Skocz do zawartości

grreg2084

Użytkownik
  • Postów

    1018
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez grreg2084

  1. 15 godzin temu, hrvat11 napisał:

    No i Player z podwyżkami... z reklamami już po 10 zł/mc, bez reklam 20 zł/mc. Podwyżka nie ominęła też innych pakietów, m.in. kanały tv dla osób z dostępem do pakietu Player też już za 20 zł...

     

    Czyli włączyło im się "przedsiębiorcze" myślenie w poszukiwaniu "jeleni", w myśl hasła: dajemy mniej za więcej (za wyższą cenę). Brak słów.

  2. 1 godzinę temu, Ktosiu napisał:

    Wersje są 4 na rynku polskim i na żadnej nie ma problemu z odbiorem HBO MAX.  Jak już to problem ze strony starej aplikacji albo słabego internetu. Odbiór jest adaptacyjny i jakość dostosowuje sie do jakości łącza. 

     

    Problemy potrafią być często niezależne od Boxa i mogą to być różnorakie przyczyny.

     

    Przykład nr 1: Kilka miesięcy temu miałem problemy z płynnym oglądaniem transmisji LIVE z C+ Online. Okazało się, że problem stanowił podłączony stary dysk zewnętrzny, zawierający kilka tysięcy krótkich filmów (program VLC, który skanował dysk zewnętrzny skutecznie zapchał pamięć podręczną urządzenia).

     

    Przykład nr 2: Przez zimę kiepsko u mnie działała aplikacja Polsat Box Go (nic nie pomagało, w tym ponowne uruchamianie dekodera). Problem zniknął dopiero wtedy, gdy w nieużywanych na co dzień aplikacjach skorzystałem z opcji "Wymuś zatrzymanie" (dopiero w tym momencie te aplikacje przestały w tle marnować pamięć operacyjną urządzenia).

     

    Trzeba być świadomym, że korzystanie z takiego urządzenia wymaga również odpowiedniej diagnostyki po swojej stronie. Warto instalować różne aplikacji do diagnostyki Boxa (np. pozwalające sprawdzić zużycie pamięci RAM oraz pozwalające na jej zmniejszenie). Można znaleźć sporo interesujących aplikacji (ważne, aby je umiejętnie wykorzystać).

  3. 49 minut temu, tyrla napisał:

    Czyli jak nie działa bo serwery Viaplay nie wytrzymują to wina jest Play/UPC ?

     

    Sprawa jest banalnie prosta. Z kim podpisałeś umowę - z Viaplay czy Play/UPC? Odpowiedzialność wobec klienta ponosi podmiot, z którym podpisałeś umowę.

     

    Wyobraź sobie inną sytuację. U organizatora koncertu w mieście X kupiłeś bilet na koncert Maryli R. W dniu koncertu okazało się, że koncert się nie odbędzie, gdyż Maryla R. z przyczyn zdrowotnych nie pojawiła się na koncercie. W takiej sytuacji do kogo składasz reklamację (o zwrot pieniędzy) - do organizatora koncertu czy do Maryli R.? Czy zaakceptowałbyś odpowiedź organizatora typu "Nie ponosimy odpowiedzialności za nieprzybycie Maryli R."?

  4. 31 minut temu, Zuzia napisał:

    Sprawy są różne, czym innym jest np. reklamacja niedociągnięć technicznych, a czym innym blokada środków w skutek niepoprawnych naliczeń lub utrata pakietu promocyjnego. Te ostatnie mogą bardziej irytować, a wyjaśnienie zajmuje trochę czasu. Nie podoba mi się takie podejście, aby być nieskończenie cierpliwym dla firm, bo w drugą stronę to zazwyczaj nie działa.

     

    Ale takie jest powszechne podejście, dotyczące reklamacji (gdy mowa o zwrocie pieniędzy). Canal+ nie jest tu wyjątkiem i wszystko odbywa się w zgodzie z prawem. A emocje w takiej sytuacji są najgorszym doradcą człowieka.

     

    Czas reakcji C+ - niby stosunkowo długi - to "pikuś" w porównaniu z tym, gdy przyjdzie składać reklamację w biurach turystycznych, liniach lotniczych itp. (w takich sytuacjach mówimy z reguły o dużo większych kwotach pieniężnych, a czasem sprawy potrafią się ciągnąć nawet latami).

  5. 18 godzin temu, iMarekPL napisał:

    Ogólnie ciągnięcie tego tematu tutaj ma taki sam sens jak pisanie na czacie Canal+ Online.

