Skocz do zawartości

Serie A


sławek2121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Mad

Ja wiem o tej aferze, ale w związku z tym, że Argentyna jest pod ścianą i ma problemy z zapewnieniem sobie awansu do MŚ, Bauza ponoć rozmawiał z Icardim o powołaniu, oczywiście pewnie wcześniej konsultując się z Messim. Może więc jest coś na rzeczy, a w końcu Leo niczego tak nie pragnie jak zostać mistrzem . Dla mnie powinni zapomnieć o urazach i wspólnie grać w kadrze, poza nie muszą być przyjaciółmi jak Lewy z Błaszczykowskim :). Szkoda też marnować potencjał takiego grajka jak Dybala na ławce, tym bardziej że w PSG w odstawkę poszedł Di Maria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że wiesz.  Powiem ci więcej w argentyńskiej prasie pod koniec 2016 roku dużo rozpisywali się o tym, że Bauza chciał powołać Icardiego na te październikowe czy listopadowe mecze(nie pamiętam kiedy one tam były) a Messi powiedział że jak go powołał to on zrezygnuje do tego za nim może pójść kilu innych z Mascherano na czele i może być większy problem.

 

Naszych nie ma co porównywać bo oni po prostu nie spotykali się poza boiskiem a konflikt pomiędzy nimi był sztuczny w mediach.  Tez oceniam to z prywatnej perspektywy jakbym zachował się w takiej sytuacji i też nie chciałbym mieć z takim człowiekiem do czynienia bo pewnych rzeczy w gronie przyjaciół się nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z piłkarskiego punktu widzenia obecność w pierwszym składzie Argentyny Messiego, Icardiego i Dybali powinna być wzmocnieniem. Czy panowie byliby w stanie dogadać się w tej kwestii, tego nie wiem. Wiem na pewno, że nie chciałbym w kadrze oglądać Higuaina czy Aguero. Zawsze można powiedzieć, że to jej wina, bo to zła kobieta była :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę w kwestii Pogby. Ja sam pamiętam kilka meczów z jego udziałem w LM, w których błyszczał(oczywiście już nie pamiętam z kim były te spotkania). 

Mimo wszystko spróbuj sobie przypomnieć. 

 

Zrobiłem przed chwilą mały research i takiego meczu nie było. 

Poza tym był pewnym punktem reprezentacji Francji. D

Na pewno nie na ostatnim EURO 2016. 

 

Zagrał co najwyżej przyzwoicie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może się mylę, ale kojarzę, że w meczach z Bayernem zagrał co najmniej nieźle, podobnie z MC.

Jasne, że na Euro zagrał przeciętnie, ale nie zaprzeczysz, że oczekiwania wobec niego były ogromne i był pewniakiem w 11, czego nie można powiedzieć o Dybali, a o to mi chodziło przy wycenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciętnie nie zagrał. Po prostu ani jakoś bardzo się nie wyróżnił (poza kilkoma przebłyskami), ani za bardzo niczego nie zawalił. Ot, taki neutralny występ na EURO. Ani bez specjalnych pochwał, ani bez gwizdów. Wielu oczywiście go krytykowało z powodu zbyt dużych oczekiwań i pompowania balonika. Na usprawiedliwienie Pogby działa to, że na EURO miał inne zadania niż w klubie. 

 

Dybala będzie wysoko wyceniany z jednego powodu: jest napastnikiem. A ci jak popatrzysz na tabele najdroższych transferów ever przeważają. Bardzo przeważają w porównaniu z piłkarzami grającymi w innych formacjach. Dlatego Pogba jest w pewnym sensie jakimś ewenementem w tym zestawieniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu pełna zgoda, z jednym zastrzeżeniem- Dybala to cofnięty napastnik, gdzie wiele zespołów gra jednym wysuniętym. Dlatego ciężko by go było wpasować do wielu zespołów np. Realu czy Barcelony.

Tak przy okazji, którego napastnika Ty cenisz bardziej- Icardiego czy Higuaina i dlaczego?

Ja jak pewnie wiesz niespecjalnie wysoko oceniam Gonzalo, bo wg mnie zawodzi w najważniejszych meczach i nie dba o swoją formę fizyczną, choć uważam że gdyby był większym profesjonalistą, to mógłby osiągnąć zdecydowanie więcej, podobnie jak Aguero.

Edytowane przez Arkon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji, którego napastnika Ty cenisz bardziej- Icardiego czy Higuaina i dlaczego?

Ja jak pewnie wiesz niespecjalnie wysoko oceniam Gonzalo, bo wg mnie zawodzi w najważniejszych meczach i nie dba o swoją formę fizyczną, choć uważam że gdyby był większym profesjonalistą, to mógłby osiągnąć zdecydowanie więcej, podobnie jak Aguero.

Na tę chwilę wyżej cenię Higuaina, ale Icardi jest 6 lat młodszy i niewykluczone, że w przyszłości będzie lepszy od Pipity. 

 

Problemem Icardiego jest to, że Inter nie uczestniczy w Lidze Mistrzów przez co Maurito ma w niej tyle samo występów co ja. 

 

W LE też za wiele nie pograł, bo był oszczędzany na Serie A. W reprezentacji w ostatnich latach był persona non grata i tu też nie miał się jak sprawdzić. 

