Skocz do zawartości

WebMat

Użytkownik
  • Postów

    584
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez WebMat

  1. 16 godzin temu, mejveno napisał(a):

    @dvbtowiec Dokładnie tak samo jest przez SAT, obie są z polskim komentarzem. Natomiast zastanawiam się, czy mając odpowiedni sprzęt, który odbiera wielokanałowy dźwięk te poziomy głośności komentarz-stadion by się bardziej wyrównały.

     

    Polska ścieżka jest w 2.0, zaś oryginalna w 5.1. No i obie są z polskim komentarzem. Jest tak zarówno na TVP1, TVP2, jak i TVP 4K. Różnica jest tylko taka, że polska ścieżka w TVP1, TVP2 nie jest w DD.

     

    Ja nie wiem co musi się stać, żeby w końcu nastała jakaś normalność. W Niemczech nie mają z tym żadnego problemu i dźwięk jest perfekcyjny. Dlaczego my zawsze musimy wykazywać swoją nieudolność. W TVP jak się już jakimś cudem uda ustawić 5.1, to najczęściej komentarz ginie gdzieś w dźwiękach trybun albo jest zbyt głośny. Tak jakby w ogóle nie dostosowywał się do dynamiki czy amplitudy dźwięków z trybun.

     

    A jeszcze bardziej mnie martwi to, że chyba nikomu to nie przeszkadza. Może nikt nie ma w Polsce kina domowego albo każdy ustawia 5.1 stereo, mając na efektowych głośnikach komentarz z całym stadionem i myśli, że tak ma być. Nie wiem, nie rozumiem tego.

    • Dzięki 1
  2. 21 godzin temu, jaan napisał(a):

    Jeszcze o tym klatkażu. W Polsce na razie tylko Viaplay "edukuje" ludzi, że nadawanie sportu w 25p to po prostu błąd. Można śmiać się z awaryjności tej platformy, ale tylko oni zwracają uwagę na klatkaż. Dlatego w FAQ co chwilę powtarzają "wszystkie rozgrywki sportowe transmitujemy w 50 klatkach na sekundę".

     

    W C+ Online zdaje się, że również wszystkie sportowe kanały są w 50 fps. I było tak jeszcze przed wejściem Viaplay na rynek. Szkoda, że Polsat Box Go ma to kompletnie gdzieś.

     

    Mam nadzieję, że TVP weźmie właściwy przykład.

  3. W dniu 17.11.2022 o 14:43, Telewizja Urbanski napisał(a):

    Co do jakości technicznej TVP VOD i TVP GO udostępniają materiały w 480p.

     

    W dniu 17.11.2022 o 00:01, jaan napisał(a):

    Natomiast w TVP GO kanały HD nadawane są w formacie 1920x1080p25.

     

    Nie wiem jak z materiałami, ale jeżeli się nie mylę, to wszystkie kanały linearne we francuskim myCANAL mają 50 fps oraz dźwięk Dolby AC3. W kontekście wszelkich polskich platform strumieniowych, w tym TVP VOD i TVP GO podnosiłbym również tę kwestię.

     

    Zresztą widać na materiale, który udostępniłeś jak płynny obraz był w dawnej, analogowej telewizji, a jaki jest najczęściej we współczesnej, cyfrowej i strumieniowej odmianie.

  4. @jaan Popieram Cię w idei, o której piszesz, czyli dbałości o właściwą jakość archiwów. Problem w tym, że nie wiem czy w naszym kraju zostanie to zrozumiane. To są różnice kulturowe, które są nie do przeskoczenia. Choć uważam, że trzeba o tym pisać, póki jest ku temu zapał.

  5. Nie wiem czy ktoś o tym pisał, ale trzeba jeszcze pamiętać o regionalnych wersjach TVP3. Zajęłyby cały transponder, który za pewne wcześniej musiałby być opróżniony. Orange TV w wersji IPTV już się dostosował i za pewne podobnie będzie to wyglądało w C+, PB oraz Orange TV w DTH (wybór własnej wersji regionalnej na jednym, określonym kanale na początku listy kanałów).

     

    Nie wiem czy tak się stanie, ale jeżeli regionalne wersje trafią na satelitę, to można antycypować wejście w życie zmian w regulacjach must carry, must offer, które to usankcjonują.

    https://satkurier.pl/news/222631/polsat-box-canal-i-kablowki-z-pelna-oferta-naziemna.html

     

    Gdy taka kolejność nastąpiła, to można by było uznać, że w konsultacjach między regulatorem a operatorami wskazywano, aby poczekać z kwestią TVP3 do czasu rotacji na transponderach.

  6. 18 godzin temu, Ktosiu napisał:

    w nie da się zmienić częstotliwości transpondera, zestrojony jest do anteny. By wprowadzić zmiany należy dostarczyć nowy transponder. Na ziemi też nie tak łatwo przestawić kanały na istniejących już transponderach. 

    Wiem że na pewno ułatwieniem było by umieszczenie wszytkiegi co  nadawane w jednym wycinku pasma ale to nie takie proste. 

    Np. Niedługo dołączy czwarty satelita Hot Bird 

     

    To był skrót myślowy z mojej strony. Chodziło mi o zmianę transpondera, który nadaje z innej częstotliwości. Bo bazą jest to, żeby to była częstotliwość z określonego zakresu i na tym skupiona była moja pierwotna myśl.

