale zaokrąglając to do ok 10$ od usera, mając 222mln userów - ile zarabia miesięcznie, kwartalnie, rocznie? Odlicz sobie koszty i te kredyty po 17-20mld rocznie zwracają mu się w niecały rok. Więc o jakim bankructwie Ty piszesz?

Owszem - konkurencja się nasila, będzie walka o klienta. Może trochę potracić (i pewnie straci) userów, bo ludzie przy takiej ilości kontentu łącznie od wszystkich nie będą oglądać wszystkiego, tylko będą się skupiać na największych hitach lub jakościowych tytułach. Ale jest zbyt duży (największy nawet) na dzień dzisiejszy aby coś takiego mu się przytrafiło. Nie mniej inwestorzy mają niezłą sraczkę, jak trochę słabsze wyniki i akcje poleciały 20%. Musi być niezła nerwówka...

5 godzin temu, swordfish napisał:

Nie było nic do oglądania w HBO przez ostatni rok? Uwzględnijmy, że przez dwa lata mamy pandemię, a w roku jej wybuchu w 2020 wstrzymano wielkobudżetowe produkcje. 

Chyba mam do czynienia z innym serwisem. Mnie zaciekawiło "Normal people", "Sukcesja" i "Mare of Easttown". Plus rzecz jasna filmy, których nie widziałem w kinie.

Nadal uważam HBO za podstawowy dostęp do świata filmów.

 

Ale co Ty chcesz od ludzi, którzy są aż tak zaślepieni marketingiem Netflixa i nic innego nie widzą? Platforma, które leci na fali i ich największe hity jak Maid, Squid Game, Nocna Msza, Arcane itd to tylko przeciętniaki, które nie mają startu jakościowego do jakiejkolwiek platformy.

Jak ktoś pisze że nie ma nic na HBO, to mnie ogarnia śmiech. Z jakim tytułem w tym roku (w sumie już byłym roku) Netflix ma chociaż szansę stanąć w szranki z Sukcesją, Mare z Easttown czy Biały Lotos? Jeśli weźmiemy jakie premiery filmowe były w 2021 na NF vs HBO - znowu NF bez szans. Jeśli weźmiemy seriale na licencji - NF znowu bez szans, nawet w stosunku do premier na Canal+

Niestety - ogromna popularność platformy NF robi swoje a przez to ludzie nie widzą nic innego.

Pamiętam początki NF, seriale House of cards, Narcos, Orange is the new black, Bloodline, Mindhunter itd. To były naprawdę bardzo dobre tytuły, na poziomie. A dzisiaj największym hitem w serialach to Squid Game czy w filmach - paździerz Red Notice. To jest dramat.

Netflix - to tylko ilościowa papka z setkami tytułów na jedno kopyto na zapchajdziurę czasową, która jest rozpędzona popularnością.

Jak inne platformy nie będą inwestować miliardów w marketing, to nie powalczą na arenie międzynarodowej bo się nie da ;) Za tytułami musi iść reklama, inaczej nie będą mieć hitów, nawet gdy zrobią arcydzieło kinomatografii.

3 godziny temu, blend napisał:

Bo prawda jest taka, że wszędzie tam gdzie zajdę do domu to jest netflix na każdym tv. 

Ludzie na fb pytają co można obejrzeć na netflix, polecają seriale.

 

Bo taka jest prawda o której piszę od dłuższego czasu a tutaj wielu jeszcze tego nie rozumie. Widzi tylko cyferki.

Marketing robi swoje, reklama dźwignią handlu. Ogólnie sarkastycznie pisząc, to lodówkę boisz się otworzyć, żeby Ci Netflix nie wyskoczył. Więc ludzi dziwi, że jest taka popularność tej platformy, która ogarnęła cały internet i że ludzie nic innego nie widzą?

 

 

Nie mniej - każdy ma swój czas, swój szacunek i swoją kasę, którą wydaje. I dobrze, że idzie konkurencja, że będziemy mogli oglądać seriale i filmy nie tylko na NF.

Edytowane przez spotify
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnego kompleksu.

No to po co ciagle piszesz te bóle na temat Netflixa, nawet w temacie o HBO GO.. :). I jeszcze wmawiasz mi jakieś swoje wyobrażenia, kiedy w wątku Nflx napisałem w ostatnich miesiącach może 3 razy.