 

145 występów / 72 gole (średnia bramek co 153 minuty) = ICARDI

126 występów / 86 goli (średnia bramek co 114 minut) = HIGUAIN

 

Nie znam dokładnej liczby asyst tych dwóch piłkarzy, ale chyba nieznacznie prowadzi Icardi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie wczoraj Roma zagrała ;)

Ciekawe co dzis Milan zrobi w Bologni. Fajnje ze tak w środku tygodnia dwa dni z calcio znowu. Mogliby tak częściej.

 

El Shaarawy moim zdaniem lepszy od Perottiego i tez powinno sie go wstawić do składu na stałe. Teraz wrócił jeszcze Salah więc jest komu grać. Oby taka forma jak wczoraj byla tez w meczu z Villarreal. Forza Roma!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nainggolan jest niesamowity. W drugiej linii prawdziwy Potwór i jeden z najbardziej wartościowych graczy tej ligi. 

 

Uzupełniając wątek pauzujących to trzeba jeszcze wspomnieć o zbliżającym się powrocie Florenziego, czyli również fundamentalnej postaci rzymskiej drużyny. 

 

 

Wczoraj też niezły mecz w Bolonii. Gdzie gospodarze w samej końcówce przegrali mecz grając z Milanem występującym w dziewięciu. Wielki heroizm Rossonerich. Świetna postawa Donnarummy, którego jedna z interwencji przypominała młodzieńcze parady Buffona z czasów parmeńskich. Nie chciałbym być w skórze piłkarzy z Bolonii najpierw druzgocąca porażka u siebie z Napoli (1:7), a teraz porażka również u siebie w takich okolicznościach. Takie coś może nieźle działaś na psychikę. Donadoni pewnie też czuje już gorące krzesło pod sobą...

 

Wracając jeszcze do tego nieprawdopodobnego triumfu Milanu to może mieć ono bardzo pozytywne skutki pomimo niesprzyjających ostatnio okoliczności (lekka seria porażek, kontuzje itp.). Pamiętam taki mecz w sezonie 2011/2012 gdzie Milan przegrywał na wyjeździe z Lecce, 0-3 do przerwy by w drugiej odsłonie odwrócić losy rywalizacji na, 4-3:

 

 

Choć okoliczności były inne to wczoraj przed oczami miałem właśnie ten mecz sprzed 5-6 lat. 

 

 

Wcześniej swój mecz (bez historii) rozegrał Juventus. Miałem wrażenie, że Crotone podeszło do tego meczu ze zbyt wielkim respektem. Nie tylko piłkarze, ale też sztab szkoleniowy czy nawet kibice potraktowali Starą Damę z przeszacowaną serdecznością:

https://twitter.com/ADP1113/status/829405256563961857

 

Juve oczywiście to było na rękę, bo chłopcy Allegriego zagrali na minimalnym wysiłku. Choć z biegiem upływających minut miało się wrażenie, że ci nie do końca kontrolują sytuację na boisku. Czas nieubłaganie mijał, a bramek nie było. Gdy już zaś pierwsza wpadła to nie należała do zbyt przekonywujących. Druga zabiła mecz i okruszki emocji. 

 

Tym właśnie różni się Juventus od Napoli i innych ekip. Neapol w takich meczach często zachwyca, ale później potyka się np. na... Palermo. Juventus często nie wygrywa zbyt spektakularnie, ale wygrywa. Jest jak taki czołg, który choć jedzie powoli i mało efektownie to zgniata wszystkie małe przeszkody na swoje drodze, a Napoli to taki samochód wyścigowy, który robi na wielu wrażenie jednakże od czasu do czasu zderzy się z maluchem. 

 

 

Wykorzystując fakt, że zaległe mecze są już za nami podjąłem się obliczyć to co przez wiele tygodni nie było nam dane, czyli indywidualny dorobek piłkarzy na półmetku włoskiej Serie A, po 19 kolejkach:

 

 

 

KLASYFIKACJA KANADYJSKA:

 

1.      Mauro Icardi – 14 goli + 6 asyst = 20 pkt.

(19 występów; 19 meczów w pierwszym składzie; 1710 minut)

 

2.      Andrea Belotti – 13 goli + 3 asysty = 16 pkt.

(17 występów; 16 meczów w pierwszym składzie; 1451 minut)

 

3.      Edin Džeko – 13 goli + 2 asysty = 15 pkt.

(19 występów; 17 meczów w pierwszym składzie; 1608 minut)

 

4.      José Callejón – 7 goli + 8 asyst = 15 pkt.

(19 występów; 19 meczów w pierwszym składzie; 1616 minut)

 

5.      Gonzalo Higuaín – 13 goli + 0 asyst = 13 pkt.

(19 występów; 14 meczów w pierwszym składzie; 1321 minut)

 

 

 

NAJWIĘCEJ BRAMEK:

 

1.      Mauro Icardi – 14 goli

(19 występów; 19 meczów w pierwszym składzie; 1710 minut)

 

2.      Gonzalo Higuaín – 13 goli

(19 występów; 14 meczów w pierwszym składzie; 1321 minut)

 

3.      Andrea Belotti – 13 goli

(17 występów; 16 meczów w pierwszym składzie; 1451 minut)

 

4.      Edin Džeko – 13 goli

(19 występów; 17 meczów w pierwszym składzie; 1608 minut)

 

5.      Dries Mertens – 11 goli

(17 występów; 11 meczów w pierwszym składzie; 1093 minuty)