  7. Właśnie tak. I w kontekście ostatnich wydarzeń z dekoderami chcę wszystkim wykazać hipokryzję C+ oraz szerokiego rynku na konkretnym przykładzie.

     

    Właśnie dlatego z powodu, który wspomniał @Dr.STech wnioskowałem o przeniesienie 4 transponderów Polsatu na dolne pasmo. Wtedy mając zwykłą instalację dwukablową poza dosłownie 3 kanałami BBC oraz bodaj Mezzo w zasadzie cała płatna oferta funkcjonowałaby tak samo jak przy Unicable (a nawet paradoksalnie nieco sprawniej, bo odpada konieczność obróbki pasma, komunikacji, zmiany napięcia zasilania itp.). Ponadto, co równie istotne, można wtedy normalnie korzystać z Astry. Być może nawet, że chodzi "raptem" o 3 transpondery, bo jeden od jakiegoś czasu nadaje podwójnie w dolnym i górnym paśmie.

     

    Łatwo napisać, że nie da się*), bo umowy, płatności itp. A może właśnie jest taka możliwość, tylko w ogóle nikt na górze o tym nie pomyślał? Nie zgadzam się z opinią @Mr. Orbita , że taka zmiana nie ma sensu. Jestem jak najbardziej skłonny zmienić zdanie, jeżeli ktoś mi wykaże/udowodni, że taka zmiana wywoła trzęsienie ziemi, gniew Eutelsatu czy czegokolwiek.

     

    Jak można mówić o ekologii, o dekoderach z przetworzonego plastiku, niskich kosztach, a jednocześnie zmuszać setki tysięcy abonentów do wymiany sprawnych konwerterów, które trafią docelowo na śmietnik oraz do wydania dziesiątek milionów złotych z własnych kieszeni. Gdzie trzeba zmarnować tony plastiku, innych materiałów, pracy ludzkiej, energii elektrycznej, aby wyprodukować nowe konwertery, które je zastąpią. A przecież w wielu miejscach mamy również istniejące instalacje multiswitchowe, gdzie wszelkiego rodzaju koszty produkcji są jeszcze wyższe.

     

    I można byłoby tego wszystkiego uniknąć tylko i wyłącznie zmieniając częstotliwość nadawania 3-4 transponderów na satelicie na te, które i tak są niewykorzystywane. Tylko tyle! W sensie rynkowym koszty są nieznane, ale w sensie technicznym koszty są w zasadzie zerowe! I to ma być ekologia? To jest dbałość o zasoby? Francuski C+, który (rzekomo) troszczy się o ekologię nie może przetłumaczyć tego francuskiemu Eutelsatowi oraz Polsatowi, z którym co raz bardziej zacieśnia współpracę? Po prostu, jak zwykle, hipokryzja, cynizm, chciwość, głupota...

     

    A to przecież nie koniec, bo super ekologiczny dekoder Global One ma tylko jedno wejście antenowe. Jeżeli miałby trafić na nasz rynek, to kolejne grupy abonentów będą zmuszone do wymiany konwerterów lub przebudowy instalacji.

     

    Żeby była jasność: tu nie chodzi o to, że mamy teraz wpadać w jakieś ekologiczne szaleństwo. I nie mam nic do technologii Unicable. Prawdopodobnie gdyby funkcjonowała obsługa Astry, to zostałbym zmuszony do tej wymiany. Wiele też osób przejdzie na Unicable z powodu innych zalet i bardzo dobrze. Chodzi mi o ukazanie mechanizmu jak firmy traktują ekologię jako narzędzie do realizacji celów oraz przekonanie nieprzekonanych, że zmiana tych częstotliwości jest naprawdę korzystna i jest prawdziwie proekologiczna i prawdziwie oszczędnościowa.

     

    *) Był kiedyś taki mem z tłumem ludzi i transparentem z napisem "k...a m.a.ć!". Myślę, że na przeciwko tego tłumu stał drugi z napisem "nie da się".

    • Popieram 1
  8. W dniu 22.09.2022 o 00:23, tad788 napisał:

    Generalnie dekoder ma chyba współistnieć w ofercie obok G9 i być jego odświeżoną, niskokosztową, jedyną dostępną wersją. Wypisz-wymaluj nasz Dualbox :) Dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby nie było parcia na udostępnianie u nas GlobalOne. Do tej pory schemat wydawania dekoderów w Polsce był taki: centrala wydaje jakiś dekoder — C+ Polska wydaje dekoder w podobnej stylistyce, ale ze swoimi bebechami i oprogramowaniem. Jeśliby się tego trzymać — nasz GlobalOne o wdzięcznej nazwie 4K Dualbox+ już jest dostępny w salonach i zbiera saaame pozytywne recenzje :) 

     

    I właśnie dokładnie taki scenariusz prawdopodobnie brałbym pod uwagę, bo jest on najbardziej logiczny, gdyby nie te wszystkie komunikaty o jednym globalnym dekoderze, jednym oprogramowaniu oraz informacji o wprowadzeniu kolejnego dekodera w Polsce za rok. Może być tak, że nasz rynek będzie jak zawsze nieco eksterytorialny, stąd wprowadzenie wersji Global One pod "nasze" gusta i zastane uwarunkowania (ADB-owe oprogramowanie w niemal całej "flocie").