 

Porównanie Dacii do Toyoty w analogii do HBO i NF świadczy o tym, że raz - nie znasz się na motoryzacji. Dwa - nawet nie rozumiesz o czym piszesz

Porównanie jest w punkt - globalna, największa firma motoryzacyjna na świecie produkująca masówke kontra druga z takimi samymi aspiracjami, tylko, że zamiast technologii i inżynierów ma do wykorzystania części po starym Renault Clio - nawet pasuje z tymi kolejnymi remake'ami, które wychodzą od HBO :).

 

HBO nie było core tylko kanałem premium. Kolejna usługą w wielkiej korporacji. I stawiał głównie na kanały w kablówce a nie na VOD. Ty nawet nie wiesz ilu np ludzi w Polsce nawet nie wie, że HBO ma VOD jako HBO GO

Reklama HBO GO podczas każdej przerwy między pozycjami w ramówce na HBO to za mało żeby się dowiedzieli? No to coż, może trzeba jednak znaleźć widzów młodzszych niż 60+ w takim razie.

 

Bum na VOD nastąpił w momencie wybuchu pandemii. I wtedy dopiero się wszyscy obudzili, że to jednak jest biznes, który dzisiaj jest na czasie.

Przecież HBO MAX zostało zapowiedzane ponad rok przed panedmią. Podobnie jak Peacock.

A reszta serwisów wystartowała kilka (Disney+, Apple TV+, CBS All Access/Paramount Plus, Britbox etc.) albo wręcz kilkanaście lat temu (Hulu, Netflix, Prime)...

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że ostatni serial jaki obejrzałem w HBO GO to było w grudniu 2020 roku. 

Od tamtej pory nic na HBO GO nie obejrzałem. 

Za to Netflix zawsze coś ma ciekawszego i tutaj akurat jest co oglądać. 

Nie mogę się doczekać 2 sezonu Arcane na Netflix :)

 

Baa. Tyle seriali obejrzałem na netflix, że nie zdarzyłem jeszcze obejrzeć nowego sezonu Narcosa, Dom z Papieru obejrzałem niedawno dopiero. 

 

To pokazuje przepaść między HBO a netflix. Na netflix jest tych tytułów tak dużo, że mam takie braki jak Narcos, którego już każdy widział. 

 

Dlatego HBO Go ostatni raz odpaliłem w grudniu 2020 roku i nie mam pojęcia kiedy odpalę go ponownie. Może Sukcesję załączę, ale to dopiero po obskoczeniu Netflixa,który co raz dodaje coś nowego. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i Netflix rzeczywiście ma dużo nowości co miesiąc, jednak ostatnio ich poziom pozostawia wiele do życzenia. To, co stało się chociażby z "Domem z papieru" jest tego doskonałym przykładem. O ile pierwsze 2 sezony całkiem przyjemnie się oglądało, o tyle z każdym kolejnym sezonem poziom tej produkcji gwałtownie spadał. Podobnie jest z serialami powstającymi na podstawie powieści Cobena. To oczywiście nie oznacza, że na Netflixie nie znajdzie się już dobrych nowości, takich jak chociażby "Psie pazury", "To była ręka Boga" etc. jednak odnoszę wrażenie że ostatnio zdecydowanie łatwiej jest trafić na produkcje niskich lotów. Nie zawsze ogromne budżety gwarantują produkcję wysokiej klasy czego przykładem jest chociażby "Czerwona Nota". 

 

W HBO GO ostatnio z oczywistych względów oferta filmowa była słabsza. Teraz wszystko zaczyna wracać do normy. Gdy chodzi natomiast o seriale to jest ich zdecydowanie mniej niż na Netflixie. Oczywiście tutaj również czasami zdarzają się wtopy - takie jak chociażby nowa "Plotkara" czy "I tak po prostu", jednak gdy o mnie chodzi to w ostatnich miesiącach zdecydowanie częściej oglądałem coś na HBO niż na Netflixie (chociażby takie tytuły jak: Sukcesja, Gomorra, Młody Sheldon, Co robimy w ukryciu 3, Czas, Ogrodnicy). Wiem że nie są to produkcje oryginalne HBO, ale na chwilę obecną są tam dostępne. 