 

 

 

NAJWIĘCEJ ASYST:

 

1. José Callejón – 8 asyst  

(19 występów; 19 meczów w pierwszym składzie; 1616 minut)

 

2. Felipe Anderson – 7 asyst

(17 występów, 16 meczów w pierwszym składzie; 1422 minuty)

 

3. Marek Hamšík – 7 asyst

(19 występów. 18 meczów w pierwszym składzie; 1542 minuty)

 

4. Suso – 6 asyst

(19 występów; 18 meczów w pierwszym składzie; 1605 minut)

 

5. Mauro Icardi – 6 asyst  

(19 występów; 19 meczów w pierwszym składzie; 1710 minut)

 

 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj takz Radja Nainggolan to jest kocur. W meczu z Viola super zagrał. Wielką szkodą jest faktx że nie mógł zapisać asysty przy golu Bruno Peresa. Przecież to byl majstersztyk!! zagrał tam piłkę, że ulala!!

 

Milan z Bologna to były niesamowite emocje. Poli grał z kontuzja jak heros jakis. Pasalic grający dno nagle strzela bramkę. Donnarumma faktycznie raz wyjął mega, ale Destro pokazał dlaczego nie pasował do Romy...

Za to Deulofeu jak myślałem póki co jest dobrym wzmocnieniem Milanu. Oby tak dalej, bo lubie patrzeć na grę tego gracza.

 

W poniedziałek Lazio-Milan, a Milan w rozsypce trochę. Dwa zawieszenia za kartki, Suso i Bacca bez formy, obrona kontuzjowana niemal cała. Ciekawe czy Lazio to wykorzysta hmm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powróciłbym jeszcze do zeszłego weekendu. 

 

4 gole Mertensa i 4 gole Parolo w jednej kolejce  :shock: Po Mertensie można było się czegoś takiego spodziewać, w końcu jest w rewelacyjnej formie i gra na pozycji napastnika, ale Parolo to w końcu środkowy pomocnik...

 

109 bramka Hamsika w barwach Napoli. Co oznacza, że do wyrównania klubowego rekordu Maradony brakuje mu już tylko 6 trafień. Reprezentant Słowacji przesunął się w klasyfikacji wszech czasów zrzucając na drugie miejsce Włocha Attilę Sallustro, urodzonego w Paragwaju, napastnika z czasów międzywojennych.  

 

Spektakularny triumf Napoli, 7:1 w Bolonii jest najwyższym wyjazdowym zwycięstwem w historii Partenopei. Fajnie, że swoją cegiełkę dołożył do tej wygranej Zieliński, który zaliczył 2 asysty. 

 

Kolejne bardzo pewne zwycięstwo Atalanty. Gospodarze pokonali u siebie Cagliari, 2-0. Cały mecz na ławce przesiedział Salamon. Nie do wiary, ale podopieczni Gasperiniego mają niemal identyczny dorobek co Inter. Kwestia zaledwie jednej bramki strzelonej i straconej. 

 

Kuriozalna bramka dla Empoli w meczu z Torino. W tym dniu chyba wszystkim meczom w godzinach 12:30-17:00 towarzyszyły opady nieznośnego deszczu. Najdotkliwiej przekonał się o tym Joe Hart:

 

https://www.youtube.com/watch?v=2uoNFWWlK9A

 

Na twitterze czytałem wpisy w stylu: Joe Hart prawie całe życie grał na Wyspach i nie nauczył się grać w deszczu. Nie zgadzam się. Dla mnie to ewidentny błąd i skrajna nieodpowiedzialność obrońcy reprezentacji Albanii, Ajetiego. Zresztą nawet gdyby tego błędu nie popełnił to i tak reprezentant Anglii byłby tylko w cieniu Łukasza Skorupskiego, który ponownie obronił rzut karny (!!!).  

 

Palermo po (kolejnej) bramce Nestorovskiego wygrywa "mecz o 6 punkt" z Crotone przez co obie drużyny zamieniły się miejscami. Oznacza to chyba ni mniej ni więcej jak koniec emocji w strefie spadkowej. Osiemnaste Palermo traci w tej chwili aż 8 punktów do Empoli. Biorąc jednak pod uwagę, że Skorupski pewnie jeszcze nie jeden punkt Toskańczykom uratuje, a na kolejnych miejscach jest Genoa (za silna na spadek do Serie B.) oraz ekipy z 27 pkt. wieszczę, że to już the end dla Pescary, Crotone i Palermo. 

 

 

//

 

KATAR 2022... czyli piłkarze z włoskim paszportem urodzeni po 1991 roku:

 

 

 

Bramkarze:

1999 - Gianluigi Donnarumma** (53/Serie A) - MILAN

1992 - Mattia Perin** (140/Serie A) - GENOA

 

Środkowi obrońcy:

1995 - Alessio Romagnoli** (97/Serie A) - MILAN

1994 - Mattia Caldara (16/Serie A) - ATALANTA (JUVENTUS)

1994 - Daniele Rugani*/** (64/Serie A) - JUVENTUS

1992 - Armando Izzo (75/Serie A) - GENOA

 

Boczni obrońcy, Wahadłowi:

1995 - Antonio Barreca (19/Serie A) - TORINO

1994 - Andrea Conti (34/Serie A) - ATALANTA

1994 - Adam Masina (55/Serie A) - BOLOGNA

1994 - Nicola Murru (56/Serie A) - CAGLIARI

1992 - Mattia De Sciglio*/** (102/Serie A) - MILAN

1992 - Davide Zappacosta** (72/Serie A) - TORINO

1991 - Alessandro Florenzi*/** (152/Serie A) - ROMA

 

Pomocnicy:

1998 - Manuel Locatelli (19/Serie A) - MILAN

1997 - Amadou Diawara* (46/Serie A) - NAPOLI

1996 - Lorenzo Pellegrini (38/Serie A) - SASSUOLO (ROMA)

1995 - Alberto Grassi (25/Serie A) - ATALANTA (NAPOLI)

1994 - Marco Benassi (104/Serie A) - TORINO

1994 - Danilo Cataldi (51/Serie A) - GENOA (LAZIO)

1994 - Roberto Gagliardini (18/Serie A) - INTER

1993 - Stefano Sturaro*/** (73/Serie A) - JUVENTUS

1992 - Daniele Baselli (107/Serie A) - TORINO

1992 - Marco Verratti*/** (123/Ligue 1) - PSG

1991 - Jorginho*/** (106/Serie A) - NAPOLI

1991 - Roberto Soriano** (123/Serie A, 19/La Liga) - VILLARREAL

 

Napastnicy, Skrzydłowi:

1997 - Federico Chiesa (15/Serie A) - FIORENTINA

1994 - Domenico Berardi (97/Serie A) - SASSUOLO

1994 - Federico Bernardeschi** (63/Serie A) - FIORENTINA

1993 - Andrea Belotti** (93/Serie A) - TORINO

1993 - Matteo Politano (46/Serie A) - SASSUOLO

1992 - Stephan El Shaarawy*/** (123/Serie A, 15/Ligue 1) - ROMA

1991 - Manolo Gabbiadini* (158/Serie A, 2/Premier League) - SOUTHAMPTON

1991 - Lorenzo Insigne*/** (154/Serie A) - NAPOLI

1991 - Nicola Sansone** (126/Serie A, 19/La Liga) - VILLARREAL

 

 

*piłkarze z doświadczeniem w Lidze Mistrzów

**piłkarze z doświadczeniem w pierwszej reprezentacji

 

 

Przykładowo:

 

--------------------------- Belotti ----------------------------

------ Insigne ------ Bernardeschi ------ Berardi -----

------------------- Verratti ------ Gagliardini --------------

De Sciglio --- Romagnoli --- Rugani --- Florenzi ---

------------------------ Donnarumma -----------------------

 

 

A to oczywiście nie musi być koniec. Dopiero co w Lidze Mistrzów zadebiutował piłkarz z rocznika 2000, a w Serie A z rocznika 2001. 

 

W Serie B też są perełki. Tutaj zimowy nabytek Juventusu:

 

 

 

Wybiera się ktoś na tegoroczne EURO under 21?

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że studiuję w Krakowie, chętnie przejdę się na obydwa mecze Azzurrich. Szczególnie nie mogę się doczekać starcia z Niemcami (liczę na rewanż za zeszłoroczny ćwierćfinał seniorów). Poza tym  @Project_ALF świetna robota z tymi wpisami o calcio. Ciężko w Internecie coś poszukać sensownego o Serie A. :brawo:

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ok.gif

 

Sprzedaż rusza 21 lutego i rzecz jasna również zamierzam zdobyć bilety na hit: Włochy - Niemcy. 

 

Początkowo ten mecz miał odbyć się w Tychach, ale jakimś cudem zmienili na Kraków do którego mam dwa kroki. Szkoda, że "włoska grupa" nie gra w Kielcach, bo tam też mam blisko. 

 

 

(liczę na rewanż za zeszłoroczny ćwierćfinał seniorów). 

Niemcy też mają się za co rewanżować. Włochy wygrali z nimi na zeszłorocznym EURO U-19, których Niemcy byli gospodarzem i myślę, że kilku piłkarzy z tamtego turnieju również zobaczymy w Polsce. 

 

 

//

 

Naturalnie ci piłkarze, których wymieniłem to nie wszyscy. Wybrałem tylko tych po których najwięcej się póki co spodziewam. Kilku pewnie jeszcze dojdzie, kilku innych zostanie naturalizowanych jak Oriundi lub jak ten Diawara. Dosłownie przed chwilą bramkę dla Freiburga w Bundeslidze strzelił Vincenzo Grifo (1993). O nim akurat zapomniałem. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze taki mały suplement do tego co napisałem tutaj: https://forum.satkurier.pl/topic/3593-serie-a/?p=1229375

 