     

    Jest jeszcze trzecia możliwość, trochę wątpliwa, że docelowo 4K UltraBox+ oraz 4K DualBox+ (np. po wycofaniu Conaxu) miałyby kiedyś zostać zaadaptowane przez iWedia pod ichniejsze oprogramowanie. Nie mam jednak wiedzy czy w ogóle taka akcja jest możliwa do przeprowadzenia zdalnie ze względu np. na bootloader dekodera.

     

    Irytuje mnie sposób komunikacji polskiego oddziału, który także powinien organizować specjalne konferencje z dziennikarzami, którzy prawdopodobnie zadawaliby tego rodzaju pytania. Przyzwyczailiśmy się przez parę lat do tego, że jak ktoś ma władzę, to specjalnie nie musi się przez ludźmi, z których żyją, z niczego tłumaczyć. Jak widać we Francji są jeszcze te dawne przyzwyczajenia i menadżerowie mają świadomość, że taką radykalną zmianę (wycofanie G9/UltraBox+ na rzecz bieda-jednostki) muszą przynajmniej jakoś opisać, wytłumaczyć. Oczywiście kłamią, stąd narracja o ekologii i niby z tego powodu klienci dostaną gorsze, wybrakowane jednostki. Ale przynajmniej jest w tym jakaś logika i jeszcze jest tam jakieś życie.

      

    W dniu 22.09.2022 o 01:02, tad788 napisał:

    Szkoda tylko, że te nowe zappery i we Francji, i u nas są tak wykastrowane w stosunku do swoich poprzedników. Może jednak doszli do wniosku, że użytkownicy rzadko kiedy wykorzystują zalety np. kilku demodulatorów…

     

    Myślę, że nałożyły co najmniej dwie sprawy. Brak procesorów, a więc konieczność skorzystania z tego, co jest dostępne na rynku i co być może w normalnych warunkach nie trafiłoby na tamtejszy rynek. A druga sprawa to chęć (jeszcze nie wiemy jak bardzo dosłownie) ujednolicenia dekoderów na wszystkich rynkach. A to jak pisaliśmy jakiś czasu temu, wymusza równanie w dół. Czyli na wszystkich rynkach będzie mniej więcej takie pudełko, z takimi możliwościami, z takim wyglądem, z możliwością przesiadki do IPTV/OTT. A być może będzie z 2-3 producentów, aby nie być od nikogo uzależnionym i aby jednak delikatnie różnicować poszczególne grupy rynków (np. u nas ADB z dwoma wejściami satelitarnymi, w Afryce możliwość podpięcia mobilnego internetu pod USB itp.).

     

    W dniu 18.09.2022 o 22:53, mikoko napisał:

    Oczywiście to prawda że „kapitaliki” są dużo mniej czytelne od pisma zwykłego (wersaliki?)

     

    Chyba najbezpieczniej napisać, że pismo zwykłe. W zasadzie jak patrzę, to u nas w stacjach telewizyjnych chyba częściej wersaliki są stosowane, nawet nie kapitaliki. Kapitaliki to nie są tylko duże litery jak w przypadku wersalików, ale również odpowiednio "zmniejszony" rozmiar czcionki, właściwa odległość między literami itp. No w każdym razie my piszemy tutaj, teraz najbardziej czytelną wersją. :)

  9. @Pawel Też tak uważam. Poprzednie oprogramowanie było bardzo dobre i rzeczywiście również na początku nie do końca podobały mi się wszystkie zmiany. Przykładowo kapitaliki, czyli duże litery w napisach, tytułach, nazwach. *) Działało ono bardzo szybko i było właściwie zaprojektowane. On był zdaje się oparty na interfejsie Carbo, który projektowano kilkanaście lat temu. W tamtych czasach to było cudo i był świetnie dopracowany pod n-kowy wygląd (np. niebieskie półcienie). To była przepaść w porównaniu do Cyfry+, gdzie stosowano wtedy stare rozwiązania z Mediasatów z lat 90. Jak widać po latach fuzji już niemal w pełni doszedł do głosu duch Cyfry+, który ze sprzętem był na bakier.

     

    Tylko niestety ten projekt graficzny musiał przejść rewolucję ze względu na "nowe czasy", gdyż nie był przystosowany do logiki funkcjonowania współczesnej i przyszłej telewizji. Wprowadzenia nowych możliwości jak catchUP, reStart oraz do ewolucja w kierunku streamingu. Trochę tak jakby ktoś był wielkim fanem Nokii N95 albo jakiegoś Sony Ericssona, które w ramach ówczesnych standardów były świetnymi produktami, ale niestety musiały zostać porzucone ze względu na rewolucję smartfonową (gdzie zarówno Nokia jak i Sony w zasadzie przepadło).

     

    Problem w tym, że obecne oprogramowanie wykonane jest beznadziejnie. Jak dla mnie ono do tej nowej rzeczywistości nie przystaje. Nawet nie mam siły rozpisywać się nad wszystkimi wadami, bo chyba dużo łatwiej byłoby zaprojektować je jeszcze raz od początku. I to do tego stopnia jest ono złe, że gdyby nie to, że backend nie jest do tego przystosowany, to wołałbym już dużo bardziej przeróbkę starego interfejsu pod nowe funkcję.