 

Myślę że kwestia tego, która platforma jest lepsza zależy od potrzeb indywidualnego odbiorcy, bo przecież każdy z nas jest inny i posiada nieco odmiennie oczekiwania i gusta. 

 

HBO Max z pewnością poprawi komfort oglądania produkcji HBO dzięki wprowadzeniu nowej aplikacji. Jeśli zgodnie z zapowiedziami filmy z Warner Bros będą się pojawiały w tym serwisie po 45 dniach od premiery kinowej to myślę że przyciągnie to sporą grupę abonentów. Nie rozumiem tylko dlaczego zagranicą produkcje własne HBO nie są dostępne na HBO Max w 4k. To powinien być już przecież standard. 

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2008-2010 roku zapieralem się rękami i nogami, że nigdy w życiu nie będę oglądał seriali, bo to szit i tylko filmy u mnie istniały. 

Wtedy znałem każda produkcję filmowa. 

 

Dziś nie obejrzałbym żadnego filmu. Nie widziałem Matrixa i nawet nie chce go oglądać. Ostatnim filmem jaki oglądałem to było chyba Boże Ciało i Last Christmas. 

 

Co jak co świat poszedł do przudu. Ja do filmów już bym nie mógł wrócić. Są dużo słabsze niż najgorsze gnioty serialowe, oraz zbyt szybko się kończą. 

 

Kiedyś HBO to był luksus. CANAL+ również. 

Dziś seriale mają większe budżetu od top filmów kinowych. Dużo lepiej są zrealizowane. 

 

Kupiłem rok temu nawet Playera na Listy do M 4 za 1 zł (tak nabilem na kilka lat do przudu za 1 zł miesiąc) i do dnia dzisiejszego nie obejrzałem tych Listów :)

 

Nie mam pojęcia co jest obecnie w kinach nawet. 

Edytowane przez blend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bgmnt napisał:

 

 

No to po co ciagle piszesz te bóle na temat Netflixa, nawet w temacie o HBO GO.. :). I jeszcze wmawiasz mi jakieś swoje wyobrażenia, kiedy w wątku Nflx napisałem w ostatnich miesiącach może 3 razy.

 

Nic nie musze nikomu wmawiać, przecież wiadomo do czego się odnosisz. Od pierwszego zdania w wątku, który ciągniemy wiadomo od razu, co jest dla Ciebie punktem odniesienia ;)

 

Godzinę temu, bgmnt napisał:

Porównanie jest w punkt - globalna, największa firma motoryzacyjna na świecie produkująca masówke kontra druga z takimi samymi aspiracjami, tylko, że zamiast technologii i inżynierów ma do wykorzystania części po starym Renault Clio - nawet pasuje z tymi kolejnymi remake'ami, które wychodzą od HBO :).

 

Śmiechłem :) 

Przewaga Netflixa jest w jakości apki/platformy i że od dłuższego czasu nagrywa wszystko w 4K Atmos i DV. Do tego zasięg i marketing. Koniec. Natomiast nie wiem, kto wykorzystuje części od Renault Clio już dawno, jest odkurzaczem rynku i kupuje dookoła co się da aby przejąć marki, tytuły, fran[beep]y i zrobić po swojemu i "nowocześnie"? A na dodatek i tak w większości przypadków z tych części nawet nie umie zrobić Dacii a robi co najwyżej Ładę. To jest Netflix. Ale i nawet ta Łada im się sprzedaje, bo ma zasięg.

Wyszła jakaś chora moda na remake, spinn offy (dla mnie głupota), sequele, prequele więc nie ominęła również HBO. CBS z NBC będą zaraz lawinowo to robić. Disney właśnie zatopił spin offem How I Met Your Father.

Natomiast jak nagrywa HBO, jak potrafi wykorzystać budżet, jak potrafi wycisnąć ze scenariusza siódme poty to NF może tylko patrzeć i płakać.

Więc porównanie Toyoty jako NF do Dacii jako HBO jest nietrafione. Jakościowo to bliżej HBO do Toyoty a NF do Dacii.