Martin Caceres z powodu zbyt dużych oczekiwań finansowych ostatecznie nie podpisał kontraktu z Milanem. Urugwajczyk od pół roku jest wolnym agentem, a od przeszło 12 miesięcy nie wybiegł na boisko. Rossoneri zaproponowali mu niespełna milion euro do końca sezonu 2016/2017 chcąc w ten sposób zabezpieczyć się na wypadek kolejnej kontuzji reprezentanta Urugwaju. Caceres miał wypełnić w Milanie lukę po Mattii De Sciglio, który doznał niedawno kontuzji. Wcześniej on i jego menedżer, Daniel Fonseca odwiedzili m.in. Turcję, a konkretnie Trabzonspor, ale tu również bez rezultatu. Początkowo sądzono, że piłkarz nie przeszedł testów medycznych, okazuje się jednak, że i Turcy nie potrafili sprostać wymogom finansowym Urugwajczyków. Kolejnym ich celem podróży ma być Premier League. Swoją drogą kilku trenerów z Anglii potwierdziło już wstępne zainteresowanie piłkarzem. Były gracz Juventusu prawdopodobnie trafi do jednego z klubów jako opcja zastępcza dla jednego z kontuzjowanych obrońców. BTW. Martin to świetny, doświadczony piłkarz i bardzo uniwersalny defensor za którym niestety ciągną się pewne problemy zdrowotne i poza boiskowe. Coraz częstsze urazy i kontuzje + słabość do alkoholu i rozbijania samochodów sprawiły, że pomimo wciąż dobrego wieku (rocznik 1987) nie jest on aż tak atrakcyjnym towarem co jeszcze kilka lat temu. Trudno więc dziwić się klubom, że te nie są zbyt skore do płacenia mu jakichś wielkich pieniędzy. Chociaż urusi sądzą zupełnie inaczej wychodząc z założenia, że status piłkarza z kartą na ręku ma swoje przywileje. Uważam jednak, że nie w tym przypadku. 

 

Hernanes w Hebei China Fortune FC... czyli to co kluby chińskie zabrały (Witsel), oddały Juventusowi z nawiązką. Trudno bowiem było znaleźć klub dla coraz słabiej grającego Brazylijczyka. Zainteresowanie owszem było, według mediów nawet duże, ale Hernanes wszystkie oferty regularnie odrzucał. Przekonała go dopiero ta z Chin (podobno sięgająca od 7 do nawet 10 mln euro na sezon). 8 milionów euro + 2 mln euro bonusów to cena jaką za niego zapłacono. Kończy się więc jego prawie siedmioletni pobyt na boiskach Serie A. Pobyt naznaczony wzlotem (czasy w Lazio) i upadkiem (transfery do odpowiednio Interu i Juventusu). Hernanes we Włoszech okazał się piłkarzem jednego klubu. W Lazio grał wspaniale, był liderem zespołu, strzelał cudowne bramki, a jego cieszynki na długo pozostaną w pamięci fanów Serie A. Do dziś jednak się zastanawiam dlaczego on właściwie nie zrobił większej kariery? Gdy byłem dzieciakiem to zawsze bardzo podziwiałem piłkarzy obunożnych. Nie takich, którzy są prawonożni i potrafią kopnąć piłkę lewą nogą (czy odwrotnie), ale takich, którzy mają niemal dokładnie to samo czucie w lewej nodze co i w prawej. Tacy, którym bez znaczenia czy biją z rzutu rożnego piłki dochodzące czy odchodzące. Takim piłkarzem jest właśnie Hernanes. Był jak ci pięściarze, którzy w trakcie walki potrafili kilka razy zmieniać pozycję bokserską. Na dodatek wykonywał tak nie tylko stałe fragmenty gry (rzuty wolne, rożne i karne), ale także dryblingi. Czego mu zabrakło do zrobienia większej kariery? Doprawdy nie wiem. Życie rodzinne poukładane. Ekscesy pozaboiskowe? Brak. Powołania do reprezentacji Brazylii? 27A. Podatność na kontuzje? Mała. Możliwość gry w fajnych klubach? Również (i to nie tylko w Italii, przecież wyróżniał się też wcześniej w barwach Sao Paulo). Sprawność fizyczna? Patrząc na te jego salta w powietrzu jakie robi w wieku 31 lat można powiedzieć, że ponad stan. Co więc nie zagrało? Hmm... może psychika?

 

Kończąc wątek zimowego mercato dodam jeszcze, że świeżo upieczony zdobywca młodzieżowego Copa America, Urugwajczyk, Rodrigo Bentancur przejdzie w najbliższych tygodniach/miesiącach testy medyczne w klinice Juventusu. Kilka miesięcy temu wyciekły dokumenty potwierdzające te informacje:

http://www.vbchannel.it/juventus-bentancur-contratto-firmato/

Potwierdził to też Dyrektor Generalny mistrza Włoch. Młodzieżowy reprezentant Urugwaju kosztował 9,4 mln euro co można uznać za promocję, gdyż Milan wykładał za niego latem ponad dwa razy tyle, a jego osobą zainteresowanie przejawiały także takie kluby jak Real Madryt i Manchester United. Dlaczego więc Boca Juniors sprzedaje go za mniejsze pieniądze do Juve? Żeby to zrozumieć musimy się cofnąć do 13 lipca 2015 roku:

http://www.juventus.com/it/news/news/2015/muchas-gracias--carlitos.php

W tym dniu mistrzowie Włoch pożegnali Carlosa Teveza, jednak wbrew powszechnej opinii wcale nie oddali go za darmo. Mieli możliwość wyboru (terminowego) prawa pierwokupu czterech najzdolniejszych piłkarzy z akademii Boca Juniors. Wybór skautów "Starej Damy" padł na Franco Cristaldo, Andresa Cubasa, Rodrigo Bentancura i Guido Vadalę. Trzej pierwsi mieli kontynuować karierę w Argentynie, natomiast ten najmłodszy i rzekomo najzdolniejszy Vadala został złowiony do drużyny Primavery. W sekcji młodzieżowej Juve kariery jednak nie zrobił i po jakimś czasie został odesłany z powrotem i wypożyczony do innego klubu. Tymczasem kariery trzech pozostałych rozwijały się już w pierwszej drużynie Boca. Mieli możliwość gry w lidze argentyńskiej, pucharze i rozgrywkach międzynarodowych u boku takich piłkarzy jak Gago czy Tevez. Ostatecznie ostał się tylko Bentancur, dwaj pozostali wylądowali w mniejszych klubach z Hiszpanii i Włoch (patrz: w mojej rozpisce na Pescarę). W najbliższych miesiącach mija termin prawa pierwokupu za tę czwórkę. Juventus zdecydował się tylko na jednego z nich. Wybór padł na najmłodszego z trójki Bentancur, Cristaldo, Cubas. Mowa oczywiście o tym pierwszym:

 

 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyfikacja strzelców po 24 kolejkach:

 

18 goli | Edin Džeko (Roma)

18 goli | Gonzalo Higuaín (Juventus)

17 goli | Andrea Belotti (Torino)

16 goli | Dries Mertens (Napoli)

15 goli | Mauro Icardi (Inter)

------------------------------------------------

12 goli | Ciro Immobile (Lazio)

 

Dawno już nie mieliśmy tak ciekawej rywalizacji o tytuł Capocannoniere

 

Tak w ogóle to Dzeko ma już w tym sezonie 28 bramek we wszystkich rozgrywkach  :shock: , a Higuain, ten tego ten, no sami spójrzcie:

 

C4myJ5VWcAA3eTd.jpg

 


Kolejnym ich celem podróży ma być Premier League. Swoją drogą kilku trenerów z Anglii potwierdziło już wstępne zainteresowanie piłkarzem. 

No i dopięli swego:

 

C40BMrXWMAQvsRN.jpg

 


//

 

2d28c0449afb45e186659e2bc2318282.png

 

¡¡¡ tadam !!!

 

0,001 prochno.gif

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garść informacji z twittera po wczorajszym meczu:

 

- Del Piero, Pirlo, Giovinco, Tevez, Pogba, Dybala, Pepe, Pjanic - 8 piłkarzy Juventusu, którzy w ostatnich 7 latach zdobywali dla tego klubu bramki z rzutów wolnych (licząc mecz towarzyski z Manchesterem United na pożegnanie Gary'ego Neville'a to nawet dziewięciu, bo jeszcze Giandonato) #kultywowanietradycjiwtymklubie

 

- 52 mecze Paulo Dybali w barwach Juventusu w Serie A. Zaangażowanie przy... 39 golach #bestsecondstrikerorgrandetrequartista

 

- Juve zmierza po kolejny rekord:

 

C4574-eUoAEPsCL.jpg

 

#ziew

 

- Najwięcej bramek w pierwszym sezonie gry dla Juve:

 

23 - Dybala

22 - Higuain (stan na 17 lutego 2017 roku)

21 - Tevez

16 - Ibrahimovic

15 - Trezeguet

 

#spłacasię

 

- Trenerzy Juventusu z największym procentem zwycięstw w historii klubu:

 

Allegri 73,68%

Conte 72,81%

Capello 69,74%

Lippi 57,75%

Trapattoni 52,98%

 

Tak było^^ w styczniu. Dziś jest luty, a od stycznia Juventus zdążył sporo meczów wygrać więc ten wynik na ten moment jest jeszcze lepszy, ale nie chcę mi się liczyć  :wink: 

 

#braksłów


- Gianluigi Buffon rozegrał wczoraj 443 spotkanie w Serie A w koszulce Juventusu, czym dogonił drugiego w klubowej klasyfikacji wszech czasów Giampiero Bonipertiego. Liderem pozostaje Alessandro Del Piero (478) #legenda

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co się dziś stało to tzw. pozytywny efekt Zemana  :wink: , negatywny wygląda bardzo podobnie, tyle, że w drugą stronę  :wink: znając Zdenka zakładam, że to już niedługo. IMO dobrze się stało, że Pescara w końcu wygrała jakiś mecz, bo reszta przyszłych spadkowiczów solidarnie w plecy. A skoro już jesteśmy w rejonach strefy spadkowej to najbardziej [beep] w brodę mogą sobie piłkarze Empoli. Jeśli ktoś jednak myśli, że to do kolegów Skorupskiego należy tytuł największych przegrańców (f.r.a.j.e.r.ó.w.) ostatnich tygodni to niech łaskawie zerknie na 5 ostatnich meczów w wykonaniu Bologni  :wink: 2017 rok to delikatnie rzecz ujmując nie jest najlepszy czas dla podopiecznych Donadoniego. Jestem ciekawy kiedy włodarzom tego klubu włączy się czerwona lampka.

 

Co dzieje się na przeciwległym biegunie? ...to wręcz nieprawdopodobne, ale po Juventusie i Napoli najlepszą formą może pochwalić się... Atalanta, która wbrew niektórym przewidywaniom wcale nie zamierza zwalniać tempa i co najlepsze ponownie w jej szeregach błyszczą młodzi Włosi. Trzeba przyznać, że niesamowitą pracę w tym klubie wykonuje Gasperini. W następnej kolejce jego chłopaków czeka mega sprawdzian: wyjazd do Neapolu. Poza tym to dziś mieliśmy premierowe trafienie Gabigola, kolejne Hamsika, który jest coraz bliżej rekordu Maradony oraz 101 bramka w Serie A Quagliarelli, którego jubileuszowy gol zupełnie mi umknął (ciekawe czy Sky Calcio zdążyło już z tej okazji zmontować tradycyjną składankę?  :wink: ). 