     

    Liczę trochę na tych Francuzów, bo jeżeli przeniosą coś 1:1 ze swojego rynku do Polski, to powinno to chociaż przypominać człowieka (przynajmniej mieć ręce i nogi). U nas wychodzi niestety Frankenstein. Tym większe uznanie po latach dla menadżerów n-ki, pod zarządem których produkty reprezentowały poziom europejski.

     

    *) To jest niestety częsty błąd np. w kanałach informacyjnych. Gdy projektowano znaki drogowe wykazano, że stosowanie kapitalików jest mniej czytelne, szczególnie gdy mamy mało czasu na reakcję.

  10. 7 godzin temu, Pawel napisał:

    Tu nie chodzi o to czy ktoś wierzy czy nie w wasze wieści. Na razie to pieśń przyszłości i czysto akademickie spekulacje. Co to zmienia dla obecnych klientów, że w przyszłym roku być może pojawi się nowy dekoder ?Na dzień dzisiejszy kompletnie nic. Kilka dni temu wprowadzono dualboxa, którego tez niektórzy nie mogli się doczekać. Spekulowano na lewo i prawo czego to ten sprzęt nie zastąpi itd. Ile jest warte takie pisanie można dzisiaj łatwo zweryfikować.

    Teraz powstał wątek o dekoderze którego jeszcze nie ma. To już w ogóle kuriozum. Dyskutować o czymś czego nie ma ;) Kilka lat temu taki wątek wylądowałby w koszu.

     

    Tutaj nieporozumienie wynika z czegoś innego. Jesteś sensorykiem, twoje rozumowanie prowadzone jest w sposób konkretny i opiera się na danych zebranych za pomocą zmysłów. Prawdopodobnie świat rozumiesz poprzez poznanie, odkrywanie, doświadczanie. W przeciwieństwie do myślenia intuicyjnego, abstrakcyjnego, analitycznego. Nie jest to w żadnym wypadku ani coś lepszego ani gorszego, ale są to inne sposoby zdobywania i przetwarzania wiedzy o świecie, co niestety może być przejawem niezrozumiałych konfliktów i nieporozumień. W szkołach niestety nikt nas tego nie uczy, ale warto mieć tego świadomość.

     

    Ogólnie dyskusja z natury ma charakter abstrakcyjny i dyskutuje się właśnie o czymś czego nie ma. Przykładowo nie ma czegoś takiego jak polityka - nie można tego zobaczyć, zjeść, usmażyć, powąchać, dotknąć itp. Jest to konstrukt abstrakcyjny, który pojawił się prawdopodobnie wraz z kulturą pisma. Gdyby chcieć użyć jakiejś analogii, to sensoryk czyta wiersze, zaś intuicyjny czyta między wierszami.

     

    Zresztą każdy czerpie przyjemność z różnych rzeczy. Są ludzie, którzy potrafią godzinami dłubać w warsztacie przy swoim samochodzie, mimo że on dalej "jedynie" przewozi ludzi z punktu A do B. Albo tacy, co ciągle tną jakiejś deski i majsterkują, mimo że mogą mniejszym nakładem czasu i być może taniej kupić coś gotowego. Każdego co innego stymuluje, wokół innych spraw ich energia życiowa jest skoncentrowana i nie ma w tym nic złego, dopóki nikogo to nie krzywdzi. Nawet jeżeli możemy tego nie rozumieć, to dlaczego mielibyśmy komuś tę radość odbierać?

     

    Jeszcze dopowiem, że opłaca się poznać i zrozumieć ten "drugi" świat, zamiast go od razu odrzucać. To zresztą jest jeden z czynników sukcesu Roberta Lewandowskiego, który w jednym z wywiadów powiedział, że zrozumienie teorii (która jest dla niego monotonna, mało spontaniczna) pomogło mu ułożyć te wszystkie małe elementy, o których wiedział z "życia", ale nie chciały mu się ułożyć w jedną całość. Czyli sensoryk, który potraktował analizę jako technikę do lepszego osiągania celów.

     

    7 godzin temu, Pawel napisał:

    Co to zmienia dla obecnych klientów, że w przyszłym roku być może pojawi się nowy dekoder ?

     

    Tak super konkretnie jakie to da korzyści dla mnie jako klienta: na ten moment jestem ciekawy czy będzie nowe oprogramowanie. Z tym, które jest obecnie na co dzień się męczę i wiem jako osoba doświadczona w bliskich sobie sferach jak do d...y to jest wszystko zaprojektowane, wdrożone, prowadzone itp. Nawet to, że chce szybko przewinąć w funkcji "PILOT" 100 kanałów do przodu i idzie to jak krew z nosa. Nie ma jakiejś kompaktowej czystej listy kanałów, która by się wyświetlała w okienku jak dawniej. Graficznie wygląda to prymitywnie, niedopracowane. Choć na plus trzeba przyznać samo działanie dekodera z poziomu oprogramowania - nie zawiesza się, nie wyłącza, jest płynny, w zasadzie bezawaryjny z moich doświadczeń. Można dużo pisać...

     

    Korzyści z szerszej perspektywy są takie, że mnie to interesuję, bo zawsze mnie interesował w kontekście tego miejsca m.in. rynek mediów czy płatnej telewizji. To zresztą jest nieświadome budowanie pewnej bazy, która kształtuje szeroką perspektywę, wykraczającą poza analizowane tematy.