Jak już porównujesz marki to szybciej NF to taka Skoda (technologia VW, ogromna popularność itd) a HBO - obecny Jaguar (mocna marka premium, dobre auta itd , ale jako koncern   swego czasu miała problemy finansowe i przechodził z łap do łap. Dopiero teraz zaczyna stawać na nogi). I jest szansa, że zaraz HBO stanie sie takim Volvo - prawie marka zakopana ale dobre zarządzanie i kapitał pozwolił wrócić do gry i to z powodzeniem.

Nowy CEO od Discovery zapowiada wydatki na platformę HBO Max/Discovery na poziomie ponad 20mld rocznie. Czyli więcej niż obecnie wydaje NF. I pewnie tak jak NF, będą to robić na krechę. I wrócę do do tego napisałem wcześniej. Nikt nie twierdzi, że od razu HBO będzie miał 200mln userów. I tak idzie im niewiele gorzej jak Disney+ (z tym, że Disney+ jest już prawie na 100 rynkach). Inwestycja jest na lata. W 2025 zakładają około 150mln userów, więc przy średnio od usera powiedzmy 7-8$ są w stanie zarabiać niezły hajs, aby się utrzymać i rozwijać. Do tego kilka strzałów w kinach i jest gitara. Przy takiej ilości userów kilka strzałów na HBO, więc hit i wartość platformy również w górę. Niedawno inwestorzy podwyższyli ranking Warner-Discovery i mają ogromne zaufanie w ten twór, który się tworzy.

Zresztą to samo tyczy innych platform. Krakowa od razu nie zbudowano.

 

Zresztą patrząc na NF, którego przeciętniak ostatnio staje się hitem również robi spinn offy, prequele, sequele itd - wyciska do ostatniego soku modę na dany tytuł i jeszcze na deser robi kilkanaście kopii tego samego. Wszyscy jadą tym schematem, więc czepianie się Gossip Girl oznacza, że nie jesteś obiektywny.

 

HBO nie jest bez wad, ma swoje za uszami. Ma mnóstwo decyzji złych, do tego od dłuższego czasu brak jakiegoś spokoju w zarządzaniu. Teraz dopiero jest szansa na w końcu jakieś zarządzanie, jak się skończy fuzja z Discovery. A wtedy nowy restart, zdobywanie rynku (niestety na nowo, bo dali w wielu aspektach ciała), odbudowa, postawienie na swoje DNA (nadal potrafi produkować genialne seriale) itd. Może w końcu nawet w Polsce postawią na reklamę, bo ostatnio z tym było słabo (pewnie obcięcie na to budżetu). Itd. Markę mają, tylko potrzebują nowego wiatru w żagle z dobrym kapitanem.

Następnie do Polski wchodzi Disney+ ze Star. Przy dobrych wiatrach do końca roku SkyShowtime itd.

Cała konkurencja Netflixa dopiero wchodzi mocno w VOD, dopiero wchodzą na rynki i mają dużo do zrobienia. Ale już NF zaczyna odczuwać oddech.

Dlatego - nie ma co dzisiaj porównywać do giganta Netflixa kogokolwiek, bo w tym momencie wszyscy są na innym levelu. Gdy wejdą w rynki, zaczną zdobywać klientów, zaczną im się robić same hity (ilość userów = oglądalność) to będziemy mogli porównać cokolwiek do NF. Ale na to potrzeba trochę czasu i niestety - tego dzisiaj nie rozumiesz ;) 

Godzinę temu, bgmnt napisał:

Przecież HBO MAX zostało zapowiedzane ponad rok przed panedmią. Podobnie jak Peacock.

A reszta serwisów wystartowała kilka (Disney+, Apple TV+, CBS All Access/Paramount Plus, Britbox etc.) albo wręcz kilkanaście lat temu (Hulu, Netflix, Prime)...

 

Czytasz  w ogóle co pisze, czy znowu będziesz pisał co wiesz. Uprościłem, bo wszyscy do tego zabierali się jak pies do jeża. Bum nastąpił za czasów Covid, bo ludzie zostali zmuszeni do siedzenia w domu a NF w jeden rok zdobył 40mln userów. Do tego inni dostali mocno w D przez zatrzymanie się kin.