 

Ładnie Napoli zareagowało po porażce w Madrycie. Porażce, która miała swoje konsekwencje w ostatnich dniach bowiem bardzo ostro przyjął ją właściciel klubu z Kampanii, Aurelio De Laurentiis. Krytyka wszystkiego co się rusza od piłkarzy, po trenera aż do dyrektorów odpowiedzialnych za wzmocnienia, a to wszystko zwieńczone popularnym we Włoszech terminem silenzio stampa  :wink: Nie dziwię się ADL i w wielu kwestiach go popieram. Abstra[beep]ąc od tego, że Real zagrał naprawdę świetne zawody to podejście trenera Sarriego do tego meczu było dziwne. Można się przyczepić do personaliów, taktyki na ten mecz i pomysłu na cały dwumecz. Druga linia w postaci: Hamsika, Diawary i Zielińskiego była zbyt odważnym posunięciem, zbyt ofensywną konfiguracją. Takie trio może zdominować średniaka Serie A, ale nie Real na wyjeździe. Aż pięciu ofensywnych graczy (Zieliński, Hamsik, Callejon, Mertens, Insigne) w meczu na Bernabeu to gruba przesada.

 

Nie mniejszą sposób gry Napoli. Zbyt otwarty i zbyt naiwny. Zwłaszcza przy bardzo korzystnym prowadzeniu, 1-0 na wyjeździe. Juventus czy też Milan i Inter w najlepszych latach w tym momencie skupiłyby się już tylko na szczelnej defensywie i grze z kontry. Myślałem, że Napoli w momencie prowadzenia obierze właśnie taki kierunek. Zamiast tego mieliśmy okresy długiego klepania piłki. Efektownego (gdy Real przez bodaj minutę nie potrafił odzyskać piłki), bezproduktywnego (bo nic z niego nie wynikało) i ryzykownego (gdy Napoli wielokrotnie próbowało wychodzić spod pressingu z udziałem bramkarza).

 

Zawiódł Zieliński, którego to spotkanie przerosło. Mam wrażenie, że on na takie mecze jeszcze się nie nadaje. Najlepiej świadczy o tym ta jedna sytuacja, gdy przy stanie 1:0 zmarnował wybornie zapowiadający się kontratak Napoli. W tej akcji wyszły wszystkie kompleksy Polaka. Miał przed sobą cały korytarz, wystarczyło tylko parę metrów podholować piłkę i czekać na ruch obrońców. Co zamiast tego zrobił Zieliński? Podał przedwcześnie, nie w tempo, za plecy bodajże Callejona, psując cały kontratak gości. Podobną sytuację w meczu z Barceloną miał Verratti. Włoch na pełnym spokoju podbiegł, pomyślał i kapitalnie zareagował. Akcja zakończyła się bramką Draxlera. Piotrek niestety zanim o czymkolwiek pomyślał to już był z.e.s.r.a.n.y.

 

Fajnie zagrał Diawara i pewnie zagrałby jeszcze lepiej gdyby miał większe wsparcie Hamsika lub Zielińskiego. Brakowało mi w tej drużynie przede wszystkim Allana. Kogoś kto dużo biega i walczy. Kogoś kto potrafi odebrać piłkę i wyprowadzić kontratak. Nie rozumiem dlaczego Brazylijczyk nie zagrał. Nie rozumiem też słabej postawy Koulibaly'ego. Tak słabego tygodnia w jego wykonaniu jeszcze nie widziałem. Bo to nie tylko słaba postawa w Hiszpanii, ale też dziś (patrz: honorowa bramka dla Chievo). Do tej pory przyzwyczailiśmy się do tego, że to Albiol zawala bramki (mimo, że z nim w składzie Napoli na ogół nie przegrywa), a Senegalczyk wychodzi z twarzą to jednak tym razem było zupełnie inaczej. 

 

Napoli przed meczem zapowiadało walkę, ale ja tej walki nie widziałem i o to też wielkie pretensje miał ADL. Nie widziałem niczego co charakteryzuje włoski klub. Nie widziałem walki, nie widziałem wyrachowania, nie widziałem cwaniactwa, ani boiskowej mądrości. A szkoda, bo te 90 minut w Madrycie mogą być decydujące, mogą być już nie do odrobienia. Takie mecze jak ten w Madrycie ustawiają cały dwumecz. Wielokrotnie widziałem to w meczach Realu z Juventusem. Podaje ten przykład, bo chyba żaden inny włoski klub nie mierzył się w ostatnich 20 latach tak często z Realem jak właśnie Bianconeri. Juve zawsze podchodziło do tych dwumeczów z konkretnym planem i nastawieniem, czyli uzyskaniu możliwie jak najlepszego wyniku na Bernabeu. Te drużyny Juventusu, które zawsze wyrzucały Real za burtę Ligi Mistrzów, a mowa tu o ekipach Lippiego (2x), Capello i Allegriego nigdy nie przegrywały na Bernabeu różnicą dwóch bramek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZEMANITA!! - Taki tytuł na jednej z włoskich gazer był pp sukcesie Pescara. kapitalna sprawa ;)

Cieszę sie ze tacy ludzie jak Zeman wracają na ławkę. Legenda!