     

    6 godzin temu, Urkisat napisał:

    Specjalnie dla ciebie będę pisał nowości obok ciebie :) Żebyś nie musiał ich czytać :D

     

    Co będziesz wiedział, to pisz. Mnie to ciekawi. Może uda Ci się coś dowiedzieć w kontekście oprogramowania. No skoro unifikacja, to tak sobie to wyobrażam.

    • Lubię to 3
  11.  

    Godzinę temu, Urkisat napisał:

    Ja to się dziwię, że tu jeszcze ktoś wątpi w nasze wieści :P Ale ludzie tak mają, w prawdę nie wierzą :D

     

    Bo wielu ludzi jest zawistnych, zakompleksionych, o niskim poczuciu własnej wartości i zamiast dążyć do obiektywnej, bezosobowej prawdy, szukają tzw. racji. A przecież nie ma takiego, co by wszystko wiedział i na wszystkim się znał, więc z definicji potrzebni są inni ludzie, którzy w danym obszarze radzą sobie lepiej, mają większą wiedzę, doświadczenie i umiejętności. Ogólnie w taki sposób funkcjonuje zdrowe społeczeństwo i my od tych norm niestety w ostatnich latach jeszcze bardziej się oddaliliśmy.

     

    Dla takich ludzi jak miałeś rację, to tym gorzej dla Ciebie. Bo tym bardziej będą musieli Cię zneutralizować, aby poczuć się lepiej.

    • Popieram 2
  12. Przenoszę mój post, bo dodałem go jeszcze w poprzednim wątku.

     

    3 godziny temu, Urkisat napisał:

    Po pierwsze nie wyglada tak samo. Roznice widac golym okiem. Poza tym skoro nie produkuja Ultraboxow ktorych brakowalo od sierpnia ich wydawanie bylo ograniczone to mieli czekac? Bez dekoderow? Nawet jesli ten nowy dekoder jest podobony to nie jest to samo. Juz sam pilot na to wskazuje.

    Co do wygladu nawet Francuzi pisza ze Dual ma dwa rzedy otworow wentylacyjnych, Global ma jeden rzad. Ze juz o panelu przednim nie wspomne

     Bo on jest calkiem inny i znak + nie jest na gorze obudowy a z przodu w Globalu. Ale to chyba okulary trzeba zalozyc zeby nietorzy to zauwazyli - to nie zlosliwosc.

     

    My się chyba w ogóle nie zrozumieliśmy. :P Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. 

     

    W kontekście braków też o tym myślałem. Ale produkcja tych dekoderów musiała być zaplanowana dużo wcześniej i o wyborze takiej ścieżki musiały zdecydować inne czynniki. Gdyby naprawdę miał powstać dosłownie jeden globalny dekoder, który jeszcze nie jest gotowy, to po prostu ADB stworzyłoby trzecią serię 4KUB z dostępnych na rynku komponentów. Tak jak było płynne przejście między ITCA a JADA, tak było też niemal płynne przejście z 4KUB na DualBox+ (prawie, bo jednak w sierpniu zabrakło 4KUB), bo takie były wielomiesięczne cykle produkcyjne.

     

    Poligon doświadczalny @Ktosiu może być dobrym kierunkiem. Musieli zamówić jakąś partię dekoderów, aby producent w ogóle zabrał się do pracy i teraz ta partia trafiła do nas. A ten dekoder z francuskiej konferencji być może jest jakąś poprawioną wersją, być może innego producenta z innymi bebechami.

     

    Przecież napisałem, że wygląda niemal identycznie, ale jest troszeczkę inny. W ogóle różnica w wyglądzie między nimi nie jest przedmiotem dyskusji, więc nie wiem po co się do tego przyczepiłeś. Zresztą, o znajdowaniu różnic nie musisz mi pisać, bo punktowałem wszystkie różnice między ITCA a JADA. Wtedy z kolei niektórzy wychodzili ze skóry, żeby przekonywać, że są to identyczne dekodery.

     

    Tu zresztą dygresja: tak jak u nas 4KUB Technicolor został zastąpiony przez ADB, tak we Francji Technicolor został zastąpiony przez Humax i Sagemcom. I oficjalnie uznano, że jest to inny model: zamiast G9 nadano  im nazwę G10, m.in. ze względu na inny procesor (ale dalej Broadcom). Tak jakby ktoś się zastanawiał dlaczego Global One to G11, a nie G10.

  13. 30 minut temu, Urkisat napisał:

    Co do pilota zgoda, ale jeśli oni chcą mieć jeden sprzęt na cały świat, bo taki mają plan dla oszczędności i dbania o planetę, jak to mówi ich CEO, to co to za problem dostosować soft.

     

    Z tym problemu nie ma, bo ich oprogramowanie od 2018 jest pod to zaprojektowane. Tylko chodzi o to, że albo u nas porzucą oprogramowanie ADB albo znów wprowadzą innego pilota niż na pozostałych rynkach. Jeżeli w samym graphyne3 nie ma odpowiedniej implementacji, to patrząc na to jak koszmarnie go wydali sądzę, że po prostu więcej się już tam nie da zrobić.