A o reszcie przecież pisałem. Poza USA - HULU, Showtime, CBS All praktycznie nie znane. Po prostu nikt nie stawiał w tamtych czasach na streaming jak NF i dotyczy się to nie tylko Warner ale również Viacom, Comcast czy Disneya. Każdy z nich przespał  a wręcz olał ten temat. A teraz muszą gonić lidera. Gdyby wcześniej postawili na streaming na pełną parę, to by również na Covidzie skorzystali.

Nie tak dawno Peacock nawet nie miał planu co dalej i gdzie. Viacom zamiast złożyć wysiłki w celu swojego Vod, podpisał umowę z Netflixem (tak samo gupi jak Warner z decyzją HBO na Sky).

To są starzy wyjadacze, którzy nauczyli się robić biznes na innych założeniach i coraz bardziej widać, że jeszcze nie umieją grać w grę - streaming.

 

Dlatego - cieszmy się z konkurencji. Poobserwujmy wspólnie ten rynek, który dopiero się mocno kształtuje gdy wszyscy są już w grze a oceny kto na tym lepiej wyszedł, kto się wybił, kto wtopił - możemy robić za kilka lat ;)

 

36 minut temu, blend napisał:

Powiem szczerze, że ostatni serial jaki obejrzałem w HBO GO to było w grudniu 2020 roku. 

Od tamtej pory nic na HBO GO nie obejrzałem. 

 

Widzisz, to wszystko zalezy na czym komu zależy. Ja szanuje swój czas i nie interesuje mnie oglądanie dla samego oglądania. Od dłuższego czasu większość czasu spędzam na HBO, nadrabiam seriale Originals HBO czy na licencji a dodatkowo zawsze jakiś film wpadnie. Od dłuższego czasu (z przerwą na udany Gambit) 10 razy się zastanawiam czy oglądać Netflix Originals. Aż przyjdzie do momentu takiego, że w ogóle nie będę oglądać i zrezygnuje na amen z tej platformy (tytuły na licencji też powoli znikają a już niewiele wartościowego pozostało do obejrzenia). Do tego mam jeszcze Amazon czy Apple. I co najciekawsze - wszyscy mają mniej ogólnie tytułów a tak naprawdę jest tam więcej do oglądania. Co praktycznie ruszę to jest w 9/10 przypadkach o kilka klas wyżej, co produkuje Netflix.

Zależy Ci na ilości - bierzesz Netflix. Zależy Ci na jakości - każdy inny adres. Ale to wszystko zależy od priorytetów i od tego na co się nastawiasz.

Dla Ciebie nic nie ma na HBO, dla mnie odwrotnie - nic nie ma na NF. Ja nie szukam ilości, bo nie mam co innego do robienia w domu i każdy wieczór musi być przy TV. Ja szukam jakości, bo życie to nie tylko serial czy film a jak już siądę to nie chce marnować czasu na papkę na poziomie Axn (nie po to z kablówki zrezygnowałem).

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, spotify napisał:

Skąd takie wróżby bierzesz?


Wszystko fajnie sobie opisałeś... super extra ale jest jeszcze coś takiego jak giełda. Popatrz co sie stało wczoraj. Nie spodobało się akcjonariuszom ilość zakładanych nowych abo i wartość spółki spadła o 25%. Mało tego... piszesz o takich super zarobkach a Netflix ciągle dobiera kredyty - czemu? Mówi się że własnej kasy ma 5 mld... i ciągle dobiera kredytów. Wiesz czym się kończą takie zagrania czy nie masz wyobraźni? Netflix jest fajny i super póki jest popularny i modny. Temu mówię że jak mu się podwinie noga to najpierw poleci giełda a za giełdą nie ma już co ratować. Wiadomo że ktoś to kupi bo chętnych nie brakuje ale dziś wszystko jest możliwe. Wystarczy popatrzeć na rynek game'ingowy jak Microsoft kupił Activision Blizzard - wystarczyło kilka obmacywanek... :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie roku 2021 według wybranych polskich dziennikarzy filmowych. 

https://www.wirtualnemedia_pl/artykul/najlepsze-zagraniczne-seriale-2021-roku-premiery-2022-rok

 

Najwięcej wskazań dla seriali z HBO. Netflix słabo, choć niektórzy pojedynczo wskazują na "Arcane", "Sprzątaczkę" i "Nocną mszę". Żadna z produkcji Netflixa nie przebiła się do ścisłego finału Top 7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...