     

    Wiesz, na tym forum już było kilka osób, które ostro narzekały, że zostały oszukane (niekoniecznie przez C+), a potem okazywało się, że ... nie mówiły prawdy, tylko bez powodu głośno "krzyczały". Z reguły takie osoby reagowały niechętnie na sugestie, że należy spokojnie złożyć udokumentowaną reklamację i poczekać jakiś czas na pomyślne rozstrzygnięcie sprawy. Ty też dosyć "nerwowo" reagowałeś na oczywiste sugestie, co należy zrobić w zaistniałej sytuacji (to nie wystawiało Tobie najlepszego świadectwa).

     

    Podsumowując to wszystko: jeśli masz wszystko dobrze udokumentowane (tj. niesłusznie pobrano Tobie opłatę za kolejny miesiąc), to załatwiając wszystko na spokojnie drogą emailową, w ciągu kilku tygodni uzyskasz stosowny zwrot (C+ to nie Viaplay, nie idą w zaparte). Ja wiem, że na czacie z nimi jest ciężko dyskutować, ale dzięki wysłaniu reklamacji poprzez emaila, sprawa trafi we właściwe ręce.

     

    P.S. Dobra rada. Lepiej przez ten czas nie korzystaj z C+ Online (na koncie, na którym niesłusznie obciążono Ciebie opłatą). Bo jeśli udowodnią Tobie, że - pomimo złożonej reklamacji - korzystasz aktywnie z ich usług, zwrot kasy może stać się problematyczny (tj. mogą nie zwrócić Tobie całej kwoty).

  6. 3 godziny temu, iMarekPL napisał:

    Wiele osób pisało, że u nich działa i wszystko w porządku i muszę ściemniać bo tyle sytuacji mnie spotkało w krótkim czasie. Tylko teraz porównajcie moją i swoją sytuację. Jak już wcześniej pisałem "opiekuję się" kontami mojej nieogarniętej internetowo rodziny. Zawsze tak było bo ja to ten od komputerów w rodzinie. Na tą chwilę licząc z moim jest tego 5 kont. Nie wszystkie konta działają przez 12 miesięcy w roku. Niektóre opłacane są tylko przez kilka miesięcy żeby bez sensu nie płacić za coś czego się aktualnie nie ogląda. Chyba oczywistym jest, że mam większe szanse trafić na błędy systemu niż osoba, która ma jedno konto i stale leci na tych samych pakietach bez wprowadzania zmian.

     

    Ja zarządzam 4 kontami C+ Online i wykupione pakiety - w zależności od potrzeb - regularnie ulegają zmianie. Dotychczas miałem tylko jeden problem (opisywany wcześniej), proces reklamacyjny pomyślnie zakończył się w ciągu kilku tygodni.

     

    P.S. Nie jestem obrońcą C+, tylko stwierdzam jak to u mnie dotychczas wyglądało.

  7. Godzinę temu, Zuzia napisał:

    Nie rozumiem czemu niektórzy dają kredyt zaufania Canal+ i podważają relację @iMarekPL 

     

    Zastanawiające jest to, że akurat tego jednego użytkownika w tak krótkim czasie spotkało aż tak wiele "nieszczęść" ze strony Canal+. Być może z powodu błędu systemu pobrano mu niesłusznie opłatę za subskrypcję, jednak coś podobnego w zbliżonym czasie powinno dotknąć większej ilości osób (a póki co, brak informacji od innych o podobnym problemie).

     

    I do tego, dość "agresywny" język użytkownika, jeśli próbuje mu się na spokojnie doradzić. Poniżej przykład. Moja rada:

      

    6 godzin temu, grreg2084 napisał:

    Canal+ popełnił błąd i niesłusznie pobrał Tobie kolejną opłatę. Odpowiednio to udokumentuj i wyślij oficjalną reklamację w wiadomości e-mail (przez czata nie ma sensu załatwiać takich spraw). W ciągu kilku tygodni sprawa się wyjaśni i otrzymasz zwrot kasy. (...) Ja też kiedyś u nich składałem reklamacje i wszystko poszło gładko (załatwiałem wszystko drogą emailową); co więcej - oprócz zwrotu kasy - otrzymałem voucher na bezpłatny 30-dniowy dostęp do podstawowego pakietu na C+ Online.

     

    Odpowiedź użytkownika:

     

    6 godzin temu, iMarekPL napisał:

    Wydaje mi się, że ten wątek jest nie tylko po to żeby wychwalać Canal+? (...) Twierdzisz, że "kilka tygodni" to satysfakcjonujący czas na rozwiązanie problemu spowodowanego błędnym działaniem systemu? Zostawiam u nich miesięcznie trochę kasy więc chyba mogę czegoś wymagać i dodatkowo ponarzekać w wątku dotyczącym działania danej usługi?