     

    Godzinę temu, Urkisat napisał:

    Tamten artykuł to akurat bzdura. (...) Global One wchodzi we Francji w fazę testów beta, potem do końca 2022 roku ma już wejść oficjalnie do sprzedaży. U nas nieśmiało zapowiadają wstępnie 2 lub 3 kwartał 2023 roku. Kupa i szmat czasu na ogarnięcie softu itd.

     

    Tylko właśnie wytłumacz mi to, czego jak widać francuscy dziennikarze branżowi też nie mogą zrozumieć. I z tego powodu produkują teraz te wszystkie babole i bzdury o nowym dekoderze ADB z graphyne3 we Francji.

     

    Ma powstać jeden globalny dekoder. Pojawia się w Polsce 4K DualBox+, który wygląda niemal identycznie jak potwierdzony na konferencji dekoder Global One, ale jest troszeczkę inny. Czyli już wiemy, że będą co najmniej dwa "jedne" dekodery. Producentem naszego jest ADB, oprogramowanie to nasz graphyne3. Producentem tego drugiego będzie ktoś (jeden z internautów napisał, że przez chwilę dostępne na satelicie były dane "G11 Humax"), a oprogramowanie jest obecnie testowane i będzie podobne do tego z G9/G10 we Francji. I ten drugi dekoder ma być u nas dostępny za rok.

     

    Pozostaje jeszcze niezagospodarowany puzzel z nazwą iWedia.

     

    Gdzie tu logika, porządek, unifikacja, jeden system, jeden dekoder, jeden producent, uproszczenie procedur, ruchów itp.? Po co ADB wprowadza u nas kolejny dekoder? A za rok będzie tak samo wyglądający zupełnie inny dekoder, który miał być jeden jedyny? I będziemy utrzymywać dwa systemy z oprogramowaniem? Nie skleja się to.

  14. @Urkisat Aby tego rodzaju pilot mógł funkcjonować musi być przeprojektowane oprogramowanie. Konkretnie wszystkie opcje muszą być dostępne z poziomu interfejsu graficznego, a wtedy ich wywoływanie następować za pomocą "strzałek" na pilocie. Inaczej po prostu nie wejdziemy nawet do menu, bo nie ma takiego fizycznego przycisku.

     

    I za pewne właśnie z tego powodu w 4K UltraBox+ jest zupełnie inny pilot niż we Francji. I tak naprawdę nie ma pewności czy i tym razem nie będzie podobnie.

     

    Jeszcze Francuzi twierdzą, że nasz 4K DualBox+ to właśnie Global One, podpierając się informacjami z Satkuriera:

    https://alloforfait.fr/tv/news/107603-conference-rentree-canal-nouveaux-partenariats-nouveau-decodeur.html

     

    Bałagan jest tak duży, że dotarł już nawet tam.

  15. CEO zdradził najważniejsze cechy nowego dekodera: ślad węglowy zostanie zmniejszony o ponad 40% w porównaniu do poprzedniego modelu oraz 97% plastiku będzie pochodzić z recyklingu.

     

    https://alloforfait.fr/tv/news/100094-global-one-nom-code-prochain-decodeur-canal-plus.html

     

    To trochę jak z kopertami z rachunkami. Nie dość, że zaoszczędzą na produkcji, to jeszcze celowo dążą do tego, aby dekoder wygląd "biednie". Tak, aby było widać, że jest "ekologiczny".

  16. Przecież napisałem o tym, że konieczne jest przeprogramowanie konwerterów. I właśnie na tym polega istota tego błędu i jest to dowód na brak w standaryzacji Unicable I/Unicable II. Podałem przykładowe rozwiązanie, aby każdy użytkownik sobie z tym poradził i nie była konieczna rewolucja w instalacji przy zmianie z legacy na Unicable.

     

    Rynek jest dojrzały i kto chce ma już od dawna telewizję satelitarną. Czyli w dużej większości wypadków ktoś kto ma dwa konwertery, spięte DiSEqC i podłączone bezpośrednio do pokojów mógłby sam jako laik wymienić oba konwertery na Unicable oraz zamiast przełącznika wstawić właściwy sumator. No, ale nie zrobi tego, bo taka jest implementacja technologii zarówno w urządzeniach końcowych jak i konwerterach/multiswitchach.

  17. 14 godzin temu, Lannan napisał:

    Dużo racji jest w tym co napisałeś, choć nie ze wszystkim się mogę tu zgodzić. Między innymi o to mi chodziło.

     

    Jest to w sumie temat rzeka. Można go rozpatrywać z różnych perspektyw, a i tak prawdopodobnie nigdy nie dotkniemy prawdy z racji ograniczeń naszej wiedzy. Bardziej starałem się nakreślić szerszy kontekst niż przedstawiać swoją opinię. Chociaż mógłbym ją streścić w podobnych słowach do twoich.

     

    Bardzo trudno jest znaleźć równowagę między upustem ludzkich popędów a przywiązaniem do zasad, które w długiej perspektywie działają na korzyść społeczeństwa. Moim zdaniem problem Zachodu polega na tym, że oni się na tej wadze za mocno chwieją i trudno jest nam jednoznacznie stwierdzić jakie przyniesie to skutki.

    • Popieram 1
  18. @Ktosiu Ja specjalnie nakreśliłem problem na przykładzie konwerterów, żeby łatwiej go było zrozumieć. Nie przedstawiałem konkretnie stosowanego rozwiązania w praktyce.