 

Roma idzie jak burza, Dzeko jak wspomniał @ALF też zaskakuje. Ale co ostatnio strzelił Leandro Paredes, wow! Rakieta ziemia powietrze, choć bardziej ziemia,ale strzal po prostu chapeau bas! ;)

 

Kto nie widział jeszcze ten trąba :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na twitterze ktoś nazwał strzał Paredesa 'laserowym'  :wink:

 

Wielu to pewnie umknęło, ale w cieniu Serie A, a nawet Serie B, za górami, za lasami, gdzieś na piłkarskim padole Włoch rozgrywa się ciekawa walka podniesionej z ruin Parmy z reaktywowaną Venezią o awans do drugiej ligi. Obie drużyny występują w grupie B rozgrywek Lega Pro (trzecia klasa rozgrywkowa w Italii) i obie mają apetyty znacznie, znacznie większe. 

 

Zresztą nie tylko to łączy oba kluby. Wspólnych mianowników znalazłoby się pewnie jeszcze wiele. Bankructwo, relegacja do niższej ligi, zmiana oficjalnej nazwy, nowi właściciele... jednym słowem: z piekła do nieba. Venezia po drodze zastała jeszcze czyściec, bo w pewnym momencie ta drużyna w ogóle przestała istnieć. 

 

W obu przypadkach znaleźli się jednak ludzie dla których uratowanie tych dwóch klubów stało się czymś więcej niż tylko sprawą honoru. Za Parmą przemawiały sukcesy z końcówki XX wieku, za Venezią bogactwo, turystyczna sława i legenda miasta.

 

Nowym właścicielem Parmy zostało parmeńskie przedsiębiorstwo Barilla. Globalny lider na rynku makaronów. Przed laty główny sponsor AS Romy, mistrza Włoch z lat 80. XX wieku:

Bnsa4eUIYAENlt8.jpg

 

W odbudowę klubu zaangażowało się wielu znanych ludzi m.in. Nevio Scala, którzy to z kolei swoim entuzjazmem od razu przyciągnęli nowych sponsorów i tak oto trzecioligowiec może się poszczycić m.in. strategiczną umową z AON:

 

1-maglia-gara-ufficiale-crociata-parma-c

 

 

Jednak to nie Parma jest liderem w swojej lidze tylko Venezia. Klub kojarzony w Polsce głównie ze słynnego transferu napastnika warszawskiej Legii, Kennetha Zeigbo do Serie A. Jakiś czas temu po wielu burzliwych latach ---> http://weszlo.com/2015/03/02/na-morzu-jest-tlok-w-kanale-jest-tlok-kibice-venezii-plyna-2/ wenecki klub odnalazł swoją bezpieczną przystań w kieszeni Joe Taccopiny:

 

C3rYTLJWcAIuJ_e.jpg

 

Kim jest ten jegomość? To znany nowojorski prawnik włoskiego pochodzenia, który od dobrych kilku lat angażuje się w pomoc i odbudowę niektórych zasłużonych dla calcio klubów. Maczał on swoje palce w przejęciu i późniejszym zarządzaniu AS Romy oraz Bologni. Czego efektem są plany budowy efektownych nowych stadionów w tychże miastach. Bologna nawet całkiem niedawno pochwaliła się oficjalnym projektem swojego nowego domu:

 

 
Od czas przyjścia Taccopiny, klub z Wenecji zaczął mocno odbiegać od swoich rywali w sferze organizacji. Jeszcze niedawno Venezia nie miała nawet swojej strony internetowej, obecnie to jeden z najprężniej działających włoskich klubów w internecie i mediach społecznościowych. Imponuje nie tylko w kontaktach z kibicami, ale też mediami dla których całkiem niedawno otwarła nowoczesną salę konferencyjną, której pozazdrościć może większość klubów z Serie A. 
 

161742806-7ba145c7-4862-4597-854b-159b89

 
Kto odpowiada za projekt sportowy Venezii? Filippo Inzaghi, nie tylko wielka legenda włoskiej piłki, ale też przede wszystkim trener z przeszłością w Serie A. Można to trochę porównać do naszego podwórka kiedy również trzecioligowa wówczas Korona Kielce zatrudniła Dariusza Wdowczyka. 

 

 

http://www.gazzettadiparma.it/video/gli-highlights-del-parma/408748/venezia-parma-2-2-gli-highlights-del-match-video.html

 

 

A tak wyglądały pojedynki tych klubów na poziomie Serie A prawie 20 lat temu:

 

 

 

Kibice Parmy i Venezii liczą, że takowe jeszcze kiedyś się powtórzą. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hoho,co to będzie za kolejka! Napoli-Atalanta czyli mecz niezwykle ciekawy ze względu na to jak oba zespoły grają. ,Sassuolo-Milan bo to od zawsze pojedynek z dużą ilością goli i Berardi zdrowy wiec wiadomo ;)

 

Inter-Roma to hit niewątpliwie. Pamietne czasy gdy Juventus nie byl tak silny to Inter i Roma ck rusz graly finały Coppa Italia i rywalizacja o scudetto. Roma w dużym gazie, Inter to samo. To będzie creme dela creme tej kolejki ;)

 

Na zakończenie Fiorentina z Torino, ale niestety nie obejrzę ze względu na halę.

 

Ja juz sie nie mogę doczekać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...