     

    Również jestem świadom jak wygląda kontakt z C+ (zwłaszcza przez ich czat), jednak sprawa reklamacji u nich - np. w porównaniu do Viaplay - sytuacja wygląda całkiem w porządku. Po prostu trzeba zachować spokój, wysłać drogą emailową właściwie udokumentowany wniosek reklamacyjny  i wszystko będzie OK: kasa zostanie zwrócona. No chyba, że sytuacja wygląda inaczej niż przedstawia to wspomniany wyżej użytkownik, wówczas niczego nie załatwi (i być może jest tego świadomy, stąd też ten "jad" na niekompetencję C+).

     

    5 minut temu, michael112 napisał:

    A może zgłosić sprawę do banku o chargeback? :P

     

    Chargeback - TAK, ale musisz wtedy udokumentować problem oraz przebieg procesu reklamacyjnego. Dlatego też - tak jak pisałem powyżej - @iMarekPL w pierwszej kolejności musi złożyć oficjalną reklamację do C+ (ale nie przez czat, tylko wysyłając wiadomość e-mail, odpowiednio dokumentując problem). A to, że taka procedura może potrwać nieco czasu, to już na to nie mamy wpływu (tylko, że kolega jest bardzo niecierpliwy).

    • Popieram 1
  8. 2 minuty temu, Zuzia napisał:

    Jednak pobranie opłaty po anulowaniu subskrypcji i usunięciu karty jest dość niepokojące. 

     

    Zobaczymy, czy inni również będą mieli podobny problem. Jeśli nie, to albo był to problem jednostkowy, albo nasz kolega tu "ściemnia" (czegoś zawczasu nie zrobił i próbuje na siłę - pod zmyślonym pretekstem - wybrnąć z problemu, którego sam sobie nawarzył).

    • Popieram 1
    • Lubię to 1
  9. Godzinę temu, iMarekPL napisał:

    Wiem, że to podstawa do reklamacji. Tu chodzi o fakt, że jednego dnia potrafią zablokować środki na usuniętej karcie, a drugiego nie potrafią pobrać środków z karty twierdząc, że "nie ma jej w systemie i co mi zrobisz". A ja teraz będę się przebijał przez niekompetentnych konsultantów żeby odzyskać swoje pieniądze...

     

    Po pierwsze, to uspokój się. Chooleeryczne podejście nie świadczy dobrze o Tobie.

     

    Sprawa jest prosta: Canal+ popełnił błąd i niesłusznie pobrał Tobie kolejną opłatę. Odpowiednio to udokumentuj i wyślij oficjalną reklamację w wiadomości e-mail (przez czata nie ma sensu załatwiać takich spraw). W ciągu kilku tygodni sprawa się wyjaśni i otrzymasz zwrot kasy.

     

    P.S. Więcej empatii i cierpliwości - każdy może popełnić błąd, nawet C+.  Ja też kiedyś u nich składałem reklamacje i wszystko poszło gładko (załatwiałem wszystko drogą emailową); co więcej - oprócz zwrotu kasy - otrzymałem voucher na bezpłatny 30-dniowy dostęp do podstawowego pakietu na C+ Online.

  10. Ale warto zauważyć, że za treści wideo w internecie płacą przeważnie Ci, co nie byli nigdy skłonni do zawierania umów długoterminowych. A Ci co zrezygnowali z przedłużenia umów abonamentowych, nie zawsze z automatu przechodzą do streamingu itd.

     

    Owszem, popularność płatnych treści wideo w internecie rośnie, ale jeszcze nie można mówić o rewolucji. Tym bardziej, że wielu subskrybentów to klienci sezonowi lub jednorazowi (np. Ci go chcą oglądać żużel, płacą tylko od kwietnia do października; a jednorazowi, czyli tacy, który dokonują subskrypcji tylko na miesiąc).

     

    A co kanałów linearnych - jest zbyt szybko, aby wieścić ich koniec. W obecnych trudnych czasach wiele osób nie jest skłonnych do zawierania umów długoterminowych (jeśli ktoś przez 2 lata płacił 100 zł miesięcznie, to część z takich osób woli nie przedłużać umowy, tylko dorzucić tę kwotę do bardzo szybko rosnących rachunków; przecież niczym dziwnym nie jest takie rozważne podejście). Tzw. "wielki gracze" z czasem będą musieli zaadoptować się do nowych warunków i zaoferować klientom bardziej przyjazne warunki, aby zatrzymać ich odpływ.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...