     

    Dany tuner wyśle komendę, która będzie dotyczyć pozycji satelitarnej B. Ale skąd taki konwerter/multiswitch ma wiedzieć, że to właśnie on jest pozycją satelitarną B? Musiałyby oba być specjalnie przeprogramowane (że jeden to A, drugi to B), co jest zbyt skomplikowane, aby móc takie rozwiązanie stosować masowo.


    Prawda jest taka, że konwerter Unicable sam w sobie jest małym multiswitchem (a w zasadzie ma cechy małej stacji czołowej). I spięcie dwóch takich konwerterów będzie rodzić podobne problemy co spięcie dwóch zwykłych multiswitchów Unicable. Powstają dwa "centra dystrybucyjne", które działają niezależnie i podają sygnał jednocześnie. Dlatego dużo łatwiej stworzyć jedno takie "centrum", czyli jeden multiswitch, do którego wchodzi pełny zakres sygnału z obu pozycji satelitarnych (poprzez wideband). I on wtedy jeden jedyny odbiera komendy z tunerów, nie ma żadnych konfliktów i wie z jakiej pozycji satelitarnej ma wybrać zakres częstotliwości.

     

    Błąd popełniono na etapie projektowania tej technologii. Można było wprowadzić nawet najbardziej prymitywną metodę i każdemu konwerterowi lub multiswitchowi przypisać losową 8-cyfrową liczbę (w wewnętrznym sofcie, na obudowie i na pudełku). I wtedy w tunerze wpisać, że HB to 5436-4464, a Astra to 9543-6364. Gdyby nie ograniczenie związane z zasilaniem konwerterów, to w zasadzie można by było zastosować nieograniczoną liczbę pozycji satelitarnych.

  19. 6 godzin temu, Urkisat napisał:

    Na razie mam go pod jednym kablem zeby tez mi smigal Vu+ Duo 4K SE. Ale pewnie kolejnym krokiem będzie sprawdzenie tego jak śmiga z SAT1 i SAT2.

     

    Bardzo jestem ciekawy efektu. Jaką masz instalację pod Unicable?

     

    2 godziny temu, Pawel napisał:

    Wątpię, żeby to działało. Jak dekoder miałby rozróżniać "standardowe" unicable na dwóch wejściach od tego na jednym z Astrą ? Taki sposób połączenia to miały turbdekodery sprzed ponad 10 lat i nie słyszałem, by potrafiły odbierać Astrę w takiej konfiguracji.

     

    Wydaje mi się, że główny problem jest po drugiej stronie instalacji.

     

    Przyjmijmy, że mamy dwa konwertery Unicable (HB i Astra) ze zsumowanym sygnałem na jednym przewodzie podłączonym do dekodera. Mocno uproszczając, tuner zgłasza, że chce 11494H (Astra) na 3. kanale 1680 MHz. W normalnej sytuacji konwerter wyśle sygnał wybranego transpondera na zadanej częstotliwości. Problem w tym, że w tym przypadku są dwa konwertery i oba naraz wyślą sygnał 11494H (HotBird) oraz 11494H (Astra) na 1680 MHz. Konwertery muszą być tak zaprogramowane, a dekoder wysłać taką komendę, aby za każdym razem jeden z konwerterów ją ignorował (w tym przypadku HotBird).

  20. W dniu 5.09.2022 o 20:29, Lannan napisał:

    Ta erotyka jest właśnie dobijająca. Plaga naszych czasów i zachodniej cywilizacji. :(

    A co do brutalnych scen, to zamiast je cenzurować lepiej je ograniczyć. Niestety, ale większość filmów jest produkowana na rynek amerykański, i nie mamy na to wpływu. :(

     

    W dniu 7.09.2022 o 17:26, Vinni napisał:

    Co za bzdura. Chyba nigdy nie widziałeś tego co działo się w kolorowych latach 80 tych jeżeli chodzi o nagość i erotykę, albo tego jakie podejście do kwestii seksualnych mają na wschodzie, ale rozumiem że w Twoim przypadku każda okazja aby dowalić się do "upadającego zachodu" musi być wykorzystana.

    Zresztą jak wspomniał kolega wyżej nikt nie zmusza Cię do oglądania, możesz skutecznie unikać wszystkiego co Cię oburza.

     

    Jeżeli chodzi o kwestię "plagi naszych czasów i zachodniej cywilizacji" to trzeba by było to rozdzielić. Zachód, a bardziej konkretnie kraje anglosaskie, które mają największy wpływ na show-biznes i kulturę mają purytański rodowód, zakorzeniony w protestantyzmie, anglikanizmie. W dalszym ciągu na wielu polach ściśle respektuje się ustalone wzorce moralne, regulujące ile razy może pojawić się papieros na ekranie, jak ma wyglądać scena miłosna, nagość itp. Zupełnie inaczej niż w polskim filmie za PRL-u, gdzie widok nagiej kobiety był czymś normalnym.

     

    Tego rodzaju mocne skupienie na obyczajowości niestety tworzy duże napięcia, nierównowagę, przez co powstało wiele ruchów, które dążą do całkowitego, radykalnego uwolnienia w tych kwestiach i w jakimś sensie te założenia realizują. Za pewne właśnie te działania kształtują obraz dzisiejszej zachodniej cywilizacji. Trzeba mieć na uwadze, że w USA podobno do dziś w kilkunastu stanach prawo zakazuje seksu oralnego (nawet w małżeństwach). Nie jest ono respektowane dopiero od 2003 ze względu na uznanie go za niekonstytucyjne przez Sąd Najwyższy. To jest też odpowiedź na pytanie dlaczego tak irracjonalne jest przenoszenie obecnych wzorców zachodnich do Polski, gdzie stosunek do tych spraw nie był specjalnie regulowany lub podchodzono do nich z dystansem.

     

    Jeżeli chodzi o "plagę naszych czasów" to niewątpliwie problemem jest stosunkowo łatwy dostęp przez dziec do treści pornograficznych. A doprowadził do tego nie tylko niezwykle dynamiczny rozwój internetu, ale również rozwój rynku smartfonów. I w ten o to sposób zaczynamy żyć w zakłamanym świecie, w którym TVN zmuszony jest wyświetlać nonsensowne oznaczenia przez cały program rzekomo dla ochrony małoletnich, zaś w filmie nie można pokazać nagiej piersi kobiety.

     

    Udało mi się szczęśliwie wpleść wątek TVN do wypowiedzi. :)

    • Popieram 2
  21. 21 godzin temu, Urkisat napisał:

    Dodam, ze soft wizualnie wyglada tak samo jak w Ultrabox+. Zapewne nawet jest to ta sama wersja.

     

    Czyli niestety wszystkie obawy prawdopodobnie się zmaterializują. Możliwie jak najtańszy dekoder z najtańszymi komponentami, brzydkim wyglądem i z oprogramowaniem, które wygląda jakby ktoś je porzucił w połowie prac.

     

    Zbyt łatwo połączono wątki związane z iWedia oraz nowym dekoderem. Chociaż kwestia iWedia jest dalej nierozstrzygnięta. Skoro był komunikat, to kiedyś coś wypuszczą i na jakiś rynkach się to znajdzie.

     

    13 godzin temu, LorDx napisał:

    Pod potrzeby operatora wystarcza, będzie chodzić to co powinno.

    Jeśli ktoś chce mercedesa musi iść do sklepu i sobie kupić.

     

    Właśnie cały problem polega na tym, że C+ nie ma w swojej ofercie nawet przyzwoitego Peugeota, gdyby iść francuskim odniesieniem. Ja wiem, że od dziesięcioleci jesteśmy skazani na metodę zrób-to-sam, ale własny dekoder z modułem CAM nie daje wszystkich możliwości (multiroom, catchup, nagrywanie jednego, oglądanie drugiego). Zresztą tu chodzi o pełnowartościową usługę: idę do salonu, płacę abonament, dostaję wszystkie pudełka i nie muszę o niczym więcej myśleć i się denerwować.

     

    Może należałoby Ci przyznać rację, że dla Polaków to i tak wystarczy. Przecież tu nie chodzi o koszty, żeby zrobić coś z głową, pasją, zaangażowaniem i dobrym gustem. Ja oczekuję, że jak ktoś z centrali przyjedzie do Warszawy, to żeby powiedział: "Nie no k...a! Tak [beep]...ej telewizji nie mamy nawet u siebie. Jedyne czego nie mają to tak dużego kapitału jak nasz". A nie, że Afryka robi telewizję C+ na dużo wyższym poziomie niż w Polsce, z programami, talk-showami, publicystyką, koncertami itp.

     

    Patrząc na to, co się dzieje w mediach tzw. publicznych nabieram przekonania, że taka jest po prostu nasza mentalność. Kulturowo taki poziom reprezentujemy, taki jest nasz obraz i tyle jesteśmy warci.

     

    23 godziny temu, WebMat napisał:

    Jakoś nie spodziewam się, żeby byli w stanie [beep]ć od siebie coś więcej.

     

    Nie wiem co jest złego w słowie wyp_ocić...

     

    • Popieram 1
  22. @Urkisat Co prawda nie ten temat, ale istnieje możliwość, że dodadzą inne kanały z portfolio SPI Polska, których dotąd nie było na satelicie. Jakoś nie spodziewam się, żeby byli w stanie [beep]ć od siebie coś więcej.

     

    Gdyby kiedyś nastąpiła dużo głębsza integracja między Kino Polska/SPI a C+ Polska, to portfolio można by było bardzo ładnie poukładać i przede wszystkim wzmocnić. Zoom TV, Stopklatka czy Kino Polska mam wrażenie, że bez przerwy puszczają na okrągło kilka tych samych polskich filmów. Same nazwy Kino TV, Kino Polska, Ale kino+ ładnie mogą komponować się pod wspólną nazwą Kino+. Dla menadżerów to chyba byłaby zbyt duża rewolucja, patrząc na to, że rebranding nSport+ trwał prawie 10 lat...

     

    A nie masz żadnych przecieków kto może być producentem nowego dekodera?

  23. 5 godzin temu, mikoko napisał:

    Tu masz.

     

    Ja, chyba to jest to.

     

    Oni mieli kolejne wersje oprogramowania, a u nas w Cyfrze+ pakowali stary soft z Mediasatów. n-kowy ADB to było niebo a ziemia. Fajny za to był ten pilot Philipsa. Wygląda zwyczajnie, ale dobrze się go używało.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...